- 1 Zmiany skórne i świąd? To może być AZS (3 opinie)
- 2 Dlaczego tak trudno schudnąć? Najczęstsze przyczyny i jak im zaradzić (127 opinii)
- 3 Polski medyk na ukraińskim froncie. "Jeżeli znajdziemy się w niewoli, czeka nas tylko śmierć" (125 opinii)
- 4 Zaspa przekroczyła 500 zabiegów robotycznych. Czas na nowego robota da Vinci? (21 opinii)
- 5 L4 na wypalenie zawodowe? (39 opinii)
- 6 Gdzie dostaniemy się do lekarza w majówkę? (14 opinii)
Jak oceniacie warunki w trójmiejskich szpitalach?
Warunki panujące w trójmiejskich szpitalach powoli zaczynają się poprawiać. Niektóre placówki przeszły już generalne remonty i zostały doposażone w nowe sprzęty, pozostałe wciąż jeszcze czekają na swoją kolej. Postanowiliśmy sprawdzić, gdzie jest już lepiej, a gdzie bezdyskusyjnie potrzebne są zmiany i remonty.
Rok temu sprawdziliśmy dla was, które porodówki są najlepiej ocenianie i gdzie warto rodzić, a tym razem postanowiliśmy przyjrzeć się i sfotografować ogólną kondycję trójmiejskich oddziałów szpitalnych w Gdańsku oraz w Gdyni, a następnie w kilku artykułach opisać to, co zaobserwowaliśmy.
Czytaj też: Urzędnicy sprawdzą, jak karmią szpitale oraz Jak karmią w trójmiejskich szpitalach?
Co będziemy oceniać? Przede wszystkim to, jak wyglądają i jak duże są sale, na których przebywają pacjenci, w jakie łóżka są wyposażone, czy przy łóżkach znajdują się szafki, czy pacjent ma możliwość skorzystania z pomieszczeń gospodarczych, sprzętu RTV, AGD, czy w pobliżu są sanitariaty, jak daleko od sal znajdują się toalety, czy jest jakaś świetlica lub inne miejsce spotkań/przyjmowania gości, czy na oddziałach, na których przebywają dzieci pomyślano o rodzicach/opiekunach - czy jest m.in. możliwość rozstawienia rozkładanego łóżka, "strefa rodzica", w której mógłby on szybko doprowadzić się do porządku, chwilę odpocząć?
Jeśli więc leżeliście ostatnio na którymś z oddziałów trójmiejskich szpitali lub odwiedzaliście tam kogoś bliskiego, podzielcie się nami swoimi przemyśleniami i podpowiedzcie w opiniach (pod kątem wymienionych wyżej kryteriów), na których oddziałach jest dobrze i w miarę komfortowo, a które zdecydowanie wymagają remontu. Czekamy na wasze komentarze.
Wywiady
Opinie (158) 4 zablokowane
-
2014-10-23 18:06
chory to nie " podgatunek "
tak sie zlozylo ze znalazlam sie na odziale szpitala psychatrycznego na srebrzysku...tragedia to malo powiedziane ci ktorzy tam trafiaja traktowani sa jak ludzie gorszego gatunku nie mowiac juz o warunkach bytowych,sanitarnych i wyzywieniu np sledz solony na kolacje........rzucony na talerz z kromka chleba brrrrrrr gratuluje tym ktorzy ukladaja jadlospis herbata cuchnaca brudna scierą...brrrrrr i aroganckie panie przygotowujace posilki ktore do pacjenow potrafia powiedziec:"jak sie im spieszy do zarcia" drogie panie nikt nie trafia tam dla przyjemnosci chorzy psychicznie to tez ludzie za ktorymi zamykaja sie na klucz drzwi waszego podlego szpitala .........
- 26 2
-
2014-10-23 18:19
Szpital Kolejowy odział wewnętrzny patrzylam czy karaluch nie biega i czy pod prysznicem z kratki szczor nie wychodzi masakra!!! (2)
Byłam w różnych szpitalach ale ten oddział to nie dla ludzi,farba odpada sufit pęka a do tego na mojej sali zmarła starsza pani nie zabrali jej nigdzie tylko leżała z nami przez dwie godziny zawinięta w prześcieradło tam człowiek robi się bardziej chory tragedia...
- 14 0
-
2014-10-23 18:31
Kasieńko... (1)
Szczory nie wychodzą z kratki. Szczory wychodzą z dziory. Albo z kanału.
- 5 3
-
2014-10-23 19:09
Jak tam nie widzialam Szczorow :)))
SzczUrów tez nie :))). ......W czym ci przeszkadzala ta osoba umarla ? przeciez lezala tylko a niby co miala robic ?.. Taka jestes niby kulturalna i madralinska a jak ktos umrze to wedlug ciebie juz nalezy zabrac bo to trup ! puknij sie bo jak zyla to ci nie przeszkadzala ale jak umarla to maja zabrac i ja schowac ! co za tepa kasia .
- 1 9
-
2014-10-23 18:30
(1)
Neurochirurgia akademia medyczna. Z racji totalnej nieruchawości i ciągłej potrzeby wspólnych pogawędek pielęgniarek,sama ,bez pomocy musiałam myć córkę po operacji kręgosłupa. Waży 20 kg więcej ode mnie i jest znacznie wyższa. Kiedy już udało mi się ją namydlić w ohydnej kabinie prysznicowej,przy delikatnym szumie mocno letniej wody,ta przestała lecieć wcale.To tylko jeden z ciekawych incydentów. Nakazywanie sprzątania osobom nie mogącym się ruszać to już doprawdy drobiazg. Ciągle,nie wiedzieć czemu niedocenianym pielęgniarkom życzę
udanego odpoczynku w pracy.- 15 5
-
2014-10-23 19:34
a szef ich to masakra
kto to firmuje. Szpital to nie mury, a ludzie.
- 8 0
-
2014-10-23 18:43
warunki jak warunki
W jednym lepiej w drugim gorzej, natomiast opieka pielęgniarska w UCK pozostawia wiele do życzenia. Panie generalnie miały dużo czasu na kawki i pogawędki. A ich ostatnie postulaty, aby na etacie zarabiać 2 x średnią krajową są moim zdaniem przesadzone, chyba, że za tym pójdzie wysoka dbałość o pacjenta.
- 17 6
-
2014-10-23 18:53
nigdy publiczna sluzba zdrowia nie bedzie dobra
kiedy zrozumiesz to ciemnogordzie?
- 7 9
-
2014-10-23 19:03
opinia
leżałem w styczniu w Akademia Medycznej na neurologi po udarze mózgu i same superlatywy dla lekarzy jak i oczywiście pielęgniarkom.
- 5 3
-
2014-10-23 19:09
Wojewódzki Zakaźny....
wejście jak do stodoły ( może kiedyś był to wjazd dla koni ?), do obskurnej
izby przyjęć jakieś 400m, toalety zamykane " po godzinach ", na korytarzach
w oddziałach " ruchome " punkty pielęgniarskie, brakuje nawet krzeseł,
skrzypiące drzwi do pokoi, łazienki ...brrr, całość to horror.- 8 1
-
2014-10-23 20:00
Szpital Kopernika (1)
Byłam 3 lata temu w na chirurgii przez 2 tygodnie. Horror!!! Łazienka jedna na korytarzu, wspólna dla wszystkich, 2 oczka toalety na całe piętro, smród, bród i ubóstwo. Wyszłam z rozbabraną i zakażoną raną którą potem przez 3 miesiące leczyłam w przychodniach. Pielęgniarki zapracowane ale kochane. Wspomnienia niezbyt miłe bo potem jeszcze musiałam tam wracać 2 razy na poprawkę.
Oby nigdy więcej...- 6 1
-
2014-10-24 07:46
Kiedyś tak było...
Teraz są pokoje 3 lub 4 osobowe. W każdym łazienka. Może Hilton to to nie jest, ale wygląda nieźle ;]
- 0 0
-
2014-10-23 20:05
szpital w redłowie
tam to jest jakis koszmar na oddziale na ginekologii w łazience syf totalny podłogi i cały kibel umazany w stolcu.Na porodówce nie ma łazienki i kobiety prawie z gołymi tyłkami śmigaja to małego kibelka na korytarzu gdzie czasami ojcowie stoja.To jest opakarzajace dla rodzących.Wcale sie nie dziwie że kobiety nie chcę rodzić w Redłowie
- 8 1
-
2014-10-23 20:59
Najpiękniejsze wspomnienia mam ze szpitalnych SOR-ów
- śnią mi się do dnia dzisiejszego....
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.