- 1 Polski medyk na ukraińskim froncie. "Jeżeli znajdziemy się w niewoli, czeka nas tylko śmierć" (109 opinii)
- 2 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (18 opinii)
- 3 Zaspa przekroczyła 500 zabiegów robotycznych. Czas na nowego robota da Vinci? (21 opinii)
- 4 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (8 opinii)
- 5 Pacjent z sercem po prawej stronie dostał rozrusznik (10 opinii)
- 6 Insulinooporność: Jak radzić sobie z tą "prawie" chorobą? (48 opinii)
Zakład Rehabilitacji w Gdyni do likwidacji? Placówka nie ma środków na utrzymanie
Przyszłość Zakładu Rehabilitacji przy ulicy Chwarznieńskiej w Gdyni stoi pod znakiem zapytania. Wszystko dlatego, że palcówki najprawdopodobniej nie będzie stać na leczenie pacjentów, dostała zbyt niski kontrakt z NFZ. Zarząd na poważnie rozważa likwidację lecznicy, która do tej pory świadczyła usługi medyczne dla tysięcy gdynian.
Zakładowi Rehabilitacji przy ul. Chwarznieńskiej na Witominie przyznano mniejszą punktację - zabrakło m.in. punktów za zatrudnienie specjalistów, a placówka rzutem na taśmę została zakwalifikowana do finansowania publicznego z narodowego funduszu, zajmując jednocześnie jedno z ostatnich miejsc na liście. Jak tłumaczy Mariusz Szymański, rzecznik prasowy NFZ, zasady podziału pieniędzy z ogłaszanych konkursów, są jasne.
- Na postępowanie konkursowe w rodzaju rehabilitacja lecznicza w zakresie fizjoterapia ambulatoryjna ogłoszonego na obszarze Gdyni wpłynęło 14 ofert. Każda z nich oceniana była według tych samych kryteriów i mogła uzyskać taką samą liczbę punktów. Podczas prowadzonego postępowania konkursowego dokonana została weryfikacja wszystkich ofert (...). Zgodnie z ideą konkursu jego zadaniem jest wybór najkorzystniejszych ofert w ramach kwoty przeznaczonej na te świadczenia przez NFZ. Konkurs ofert nie stanowi zatem gwarancji przedłużenia istniejącej już umowy, ani nie jest też gwarancją jej zawarcia. To obiektywny tryb wyboru najlepszych spośród oferentów - zauważa Szymański.
Gdyński Zakład Rehabilitacji m.in. ze względu na warunki lokalowe czy niewystarczająco nowoczesny sprzęt przegrał konkurencję z lepiej przygotowanymi do konkursu placówkami.
Zwolnienia nieuniknione?
Okrojony kontrakt dla Zakładu Rehabilitacji, który świadczy m.in. ambulatoryjną opiekę rehabilitacyjną czy fizjoterapię rehabilitacyjną, oznacza jednak nie tylko przejściowe kłopoty ze stabilnością finansową. Prezes zarządu zakładu mówi wprost o zwalnianiu pracowników, zakończeniu rehabilitowania pacjentów i zamknięciu. Na chwilę obecną personel medyczny zakładu liczy 50 osób, z czego 40 zatrudnionych jest na umowę o pracę. Miesięcznie tylko z porad specjalistów korzysta tu ok. 300 osób.
Wariant restrukturyzacji placówki, polegający m.in. na zwolnieniu części pracowników też jest brany pod uwagę, ale taka operacja również mogłaby zakończyć się fiaskiem. Również sytuacja lokalowa pozostaje niejasna. Zakład Rehabilitacyjny ma podpisaną umowę najmu budynku przy ul. Chwarznieńskiej jedynie do końca grudnia. Dodatkowym problemem dla zakładu jest brak środków na prowadzenie stacjonarnego oddziału.
Z kolejki do innej placówki
Co stanie się z pacjentami, którzy leczą się w zakładzie lub czekają w kolejce? Jak zapewnia pomorski NFZ, mniejszy kontrakt dla placówki nie oznacza, że zmniejszy się dostępność świadczeń dla danego obszaru.
- Osoby, które były zapisane na leczenie i czekały w kolejce będą po prostu przepisane do innych podmiotów medycznych. W wyniku rozstrzygnięcia postępowania konkursowego od 1 października 2017 r. w Gdyni w zakresie fizjoterapii funkcjonować będą podmioty medyczne w oparciu o 10 zawartych umów, co jest zgodne z maksymalną liczbą określoną w ogłoszeniu i jednocześnie z liczbą umów, jaka do tej pory obowiązywała w tym mieście - zapewnia rzecznik pomorskiego NFZ.
Początek istnienia - to głównie pomoc pensjonariuszom Spółdzielni Mieszkaniowej Osób Niepełnosprawnych im. Jadwigi Titz-Kosko, następnie zakład został udostępniony publicznej służbie zdrowia, a obecnie zapewnia ogólnodostępne świadczenia z zakresu rehabilitacji.
W ramach Zakładu Rehabilitacji udzielane są porady lekarzy specjalistów z zakresu rehabilitacji medycznej, balneoklimatologii, fizjoterapii. Pacjenci po zabiegach ortopedycznych znajdą miejsce na Oddziale Szpitalnym Rehabilitacyjnym. Dla osób o ograniczonej mobilności oraz wymagającym rehabilitacji przyłóżkowej wykonywane są zabiegi fizjoterapeutyczne w warunkach domowych.
Kompleksową rehabilitację uzupełnia kryty basen znajdujący się w zakładzie.W placówce odbywają się zajęcia dla osób cierpiących na chorobę Parkinsona, ze stwardnieniem rozsianym oraz osób po zabiegach mastektomii.
Miejsca
Opinie (132) 1 zablokowana
-
2017-09-15 17:00
Pacjentka
Bardzo żałuję że już nie będzie można korzystać z zabiegów na witominie. Pozdrawiam przesympatyczne i wiecznie uśmiechnięte panie z fizykoterapi.
- 17 3
-
2017-09-15 17:02
To jest planowane od dawna (1)
Likwidacja jest planowana od dawna. Korzystałam tam z zabiegów. Mieli najkrótsze terminy w Gdyni! Chodziłam też wieczorkami na na basen (odpłatnie). Basenu nie ma już chyba od lutego tego roku. Dlaczego? Niby nie wiadomo, ale słyszało się, że ktoś ma ochotę na ten teren i dlatego zakład musi upaść. Miejsce super położone, blisko las, komunikacja. Dobudują kilka pięter i wyjdą na swoje. A basen co? Zasypią? Myślę, że to jest celowe działanie. Ciekawe kto to kupi. I wtedy będzie wiadomo o co tak naprawdę chodziło. Dodam jeszcze, że z zabiegów korzystają pacjenci szpitala rehabilitacyjnego, który jest w budynku.
- 20 3
-
2017-09-15 18:52
To jakiś żart...
Najkrótsze terminy w Gdyni... To jakiś żart, oni mają jedne z dłuższych!
Basen jest na Witominie przy szkole.
Nawet jak ten zakład zamkną to las i komunikacja zostanie...
Jest zakład rehabilitacji w przychodni na Pustkach Cisowskich przy lesie, doba komunikacja, przejście dla pieszych, parking i bezpośredni autobus z Witomina.
Szkoda tylko pacjentów szpitala.- 1 2
-
2017-09-15 17:15
Jestem seniorką i kilka lat chodziłam na basen i zawsze był ratownik i pani terapeutka. Szkoda placówki, pacjentów i personelu. Bardzo życzliwi ludzie.
- 14 1
-
2017-09-15 17:16
Pretensje do szefostwa
Jak nie umieja przygotowac oferty na konkurs -TO ZDYCHAJCIE W BOLACH
- 4 19
-
2017-09-15 17:19
Nikt nic nie kuma
Zyczliwi ale dyrekcja glupia-tak samo powinny skonczyc wszystkie panstwowe placowki , ktore zyja na publicznej kroplowce.Tylko radziwill niepotrzebnie reanimuje wszystkie trupy
- 5 18
-
2017-09-15 17:25
(1)
Na jakie terminy można się zapisać w tych pozostałych zakładach rehabilitacji
- 3 1
-
2017-09-15 17:37
Zgadnij :)
- 2 0
-
2017-09-15 17:27
Pacjentka
Bardzo sympatyczny personel. Każdego dnia można było liczyć na uśmiech i dobre słowo. Na uwagę zasługują zwłaszcza panie pracujące na fizykoterapi.
- 10 3
-
2017-09-15 17:29
Cala rehabilitacja na NFZ jest smiechu warta. Lekarz daje skierowanie na cito i trzeba czekac kilka miesiecy. Na rehabilitacji dowiadujemy sie ze to w sumie juz za pozno i zeby byl efekt trzeba to powtorzyc bo skierowanie to tylko 10 zabiegow.
- 21 0
-
2017-09-15 17:39
wy jesteście tak głupi ludzie że aż boli jak się was czyta. A może sami by zrobili coś żeby nie upaść. ja mam firmę i mi nikt nie daje kasy za nic. Podpowiem. NIECH RUSZA d*pĘ I NA WOLNYM RYNKU POWALCZĄ O KLIENTA JAK KAŻDY Z NAS. czerwona zaraza się pleni strasznie
- 8 15
-
2017-09-15 18:31
Ten ośrodek jest staszny (3)
Ten ośrodek jest straszny, mieszkam niedaleko i nigdy nie udało mi się skorzystać z ich usług mimo pilnych skierowan.
Udzielają 300 porad miesięcznie-chyba liczą ludzi, którzy przychodzą zapytać o termin rehabilitacji.
Zatrudniaja 50 osób personelu medycznego, po co tyle osób jak ciągle się tam słyszy, że kolejki takie długie bo kontrakt z NFZ mały.
Ich godziny pracy też pozostawiają wiele do życzenia.
A na drugim końcu miasta, terminy rozsądne - trzeba rano jechać żeby się zarejestrować, godziny zabiegów od 7 do 18, można po pracy jezdzic i personel wykwalifikowany i w rozsądnej ilości.
Niech pieniądze idą tam gdzie są dobrze wykorzystywane na pomaganie ludziom a nie pensje pracowników.- 10 14
-
2017-09-15 19:05
Zakład czynny jest od 7.30 do 18.30 ale rozumiem, że preferuje Pan/Pani rehabilitację całodobową :)
- 5 2
-
2017-09-15 19:29
Niewolnictwo już dawno się skończyło. Jak personel medyczny nie będzie odpowiednio zarabiał to nie ma się co dziwić, że wyjeżdżają za granice. A takie zaściankowe myślenie to w PISdu.
- 3 0
-
2017-09-15 21:07
Darmowy pracownik
Tak tak niech zatrudnia takich ktorzy beda za darmo pracowac,super pomysl
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.