• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak pomóc dławiącej się osobie?

Piotr Kallalas
24 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (80)
Czekając na przyjazd karetki musimy podjąć działania pierwszej pomocy. Czekając na przyjazd karetki musimy podjąć działania pierwszej pomocy.

W przypadku ciężkiego zadławienia wszystko rozgrywa się błyskawicznie - dławiący się w jednej chwili zaczyna walczyć o życie, a najważniejsza jest odpowiednia reakcja świadków zdarzenia. Co zrobić, jak się zachować gdy ktoś się zadławi? Jak w takich sytuacjach udzielić pierwszej pomocy?




Ktoś dławi się w twoim otoczeniu. Wiesz co robić?

W miniony weekend w jednej z gdańskich restauracji doszło do tragedii. 50-letni mężczyzna śmiertelnie zadławił się podczas spożywania posiłku.

W Polsce cały czas stosunkowo niewiele osób wie jak udzielić pierwszej pomocy przy zadławieniu, a w przypadku tak ekstremalnej sytuacji nawet wiedząc jak postępować, łatwo stracić zimną krew.

Zadławienie - objawy



Ratownicy medyczni, z którymi rozmawiamy, podkreślają ogromną dynamikę zdarzenia - wszystko dzieje się błyskawicznie, a osoba, która zaczyna się dławić w jednej chwili zaczyna walczyć o kolejny oddech.

- Zadławienie to zamknięcie dróg oddechowych na skutek utkwienia w naszych strukturach ciała obcego, które w efekcie, osadzając się na ściankach, doprowadza do zmniejszenia przepływu i filtracji powietrza. Nasz organizm staje się coraz mniej dotleniony, a nasze płuca wymagają zwiększonego przepływu - człowiek stara się coraz szybciej i łapczywiej łykać powietrze - mówi Paweł Kwiatkowski, ratownik medyczny z firmy Kvadro
Przeszkadzał przy udzielaniu pierwszej pomocy, sam trafił do szpitala Przeszkadzał przy udzielaniu pierwszej pomocy, sam trafił do szpitala
Zadławienie dzielimy na lekkie i na ciężkie. W pierwszym przypadku osoba jest w stanie artykułować dźwięki, a nasze działania powinny skupić się na zachęcaniu do produktywnego kaszlu. W przypadku zadławienia ciężkiego słyszymy charakterystyczne "stękanie" spowodowane próbami chwycenia powietrza - taki stan wymaga od nas, jako osób znajdujących się w otoczeniu, rozpoczęcia procedury pierwszej pomocy przy zadławieniu. Ta z kolei zawsze zaczyna się od wyznaczenia osoby, która wezwie karetkę i pomoc medyczną.


Zadławienie - pierwsza pomoc



Gdy widzimy, że kaszel nie przynosi efektu, to przechodzimy do kolejnej fazy działań.

- Stosujemy procedurę 5 uderzeń między łopatki i 5 uciśnięć nadbrzusza. Uderzenia mają na celu poluzować przedmiot, który będzie łatwiejszy do odkrztuszenia. Natomiast w przypadku uciśnięć chcemy zwiększyć ciśnienie w drogach oddechowych działając na przeponę - mówi Bartosz Kopczyk, ratownik medyczny z firmy Linkmed.  
Wszystkie czynności wykonujemy energicznie, a pacjent jest w pozycji lekko pochylonej. W przypadku uderzeń międzyłopatkowych, jedna szkoła ratownictwa mówi o wykonaniu tej czynności otwartą dłonią, druga mówi o tępym uderzeniu nadgarstkiem. Jeśli pacjent dalej się dławi, przechodzimy do ucisków.

- Należy objąć poszkodowanego, jednak nie płaską ręką, a pięścią. Drugą ręką oplatając pas pod żebrami chwytamy pięść i wykonujemy ruch podbierakowy - wciskamy do środka i ku górze - tłumaczy Paweł Kwiatkowski.
Co istotne, tzw. chwytu Heimlicha nie stosujemy w przypadku kobiet w ciąży, ograniczając się jedynie do uderzeń międzyłopatkowych. Warto dodać, że w przypadku osoby dławiącej się, bardzo ważnym i równie trudnym aspektem, jest próba uspokojenia pacjenta.


Zadławienie - po utracie przytomności RKO



W przypadku uderzeń w plecy, najlepiej ustawić się lekko bokiem do osoby zadławionej. W przypadku rękoczynu Heimlicha, czyli ucisków na przeponę, stoimy za poszkodowanym - dobrze jednak wprowadzić nogę między nogi pacjenta, aby zablokować go w przypadku utraty przytomności.

Wszystkie te czynności - 5 uderzeń i 5 uciśnięć stosujemy naprzemiennie do momentu, kiedy pacjent przestanie się dławić. Po każdej serii sprawdzamy czy ciało obce wyskoczyło. Jeżeli jednak pacjent nadal się dławi i dochodzi do utraty przytomności, rozpoczynamy resuscytację krążeniowo-oddechową, a więc 30 uciśnięć na mostek i 2 wdechy.

- Upewniamy się, że pacjent nie oddycha. Jest to trudny moment, ponieważ trzeba mieć pewność. Jeśli są jakieś wątpliwości, to zakładamy, że nie oddycha i działamy - dodaje Bartosz Kopczyk.
Wśród dorosłych do zadławień najczęściej dochodzi u osób starszych i pacjentów przewlekle chorych, pacjentów leżących.

Miejsca

Opinie (80) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    I pomoc

    Już w przedszkolu. szkole , pracy wszyscy powinni przejść obowiązkowe szkolenia z udzielania I pomocy, Jestem dorosłą osobą i wiem że miałabym problem z udzieleniem pomocy a tym możemy uratować czyjeś życie / to są też wypadki w domu
    samochodowe itp./

    • 87 1

  • Co za bzdurny tytuł (6)

    "Tragedii na Wyspie Spichrzów można było uniknąć" sugerujący, że chłop umierał, a nikt mu nie pomógł.

    • 18 0

    • tej tragedii nie dało się uniknąć (2)

      ten chłop wybiegł z knajpy
      gdy ktokolwiek się zorientował upłynęły cenne minuty

      • 8 0

      • A to nie pracownicy mu nie udzielili pomocy?

        • 1 0

      • Wybiegł?

        Może udlawil się na widok rachunku?

        • 1 2

    • Otóż to! Wszystko wydrukują w imię click baita. Sugerują tym tytułem, że ktoś nie pomógł.

      • 2 0

    • (1)

      No właśnie, w komentarzach pod wpisem o wypadku podawali ze udzielano pomocy ale bezskutecznie. Tytul tego artykulu moze być krzywdzący

      • 1 0

      • Pytanie jaka to była pomoc - czy rzeczony manewr Heimlicha, czy może dopiero resuscytacja po utracie przytomności.

        • 0 0

  • Poprosze filmik (1)

    Może jakiś Filmik instruktażowy? Bardziej by rozjaśnij

    • 9 0

    • Dokładnie

      Kompletną bzdurą jest tworzenie takiego artykułu bez filmu lub przynajmniej rysunku jak prawidłowo ułożyć pięść w manewrze Heimlicha. Bo nie jest to takie oczywiste.

      • 1 0

  • (2)

    Zamiast lekcji religii w szkole powinny być zajęcia jak pomóc bliźniemu,od poparzeń,zachłystów,porażenia prądem,topienia się sytuacji z którymi można się realnie spotkać. Modlitwą nic nie zdziałasz

    • 21 8

    • Ejże, no jak to... Podważasz te bajki którymi kościół karmi owieczki od 2000 lat?

      Modlitwa jest dobra na wszystko.

      • 1 2

    • Zachłyst :) I Love it :)

      • 0 0

  • (2)

    Na grupie gastronauci trójmiasto, pracownicy gdanskich restauracji pisali, że nie muszą udzielać pomocy bo mogą się na tym nie znać.I w ogóle to tylko ratownicy są przeszkoleni itp.a nawet jak pracownik jest po szkoleniu to nie musi.
    Ręce i d..a opadają.
    Jak mają takie podejście do klientów to szybko mogą mieć zarzuty o nieudzielenie pomocy.Ale co po tym rodzinie trupa?

    • 9 1

    • Mają rację

      • 0 1

    • Udzieleniem pomocy jest już samo wydzwonienie na numer 112

      Nic im nie zrobisz.

      • 0 0

  • Wszyscy, którzy tam byli, powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności. (2)

    Łącznie z pracownikami! Każdy miał przy sobie telefon, jeśli nie widział, co zrobić, wystarczyło obejrzeć na yt.

    • 2 9

    • (1)

      A jak filmik mialby 20 min? Kazac panu "poczekac" czy filmik przewijac?

      • 4 1

      • I reklamy obejrzeć.

        Bez reklam się nie liczy.

        • 4 1

  • Panie redaktorze, tytuł jak zwykle genialny.

    Każdej tragedii można było uniknąć.

    • 7 1

  • (1)

    Ta sytuacja pokazuje,że w szkołach podstawowych powinna być obowiązkowo wprowadzona pierwsza pomoc.
    Każde dziecko na zakończenie szkoły podstawowej zdawałoby egzamin z pierwszej pomocy, może nie wszyscy mieli by możliwość skorzystania z nabytych umiejętności ale nie jeden mógłby uratować komuś życie.

    • 1 0

    • Przecież w podstawówkach uczą udzielania pierwszej pomocy na EDB.

      • 0 0

  • Tragedii można było uniknąć nie idąc do tej restauracji na wyspie spichrzów

    tajemnica poliszynela

    • 2 0

  • Nieraz wystarczy pokazać coś obrzydliwego, to osoba dławiąca się zwymiotuje. (2)

    Na mnie takie rzeczy działają.
    Nie raz już się dławiłem, bo coś wpadło w "niewłaściwe" gardło.
    Wtedy zwykle, kiedy siedzieliśmy jako dzieci przy wspólnym stole, to wystarczyło jak spojrzałem na młodszą siostrę z gilem pod nosem, to momentalnie wszystko szło do góry, czasem nawet nie zdążyłem do toalety i zdarzyło mi się zwrócić na podłogę. Nie mniej jednak, dzięki temu jej gilowi się nie udławiłem posiłkiem.

    • 1 3

    • Skoro to zwróciłeś to miałeś to w przewodzie pokarmowym, a nie w drogach oddechowych.

      • 1 0

    • Coooooo? XD

      i jak to ma pomóc jak ma zapchane drogi oddechowe a nie pokarmowe?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Warsztaty dla dorosłych. I wszystko jasne!

20 zł
wykład, warsztaty, spotkanie

Najczęściej czytane