• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaatakował ratownika medycznego, który udzielał mu pomocy

piw
6 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Ratownicy medyczni nie mają ostatnio zbyt łatwego życia, tym bardziej przykre wydaje się to, że czasem mierzyć muszą się także z agresją potencjalnych pacjentów. Ratownicy medyczni nie mają ostatnio zbyt łatwego życia, tym bardziej przykre wydaje się to, że czasem mierzyć muszą się także z agresją potencjalnych pacjentów.

Ratownicy medyczni z Gdańska zostali wezwani do mieszkania, w którym nagle stracić przytomność miał 45-letni mężczyzna. Kiedy przyjechali na miejsce, faktycznie zobaczyli mężczyznę leżącego na kanapie... a także trwającą dookoła imprezę. Gdy chcieli zbadać 45-latka, ten rzucił się na nich z pięściami.



Znasz osoby, u których alkohol wywołuje agresywne zachowania?

Praca ratownika medycznego nie należy z pewnością do zawodów łatwych, miłych i przyjemnych, szczególnie teraz, w dobie pandemii. Niezależnie od okoliczności ratownicy medyczni stosunkowo często mierzyć muszą się też z agresją ze strony potencjalnych pacjentów - często pijanych bądź też znajdujących się pod wpływem narkotyków.

Tak było i tym razem, gdy w niedzielę wezwano ich na interwencję do jednego z mieszkań na terenie dzielnicy Chełm. Z telefonu wynikało, że przebywający w mieszkaniu 45-letni mężczyzna nagle, bez powodu, stracił przytomność.

Gdy ratownicy przyjechali na miejsce, okazało się, że w mieszkaniu trwa zakrapiana alkoholem impreza. Jeden z jej uczestników faktycznie leżał na kanapie, był już jednak przytomny.

Jeden z członków zespołu ratowniczego podszedł do niego i chciał go zbadać. W tym momencie "pacjent" zerwał się na równe nogi i zaczął mu wygrażać, później szarpać go, a na koniec rzucać wszystkim, co znalazł pod ręką, w kierunku całego zespołu medycznego.

Czytaj też: "Agresywni pacjenci to codzienność"

- Kiedy jeden z domowników odciągnął agresora, ratownicy wybiegli z mieszkania i poprosili o pomoc oraz o interwencję w tej sprawie gdańskich policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali agresywnego 45-latka i przewieźli go do szpitala na dodatkowe badania. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu - mówi Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Kiedy 45-latek, jak się okazało, obywatel Ukrainy, wytrzeźwiał już w policyjnej celi, to przedstawiono mu zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej ratownika medycznego podczas pełnienia przez niego obowiązków służbowych.

Warto tu przypomnieć, że ratownicy czy lekarze chronieni są w podobny sposób jak inni funkcjonariusze publiczni. Fizyczny atak na taką osobę jest w praktyce traktowany przez sądy tak samo jak np. atak na policjanta.
piw

Opinie (52) 5 zablokowanych

  • Zmień godziny bo się przypałowy robisz jak o tej samej wyjesz na mieście.

    • 1 0

  • Jakis absurd, trzeba bylo nie zaczepiac faceta spiacego sobie na kanapie, to by nikogo nie zaatakowal, tylko dalej spal. (3)

    • 7 49

    • jest inaczej niż myślisz (2)

      gdyby ratownik nie sprawdził a potem okazało by się że pacjent nie żyje to ma wtedy na głowie prokuratorskie zarzuty o nie udzielenie pomocy

      • 11 2

      • A to ja im zawod wybieralem? (1)

        Absurdem jest stawiac zarzuty czlowiekowi, ktory wybudzony ze snu w srodku nocy, w dodatku zapewne pod wplywem alkoholu, byl agresywny wobec kosmitow w kombinezonach. No ale tu jest Polska, kraj niepelnosprawnych umyslowo, zdegenerowanych ludzi z przerosnietym ego.

        • 2 17

        • Czy ty w ogóle człowieku myślisz zanim coś napiszesz ?

          • 4 1

  • Naczytał się o łowcach skór, to się chłopak

    zdenerwował. Tyle, że to nieprawda.

    • 1 2

  • Był nawalony, spał i się ocknął a tu myślał, że

    kosmici go porywają na ukraińską izbę wytrzeźwień.

    • 3 0

  • ale jazda

    ukraińcy...to dziki naród.....bywałem tam...to wiem co piszę...sami się zapiją na śmierć

    • 4 0

  • Do czego ten swiat zmierza?...

    • 0 0

  • Akurat tu mi nie żal tych morderow w białych rękawicach nawet moje dziecko słyszy o szpitalu to płaczę niechce tam iść zarazili naszego kolegę sepsa zmarł gnoje zostawiliscie kolejny ból dla nas żeby was to samo spodkalo

    • 2 4

  • Typ się narąbał

    Poszedł spać a koledzy wezwali pogotowie.
    Gratulacje. Za coś takiego powinien być gruby mandat.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych

badania

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Z psychodietetyczką przy herbacie: Q&A z Aleksandrą Spychalską

spotkanie, spotkanie

Najczęściej czytane