- 1 Apteka wróci do gdyńskiej dzielnicy (76 opinii)
- 2 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 3 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
- 4 Na Pomorzu brakuje łóżek internistycznych (57 opinii)
- 5 Odwołanie dyrektor pomorskiego NFZ. Minister zadecydowała (14 opinii)
- 6 Insulinooporność: Jak radzić sobie z tą "prawie" chorobą? (48 opinii)
Wzięli ślub na oddziale, teraz pan młody wrócił do domu
Po trzech tygodniach pan młody opuścił mury Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku i wrócił do domu - poinformowały Szpitale Pomorskie. W marcu mimo pandemii w placówce zorganizowano ślub pacjenta i jego narzeczonej.
Informację o wypisaniu pacjenta Szpitale Pomorskie podały w mediach społecznościowych.
- Mamy dla Was dobrą wiadomość, bo właśnie dzisiaj Pan Młody opuścił mury Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku i udał się do domu. Bardzo się cieszymy, że Małżonkowie mogą być już razem - napisano.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
Ślub na oddziale
Ślub w szpitalnej sali i w pełnych środkach ochrony, odbył się dzięki zaangażowaniu pracowników szpitala zakaźnego w Gdańsku w weekend 20-21 marca.
- Z uwagi na ciężki stan męża bardzo nam zależało, żeby odbyło się to możliwie najszybciej. Tym bardziej dziękujemy, że nastąpiło to w bardzo krótkim czasie. Przy okazji bardzo chcemy podziękować całemu personelowi za pomoc, bez tych osób na pewno by się to nie udało. Tak ważna dla nas chwila - z jednej strony bardzo radosna, a z drugiej przykra, że w takich okolicznościach - dzięki życzliwości wszystkich Państwa mogła się wydarzyć - napisała po uroczystości panna młoda, teraz żona jednego z pacjentów.
Personel przyozdobił salę balonami z jednorazowych rękawiczek, a świadkiem i fotografem zostały panie pielęgniarki.
Czytaj też: "COVID to czysty chaos i straszna choroba". Relacja pacjenta szpitala tymczasowego
Miejsca
Opinie (102) ponad 10 zablokowanych
-
2021-04-13 17:09
Ogarnijcie się ludzie (14)
Czytam komentarze i nie wierzę... tyle jest w ludziach zgryźliwości że aż głowa boli.
Wzięli ślub bo chcieli i mogli. Jedyne co można to pogratulować, a ludzie jeszcze jakieś swoje żale tu wylewają.
Parze młodej życzę dużo zdrowia i szczęścia oraz cudownej podróży poślubnej jak ta cała sytuacja z koroną się już ustabilizuje.
A wszystkim mającym problem z tym ślubem życzę więcej zainteresowania swoim życiem niż cudzym, chyba że macie ochotę kogoś dopingować a nie dołować :)- 17 24
-
2021-04-13 17:22
(11)
Problem polega na tym, że jedni biorą ślub, a inni nie mogą pożegnać umierających bliskich.
Jak u Orwella, wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze.- 15 3
-
2021-04-13 17:45
(10)
Brak możliwości odwiedzin umierającej osoby to przykra okoliczność. Ale to nie jest uzasadniony powód do wylewania jadu i zawiści. Ślub to jednak dużo bardziej wyjątkowa sytuacja niż odwiedziny, nawet w obliczu rychłej śmierci pacjenta. Po ślubie w szpitalu, żona też pewnie by nie mogła odwiedzić męża, gdyby jednak umierał, a nie wyzdrowiał.
Racja, że w internetach rządzi małostkowość, trolowanie i płytka złośliwość.- 1 18
-
2021-04-13 18:31
Ślub ważniejszy od śmierci bliskiej osoby? Zastanów się co piszesz.
- 12 1
-
2021-04-13 18:49
Ślub może poczekać, śmierć niekoniecznie
- 11 1
-
2021-04-13 19:15
Nie wierzę w to piszesz. (2)
Nikt nie może mieć tak zrytego beretu.
- 10 1
-
2021-04-13 22:34
(1)
Chodzi o to, że śmierci na oddziałach covid jest sporo, gdyby wpuszczać wszystkich, na odwiedziny, to ryzyko zarażenia jest duże. A ślub to w sumie pojedynczy, rzadki przypadek i między osobami, które już przed hospitalizacją miały ze sobą kontakt.
- 3 8
-
2021-04-14 07:23
Skończ i dorośnij.
- 6 2
-
2021-04-13 22:38
amebo umysłowa jak smiesz oceniac ludzi co jest dla nich wazniejsze i kto w rodzinie! (2)
- 5 0
-
2021-04-13 22:47
(1)
Od tego jest Internet i komentarze, aby oceniać i nawet pisać glupoty. Ty też to robisz, np. porównując kogoś do ameby
- 1 1
-
2021-04-14 07:25
Mniej pychy więcej pokory.
- 5 1
-
2021-04-14 07:22
(1)
Bredzisz człowieku - nie porównuj wymysłu ślubu na covidowym z pożegnaniem chorej osoby umierającej do której nikt Cię nie dopuszcza - to jest najważniejszy moment pożegnania.
- 4 2
-
2021-04-14 16:44
Ta. Z osobą w śpiączce farmakologicznej, pod respiratorem, please
- 0 0
-
2021-04-14 07:19
Chodzi tylko o równość - ślub w szpitalu a ile osób umarło w samotności bo nie można odchodzącej osoby potrzymać za rękę. Mówienie prawdy to nie krytyka.
- 5 1
-
2021-04-14 10:06
Ludzie nie mogą pożegnać się z bliskimi, a tu ktoś sobie takie fanaberie urządza....
- 1 0
-
2021-04-13 17:12
moja babcia nie wróciła
i pomimo, że nie miała kovida nikt nie mógł jej odwiedzić w ostatnich dniach jej życia. Róbcie tak dalej, a naród będzie Was szanował bardziej i bardziej i wciąż
- 24 1
-
2021-04-13 17:22
No to teraz do roboty
Tylko zadyszki nie dostańcie :)
- 3 1
-
2021-04-13 18:11
Ślub na oddziale - patologia
- 20 3
-
2021-04-13 18:14
Pani młoda została jeszcze na oddziale covidowym? (1)
- 4 1
-
2021-04-13 18:50
Ona była tam gościem tylko
- 2 2
-
2021-04-13 18:22
Na cowidowym pograć w tenisa?
Oczywiście maski dezynfekcja itp.
- 3 1
-
2021-04-13 18:40
Czyli jednak ślub nie poszedł na marne :)
Zdrowia życzę :)
- 3 6
-
2021-04-13 18:56
razem nowożeńcy, razem
dwójeczka liczba Boża ,szczęścia WAM i zdrowia
- 3 4
-
2021-04-13 22:10
Szybki ślub testament a tu bach pan młody ozdrowiał i żona zdziwiona że nie po jej myśli poszło
- 9 3
-
2021-04-13 22:32
(2)
Teraz już można! Gorzko gorzko gorzko!:)
Super, gratulacje! Dużo zdrowia, zdrowia, zdrowia. Jak jest zdrowie to jest wszystko.- 35 11
-
2021-04-13 23:39
Jaka trzeba byc nieludzka bestia zeby tu minusowac
- 3 2
-
2021-04-15 06:41
Miłość
Ich determinacja jest przykładem że to Miłość jest najważniejsza. Co z tego że masz zdrowie, jak nie ma dla kogo żyć?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.