W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku po raz pierwszy wykonano zabieg usunięcia macicy u pacjentki z rakiem błony śluzowej trzonu macicy przy wsparciu technologii robotycznej. - Operacja umożliwia dokładniejszą, mniej uszkadzającą tkanki ingerencję chirurgiczną. W trakcie zabiegu ramię robota naśladuje ruchy ręki chirurga. Występuje mniej drgań. Również system audiowizualny jest dokładniejszy, daje lepszy wgląd w pole operacyjne - tłumaczy ordynator.
Do tej pory, m.in. ze względu na ograniczone możliwości finansowania NFZ, mało inwazyjne zabiegi wykorzystujące wsparcie robotyczne były kojarzone z leczeniem raka prostaty. W tym tygodniu specjaliści z gdańskiej
Kliniki Położnictwa i Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Endokrynologii Ginekologicznej po raz pierwszy wykorzystali nową technologię w przypadku pacjentki z rakiem błony śluzowej trzonu macicy.
- Operacja robotyczna umożliwia dokładniejszą, mniej uszkadzającą tkanki ingerencję chirurgiczną. W trakcie zabiegu ramię robota naśladuje ruchy ręki chirurga. Występuje mniej drgań. Również system audiowizualny jest dokładniejszy, daje lepszy wgląd w pole operacyjne - mówi prof. dr hab. n. med. Dariusz Wydra, ordynator Kliniki Położnictwa i Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Endokrynologii Ginekologicznej UCK. - Pierwsza przeprowadzona przez nas operacja robotyczna usunięcia macicy trwała niecałe 1,5 godziny. Wpływ na czas zabiegu ma 10-letnie doświadczenie zespołu w operacjach raka błony śluzowej trzonu macicy. Bez wątpienia nasz ośrodek takich przypadków nowotworu zoperował najwięcej.Lekarze najpierw nacięli 5-milimetrowy fragment skóry, by wprowadzić narzędzie chirurgiczne, które następnie wykonuje kolejne procedury pod kontrolą kamery. Całość jest sterowana przez operatora, który ma do dyspozycji konsolę robotyczną. Procedura była refundowana przez płatnika.
Mężczyźni też chorują na raka piersi
Kobiety po menopauzie z największym ryzykiem
Rak błony śluzowej trzonu macicy najczęściej rozwija się w okresie około menopauzalnym, a więc po 55. i przed 64. rokiem życia.
- Największe ryzyko zachorowania na ten nowotwór występuje u kobiet po menopauzie. Wpływ na zachorowanie ma wiele czynników, jednak największy wpływ wydają się mieć te hormonalne oraz związane ze stylem życia. Aż 50-70 proc. pacjentek chorujących na raka błony śluzowej trzonu macicy cierpi jednocześnie na otyłość - wskazują lekarze z UCK w Gdańsku. Obecnie nie istnieją badania przesiewowe dotyczące raka endometrium, dlatego warto być czujnym, chodzić na regularne kontrole i w razie wystąpienia niepokojących objawów (m.in. nieprawidłowe krwawienia, upławy zabarwione krwią czy stany zapalne) szybko zgłosić się do specjalisty. Ponadto bardzo istotne jest przestrzeganie zdrowego trybu życia, a przede wszystkim utrzymywanie odpowiedniej wagi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy