• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trend antyszczepionkowy na Pomorzu? Coraz więcej rodziców z grzywną

Dominika Majewska
4 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
W Trójmieście coraz więcej rodziców otrzymuje upomnienia i ponaglenia dotyczące obowiązkowych szczepień ochronnych dla dziecka. W Trójmieście coraz więcej rodziców otrzymuje upomnienia i ponaglenia dotyczące obowiązkowych szczepień ochronnych dla dziecka.

Pomorze w krajowej czołówce nieposyłania dzieci na obowiązkowe szczepienie ochronne - już ok. 2600 osób uchyla się od tego obowiązku. Gorzej jest jedynie w woj. mazowieckim i śląskim. Rodzice za swoją niechęć do obowiązkowych szczepień mogą słono zapłacić. Grozi im kara grzywny, o czym przekonują się dopiero po otrzymaniu listu z urzędu wojewódzkiego. Ten tylko w ubiegłym roku nałożył na takie osoby łącznie 351,5 tys. zł grzywny.



Czy rodzice powinni płacić kary za uchylenie się od obowiązkowego szczepienia ochronnego dziecka?

Dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny nie pozostawiają złudzeń. Liczba rodziców, którzy nie stawiają się ze swoją pociechą na obowiązkowe szczepienie wciąż rośnie. W skali całego kraju odnotowano już ponad 16,6 tys. podobnych przypadków, dlatego sanepid ostrzega przed konsekwencjami, które niesie taka sytuacja.

- Specjaliści twierdzą jednoznacznie, że jeżeli liczba unikających szczepień znacząco się zwiększy, mogą zacząć pojawiać się lokalne ogniska epidemii chorób zakaźnych. Zachorowania obejmą przede wszystkim dzieci nieuodpornione, w tym dzieci niezaszczepione z powodu przeciwwskazań i trudności w ustaleniu indywidualnego harmonogramu szczepień, oraz osoby, które pomimo szczepień, nie wykształciły odpowiedniego poziomu przeciwciał ochronnych - tłumaczy Anna Obuchowska, zastępca dyrektora Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.
Na podobny problem wskazywała również Najwyższa Izba Kontroli. W raporcie dotyczącym szczepień ochronnych podkreślano, że spadająca liczba zaszczepionych dzieci, jest powodem do niepokoju.

- Ustalenia kontroli NIK pokazują, że od kilku lat coraz wyraźniejsza staje się tendencja spadku szczepień. Systematycznie, co roku o ok. 40 proc., rośnie liczba dzieci nieszczepionych. W latach 2011 - 2014 liczba uchylających się od obowiązkowych szczepień ochronnych wzrosła ponad dwukrotnie - podkreślał Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK.
Rodzice przeciwni szczepionkom ochronnym

Z punktu widzenia obowiązującego prawa, niedopuszczalnym pozostaje nieszczepienie dziecka zgodnie z obowiązującym kalendarzem szczepień, mimo to, ciągle przybywa rodziców, którzy nie postępują zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Zdrowia.

Tylko w 2016 r. z powodu uchylania się rodziców od ustawowego obowiązku szczepieniom ochronnym nie poddano 633 dzieci w Gdańsku, 458 w Gdyni i 81 w Sopocie. Dla porównania, w 2015 roku w Gdańsku było to 428 dzieci, 480 z Gdyni i 77 z Sopotu.

Najpierw upomnienia, potem grzywna

- Do rodziców dzieci, którzy nie realizują szczepień ochronnych, wysyłane są w pierwszej kolejności wezwania do dobrowolnego wykonania obowiązku szczepień, zawierające informacje na temat korzyści płynących ze szczepień, możliwych niepożądanych odczynów poszczepiennych i konsekwencji prawnych w przypadku dalszej odmowy szczepień. Wezwania są wysyłane do każdego rodzica osobno. W 2016 r. łącznie tego typu informacji zostało wysłanych w Trójmieście 1128 - informuje Obuchowska.
Na tym jednak nie koniec. Po wezwaniu do dobrowolnego poddania dziecka szczepieniu, przychodzi pora na upomnienia. Każdy z rodziców otrzymuje zawiadomienie o konieczności zaszczepienia w terminie do 7 dni od otrzymania ponaglenia. W 2016 roku sanepid rozesłał 201 upomnień w Gdańsku, 309 w Gdyni i 84 w Sopocie. Jeśli i w tym przypadku dorosły nie wywiąże się z obowiązku doprowadzenia dziecka na szczepienie ochronne, zostaje wdrożone postępowanie egzekucyjne.

- Na osoby, które nie wywiązywały się z ustawowego obowiązku szczepień pomimo przesyłanych wezwań i upomnień, państwowi powiatowi inspektorzy sanitarni nakładali nakazy w tytułach wykonawczych, przekazywanych wojewodzie pomorskiemu z wnioskiem o wszczęcie postępowania egzekucyjnego i nałożenia kary grzywny - w 2016 roku do wojewody pomorskiego zostało przekazanych 134 tytuły wykonawcze dotyczące mieszkańców Gdańska, 92 Gdyni i 25 osób z Sopotu - wylicza rzeczniczka sanepidu.
Ponad 500 grzywien od 2015 roku

Jak przekonują urzędnicy, nakładanie na rodziców kar finansowych to jednak ostateczność, a wysokość grzywny waha się od 500 do 10 tys. zł jednorazowo na osobę fizyczną. Są to kwoty uznaniowe i za każdym razem należy podać uzasadnienie.

- Wojewoda Pomorski nigdy nie nałożył kary wyższej niż 5 tys. zł. Wojewoda w tego typu postępowaniach pełni rolę organu egzekucyjnego, zatem kwestie związane z przeprowadzeniem całego postępowania - w tym ewentualne upominanie rodziców - leży po stronie sanepidu. Nałożona grzywna nie jest karą, a środkiem egzekucyjnym - powiedziała Małgorzata Sworobowicz, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego.
I tak w 2015 roku wojewoda nałożył 247 grzywien (urzędnicy nie potrafią wskazać łącznej kwoty - red.), w 2016 roku było ich 239 w łącznej wysokości 351 500 zł, z kolei w 2017 roku dotychczas takich grzywien nałożono 50 w wysokości 60 tys. zł.
Dominika Majewska

Miejsca

Opinie (411) ponad 10 zablokowanych

  • Pytanie (1)

    Czy ktoś się orientuje, czy na forum, wstawiając swoją opinię nie można wstawiać odnośników do innych stron? Lub gdzie mogę znaleźć regulamin, dotyczący opinii pod artykułami?

    • 0 0

    • Chyba nie można wstawiać linkow

      • 1 0

  • ja (4)

    nie ma szczepień,nie ma miejsca w przedszkolu ze zdrowymi szczepionymi dziećmi,sprawa prosta!

    • 5 12

    • ... (1)

      Boze widzisz i nie grzmisz... Szczepionki komus zaszkodzily w glgowce

      • 0 3

      • No tak, masz racje , mogą one mieć powikłania neurologiczne

        • 1 0

    • Przedszkole (1)

      Dlaczego boisz się nieszczepionych dzieci. Jeśli inne są zaszczepione to przecież nie zarażą się od nieszczepionych chorych

      • 8 3

      • Dlatego, że niektórych dzieci z przyczyn medycznych zaszczepić nie wolno. I to właśnie one narażone są na zarażenie się od Brajanka, którego tępa mamusia postanowiła nie szczepić, bo tak.

        • 5 9

  • (1)

    szkoda, ze Ci co dzis decydują sie nie szczepic swoich dzieci, sami byli szczrpieni. Nie bylo by tych idiotow i nie bylo by problemu

    • 3 10

    • Tak tylko porównaj sobie własna książeczkę zdrowia z książeczka szczepień roczniaka. Przez 12. mc życia dzieciak dostaje więcej szczepionek niż ty do 14 r.z

      • 7 0

  • Problem nie leży w relacji szczepić czy nie szczepić tylko w tym ze Państwo polskie funduje swoim małym obywatelom syf wycofany w innych krajach europejskich!!! To jest właśnie smutne

    • 17 0

  • Czas wziąć się za kontrolę szczepionek!!! (10)

    Kontroluje się rodziców, którzy mniej lub bardziej świadomie zainteresowali się bezpieczeństwem skutecznością i konsekwencjami podania dziecku szczepionki, oraz zagrożeniami z tym związanymi. Czy nie pora zainteresować się i głębiej przeanalizować szczepionki, oraz przypadki wystąpienia powikłań lub zachorowań na choroby pomimo zaszczepienia!
    Trudno mi oceniać tych klaszczących w komentarzach że słusznie jest karać.
    Po prostu HEJTERZY są wszędzie.

    • 27 8

    • (8)

      Świadomy rodzicu uświadom sobie, że szczepienia są opracowywane na podstawie długich i dokładnych badań medycznych. Nie przeczę, że nikły dziesiątek procenta zaszczepionych ludzi może mieć powikłania (których medycyna jeszcze nie wyjaśniła), ale jest to NIC w porównaniu do tragicznych konsekwencji z niezaszczepienia

      • 5 7

      • A kto płaci za te badania kliniczne ? (5)

        W 95% badania kliniczne opłacane są przez firmy farmaceutyczne, jest to ogromny koszt.
        Załóżmy, iż badanie trwa wiele lat, wpompowano mase kasy i wyszło, że szczepionka jest niebezpiecza, jak myślicie co bardziej opłaca się firmom farmaceutycznym ?
        Wycofać się z badań czy też je sfałszować i wprowadzić szczepionkę ?
        Czy nikt nie widzi tu konfliktu interesów ?

        • 11 3

        • (3)

          Zgadza się, że w ostatnich fazach testów klinicznych potrzeba wielkich nakładów finansowych i tylko duza firma jest w stanie zainwestować. Laboratoria akademickie współpracują z firmami i wszystko jest pod kontrolą zarówno naukowców jak i lekarzy. Wyniki testów są publikowane tak jak każde inne badania naukowe. Średni czas od wynalezienia leku do wprowadzenia go na rynek po wielu testach to 20 lat. Nie ma tam żadnych przekrętów, tylko żmudne badania. Jeśli Twoje wierzenia na temat teorii spiskowych są prawda, to po co firmy inwestują w długie lata drogich badań?

          • 3 2

          • Za odpowiednią kwotę da się kupić osoby z wieloma tytułami (2)

            Badania kliniczne leków są o wiele lepsze od badań klinicznych szczepionek.
            Wysil się trochę i poszukaj różnic

            • 8 3

            • (1)

              Ja akurat jestem badaczem naukowym i smutno mi się czyta Twoje opowieści. ToTobie radzę się wysilić i spojrzeć do literatury naukowej, a nie słuchać oszołomów, którzy dzięki takim jak Ty nabijają kasę.

              • 2 2

              • To jak wytłumaczysz fakt , ze tylko polskie dzieci i bodajże rumuńskie są szczepione starego typu produktami które już od dawna są wycofane w innych europejskich krajach? To nie chodzi o to ze ludzie nie chcą szczepić tylko ze nie maja czym. To jest najsmutniejsze

                • 5 0

        • Te same firmy farmaceutyczne wypuszczają leki na różne schorzenia - rozumiem że pozostaje się leczyć metodami rodem ze średniowiecza?

          • 6 2

      • AS (1)

        a wiesz, że koncerny farmaceutyczne nie odpowiadają za powikłania?

        • 3 3

        • Pewnie nie, jeśli lek przeszedł niezbędne testy i okazał się skuteczny i bezpieczny. Firma produkuje leki, ale to lekarz jest odpowiedzialny za ich bezpieczne stosowanie

          • 1 3

    • ostatnio czytałem, że zanieczyszczone są wszystkim

      łącznie z glifosatem

      • 7 2

  • krztusiec

    Moje dziecko jak zachorowało na krztusiec to Pani doktor na Polankach,na moją uwagę że przecież była szczepiona zaczęła się śmiać.Tyle w temacie.

    • 16 1

  • Ja rozumiem, ze temat kontrowersyjny. Jednak powoedzcie mi proszę, dlaczego mam wierzyc bezgranicznie farmaceutom, państwu, lekarzom jak na kazdym kroku stykam sie z naciaganiem na leki, korupcja, rzad klamie jeden po drugim coraz bezczelniej, wszedzie kazdy patrzy jak drugiego wydymac. Jak tu komukolwiek zaufac? Jaka byla akcja ze swinska grypa ?
    Chory swiat.

    • 10 2

  • hahaha (10)

    i roszczeniowe żanetki będą bulić za swoją głupotę. I bardzo dobrze

    • 105 51

    • Zmienisz zdanie jak jakiś lekarz okaleczy Twoje dziecko (8)

      • 5 22

      • Adam idź do psychiatry bo na szczepienie juz za późno (7)

        • 19 4

        • Akurat mnie szczepienia okaleczyły... (5)

          Byłem na tyle głupi, iż poza obowiązkowymi szczepieniami zaszczepiłem się jeszcze przeciwko WZW B oraz przeciwko grypie, po czym wystąpiła u mnie rzadka choroba. Byłem u wielu lekarzy i każdy odmówił zgłoszenia NOP'u, więc udałem się z tym bezpośrednio do Sanepidu

          • 6 13

          • To, że jesteś 1 przypadkiem na 100 nie oznacza, że nie należy szczepić. Trudno, miałeś pecha. Ale jesteś małym ułamkiem w statystykach. Dla dobra społeczeństwa jako całości należy szczepić, co nie zmienia faktu, że takie ułamki jak ty będą się pojawiać ale czy przez to całe społeczeństwo ma cierpieć? Jedyna substancją dobrze tolerowaną przez wszystkich jest chyba jedynie woda.

            • 1 2

          • głupota wcale nie jest rzadka jak widać (2)

            najgorsze, że ta choroba nie boli i ludzie jej przez to nie leczą

            • 7 2

            • Jeśli chcesz się szczepić i swoje dzieci to droga wolna. (1)

              Ale od innych ludzi i ich spraw precz pyskacze z rtęcią w pustej bani.

              • 4 9

              • ale w razie draki ze zdrowiem to idziecie po pomoc do tej samej insytucji ktorej w sprawie szczepien sluchac nie chciano?
                troche to hipokryzja - troche lekarzy slucham a troche nie slucham. Na co dzien prowadze ciezarowke ale co mi tam doktor bedzie pitolil - poczytalem z kolegami na parkingu na internecie o Barbarze z Hohocimia ze jej Brajanusz sie szczepil i umarl. I to ze umarl jak mial 95 lat juz jest bez znaczenia. wazne ze sie szczeil. To wina jest lekarzy. I Tuska, ale to drugie to oczywiste jest. Barbara nam jako "dowut" niepoczebna.

                • 4 1

          • "rzadka choroba" czyli "sr*czka"

            • 10 2

        • nie zgadzam sie z Twoja opinia!

          nie zgadzam sie z Twoja opinia!

          • 0 1

    • Glupek!

      • 7 22

  • Zakazać przyjmowania nieszczepionych dzieci do publicznych szkół przedszkoli (18)

    • 197 90

    • a co jeśli (1)

      a co się stanie, jeśli ktoś zaszczepi przedszkolaka - w szczepionce jest żywy wirus, którym może zarazić inne dzieci - następnie dziecko pójdzie do przedszkola i zarazi moje zdrowe nieszczepione dziecko wirusem otrzymanym w szczepionce????? w takim razie dzieciom zaszczepionym również powinno zakazać się przychodzenia do przedszkola........

      • 9 10

      • serio myślisz, że szczepienie żywym wirusem oznacza, że w takiej szczepionce jest żywy chorobotwórczy wirus? Jest owszem żywy ale zdezaktywowany !!! Nie jest w stanie nikogo zarazić. Gdyby tak było to właśnie wszyscy zwolennicy tego, by ich dzieci przechodziły choroby wieku dziecięcego masowo by je szczepili :)

        • 2 3

    • jestem za (14)

      jestem jak najbardziej za opcją zapisania dzieci zaszczepionych głównie do żłobków , przedszkoli i zerówek gdzie odporność dzieci jeszcze kuleje.
      Wqrza mnie, że puszczając swoje ( zaszczepione) dziecko do przedszkola, narażam je na kontakt z dziećmi które nie są zaszczepione z powodów ideologicznych ( nie mówię tu o indywidualnych przypadkach)

      • 34 17

      • Niezła bzdura (10)

        Skoro Twoje dziecko jest zaszczepione to wg. przemysłu farmaceutycznego jest "chronione", więc czego się obawiasz ?
        Tak naprawdę jest odwrotnie, dzieci szczepione żywymi wirusami są nosicielami i to one są zagrożeniem dla dzieci nieszczepionych.
        Polecam oglądnąć na YT: Przemysław Cuske. Bieżąca sytuacja szczepień w Polsce, ponadto warto poczytać książki wymienione na slajdzie w w/w filmie.
        Jeśli ktoś nie zna tych faktów to nie powinien się wypowiadać.

        • 27 41

        • Hahahha nauka z YT...a doktorat na FB hahahah (4)

          • 27 8

          • a Pan skąd czerpie wiedze ? (2)

            Może od lekarzy ?
            Lekarze głoszą, iż liczy się tylko "Evidence based medicine", ale mało kto wie, iż szacuje się, że 50-75% takich badań jest fałszowanych.
            Nie wyssałem tego z palca, to są wypowiedzi lekarzy i redaktorów naczelnych najbardziej poczytnych pism medycznych

            • 16 15

            • proszę o dowody nierzetelnych badań. Chętnie zobaczę.

              • 2 1

            • Niech zgadnę, dowiedziałeś się o tym na YouToube?

              • 17 5

          • opłacony komentarz?

            Zajadłość duża. Jak nie wiadomo, to domyślne, że o kasę tu chodzi.

            • 1 2

        • Na youtoube film Wyszczepieni

          TVN tego nie puścił. To kto tu co?

          • 1 2

        • to przeczytaj może artykuł, ok?

          • 4 1

        • (1)

          z tego co mi wiadomo, moje dziecko było szczepione tylko jedną żywą szczepionką i faktycznie może" zagrażać " wolę słowo zarażać do kilku dób po szczepieniu później nie ma mowy aby było zagrożeniem dla osób naokoło.
          Kolejny fakt dotyczący szczepień jest taki, że nie dają one 100% ochrony przez zachorowaniem a jedynie łagodzą skutki po ewentualnym zarażeniu się daną jednostką chorobową. Moja obawa dotyczy, zarażania się od dzieci nieszczepionych- obawiam się, że jeśli ich w jednym miejscu( przedszkolu, żłobku) będzie więcej niż szczepionych, staną się ogniwem zapalnym i źródłem epidemiologicznym.

          • 23 8

          • Obawiaj się tylko o zdrowie swojego dziecka.

            Czy wiesz co się stanie gdy zbije się fiolka ze szczepionką ?
            W ulotce jest wyraźnie napisane, iż należy to traktować jako poważne zanieczyszczenie środowiska. Aby to sprzątnać należy się ubrać w strój, który wyglądam przypomina te przeciwradiacyjne.
            Kolejny fakt - odporność ludzi zależy w głównej mierze od flory bakteryjnej w przewodzie pokarmowym, a tylko w 5% od tego co jest we krwi.
            Czy wiesz jak bada się czy szczepionka jest dobra ? Mierzy się ilość przeciwciał.
            Teoria, mówiąca o tym, że ilość przeciwciał ma znaczenie dla odporności zostałą obalona w 1950, podczas gdy firmy farmaceutyczne dalej się tym kierują

            • 18 15

        • ale twój gów.niak może mieć czterdzieści bakterii i wirusów gotowych zmutować w każdej chwili

          • 21 10

      • Doucz się

        Chyba, że sprzedajesz tą trutkę, to prawo morskie i inne lichwy są po waszej nikczemnej stronie zła.

        • 2 3

      • (1)

        Jeśli zatrules swoje dzieci szczepionka to czego się boisz chorych dzieci skoro szczepisz powinno być zdrowe jeśli nie ufasz szczepienia to masz wodę z głowy zrobioną

        • 7 6

        • ...

          rozmowa z frontem antyszczepionkowców jest jak rozmowa z aktualnym rządem, mają swoją rację i nikt ich nie przekonana, zresztą nie taki mój cel.
          Moim celem jest chronić swoje dzieci i dopóki w PL jest nakaz szczepienia, to konsekwencją ich braku powinny być sankcje o których mowa w tytule tego wątku.

          • 7 3

    • Smród szczepionkowych kapeluszników tu czuć

      Jewropejskich

      • 2 5

  • Zabrać 500+ tym co nie szczepia

    Podzialaloby

    • 1 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Warsztaty dla dorosłych. I wszystko jasne!

20 zł
wykład, warsztaty, spotkanie

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Bezpłatne badania densytometryczne

badania, konsultacje

Najczęściej czytane