• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Transseksualizm. Kto i dlaczego chce zmienić płeć

Justyna Piątkowska
18 czerwca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Transseksualizm częściej dotyka mężczyzn, niż kobiety. Transseksualizm częściej dotyka mężczyzn, niż kobiety.

Transseksualizm jest stosunkowo rzadko występującym zaburzeniem, ma jednak długą historię. Zjawisko zmiany swojej roli płciowej znane było od zarania dziejów, we wszystkich kulturach świata. Wciąż budzi jednak liczne kontrowersje. W Polsce zmiana płci jest tematem tabu.



Transseksualizm jest zaburzeniem, w którym budowa fizyczna ciała jest sprzeczna z płcią psychiczną, subiektywnym poczuciem identyfikacji. Osoba transseksualna cierpi z powodu tej niezgodności - czuje się w swoim ciele jak w więzieniu. Pierwsze trudności wynikające z "urodzenia się w niewłaściwym ciele" odczuwane są zazwyczaj przez transseksualistów już we wczesnym dzieciństwie, a nasilają się w okresie dojrzewania. Transseksualiści, odkrywając swoją odmienność, czują się samotni i odrzuceni. Często nie znajdują zrozumienia nawet wśród najbliższych, ponieważ są postrzegani przez pryzmat swojej płci biologicznej, a nie psychicznej. Rodzicom niezwykle trudno jest zrozumieć i zaakceptować, że ich syn w rzeczywistości jest córką, córka synem.

Czy znasz kogoś, kto miał problemy ze swoją tożsamością płciową?

Transseksualiści, cierpiąc z powodu permanentnego konfliktu wewnętrznego, nie radzą sobie z codziennym funkcjonowaniem, nie potrafią dostosować się do społecznych oczekiwań. Nierzadko radzą sobie ze swoim lękiem i osamotnieniem sięgając po alkohol i narkotyki. Większość z nich przyznaje się również do myśli lub prób samobójczych. Osoba transseksualna nie odnajdzie spokoju i akceptacji siebie, pozostając uwięziona w obcym ciele. Czuje, że jedynym rozwiązaniem jest trwała zmiana wyglądu - dostosowanie niewłaściwego ciała do swojej rzeczywistej płci. Transseksualistka urodzona w ciele mężczyzny, dąży do bycia w pełni kobietą. Transseksualista, o żeńskiej budowie ciała, chce żyć w roli mężczyzny.

Współczesna medycyna daje transseksualistom możliwość takiej zmiany wyglądu, po której nie pozostają niemal żadne widoczne na pierwszy rzut oka ślady ingerencji. Terapia hormonalna sprawia, że transseksualista, dążący do życia w roli mężczyzny nabiera charakterystycznego owłosienia ciała i przechodzi mutację, uzyskując niższy głos. Nabiera masy mięśniowej i typowych, męskich rysów twarzy. Stosuje się również odjęcie piersi oraz wewnętrznych narządów płciowych. Transseksualna kobieta, pod wpływem przyjmowanych hormonów, obserwuje powiększenie piersi, zanik owłosienia ciała i łagodnienie męskich cech wyglądu.

Ginekologia plastyczna pozwala dziś również na operacyjne wytworzenie nowych zewnętrznych narządów płciowych. Ich naturalny wygląd pomaga w pełni zaakceptować transseksualistom swoje ciało po zmianie i rozpocząć nowe życie we właściwej dla siebie roli.

Procedura zmiany płci nie rozpoczyna się jednak tak radykalną ingerencją. Wdrożenie leczenia poprzedza szczegółowa diagnostyka. Seksuolog, pod którego opiekę trafia transseksualista, w toku terapii poznaje pacjenta, historię jego życia i trudności z akceptacją swojej płci. Prowadzona jest także kompleksowa diagnoza, której celem jest wykluczenie zaburzeń innych niż transseksualizm, a dających podobne objawy. Potrzebę zmiany płci mogą deklarować między innymi osoby cierpiące na schizofrenie i psychozy, ale również homoseksualiści i transwestyci, którzy nie akceptują siebie i swoich potrzeb seksualnych. W tym wypadku zmiana płci nie jest właściwą formą leczenia.

Istotne jest również rozróżnienie transseksualizmu od innych form zaburzeń identyfikacji płciowej, np. interseksualizmu. Interseksualizm polega na występowaniu u pacjenta zarówno męskich, jak i żeńskich cech płciowych. Podczas badania USG w czasie ciąży oraz po urodzeniu się dziecka, jego płeć ocenia się zazwyczaj wyłącznie na podstawie wyglądu zewnętrznych cech płciowych. Może być on jednak niezgodny z płcią genetyczną, gonadalną czy hormonalną. Możliwe jest więc błędne uznanie dziewczynki za chłopca i wychowywanie dziecka do niewłaściwej dla niego roli płciowej. Zabiegi chirurgiczne w leczeniu interseksualizmu uznane są za korekcyjne i w pełni refundowane. Koszty leczenia transseksualizmu, uznanego za problem natury psychicznej i domenę chirurgii plastycznej, pacjenci pokrywać muszą samodzielnie.

Choć transseksualizm jest problemem stosunkowo rzadko występującym, często spotykamy się z przejawami braku akceptacji swojego ciała i seksualności, o innych źródłach. Może to dotyczyć już najmłodszych dzieci. Często zaniedbujemy seksualność, jako obszary nieznane, wstydliwe i grzeszne. Płciowość jest jednak istotną sferą, rzutującą na jakość życia i poczucie szczęścia. Akceptacja dla kształtującej się seksualności dziecka ma ogromne znaczenie dla jego prawidłowego rozwoju.

Co zrobić, kiedy Twoje dziecko odrzuca swoją płeć i zachowuje się w zaskakujący sposób?

1. Większość dzieci incydentalnie przejawia zachowania stereotypowo nieoczekiwane, np. chłopiec najbardziej lubi bawić się lalkami w gronie dziewczynek. Maluch może wręcz otwarcie deklarować "Nie chcę być dziewczynką. Kiedy dorosnę będę chłopcem". Przeważnie okres ten mija i dziecko rozwija się prawidłowo.

2. Warto proponować dziecku różnorodne formy wyrażania siebie i akceptować jego wybory. Chłopcy i dziewczynki w takim samym stopniu mogą pasjonować się zarówno sztukami walki, jak i tańcem. Lubić ozdabianie ciała lub sportowy styl. Wrażliwość i delikatność nie są cechami wyłącznie kobiecymi, a odwaga i potrzeba rywalizacji nie jest zarezerwowana tylko dla mężczyzn.

3. Potępiajmy wyśmiewanie się z innych ze względu na ich odmienność. Pokazujmy naszym dzieciom tolerancję i otwartość na różnorodność. Uczy to nie tylko szacunku do innych, ale też akceptacji samego siebie, pokonywania własnych kompleksów.

4. Szczególną troskę i uwagę warto poświęcić dziecku w okresie dojrzewania płciowego. Zazwyczaj jest to czas, kiedy osoby o zaburzonej identyfikacji płciowej zaczynają odczuwać wstręt do swojego zmieniającego się ciała. Mogą w tym czasie przejawiać zachowania depresyjne, a nawet autodestrukcyjne, myśli i zachowania samobójcze.

5. Bądźmy wrażliwi na emocje i uczucia dzieci. Obserwując smutek, niepewność, zagubienie, bądźmy otwarci na rozmowę i okazanie maluchowi zrozumienia i wsparcia.

6. Podobne objawy (np. trudności w przystosowaniu społecznym) dawać mogą różne zaburzenia, zarówno natury psychicznej, jak i medycznej. Kompleksowa diagnostyka (psychologiczna oraz lekarska) z pewnością pozwoli odnaleźć przyczynę problemu, a właściwa terapia przywróci rodzinie zdrowie i spokój.

O autorze

autor

Justyna Piątkowska

psycholog, seksuolog, terapeuta.

Opinie (126) ponad 20 zablokowanych

  • ...

    Ten "problem" dotyczy mnie

    • 1 0

  • do mądry po szkodzie ? (2)

    A czy ja czegos żałuję ? odpowiem NIEEEEEEEEEEE !!! czy to jest jasne ? zobacz napisałam tylko że brak mi rodziców a cała reszta od 20 - lat jest OK , super ? Jestem szczęśliwa , czy nie czytasz że niebawem powiększy nam się rodzina ???? to jest moje szczęście to jets moje cudowne życie .Więc o co to pienienie i złoścliwości ? brak ci konkretnych argumentuw by mi dopiec ? Już takich niema .Możesz sobei pisać co chcesz to tylko słowa i zdania pisane a to mnie dotknąć nie może , wtrąciłam się w dyskusje bo znam problem jak nikt ! i skończ bo szkoda klawiatury w Polsce sprzet jest drogi :-) u nas bardzo tani więc napierdzielam w klawiature by ci uświadomić że jestem , funkcjonuję , żyję i nikt nie ma mnie za zboka i to jest piękne w moim życiu Jestem 100% kobietą spełnioną :-)

    • 4 0

    • (1)

      Może i czujesz się teraz szczęśliwa ale, jak to mówią rosjanie, pażywiom-uwidim. Skutki ludzkiego działania mogą się pojawiać również i po wielu latach od tegoż działania, zatem wasze dzieci również mogą być nimi kiedyś, w takiej czy innej formie, obarczone.

      • 1 5

      • Ech mądry... Twoje dzieci też ...

        A ja się cieszę, że są szczęśliwi. Ty nie?

        • 0 1

  • To już są kompletne fanaberie, w du...ach się poprzewracało co niektórym od tego dobrobytu!!! (6)

    Dawniej wszystko było jasne: baba, chłop. jak ktoś był "inny" to wiedział że coś z nim jest nie tak, a dzisiaj każdą dewiację i wykolejenie wmawia się że to jest normalne i trzeba to tolerować, niedoczekanie!!!

    • 46 65

    • przestraszyło się dziecko (2)

      ojej

      • 5 4

      • Bać to ty się raczej będziesz, "tęczowy chłopaczku" (1)

        • 2 7

        • To brzmi jak groźba, a przestępstwa internetowe również są tropione i karane.

          • 2 0

    • (2)

      Powtórna lektura artykułu pomoże Ci dostrzec, że dawniej też nie wszystko było jasne. Polecam. Chociaż też mam czasem pragnienie, żeby życie było prostsze a ludzie mniej skomplikowani. Pozdrawiam

      • 3 3

      • (1)

        Bo ludzie i życie tak naprawdę nie są skomplikowani. To przez wmawianie nachalne, że te inne skłonności seksualne to coś normalnego, życie staje się skomplikowane.

        • 2 5

        • Albo przez wmawianie nachalne jacy ludzie powinni być i czego pragnąć :)

          • 0 0

  • odpowiedź (2)

    Wolę taką wegetację niż stan w jakim zyłam przed tą wegetacją , bez imienia , twarzy i życia , czasami kiedy wspominam mówię ... straciłam jakiś odcinek mojego życia ... więc nie mów czy wegetacja czy życzie skoro nie zasmakowałeś tego .Czy powiesz że banan jest nie dobry skoro go nie spróbowałeś ?

    • 6 2

    • (1)

      Porównanie z bananem raczej nie jest trafione. Bardziej odpowiedni byłby tu muchomor sromotnikowy, ale nie muszę go próbować żeby wiedzieć o konsekwencjach jego zjedzenia.

      • 1 4

      • Och nie czepiajmy się banana. Czy to właśnie nie jest chore: zaprzeczanie cudzemu doświadczeniu i odbieranie prawa do własnych wyborów?

        • 1 0

  • ??? (3)

    Ci którym przyszło się tak ładnie tutaj produkować i transseksualizm nazywać , dewiacją , zboczeniem , zaburzeniem jesteście zwyczajnie złośliwi . Jestem 20 - lat po operacji zmiany płci , cierpiałam jak jasna cholera ,nikt nie podał ręki , nikt nie pogłaskał nawet rodzicielskie dłonie .Ukrywałam się , znikłam z ich oczu , zyję bez nich , cierpię brak mi ich .Miałam to szczęście że spotkałam na swojej drodze cudownych mężów tak mężów z jednym wzięliśmy rozwód powody nie istotne jak w każdym małżeństwie , jestem mężatką po raz drugi , matką dla jego dzieci / nie przyznałam się ani pierwszemu ani drugiemu o mojej chorobie / .Środowisko nic nie wie , traktują mnie tak jak tego pragnęłam , pracuję za niedługo pewnie zostanę babcią dizeci mojego męża . I żyję , żyję z sekretem , zyję z cierpieniem psychicznym ...bez mamy , bez taty , bez bliskiej rodziny ... wiecie dla czego ? bo dla nich byłam ,,odmieńcem ,, a przecież jestem zwyczajną kobietą ZWYCZAJNĄ oglądający się za mną faceci nawet nie wiedzą kim byłam , ślinią się , ja biegnę dalej bo inaczej nie mogę , nie mogę się zatrzymać bo to moje życie jedyne jakie mam więc pozwólcie mi k.........a żyć i innym mnie podobnym również .Co innego transwectyci którzy psują opinie transseksualnych kobiet wystawiając się w kieckach i ostrych makijażach to jest psychiczne nawet ja nie jestem dla nich tolerancyjna a powinnam :-(

    • 4 4

    • Hm, to właściwie nie wiem, czy Ci współczuć czy gratulować? Chyba jedno i drugie ... Swoje przeszłaś, ale też sporo osiągnęłaś.

      Chyba najbardziej do mnie trafia, "pozwólcie mi k.....a żyć" :)

      Co do transwestytów słyszałem o takiej animozji między TS i TV, ale mnie to jakoś nie rusza. Potrzebne są granice. W ten sam sposób "my" jesteśmy zagrożeniem dla "normalnych". Musiałbym się wtedy wściekać na drag king's? Nie ...

      • 2 0

    • Jak mąż się dowie...

      , że przez lata dymał faceta, to cie porąbie siekierą i odpoczniesz w spokoju:-) RIP

      • 2 5

    • współczuję, ale...

      życie po czymś takim, to już nie jest życie, to wegetacja.

      • 1 6

  • (14)

    Komentarze w pełni odzwierciedlają stan uświadomienia maszego społeczeństwa i i totalny brak tolerancji. Straszne ...

    • 32 18

    • straszny jest ten barkl toleracji dla pedofilów oraz wszelkich innych zagroszeń (5)

      przydała by sie jeszce tolerancja dla morderców oraz innych wszelkiej masci marginesu społecznego

      • 7 14

      • Hitler próbował wioęc jakim cudem ty ocalałeś? (4)

        pewnie Stalin cię uratował.

        • 2 4

        • (3)

          Trans nie uwodzą dzieci z założenia i nie mordują z definicji. Po co ta wrogość? Czego się boisz?

          • 5 3

          • Transie, zrób wielką przysługę dla tego kraju i wyemigruj jak najdalej, co najmniej do Holandii! (1)

            tam będzie ci dobrze, wśród swoich.

            • 2 9

            • Robię przysługę dla tego kraju, generując niezłe przychody i płacąc podatki. Robię przysługę dla tego kraju, dając zatrudnienie psychologom, seksuologom, lekarzom, chirurgom, farmaceutom i osobom piszącym takie artykuły.
              Robię przysługę dla tego kraju, dając zajęcie na forum osobom pełnym agresji, żeby nie musiały się wyżywać na biednych dzieciach w domu, kobietach w autobusie, dziadkach w markecie, itp.
              Robię przysługę dla tego kraju, przez samo swoje istnienie, powodując, że niektórzy zaczynają myśleć.
              A to jeszcze nie wszystko :)
              Jeżeli wyjadę do innego kraju, to czyjaś ciocia lub wujek straci pracę. Dzieci po skończeniu studiów jej nie znajdą, a większość nie dostanie emerytur, bo albo nie będzie w stanie pracować tak długo, jak się planuje albo nie dożyje.
              Jestem bardzo potrzebny temu krajowi. Ty też, jeśli się starasz.

              • 0 0

          • nie skumałes posta, czytaj do końca, to było do tego ksenofoba

            • 0 0

    • (7)

      Jak ktoś chce zmienić płeć to jest to dewiacja psychiczna. Schorzeń psychicznych nie leczy się operacją plastyczną!!!

      • 8 13

      • ciemniak jak ziemniak (4)

        ale czego się spodziewać po polskiej swołoczy
        jak to chłopstwo z gołą d*pą
        z dziada pradziada.

        • 4 4

        • (2)

          Rozumiem Twoją reakcję. Sam czasem bym tak chciał. Obawiam się jednak, że agresja nie jest skuteczną metodą oświecania... Może nie warto stawać się jak "swołocz" i "chłopstwo". To z czym walczysz owładnie Cię, a to czego nienawidzisz zostanie z Tobą na zawsze.

          • 4 3

          • z tym nie trzeba walczyć tylko nadal nimi orać pole (1)

            a to, że czasem przeskakują przez ogrodzenie,
            jest frustrujące. Na bydło to nawet ręki się nie chce podnośić
            ale ktioś to musi za mordę trzymać.

            Właśnie po to, żeby w domu Pana nie narobiły syfu.
            Podsumowując, jeszcze raz, to nei agresja,
            to zwykła codzienna rola Pana.
            Lanie bydła kijem po łbie.

            • 0 4

            • Opinia została zablokowana przez moderatora

        • Kulturką to ty też nie grzeszysz, synku.

          ale czego się spodziewać po ludności napływowej w dużym mieście, jak ona sama w dużej części z tegoż chłopstwa się wywodzi.

          • 0 2

      • (1)

        A jednak transseksualizm się "leczy" hormonalnie i chirurgicznie, czy to się Tobie podoba czy nie. Takie są fakty. Dawniej choroby psychiczne leczono chirurgicznie, np. lobotomią. Pewnie czytanie będzie dla Ciebie trudne, ale może obejrzysz "Wyspę tajemnic"? ;p

        • 3 4

        • Lobotomia to nie jest właściwa metoda leczenia chorób psychicznych - niszczy przy okazji wiele prawidłowych połączeń nerwowych, więc trudnych do oszacowania skutków ubocznych dla psychiki nie da się uniknąć. Operacja chirurgiczna da jedynie złudne poczucie, że jest się "wyleczonym", ale natury się nie oszuka.

          • 0 3

  • do "normalnych" sedziow blizniego (9)

    A moze by tak wlozyc nos w swoje sprawy, zamiast wachac przy cudzym zyciu? Wlasne za bardzo smierdzi? Kwestia tozsamosci jest osobista sprawa kazdego czlowieka.

    • 27 8

    • Mylisz się człowieku... (8)

      Byłaby to osobista sprawa, gdyby taki człowiek siedział sobie całe zycie zamknięty w pokoju, odizolowany od innych ludzi. Kwestia tego, co tu nazywasz "tożsamością" nie jest tylko twoją osobistą sprawą, bo wychodzisz na ulicę i masz kontakt z drugim człowiekiem. Jesli "tożsamość" jest zwichrowana to postrzeganie drugiego człowieka i relacja z nim jest również zwichrowane, jest to fakt ogólnie znany i dowiedziony naukowo. Najbardziej skrajnym przypadkiem takiego wpływu, co nie znaczy oczywiście że powszechnie wystepującym, są zbrodnie popełniane przez morderców-psychopatów, którzy przez swoją "tożsamość" wpłynęli na życie drugiego człowieka tak jak wpłyneli.

      • 2 12

      • (3)

        Nie mówię o zbrodniach tylko o tożsamości. Nie popieram przemocy w niczyim wydaniu. Nieracjonalne jest wkładanie tego, do jednego zbioru.
        Zgadzam się, że tożsamość wpływa na postrzeganie i kontakt z drugim człowiekiem. Wpływa to znaczy negatywnie wpływa? Ty też wpływasz. Każdy jest odpowiedzialny za swoje działania. Czego naprawdę się boisz w kontakcie z trans? Ja bardziej bym się bał oszustów,psychopatów i agresorów. Śmiało, anzwij to. Co może Ci zrobić trans?

        • 3 1

        • jeden trans w parlamencie gorszy niż tysiąc transów w internecie (2)

          • 0 3

          • Dokładnie. (1)

            Dopóki transseksualiści siedzą spokojnie to niech sobie robią co chcą, ale niech tylko dostaną się do sejmu i zaczną mieć wpływ na stanowione prawo, zwłaszcza gdy będą chcieli to prawo pisać pod siebie, to może być z tego dramat dla całego społeczeństwa.

            • 0 3

            • Hmmm, ciekawe kto posadził owych groźnych transów w parlamencie :)

              Jeszcze ciekawsze, co takiego, strasznego i pod siebie, napiszą? I kto to przegłosuje :)

              • 0 0

      • wiara jest chorobą psychiczną (3)

        dlaczego o tym sie nie mówi wprost,
        że religijni dewianci chodzą po ulicach z rozchwianą percepcją.

        I nie mieszaj konstrukcji genetycznej do wyimaginowanych "tożsamości"
        bo to śmieszne jest.

        • 3 4

        • a ty człowieku jesteś zdrowy na umyśle? (2)

          Uważasz, że ateizm, transseksualizm, czy różne inne "konstrukcje genetyczne" oznaczają obligatoryjnie że jest się zdrowym psychicznie? Delikatnie mówiąc - wątpię. Twoja sugestia, że jakoby "wiara jest chorobą psychiczną" jest tak samo przekonująca jak hasła ateistów na londyńskich autobusach "Boga prawdopodobnie nie ma, więc ciesz się życiem", może to być jedynie twoim pobożnym życzeniem które w najlepszym wypadku zaprowadzi cię spowrotem do punktu wyjścia twoich intelektualnych (mało efektywnych, jak widać) wysiłków.

          • 0 4

          • wierzysz w krasnoludki co czyni cię niepoczytalnym (1)

            koniec wywodu.

            Nie robienie użytku z mózgu
            sprawia,
            że nie różnisz się już niczym od zwierząt.

            • 0 2

            • Masz omamy czy jesteś na haju???

              Przecież tam nigdzie nie jest napisane, że wierzy w krasnoludki.

              Być może robisz użytek z mózgu ale pożytku z tego nie ma żadnego.

              • 0 0

  • tylko gdzie szukac takiej terapi (4)

    gdzie dokładnie na początek sie udac?zeby nie opowiadac kazdemu po kolei az znajdziemy własciwy adres?Prosze o odpowiedz ,bardzo prosze!Mam tu na mysli jakąs bezpłatną opieke ,terapie, zadzwonic do AA?? bo zawsze po alkoholu.......pózniej narko a pózniej były próby samobójcze.

    • 5 2

    • (3)

      Szukasz terapii uzależnień czy porady dotyczącej tożsamości płciowej?

      • 0 0

      • szukam porady nie dla siebie, dla kogos bardzo mi bliskiego,porady dotyczącej tożsamości płciowej (2)

        chodzi o to ze ten ktos zawsze po alko,narko zaczyna byc kims ''innym''-tak to nazwe,ostatnio była próba samobójcza !!
        nie chce sie tutaj rozpisywac,jesli znasz taki adres to poprosze namiary,nie podaje @ bo nie chce czytac niemiłych wiadomosci,

        • 0 0

        • (1)

          Proponuję zasięgnąć porady u dobrego psychoterapeuty, zaznaczam - dobrego, bo trafić się mogą również wykręceni, tak że te ich porady więcej zaszkodzą niż pomogą. Można również zapytać u SLAA, co prawda zajmują się głównie terapią dla uzależnionych seksocholików, ale mogą być również zorientowani w problematyce zaburzeń psychoseksualnych i udzielą porady lub pokierują do konkretnej pomocy.

          • 0 0

          • W gdańsku jest poradnia która zajmuje się między innymi kwestiami tożsamości płciowej.

            Jednak z tego, co piszesz, większym problemem wydaje się uzależnienie. Ważne jest też to, żeby będąc w relacji (niezależnie od tego, czy jest to relacja partnerska czy inna) znaleźć pomoc dla siebie. Czy Ci się to podoba, czy nie, widać, że te problemy, bardzo Cię dotykają. Nic nie piszesz, czy ta osoba, chce dla siebie pomocy? Czy jest pełnoletnia?

            Polecam wszystko na NFZ - dotyczy uzależnień.

            • 0 0

  • wg socjologów to jest nowe zjawisko kulturowe tzw. płynna tożsamość (6)

    • 11 27

    • (1)

      Co chcesz przez to powiedzieć?

      • 0 0

      • Ludzie, po co się obrażacie?
        Czy nie wszyscy chcą być uznani, szanowani i kochani?

        Rozumiem te emocje, ale one tylko pokazują, że to są sprawy dla nas ważne i trudne. Naprawdę można się tak dogadać, żeby pozostać przy swoim stanowisku i zrozumieć cudze. To się nazywa decentracja ;p

        Nie musicie przyjaźnić się i zakładać rodzin ze sobą. Mam nadzieję, że nikt do tego nie namawia ;)

        • 1 0

    • socjolodzy którzy wymyslili to "zjawisko kulturowe" zapewne sami przejawiali płynna tożsamość i potrzebowali (3)

      ...dla swojeje przypadłości.

      • 5 15

      • twoje bolszewickie poglądy powinniśmy leczyć a nie zwykłych ludzi (2)

        nazikatobolszewicki świrku

        • 3 2

        • jasno oświeconymi poglądami tolerancji i pokoju to ty raczej nie grzeszysz (1)

          homotransseksualny świrku

          • 0 3

          • to poproszę frytki

            jak się już wyszalełeś.
            Powrotu bolszewizmu nie będzie.
            Skończyły się czasy rządów motłochu.

            • 0 2

  • worek (4)

    Mozna odniesc wrazenie, ze myslenie boli i najlatwiej wrzucic wszystkich do jednego worka. Pedofili z transwestytami i osobami transesksualnymi, a takze gejow i les. Oczywiscie w opozycji do "normalnych", ktorzy podnosza kwestie nietolerowania ich wlasnie. Moze nie sa tacy normalni jak im sie wydaje? Po drugie, zadziwiajace jest wyglaszanie opinii z pozycji znawcy przy razacej niewiedzy i myleniu pojec przez niektorych.

    • 21 11

    • Ta "wiedza" jak ją nazywasz, czyli propagowanie tolerowania wszelkich zboczeń i dewiacji płciowych/seksualnych to jest... (3)

      ...po prostu jedno wielkie szachrajstwo i krętactwo. Ideologia stworzona przez ludzi o chorych umysłach aby usprawiedliwić ich psycho-społeczne wykolejenie. Historia zna takie przypadki krzewienia wykolejonych ideologii i ich późniejsze konsekwencje.

      • 2 15

      • (2)

        Wow, skąd wiesz, że "homoseksualizm to choroba, którą można leczyć"? Bo nie ma homoseksualizmu w klasyfikacji chorób... :8. A zresztą bycie trans nie zależy od orientacji seksualnej. Myślisz, że psychologowie i seksuolodzy mają chore umysły?

        • 4 2

        • "Wow, skąd wiesz, że "homoseksualizm to choroba" (1)

          Zapewne to nie choroba tylko normalność i wyróżnienie.

          • 1 4

          • To normalność czy wyróżnienie?

            • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Warsztaty dla dorosłych. I wszystko jasne!

20 zł
wykład, warsztaty, spotkanie

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Najczęściej czytane