• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tradycyjne smaki Pomorza: Sery twarogowe

Justyna Spychalska
24 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Biały ser może być zdrowy i niskokaloryczny, jeśli nie dodano do niego morza cukru i polepszaczy. Biały ser może być zdrowy i niskokaloryczny, jeśli nie dodano do niego morza cukru i polepszaczy.

Twarogi, twarożki, serki. Na słono, na słodko, w sernikach, z ziemniakami, w pierogach. Za ich jedzeniem przemawia regionalna tradycja, wartości odżywcze i delikatny smak. Kupować? Pewnie! Ale wybierać z głową, bo nie trudno wziąć z półki produkt, który może zaszkodzić naszemu zdrowiu.



Sery twarogowe, które można znaleźć w Twojej lodówce, to przede wszystkim:

Twaróg to najpopularniejszy polski biały ser. Dawniej otrzymywało się po prostu z ukwaszonego mleka. Dziś tradycyjna metoda produkcji jest praktykowana tylko w niewielkich zakładach mleczarskich. Prawdziwy twaróg ciężko zrobić nawet w domu, a to dlatego, że dostępnego w sklepach mleka UHT czy pasteryzowanego nie sposób ukwasić.

- Żeby zrobić tradycyjny twaróg, kupuję mleko od okolicznych rolników - opowiada Krystyna Gierszewska, regionalistka, Prezes Kociewskiego Forum Kobiet - Taki domowy biały ser można poddać dojrzewaniu, czyli gliwieniu, by potem otrzymać z niego bardzo smaczny smażony ser.

Smażony ser to jeden z popularniejszych, regionalnych dodatków do chleba. Wystarczy spojrzeć na Listę Produktów Tradycyjnych województwa pomorskiego: topiony twaróg z kminkiem, dodatkiem śmietany, żółtek, masła od dawna cieszył podniebienia mieszkańców Kaszub i Kociewia.

Ci, którzy nie przepadają za kminkiem i wolą twaróg na słodko z pewnością skusiliby się na tradycyjny kaszubski sernik z ziemniakami albo pomorskie pączki twarogowe smażone w głębokim tłuszczu, chociaż tym ostatnim kalorii niestety nie brakuje.

- Sam twaróg, szczególnie chudy albo półtłusty, to produkt lekkostrawny, polecany w dietach odchudzających - uspokaja dietetyczka Małgorzata Jabłońska z poradni dietetycznej La Mariposa - Zawiera dużo cennego, bo lekkostrawnego białka, witaminy z grupy B, które pomagają zapobiegać anemii, wpływającą korzystnie na wzrok witaminę A, opóźniającą procesy starzenia się organizmu witaminę E, wzmacniającą kości witaminę D oraz magnez.

Niestety, wbrew stereotypom, nie jest dobrym zamiennikiem serów żółtych.

- Sery żółte to przede wszystkim bogactwo wapnia, którego w serach twarogowych jest bardzo niewiele - tłumaczy dietetyczka - Wszystko dlatego, że zostaje on w serwatce, którą w procesie produkcji oddziela się od twarogowego skrzepu. Dużo lepszym źródłem wapnia jest na przykład maślanka.

Sery twarogowe, jak przekonuje dietetyczka, jeść warto. O ile oczywiście wie się, jak przebierać w bogatej ofercie. Oprócz klasycznego białego sera, na półkach można znaleźć twarożki wiejskie ze śmietaną (zdrowe, chociaż zawierają mniej białka), serki homogenizowane (jeśli jeść, to najlepiej naturalne) albo sery dojrzewające, np. harceński (ich smak nie wszystkim opowiada).

Nie brakuje też twarogowych "koszmarków". Lista składników twarożków do smarowania pieczywa i owocowych serków homogenizowanych zajmuje nierzadko pół opakowania. Spulchniacze i zagęstniki, które dodaje się do "puszystych" czy "aksamitnie kremowych" serków mogą spowodować problemy żołądkowe, szczególnie, jeśli na liście znajduje się karagen (E407) albo pektyna (E440).

- Ostrożność powinny zachować szczególnie osoby, które kupują słodkie serki homogenizowane dzieciom. Te smakowe zawierają dużo cukru, do wielu z nich dodaje się sztuczne barwniki i aromaty, które mogą powodować alergie pokarmowe, mylone często ze skazą białkową - ostrzega Małgorzata Jabłońska - Warto też pamiętać, że niektóre serki owocowe mają śladową zawartość owoców, albo co gorsza nie mają ich wcale.

Alternatywą dla sklepowej oferty smakowych serków jest przyrządzanie ich samodzielnie, na przykład mieszając naturalny serek homogenizowany z sezonowymi owocami. Bardzo proste jest też przygotowanie zdrowego, niskokalorycznego smarowidła: wystarczy dodać do twarogu jogurt naturalny, przyprawy, świeże zioła lub pomidory.

Żeby na dobre rozsmakować się w białych serach, proponujemy przygotowanie prostego, tradycyjnego dania: leniwych pierogów. Przepis na ten twarogowy przysmak otrzymaliśmy od Krystyny Gierszewskiej, autorki dwóch książek o tradycyjnej kuchni Kociewia.

Leniwe pierogi

Składniki:
½ kg twarogu
3 ugotowane ziemniaki
2 jaja
½ łyżeczki soli
2 łyżki cukru
1 ½ szklanki mąki
Do polania pierogów: ½ kostki masła, 3 łyżki bułki tartej, cukier do posypania

Przygotowanie: Twaróg i ziemniaki zmielić, włożyć do miski i dodać pozostałe składniki. Dobrze wymieszać, szybko uformować rulon, lekko go spłaszczyć, delikatnie ponacinać nożem tworząc kratkę, a następnie wycinać romby, podobne do popularnych kopytek. Pierogi wkładać partiami do osolonego wrzątku, a gdy wypłyną - wyjmować łyżka cedzakową na talerz. Posypać cukrem wedle uznania i polać tartą bułką zrumieniona na maśle.

Miejsca

Opinie (77) 6 zablokowanych

  • Jak byłem dzieckiem... (8)

    jadałem na śniadanie ciepły twarożek z gotowanego kwaśnego mleka, które wcześniej przynosił mleczarz w szklanej butelce i zostawiał na klatce schodowej pod drzwiami. Lekko posypany cukrem...mmmm....Ten smak do dziś za mną chodzi, ale gdzie w mieście kupić takie dobre mleko? :(

    • 20 2

    • (4)

      za mna tez chodza takie tradycyjne smaku, ktore chyba tylko w barach mlecznych sa osiagalne. Takich pysznosci teraz juz sie nie robi. Chociaz widze, ze zaczyna byc znowu moda na domowe jedzenie, wszystko wlasnej roboty. Ludziom przejadly sie gotowe pyzy, kopytka itd.

      • 5 0

      • w barach to nie to (3)

        półprodukty są marketowe.

        Czy jest moda na "domowe" jedzenie? Raczej nazwałbym to potrzebą. Wielu rzeczy marketowych nie da się jeść.I niestety kupujący zaczynają się dzielić na tych, którzy kupują tanio jak leci i na tych przepłacających za choć trochę lepsze produkty. To jest smutne. Społeczeństwo nam się bardzo dzieli.

        • 3 0

        • Moda jak najbardziej

          To chyba też trochę kwestia trendów. Nawet rynek to widzi i odpowiednio reaguje: wystarczy spojrzeć, ile powstaje sklepów z eko żywnością i całej tej maszynerii "retro": I to jest pozytywne :-)

          • 0 0

        • (1)

          a ja mam ostatnio faze na gotowanie:) Wszystkiego co mozna kupic w marketach. Ale robie sama, bo lubie, bo jestem szczesliwa jak widze moja rodzine jak wtrynia z apetytem:) Nie robie tylko wedlin, ale generalnie wszystkie macz typu makarony, kluchy, chleb, placki itd robie sama. Czyli to co moglabym kupic moze i nawet dobre. Ale ja w to zarcie wkladam swoje serce:) A w marketach wszystko jakies takie tasmowe;)

          • 3 0

          • zrób sobie konserwę z mięsa, taką w słoiku

            tylko żeby mięso nie było z supermarketu bo ono śmierdzi jakimiś chemikaliami

            • 0 0

    • mleczarnia

      Bardzo dobre mleko - które da się zsiąść oraz inne naturalne produktu można zamówić prosto do domu: www.zmsniezka.pl
      Gorąco polecam!
      Kiwi

      • 0 0

    • Mleko

      Polecam mlekomaty. Mleko niepasteryzowane, 'prosto' od krowy - Gdynia Plac Górnośląski i podobno również w gdyńskiej Hali Targowej. Butelka własna lub za 1 zł z automatu a 1 litr mleka za 3,50. Smacznego

      • 2 0

    • co ciekawe

      z twarogu jeszcze kilka lat temu (też robionego z pasteryzowanego mleka jak mniemam) można było otrzymać ser smażony, obecnie twaróg, podobnie jak ser żółty, nie pleśnieje, nie fermentuje, po prostu schnie:[

      • 8 0

  • świeże mleko

    ... a Ja teraz mam świeże mleko z Kaszub w mlekomatach krasula z Gdyni. Sam robię twaróg i mleko siadłe, nie to co mleko w sklepie.

    • 0 0

  • Przepis dnia! (12)

    Prosty i latwy makaron z twarogiem :)

    250 g Makaron wstazki
    200 g twarogu

    Makaron gotujemy, potem wrzucamy na patelnie, podsmazamy najlepiej na jakims oleju np. planta, potem kruszymy twarog, i z 2 minuty smazymy mieszajac i gotowe!

    smacznego :)

    • 3 5

    • (3)

      A wez jeszcze sprobuj zamiast twarogu jajko wklepac. Mieszasz az sie zetnie. zarąbiste zarcie;)

      • 1 0

      • ja to do nalesników wkładam taką masę (2)

        • 3 1

        • do nalesnikow wkladasz makaron z twarozkiem? Kurcze nie jadlam. Musze sprobowac.

          • 0 0

        • naleśniki z twarożkiem......uuu pychotka

          polane naturalnym jogurtem + cukier :)))

          • 1 0

    • jadłem to od dawna ...bardzo dobre

      jeszcze ze skwareczkami i cebulką (czasem można), szczególnie jak się dużo spala :)

      • 0 0

    • Co za kmioty negują ten wpis... (3)

      ???

      • 2 0

      • olej planta, już wiesz skąd minusy knedlu betonowy?

        wstązki to na smalcu i ze skwarkami, taka moja ocena ;P, a pod twaróg hmmmm, a pod twaróg dałbym ... ale na słodko czy na słono ma być?

        • 1 1

      • ja neguje bo wystarczy ugotowany makaron posypać twarogiem,cukrem i cynamonem

        do tego szklanka mleka i zycze smacznego

        a smażenie?daj spokój

        • 1 1

      • Smakosze:) Zapomnieli co jedli za mlodu;) Teraz pewnie kawiory sa na plusiku;)

        • 1 0

    • fu (2)

      A do tego kiszona kapusta!

      • 2 0

      • i zasmazka :) (1)

        • 3 0

        • ooooo

          na pizzę i pyzy
          oooooo
          po jaju w szanghaju
          ooooo
          ....
          i zasmażka ;P

          • 1 0

  • PRZEPIS POWYŻEJ (3)

    NIE JEST PRZEPISEM NA PRAWDZIWE LENIWE!!!!
    Prawdziwe leniwe nie mają w składzie zimnioków, a jedynie twaróg i mąkę pszenną!!!!

    • 8 7

    • (2)

      Prawdziwe? A kto ustanowil prawdziwe i nieprawdziwe leniwe? Gros ludzi zna "prawdziwe" z ziemniakami. Reszta szydzi, ze z pyrami to kopytka...Z tym, ze kopytka nie sa z twarogiem..Taki szczegol.

      • 2 0

      • z ziemniakami to są ruskie (1)

        po mojemu, ziemniaki i twaróg to takie lepsiejsze ruskie, na bogato, od swięta, że tak powiem

        • 1 2

        • tak, ale farsz ziem-twar, a tu chodzi o ciasto:)

          • 0 0

  • trzeba czytac sklad najgorsze sa te najdrozsze czyli danona!! (7)

    zawierają kupę śmieci i wypełniaczy i jeszcze piszą bez konserwantów:)
    po cholerę wszędzie dodają skrobie modyfikowaną a p oto by z kubka 150gr zrobić kubek 250gram poco jakaś guma po to by smak był intensywny itp!!
    Teraz mamy śmieciowe jedzenie na dodatek cholernie drogie.
    Dziękujemy ci UE za likwidacje polskich norm jakości !!W końcu Polska jest największym importerem śmieciowej żywności z UE a obecnie i z Chin

    • 19 1

    • (5)

      nie kupuj danona, kto ci kaze? Maly Glod Ci sie sila do koszyka pcha? Ja nie kupuje tego scierwa i nie narzekam:) Polecam natualny nabial: kefiry, maslanki zwykle, jogurty naturalne. Ewentualnie miksy swiezego twarozki z rzodkiewka, ale wlasnoreczny miks, bo w tych gotowych rzodkiewki nie uswiadczysz:)

      Po co narzekac i skomlec, skoro masz wybor? Jest tyle produktow. Wystarczy czytac etykietki, na wiekszosci prod wszystko jest jasno opisane...

      • 5 3

      • (1)

        Dokładnie, wystarczy przeczytać co jest w składzie. Największy syf to wszystkie "kolorowe" jogurty, piankowe desery, itp. Same sztuczne barwniki i inna chemia do wypełniania opakowania. Naturalne jogurty i kefiry są z tego wszystkiego najlepsze.

        • 1 0

        • zgadzam sie, ja tez wole naturalne. Mozna je "doprawiac" po swojemu, z miodem, owocami, sokami no miod malina:) Ale czasem od wielkiego dzwonu lubie sobie zjesc jakis pyszny, niezdrowy, piankowy syf;) Tak samo jak z reguly jem zdrowe obiady, miesko biale, duzo warzyw, kasze, ryz. Ale jak mnie czasem najdzie na McSyfa to nie ma rady;)

          • 0 0

      • Maślanki? A gdzie teraz kupić prawdziwą maślankę (nie z mleka w proszku)? Zresztą inne produkty też w większości z mleka w proszku robione?

        • 0 0

      • poto jest internet i forum by ostrzegac innych (1)

        dlatego nikt tutaj nie narzeka każdy wyraża swoje opinie a tobie widocznie od białka się mózg zakwasił skoro tego nie rozumiesz :)

        • 3 2

        • Widocznie tak, mam maslanke zamiast mozgu;)) Tylko Ty nie rozumiesz, ze nie trzeba siedziec w necie, skoro info masz w rece na etykiecie...pfff Po co ostrzegac skoro kazdy chyba widzi co tam dodaja i ze nie jest to zdrowe i naturalne

          • 1 0

    • Jak danon to zgaga...

      pewne jak w banku
      ja mam zgagę chyba po ich konserwantach dodawanych do nabiału ale część produktów ma na szczęście (o ile) inne i wtedy jest OK

      • 3 0

  • leniwe są boskie, ale na słodko???? fuj

    • 0 0

  • (2)

    chińska zupka na bogato za 80 groszy lepsza

    • 3 4

    • Ta chinska zupkana bogato jest dobra,

      pod warunkie ze jemy ja z "okraglego" przedmiotu.

      • 0 0

    • nie obrażaj pan, dobre?

      • 1 0

  • Spróbujcie twarogu (2)

    typu włoskiego. Nie piszę producenta bo to nie reklama. Bardzo lekki w kosumpcji ale się nie kruszy. Niedawno odkryłem go dla siebie i polecam!

    • 5 0

    • (1)

      włoska kuchnia jest najlepsza

      • 2 2

      • w czym?

        bo moim zdaniem najlepsze są okrągłe przedmioty

        • 1 0

  • Ja wolę żółte sery. (3)

    Niestety bardzo kaloryczne.

    • 3 0

    • to rusz pupsko i będziesz wcinał (2)

      jw

      • 1 0

      • to kobieta pisała (1)

        myślisz że facet zwracał by uwagę na kaloryczność?

        • 1 0

        • nie, facet po...la trochę zaniedbane przez mężów niunie i spali każde kalorie

          nioch nioch

          • 1 1

  • Jak sobie maluszki (4)

    zjedzą kolorowe, słodkie serki reklamowane w telewizji jako "niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka" (jeśli nie dasz, jesteś złym rodzicem!!), to nic dziwnego, że później wiele z nich mówi "ble" warzywom. Wszystkie te "smakołyki" są okropnie słodkie i mdłe, a rodzice zachwyceni kupują, bo nie muszą się wysilić - szkoda tylko, że większość z nich nie ma pojęcia o tym, ile chemii pakują we własne dziecko.

    • 25 1

    • Co to znaczy "później"? (3)

      Od jakiego wieku niby podajesz dziecku warzywa i owoce?!

      • 2 1

      • Nie mam dzieci, ale to bez znaczenia. (1)

        Uważasz, że dziecko najedzone "słodkim" i "ulepszonym" później tknie coś, co jest neutralne? Wątpię.

        • 3 0

        • a sama jadłaś dziś musli, tępa kwoko

          • 1 0

      • I mówiąc "później"

        miałam na myśli dwie, trzy godziny po takim serku, kiedy jest obiad. Widywałam w swojej rodzinie dzieci, które kręciły nosem na zdrowe jedzenie tylko dlatego, że wcześniej nażarły się czipsów i innych pierdół.

        • 3 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Najczęściej czytane