Tomasz Augustyniak, odwołany w styczniu bez podania przyczyny państwowy wojewódzki inspektor sanitarny w Gdańsku, został zastępcą dyrektora Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
- Kiedy dyrektor Tomasz Augustyniak żegnał się z pracą w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, oczywistym było, że długo nowego zajęcia szukać nie będzie. Mogę się tylko cieszyć, że na kolejne miejsce pracy wybrał Departament Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego - napisał w oświadczeniu marszałek Pomorza Mieczysław Struk. - Pozyskanie takiego specjalisty i osoby zaangażowanej w realizację powierzonych obowiązków to duża radość, tym większa, że dyrektor Tomasz Augustyniak będzie robił to, co potrafi robić najlepiej, czyli dbać o nasze zdrowie w bardzo trudnym czasie, co udowodnił swoją pracą w pomorskim sanepidzie.Pierwsze zadania: program szczepień
Tomasz Augustyniak objął stanowisko zastępcy dyrektora Departamentu Zdrowia, więc jego bezpośrednim przełożonym jest
Tadeusz Jędrzejczyk,
były prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.
Czym będzie się zajmował Tomasz Augustyniak w nowym miejscu pracy? Nadzorem nad marszałkowskimi szpitalami na Pomorzu oraz programem szczepień przeciwko COVID-19 w województwie, ze szczególnym uwzględnieniem organizacji szczepień przez prywatnych pracodawców w swoich firmach.
Kontrowersyjne odwołanie Augustyniaka ze stanowiska w sanepidzie
Przypomnijmy: Tomasz Augustyniak przez 5,5 roku kierował Wojewódzką Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Gdańsku, w której pracował łącznie przez 14 lat.
Do jego osiągnięć zalicza się dobrą organizację pracy sanepidu na Pomorzu w czasie pandemii koronawirusa oraz
doprowadzenie do budowy nowej siedziby WSSE w Gdańsku.
Pełniący obowiązki generalnego inspektora sanitarnego
Krzysztof Saczka odwołał go ze stanowiska bez podania przyczyny i merytorycznego uzasadnienia pod koniec stycznia 2021 r.
Pojawiły się spekulacje, że powodem odwołania Augustyniaka jest jego sprzeciw wobec powołania na kierownicze stanowisko w słupskim sanepidzie bliskiej znajomej posła PiS i jednocześnie rzecznika rządu
Piotra Muellera.
Gdy wniosek o odwołanie Tomasza Augustyniaka trafił do wojewody Dariusza Drelicha, sprzeciw wobec tej decyzji wyrazili samorządowcy, w tym prezydenci Trójmiasta, marszałek Pomorza, starostowie powiatów Pomorza, a także Sztab Pomorskich Przedsiębiorców zrzeszający organizacje pracodawców z całego województwa pomorskiego.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy