- 1 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (29 opinii)
- 2 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (143 opinie)
- 3 Kończy się Program Profilaktyka 40 plus. Mało kto skorzystał (3 opinie)
- 4 Ranking salonów kosmetycznych (4 opinie)
- 5 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (90 opinii)
- 6 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (37 opinii)
Szpitale Pomorskie z własnym autem do przewozu krwi. "W Trójmieście problemem są korki"
Szpitale Pomorskie dostały pierwszy własny samochód przewożący krew, osocze i preparaty krwiopochodne. - Z zapasów krwi korzystają w szczególności nasze oddziały zabiegowe, takie jak kardiochirurgia zlokalizowana w Wejherowie, gdyńskie oddziały: chirurgia, chirurgie naczyniowa i kardiologia. Na rynku pojawiają się propozycje transportu krwi dronami ze względu na korki i będziemy się temu przypatrywać - powiedziała Jolanta Sobierańska-Grenda, prezes spółki.
- Szpitale Pomorskie do tej pory korzystały z usług innych firm i na tej zasadzie transportowały krew. Zawsze lepiej mieć ważny sprzęt, jest to większa swoboda i elastyczność, jeśli chodzi o zaopatrzenie różnych lokalizacji Szpitali Pomorskich w niezbędną krew i różne materiały krwiopochodne - podkreśliła Agnieszka Kapała-Sokalska, członkini zarządu Województwa Pomorskiego.
Jak często chodzimy do lekarza? Po pandemii więcej wizyt i pacjentów
Drony odpowiedzią na problemy z korkami?
Rocznie pojazdy transportujące krew dla Szpitali Pomorskich wykonują od 30 do nawet 40 tys. kilometrów. Największe zapotrzebowanie dotyczy Szpitala Specjalistycznego w Wejherowie, gdzie dociera nawet 4,4 tys. jednostek krwi.
- Z zapasów krwi korzystają w szczególności nasze oddziały zabiegowe, takie jak kardiochirurgia zlokalizowana w Wejherowie, gdyńskie oddziały: chirurgia, chirurgie naczyniowa i kardiologia. Na rynku pojawiają się propozycje krwi dronami ze względu na korki i będziemy się temu przypatrywać - powiedziała Jolanta Sobierańska-Grenda, prezes zarządu Szpitali Pomorskich.
Latem wzmożone zapotrzebowanie na krew
Tłok na drogach to duży problem szczególnie w sezonie letnim, kiedy główne arterie są zatkane w związku z napływem turystów.
- Krew jest przewożona z banków krwi do szpitali, a także między placówkami. Cieszymy się, bo jest to pierwszy tego typu samochód w naszym szpitalu. W Trójmieście problemem są korki, ale auto jest oznakowane z wyraźną informacją, że jest to pojazd, który wiezie krew - powiedział Maciej Kuchinka, ratownik gdyńskiego szpitala. - Lato jest okresem wzmożonego zapotrzebowania na krew ze względu na wypadki, zachorowania osób starszych.
Warto dodać, że firma ubezpieczeniowa otrzymała środki na zakup pojazdu w związku z nagrodą Grupy Vienna Insurance Group za zaangażowanie społeczne.
Miejsca
Opinie (20)
-
2022-08-12 11:46
Od dawna po Trójmieście jeżdżą auta z napisami "przewóz krwi" z sieci laboratoriów medycznych. Parkują gdzie chcą, a kierowca
jest wygodniej dźwigać fiołki z moczem
- 1 7
-
2022-08-12 11:40
,,,,,,
Wyobraźcie sobie wypadek ciężko w okolicy Karwin tam nawet nie ma się gdzie usunąć w soboty prawie nic tam się nie dzieje a jak człowiek patrzy to tam ciągle to samo rozkopywanie i zakopywane. Wyjeżdżając z Gdynia Dąbrowy na ul.Starochwaszczynska ciągle asfalt wylewany za jakiś czas cięty i od nowa robiony. Gdynia to totalnie jeden wielki czop.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.