- 1 Kończy się Program Profilaktyka 40 Plus. Mało kto skorzystał (63 opinie)
- 2 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (183 opinie)
- 3 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (38 opinii)
- 4 Ranking salonów kosmetycznych (8 opinii)
- 5 Sztuczna inteligencja wesprze lekarzy? (32 opinie)
- 6 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (37 opinii)
Szpital w Gdyni planuje rozbudowę SOR-u i OIOM-u
Rozbudowa SOR-u, bloku operacyjnego, OIOM-u i sterylizacji - takie plany ma względem Szpitala Wincentego a Paulo w Gdyni zarząd placówki. - Mamy już projekt, obecnie czekamy na pozwolenie na budowę i przyznanie finansowania ze środków unijnych - mówi Dariusz Nałęcz, prezes Szpitali Wojewódzkich w Gdyni.
Po drodze doszło do połączenia gdyńskich szpitali w jedną spółkę i zmian w kierownictwie (funkcję prezesa Szpitali Wojewódzkich w Gdyni objął dr Dariusz Nałęcz), a 17 listopada br. zarząd województwa pomorskiego zdecydował o przyłączeniu do szpitali gdyńskich kolejnych dwóch placówek: Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku i Specjalistycznego Szpitala z siedzibą w Wejherowie. Konsolidacja umożliwić ma lepsze zarządzanie placówkami, które staną się jedną spółką, a także zapewnić finansowanie z NFZ.
Czytaj również: Cztery pomorskie szpitale połączą w jedną spółkę
W kontekście konsolidacji czterech pomorskich placówek medycznych pojawiły się nowe perspektywy, wzrosły też szanse na finansowanie. Szpital wrócił do planów rozbudowy, tym razem SOR-u z lądowiskiem dla helikopterów, bloku operacyjnego, OIOM-u oraz sterylizacji.
- SOR jest w tej chwili naszą największą bolączką, to jego dotyczą najczęściej skargi wpływające od pacjentów - przyznaje Dariusz Nałęcz, prezes Szpitali Wojewódzkich w Gdyni. - Obecnie jest nieduży, ma 800 m kw., dlatego chcemy rozbudować go do 1,2 tys. m kw. Ponadto polepszymy warunki lokalowe, liczbę miejsc w poczekalni dla pacjentów zwiększymy z 26 do 50, wybudujemy nowe miejsca parkingowe, stworzymy nowe sale obserwacyjne, dzięki czemu będzie mogło odbywać się więcej konsultacji i skróci się czas oczekiwania na wizytę.
Gdyński Szpitalny Oddział Ratunkowy obejmuje opieką łącznie 300 tys. mieszkańców Gdyni i okolic. Ponadto, trafiają tu też pacjenci z wypadków komunikacyjnych, bazy wojskowej i portu handlowego oraz wojskowego, które do niedawna dysponowały własną służbą zdrowia. Średnia liczba chorych na dobę to od 100 do 150 pacjentów, którzy najczęściej przychodzą z urazami, złamaniami, problemami układu krążenia, oddechowego i nerwowego.
W ramach inwestycji szpital planuje rozbudowę obiektu o nowy budynek zlokalizowany wzdłuż ul. Wójta Radtkego. Na parterze powstać ma SOR (z lądowiskiem dla śmigłowców ratownictwa medycznego zlokalizowanym na dachu budynku), na pierwszym piętrze OIOM i sterylizatornia, na drugim piętrze blok operacyjny z czterema salami operacyjnymi.
- Najważniejsze jest pozyskanie finansowania ze środków Unii Europejskiej, o które będziemy się ubiegać. Obecnie czekamy na kwalifikowalność do projektu, od której zależeć będzie wysokość otrzymanych środków - dodaje prezes Nałęcz.
Wartość całej inwestycji szacowana jest na 59 mln zł.
Miejsca
Opinie (77)
-
2016-11-21 11:56
Wszystko fajnie, ale to lądowisko na dachu to jakie helikoptery przyjmie? (1)
Obecnie SAR w przypadku ratownictwa śmigłowcem (jedynym na chodzie jaki jest w Darłowie) nie wylądowałby przy szpitalu, tylko przepakowują poszkodowanego do mniejszego helikoptera LPR, który leci do Gdańska. To paranoja przepakowywać z helikoptera do helikoptera, albo do karetki w Babich dołach i gnać pół miasta do szpitala. Mamy teoretyczne państwo i teoretyczne służby za praktyczne składki. Gdzie giną te pieniądze, dlaczego nie ma śmiałych odpowiedzialnych decyzji w naszym kraju.
- 4 0
-
2016-11-21 14:03
odnośnie SAR
Pacjenci najczęściej są przepakowywani do karetki albo do drugiego helikopteru z tego powodu że wojskowym śmigłowcom nie wolno lądować na cywilnych lądowiskach, pewnie anakonda by sie zmieściła na lądowisku, bo większość z nich była budowana pod Mi-2, które są większe i cięższe od obecnie latających AW.
- 0 0
-
2016-11-21 10:23
artykul na zamowienie? (1)
Artykul na zamowienie urzedu marszalkowskiego? Przypadkowa zbieznosc czasowa? Kilka dni temu informacja o polaczeniu szpitali a teraz pewnie bedzie seria artykulow propagujacych pomysly um. Zeby nie bylo "wypadkow" jak w przypadku polanek. Tu kazdy musi zgadzac sie z wizja jedynej slusznej wladzy. Dlatego agresja, ze warszawa patrzy na rece po zmianie wladzy. Dziennikarstwo to rzecznicy marszalka i prezydentow a nie mieszkancow. Brzydze sie trojmiejskimi dziennikarzami, ktorzy wydaja biuletyny wladzy.
- 8 1
-
2016-11-21 13:23
ty wolisz biuletyn rządowy 'w sieci"?
- 2 0
-
2016-11-21 13:22
kwalifikalność do projektu
cudne wprost i jakie jasne określenie - prawda, pani redaktor:))
- 2 1
-
2016-11-21 12:44
A karetki nadal będą w korku na Starowiejskiej stały?
To jest dramat, jak wjeżdżają z Władka i nawet wycofać nie mogą, a samochody nie mogą też ustąpić.
- 18 0
-
2016-11-21 10:33
lądowisko dla helikoptera już jest??
Czy będzie na oksywiu, a dalej pacjent będzie transportowany kartka?
- 5 1
-
2016-11-21 10:23
Kolejna wizja ?
Nie planowac. Budowac ! Planujecie ten budynek i te oddzialy juz od 20 lat !
Starzeje sie rownolegle razem z tymi Waszymi planami, zreszta tak jak z kazdymi innymi w moim miescie.- 11 0
-
2016-11-21 10:12
W Gdyni są straszne szpitale
- 43 3
-
2016-11-21 09:33
Niech zaczną od centrali telefonicznej
bo można tam sobie dzwonić,dzwonić,dzwonć...
- 29 2
-
2016-11-21 09:16
trochę rozmachu
Szpital Miejski był budowany, kiedy Gdynia ograniczała się do kilku ulic na krzyż plus różna Warszawy, Meksyki itp. a kończyła się na Grabówku. Teraz dojechać z Karwin czy jeszcze dalej w godzinach szczytu, to wyczyn cyrkowy. Oprócz rozbudowy należy planować budowę następnego szpitala, gdzieś przy obwodnicy z prostym dojazdem. Miejsce jest.
- 37 1
-
2016-11-21 09:02
Na oddziale wewnętrznym 7 łóżek !!!
Ten szpital to jeden wielki dramat. Na oddziale wewnętrznym są sale 7 osobowe.
Żadnej intymności.Ludzie w tych 7 osobowych salach umierają na oczach pozostałych pacjentów i ich rodzin.Tam nie ma warunków do leczenia- 63 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.