• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strażnicy miejscy uczą się języka. Migowego

Michał Sielski
30 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Gdyńscy strażnicy poznali podstawy języka migowego. Gdyńscy strażnicy poznali podstawy języka migowego.

Gdyńscy strażnicy miejscy wzięli udział w szkoleniu, jak pomagać niesłyszącym i niewidomym. Dowiedzieli się m.in., że dla niesłyszących od urodzenia język polski jest językiem... obcym.



Czy język migowy przyda się strażnikom?

- Język polski jest trudny nie tylko dla obcokrajowców, którzy nawet po kilku latach nauki mają problemy choćby z odmianą końcówek. Dla niesłyszących językiem podstawowym jest migowy, który ma inne zasady gramatyczne - mówi Kamila Skalska z Towarzystwa Pomocy Głuchoniewidomym, która prowadziła szkolenie.

Dzięki wykładom strażnicy dowiedzieli się, że wysłany na alarmowy telefon sms od niesłyszącego może wyglądać dziwnie, choćby tak: "Proszę pomoc, moja mama zemdleć, pogotowie potrzebować."

- Nie wynika to z ograniczeń umysłowych, ale ze specyfiki języka. Teraz strażnicy wiedzą, że takiego zgłoszenia nie można lekceważyć - mówi Marta Kospin.

Okazuje się, że wcale nie trzeba znać języka migowego, by porozumieć się z osobą niesłyszącą. Często używamy tych samych gestów, nawet o nich nie wiedząc. Znak karetki to kręcenie młynka palcem wskazującym - często pokazujemy tak karetkę jadącą na sygnale. Prośba to złożenie rąk jak do modlitwy.

- Szkolenie było profesjonalne i bardzo podobało się strażnikom. Teraz funkcjonariuszom na pewno będzie łatwiej pracować, bo nie każdy wie, jak zachować się w takiej sytuacji, zwłaszcza w stresowym momencie - podkreśla Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej Straży Miejskiej.

Strażnicy dowiedzieli się też nieco o sposobie wysławiania się osób niewidomych, które nie unikają mówienia o sobie, że coś "widzą". Stwierdzenie "pokaż mi to, zobaczę rękami" jest w ich środowisku całkowicie naturalne i nie jest obraźliwe.

Miejsca

Opinie (64) 9 zablokowanych

  • Z ciekawości spytam, (1)

    Ile razy strażnicy w przeszłości zmuszeni byli posługiwać się językiem migowym. Odpowiem: NIGDY. Jednym słowem pieniądze wydane nie potrzebnie, no ale jest lans oj Dana Dana.
    Gdynia , tu się żyje dobrze urzednikom, na koszt podatników

    • 6 0

    • Właśnie...ta twoja odp. a pomyśl o niesłyszących. Wiecznie spychani na bok.

      • 0 0

  • z tego co kojarze, to to jest jezyk migany a nie migowy (4)

    • 6 2

    • z tego co wiem "do widzenia" w miganym i migowym wygląda tak samo- czyli tak jak na zdjęciu.

      • 0 0

    • niech mnie świnia zwącha (2)

      masz racje!

      • 0 0

      • ale poziom wiedzy... (1)

        twoja wiedza jest denna, to jest język migowy. Nie ma czegoś takiego jak język migany, tylko z plotek się nasłuchałeś/nasłuchałaś ? oj wstyd.

        • 0 0

        • oczywiście że jest. Jest Polski Język Migany oraz Język Migowy.
          to 2 różniące się tak naprawdę języki.

          mądrują się o nie wiedzą...

          • 0 0

  • Właśnie !...-znajomość j. migowego (1)

    Raz im pokazałem zgiętą rękę w łokciu przełożoną drugą ,a raz środkowy palec - to zaczeli mnie prawie gonić, czyli nie znają migowego

    • 8 2

    • o nieznajomość prawa się ujawniła. może właśnie gonili, bo zrozumieli. wulgaryzmy w każdym systemie komunikacji podlegają karze.

      • 0 0

  • to nie język... (1)

    To nawet nie jest język, strażnicy nie uczą się języka, oni uczą się subkodu, jakim jest Systemowy Język Migowy (SJM), który nie jest językiem niesłyszących, g/Głuchych. To jest po prostu wyrzucanie pieniędzy w błoto, bardzo zła inwestycja.
    Prawdziwym językiem Głuchych jest Polski Język Migowy, posiada gramatykę. Tego się strażnicy powinni uczyć.

    • 6 0

    • w artykule jest mowa o tym, że uczyli się podstaw migowego, a nie miganego, więc prawdopodobnie był to PJM.

      • 0 0

  • Ja piernicze! - tyle wpisów i ani jednej pozytywnej opinii o straż miejskiej !!!

    SM - daje wam to coś do myślenia ?. ja wiem tylko tyle:- ciągle ich widze jak robią sobie przejażdżki i wożą pupska służbowymi samochodamo po Bulwarze !!! - a może by tak patrol pieszy ?. kiedyś nawet ich spytałam czy Bulwar jest już udostępniony dla ruchu pojazdów ...

    • 3 0

  • i bardzo dobrze, należy podnosić swoje kwalifikacje (2)

    • 33 7

    • po co język migowy do gonienia babci z pietruszką czy wystawienia mandatu za parkowanie

      Nawet jeżeli zaczęli by być przydatni i sprzątali by psie kupy to nadal nie potrzebują migowego.

      • 3 0

    • straz miejska to lenie i nieroby, jak moj sasiad syfiarz na ulicy przed dom wysypal swoje smieci, to pol dnia dzwonilem i nie

      moglem sie dodzwonic na zadne numery.

      • 3 0

  • będą rozmawiać z pieskami, bo do właścicieli nie dociera?

    żeby po sobie posprzątały ?

    • 3 0

  • SM

    Przeciez oni sie nieczego nie naucza procz wypisywania mamdatow babciom handlujacym piertruszka.Nawet ich nie zainteresowalo ze pod znakiem zakazu parkownia stalo sobie spokojnie granatowe bmw na spockich blachach. A gdy zwrucilam uwage Straznikowi to mi odpowiedzial czy mi to przeszkadza ???

    • 2 0

  • na podstawie tej foty

    pomysł dla Kosycarza! stworzyć album o straży miejskiej............rozejdzie się piorunem

    • 2 0

  • oni język migowy znają, (1)

    porozumiewają się nim z obcokrajowcami (anglikami, niemcami)

    • 14 2

    • dobre.....

      ha,ha

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Zlot motoCYClovy 2024 & II Deadlift Truck Edition

konsultacje, zlot

Bezpłatne badania USG piersi

badania

Najczęściej czytane