- 1 Kończy się Program Profilaktyka 40 Plus. Mało kto skorzystał (86 opinii)
- 2 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (203 opinie)
- 3 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (40 opinii)
- 4 Ranking salonów kosmetycznych (8 opinii)
- 5 Sztuczna inteligencja wesprze lekarzy? (32 opinie)
- 6 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (37 opinii)
Stanik na karniszu, czyli trofeum mistrzyni
Przekonuje kobiety, że nie istnieje coś takiego, jak miseczka B. Przez odpowiedni dobór bielizny pomaga zmienić sylwetkę kobiety, polepsza jej samopoczucie. Swoją pracę traktuje jak misję, której celem jest uświadomienie jak największej ilości kobiet, że dobrze dobrany biustonosz potrafi zdziałać cuda.
- Niektóre panie są oporne na nową wiedzę jeśli chodzi o dobór bielizny - twierdzi Anna Formella. - Świadomość, że przez tyle lat popełniały błąd przy doborze rozmiaru biustonosza, jest dla nich trudna do zaakceptowania. Do zmiany poglądów potrzebują czasu. Nie każdy lubi nowości. Jednak nie generalizujmy, część kobiet ciekawostki i nowe trendy przyjmuje bardzo chętnie. Towarzyszy im euforia przy poznawaniu nowego rozmiaru - dodaje.
Anna Formella została brafitterką, gdy po skończeniu studiów szukała pomysłu na siebie. Musiała zostać w domu z dwójką małych dzieci, więc praca na etacie odpadała. Zaczęła szperać w Internecie, najpierw trafiła na Lobby Biuściastych, a później pierwszy raz dobrała sobie stanik według nowo poznanych zasad.
Dotychczasowe 85 D zamieniła na brytyjskie 70 GG. Okazało się, że Anna ma talię, której przy poprzednim rozmiarze biustonosza nie było widać. Kobieta postanowiła przekazać tę wiedzę innym. Otworzyła sklep internetowy z bielizną, ale panie z okolic Trójmiasta przyjeżdżają również do niej do domu, gdzie mierzą staniki i rozmawiają o brafittingu.
- Najczęściej spotykaną reakcją jest niedowierzanie i stwierdzenie: niemożliwe, że mam taki rozmiar - opowiada pani Anna. - To objaw tzw. literkofobii. Pani, która do tej pory nosiła np. rozmiar 75 D i ledwo tę literkę D akceptuje, nagle przekonuje się, że nosi 70 H i nie dowierza. Jej się wydaje, że to H jest dosłownie jak wiadro, a to nieprawda. Okazuje się bowiem, że stanik wygląda proporcjonalnie i wcale nie powiększa biustu, nie zmienia jego objętości, tylko ładnie go podnosi i eksponuje. Od razu widać pozytywną zamianę w wyglądzie i sylwetce - przekonuje.
Jak to się stało, że przez dziesiątki lat kobiety nosiły źle dopasowane staniki?
- Na początku XX wieku do szycia biustonoszy używano tkanin bawełnianych, nieznana była lycra - wyjaśnia brafitterka. - 70 cm skrojone na obwód pod biustem o wymiarze 70 cm podtrzymywało biust wystarczająco. Teraz większość materiałów używanych do produkcji bielizny jest elastyczna, rozciąga się jak proca. Jeśli szczupła osoba ma pod biustem 72 cm, a kupi biustonosz o obwodzie 70 lub 75 cm, a on rozciąga się nawet do 90 cm, to nie ma szans na utrzymanie piersi na swoim miejscu. Bo tak naprawdę 80 proc. ciężaru biustu utrzymuje się na obwodzie, nie ramiączkach. Dlatego obwód musi być stabilny i w miarę ciasny - zdradza.
Zdaniem brafitterki największym "stanikowym błędem" kobiet jest zbyt szeroki obwód i za mała miska. Jakie są efekty źle dobranego rozmiaru biustonosza? Wżynające się w skórę ramiączka, zwisający biust, bolący kręgosłup i brzydka sylwetka. Prawidłowo dobrany stanik zmienia sylwetkę, fiszbiny nie wbiją się w ciało, biustonosz leży na plecach prosto, nie wygina się jak łuk triumfalny.
Czy trudno dobrać właściwy rozmiar? Niekoniecznie. Wystarczy zastosować się do kilku podstawowych zasad.
- Nie ma czegoś takiego jak miska B - uśmiecha się brafitterka. - Miseczka musi łączyć się z obwodem. Gdy zwiększamy obwód, zmniejszamy miskę, a gdy obwód się zmniejsza - literka miseczki rośnie. Miska stanika musi obejmować całą pierś, nic nie może wylewać się górą lub bokiem, a fiszbiny muszą przylegać do mostka. Ramiączka powinny być lekko naprężone, tak żeby nie zsuwały się z ramion. Pamiętajmy również o dokładnym ułożeniu piersi w miseczkach, najlepiej w lekkim pochyle wygarnąć piersi spod pach do misek. I już można cieszyć się z ładnej sylwetki.
Opinie (149) ponad 50 zablokowanych
-
2011-01-02 20:38
70B (1)
a ja jestem zła, bo ciężko mi znaleźć stanik, z obwodem pod biustem 70, a powinnam mieć mniejszy, ale mniejszych już wcale nigdy nigdzie nie spotkałam, więc muszę je sobie sama zwężać... to jest straszne. producenci chyba nie przypuszczają, że są małe dziewczyny.
- 5 1
-
2011-01-03 02:06
Jak to nie ma? Są. W sklepach ze Stanikowej Mapy są obwody od 60 a miski do K.
- 2 0
-
2011-01-02 14:22
(2)
Mam 16 lat I D75 :)
- 1 8
-
2011-01-03 01:58
I rozumiem, że chciałabyś teraz wiedzieć jak dobrać rozmiar prawidłowy?
- 2 2
-
2011-01-02 14:25
rozumiem
chcesz ten problem rozwiazac?
- 4 2
-
2011-01-02 10:57
a mi się podoba (1)
bardzo fajny artykuł. Z chęcią skorzystałabym z usług braffiterki. Mogliby podać jakieś namiary.
- 43 6
-
2011-01-03 01:50
Znajdź w necie Stanikową Mapę Świata to będziesz miała adresy wszystkich sklepów z bra-fittingiem. I koniecznie poczytaj forum
Lobby Biuściastych.
- 1 4
-
2011-01-02 10:03
A tam, (5)
w Afryce nie znają staników i żyją...
- 65 30
-
2011-01-02 21:24
(1)
i obijaja im się cycki o uda, jak chodzą ;P
- 1 1
-
2011-01-02 23:23
Be-ze-dura
- 2 0
-
2011-01-02 10:13
i żyją.. (1)
z rozciągniętymi do kolan..
fuuuu- 18 4
-
2011-01-02 17:13
tzw. kamień w skarpecie :)
- 1 0
-
2011-01-02 10:04
Ale co to za życie...
- 9 3
-
2011-01-02 19:04
taKI DUZY TAKI MAłY
MOZE SWIETNYM BYć
- 0 0
-
2011-01-02 19:02
no jak nie jak tak??
- 0 0
-
2011-01-02 10:12
Świetna sprawa (2)
Sama mam duzy problem z odpowiednim dobraniem stanika do dużego biustu, więc pomoc specjalisty w tej dziedzinie jest czymś idealnym.
Ale to prawda, że boimy się duuużych liter...- 40 4
-
2011-01-02 10:26
(1)
Ja sie nie boje...
- 9 0
-
2011-01-02 18:50
ja też się nie boję
właścicielka duuużej literki ;)
- 2 1
-
2011-01-02 15:35
mały czy duży... ma być sprężysty, uniesiony do góry i puszczony swobodnie ma 25 razy się wahnąć (7)
i tyle w temacie
kiedyś był jedynki (piegi), dwójki, trójki... przy piątce zaczynały się schody- 2 18
-
2011-01-02 15:48
było mineło, teraz dziadek możesz sobie tylko teoretyzować na sucho (6)
- 8 3
-
2011-01-02 16:18
synuś, ja miałem to szczęście, że pieściłem prawdziwe, a tobie pozostaje miętolenie silikonów:-) (4)
co komu minęło, to minęło, tobie synek jeszcze mleko z cycka pod nosem wisi
- 3 8
-
2011-01-02 16:25
ale to było w latach 60tych :) (3)
- 5 1
-
2011-01-02 17:08
ty na tym bebiko i kaszce bananowej nie dożyjesz połowy tego:-) a jakie toto znerwicowane:-) (2)
- 1 5
-
2011-01-02 18:13
a ty na czym lecisz? (1)
psycholeptyki?
- 3 0
-
2011-01-02 18:23
jak sie chcesz POpisać, to weź i sprawdź sierotko PO emeryturce za 30 lat
mamy dwie grupy leków: psychotropy i neuroleptyki
ja jade na ziole i czarnej szmacie:-)))- 0 5
-
2011-01-02 15:59
albo na mokro
jak slinka pocieknie ;)
- 5 1
-
2011-01-02 18:21
istna Nosowska
ta kobita ze zdjęcia.
- 0 1
-
2011-01-02 17:22
Stanik
A nie powinno być "wrzyna się"?
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.