• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Soki, nektary, napoje: witaminy czy woda z cukrem?

Justyna Potorska
24 czerwca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Jeśli sok, to najlepiej jednodniowy, świeży. Wartościowy napój można przygotować w domu, wystarczy blender, kilka owoców i woda. Jeśli sok, to najlepiej jednodniowy, świeży. Wartościowy napój można przygotować w domu, wystarczy blender, kilka owoców i woda.

Pamiętacie saturatory z wodą sodową zwaną popularnie gruźliczanką? Ten relikt czasów PRL kojarzy się ze szklankami wielokrotnego użytku i specyficznym podejściem do higieny. Dzisiejsze soki, napoje i nektary w butelkach lub kartonach nie są co prawda źródłem bakterii, ale żeby wybrać te zdrowe, trzeba się trochę natrudzić.



Masz ochotę na coś słodkiego do picia. Wybierasz...

Wizyta w sklepie w poszukiwaniu czegoś słodkiego do picia: wśród kilku butelek świeżych soków jednodniowych, możemy znaleźć takie z kilkumiesięcznym, a nawet rocznym terminem przydatności. Skąd tak drastyczne różnice?

- Wszystko zależy od tego, czy soki zostały poddane pasteryzacji, a jeśli tak, to jakiej. Najkrótszy termin przydatności mają niepasteryzowane soki jednodniowe, które wymagają nieprzerwanego przechowywania w warunkach chłodniczych. Soki poddane lekkiej pasteryzacji zachowują przydatność do trzech miesięcy. Najdłużej, bo około roku, można przechowywać soki pasteryzowane w przepływie, pakowane aseptycznie w kartony lub szklane butelki - wyjaśnia Barbara Groele ze Stowarzyszenia Krajowej Unia Producentów Soków.

Oczywiście pasteryzacja nie pozostaje obojętna dla zawartości witamin w sokach. Powtarzane w reklamach hasła, że sok jabłkowy to źródło drogocennych flawonoidów, a pomarańczowy ma mnóstwo witaminy C, mają w sobie tylko ułamek prawdy. Warto pamiętać, że większość kupowanych przez nas soków jest produkowana z koncentratu.

- Pół biedy, jeśli mamy do czynienia z sokami mętnymi, ale te klarowane mają naprawdę niewiele wartości odżywczych. Zawsze powtarzam swoim pacjentom, że jeśli mają ochotę na słodki owoc, powinni zjeść owoc, a nie pić wyciśnięty z niego sok. Podam przykład: 200-gramowa pomarańcza to około 88 kalorii, ale też ważne źródło cennego błonnika, który pomaga utrzymać odpowiedni poziom cukru we krwi. Ta sama pomarańcza po wyciśnięciu traci błonnik i wystarcza nam dosłownie na dwa łyki soku - tłumaczy Małgorzata Jabłońska z poradni dietetycznej La Mariposa.

Obok soków produkowanych wyłącznie z owoców i warzyw, w sklepach wciąż można kupić takie z dodatkiem cukru. Za kilkanaście miesięcy producentów zacznie obowiązywać dyrektywa zabraniających dosładzania soków, na razie jednak musimy uważnie czytać etykiety.

Lepiej uważać za to na nektary, mocno rozcieńczone wodą i hojnie posłodzone. Zawartość koncentratu waha się w ich przypadku od 50 proc. (nektary pomarańczowe, grejpfrutowe, jabłkowe) do 25 proc. (aroniowe, porzeczkowe).

Jeszcze mniej wspólnego ze zdrowymi sokami mają napoje, w których poza skoncentrowanym sokiem i wodą można znaleźć wiele dodatków: barwników, aromatów, regulatorów kwasowości, w najgorszym przypadku także konserwanty. Zawartość koncentratu w najtańszych tego rodzaju specyfikach jest nikła, bywa, że wynosi tylko 3 proc.

- To nie jest tak, że po okazyjnym wypiciu szklanki napoju zaraz zachorujemy, coś nam się stanie. Warto jednak uważać, a picie takich sztuczności codziennie jest wysoce niewskazane - dodaje dietetyczka. - Nie warto kupować gazowanych napojów light, które zawierają słodzik: aspartam. Jego wpływ na zdrowie budzi podejrzenia środowisk lekarskich. Bezpieczniejsze są słodziki półsyntetyczne, czyli poliole.

Popularne napoje zawierające kofeinę mają też w składzie kwas ortofosforowy, stosowany do odkamieniania i odrdzewiania. Takimi cieczami można sobie przepłukać żołądek i pozbyć się niestrawności. Skoncentrowany ekstrakt przepcha już rury, wyczyści z rdzy monety i starą biżuterię.

Co w takim razie pić, żeby było zdrowo, smacznie i naturalnie? W ogromnej liczbie kartonów i butelek warto znaleźć te z napisem "sok", co zapewnia nam minimum 85-procentową zawartość owoców lub warzyw. Jeśli termin przydatności wynosi od kilku dni do kilku tygodni, wartości odżywcze są w dużej mierze zachowane. Napis "sok 100 proc." nie jest obecnie objęty prawną ochroną, więc lepiej czytać skład.

Oczywiście, przy odrobinie czasu, można przygotować sok w domu. Korzystanie z sokowirówek i bardziej wartościowych wyciskarek do soku klaruje ciecz i w mniejszym lub większym stopniu pozbawia ją wartościowego błonnika, ale dietetycy mają na to sposób.

- Polecam przygotowywane w blenderze koktajle na bazie wody, do których wrzuca się całe owoce, dzięki czemu nie pozbawia się napoju cennych wartości odżywczych - zachęca Małgorzata Jabłońska.

Na koniec krótka ściąga: sok z pomarańczy to źródło witaminy C i opóźniających procesy starzenia przeciwutleniaczy, jabłkowy oczyszcza organizm z toksyn, reguluje trawienie, grejpfrutowy ma właściwości przeciwgrzybiczne, antybakteryjne, marchewkowy poprawia koloryt skóry, wpływa korzystnie na wzrok, pomidorowy wspomaga procesy trawienne, pomaga utrzymać prawidłowe ciśnienie krwi.

Koktajl truskawkowy z mango
przepis: Magdalena Olszówka, poradnia Zalety Diety

Składniki:
1 szklanka wody
0,5 szklanki świeżych truskawek
0,5 szklanki świeżych porzeczek
0,5 szklanki świeżych jeżyn
0,5 małego mango
1 łyżeczka miodu

Przygotowanie: Owoce wstaw do lodówki (przynajmniej 30 min wcześniej). Możesz je również zamrozić. Całość zmiksuj, dodając odrobinę kardamonu.

Miejsca

Opinie (65) 1 zablokowana

  • Mietek (1)

    Mam działeczkę gdzie jest dużo owoców i warzyw. Dlatego kupiłem wyciskarkę do soków i robię sok wg. porad terapiasokami.pl/dlaczego-warto-pic-soki. Takie soki wyciśnięte z wyciskarki to są prawdziwe soki. Już po paru łykach energia wraca, a zmęczenie szybko mija. Kto raz wypije sok własnej roboty , ten już nie kupi innego w sklepie.

    • 0 0

    • ja odkryłam soki Nuja i myślę ze to jest świetna alternatywa dla soków kupnych. no i faktycznie to się sprawdza! bardzo dobry skład i smak! jestem zadowolona!

      • 0 0

  • POLECAM B & L!!!!

    dla ceniących sobie naturalne, świeżo przygotowywane soki o ciekawych smakach polecam BART & LUCCI - sokarnię w Gdyni przy Placu Kaszubskim. Mają też swój punkt na Targu Węglowym. zachwyciłam się od pierwszego łyku!

    • 0 1

  • kranówa śmierdzi chlorem (8)

    jak napuszczę wody do wanny, to czuję się jak na basenie miejskim, nie wezmę tego do ust bez przegotowania i odfiltrowania osadów z kamienia - po filtrze w moim czajniku widzę co tam pływa. Jeśli woda, to tylko butelkowana mineralna, która bardzo się różni od kranowej.
    Kranik, najpierw naucz się odróżniać wodę mineralną od źródlanej! Pewnie smakowe słodzone paskudztwa też uważasz za wodę mineralną?

    • 8 21

    • no cóż

      To zależy gdzie się jeszcze mieszka - jak na śląsku to faktycznie nie polecam. u mnie jest dobra woda bez zapachu.

      • 0 0

    • dokładnie (1)

      na Morenie woda właśnie wali chlorem :( to na pewno nie nadaje się do picia!

      • 1 1

      • Chlor to dobro

        inaczej by go nie było na ziemi

        • 0 0

    • Haniu, jak na rtęciowym słupku podskoczy do 30stopni, może w lipcu:)
      i nie będziesz miała ani filrtu, ani gazu, to łykniesz i karnówki, bez obrazy,
      bo to nie uszczypliwość.
      Kilka razy łynkąłem pół szklaneczki z kranu, bo spragniony, choć zazwyczaj
      łykam po przegotowaniu i ostudzeniu, i żyje, bez rewolucji po wypciu w środku.

      • 2 0

    • moze twoje osiedle zostalo zbudowane na pradawnym poganskim cmentarzu ?

      • 8 2

    • W jakiej dzielnicy Gdańska mieszkasz? (2)

      • 3 3

      • na chełmie (1)

        ale na morenie to samo!

        • 4 0

        • na Zaspie

          również

          • 1 0

  • (2)

    jak mam się ochłodzić, to lubię łyknąć maślanki z owoców leśnych lub pieczonych jabłuszek (szarlotka w płynnej wersji, pycha!) Producent - firma sposnorująca piłkarzy z polski północno-wschodniej ;)

    • 1 4

    • te jabłka (1)

      nawet koło pieca nie stały

      • 1 0

      • a co to ma do rzeczy...

        • 0 0

  • Tylko świeży sok (3)

    Ja codziennie rano sam wyciskam sobie szklanke soku ze swiezych pomarańczy mandarynek i co tam się znajdzie w lodowce.
    Przynajmniej wiem co pije.
    Jacek

    • 10 1

    • Ale skad pewnosc, ze pomarancze

      nie byly pedzone jakas chemia gdzies w afryce?

      • 1 0

    • A sok z cytryny piłeś kiedyś, skoro o cytrusach mowa.

      • 0 0

    • Skąd masz codziennie świeże pomarańcze?

      Rosną u Ciebie w lodówce?

      • 8 0

  • Nie ma jak to soczek chmielowy

    z kumplami o 6 rano pod delikatesami na osiedlu. Same wytaminy, nerki odrazu inaczej pracuja, humorek sie poprawia a dziewucha moja jakas ladniejsza mnie sie wydaje jak do domu wracam!

    Dodam, ze profilaktycznie - na czarna godzine, jesli np. zrobiloby mi sie w domu slabo z powodu niedoboru witamin, we wspomnianych delykatesach nabywam na kilka chmielowych soczkow i w reklamoweczce przynosze do domu. Dodam, ze najlepiej smakuja schlodzone.

    • 2 0

  • (5)

    Czy Szanowna Pani Autor dysponuje jakimikolwiek dowodami naukowymi na poparcie tezy, iż napojami zawierającymi kofeinę "można przepłukać sobie żołądek i pozbyć się niestrawności"?

    • 6 8

    • .... (3)

      Czytaj ze zrozumieniem czym można sobie przepłukać żołądek!!!

      • 1 3

      • (2)

        Przeczytałem. Chodzi o mit mówiący o tym, że napoje typu cola (czyli zawierające kofeinę i kwas ortofosforowy) działają dobroczynnie przy chorobach żołądka. Otóż chciałbym się dowiedzieć jakie źródła NAUKOWE potwierdzają tę tezę. Autorka nawet wytłuszczyła odpowiedni fragment w swoim tekście. No więc?

        • 4 2

        • nie są potrzebne dowody naukowe, skoro potwierdza to praktyka

          naprawdę, polecam spróbować. teraz tylko żałuję, że wcześniej nie znałam tego sposobu i niepotrzebnie się męczyłam.

          • 2 1

        • he

          a ty musisz mieć napisane wszystko w książce? Doświadczenie życiowe to najlepsze źródło wiedzy.

          • 3 1

    • Nie chodzi o zawarta w nich kofeinę a o kwas ortofosforowy...

      • 9 3

  • Ja piję soki Marwit - bardzo smaczne :) (5)

    Przynajmniej bez chemii są.

    • 21 4

    • Przyjzyj sie - to juz nie te same soki co kiedys....

      .... teraz na PR-ze jada bo sprzedaja juz "chemicznie" napedzane soczki.

      • 0 0

    • a ja sam gniote marchew (3)

      • 12 0

      • (2)

        moją dziewczyna gniecie in też jestem zadowolony...

        • 10 1

        • mi też twoja dziewczyna gniecie i jestem zadowolony (1)

          • 7 0

          • Mi kolega chciał gniesc

            ale się nie zgodziłem

            • 7 0

  • ja też tylko kranówę piję

    rozcieńczam tylko trochę butelkowaną, bo inaczej dla mnie za mocna

    • 6 0

  • Pić wodę i kupować owoce.

    Syrop fruktozowy = zabójca.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stawianie granic | Samo zdrowie

150 zł
warsztaty

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Najczęściej czytane