- 1 Kończy się Program Profilaktyka 40 Plus. Mało kto skorzystał (74 opinie)
- 2 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (195 opinii)
- 3 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (38 opinii)
- 4 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (37 opinii)
- 5 Ranking salonów kosmetycznych (8 opinii)
- 6 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (109 opinii)
Rośnie zainteresowanie studiami medycznymi
Wielkimi krokami zbliża się inauguracja roku akademickiego na trójmiejskich uczelniach. Sprawdziliśmy, jak wygląda walka o indeks w przypadku uczelni o profilu medycznym lub placówek edukacyjnych, które umożliwiają kształcenie w zakresie zdrowia.
Szkoły wyższe w Trójmieście - publiczne i prywatne
Czytaj też: Czarnek: nie będzie podziału na dzieci zaszczepione bądź niezaszczepione
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek na początku sierpnia poinformował, że wczesną jesienią w Sejmie będzie głosowany przepis, który uwalnia możliwość otwierania kierunków lekarskich na innych uczelniach niż medyczne.
Zaznaczył przy tym, że w perspektywie następnych 10 lat potrzebujemy kilkudziesięciu tysięcy lekarzy więcej, aniżeli są w stanie wykształcić uczelnie medyczne.
- Dlatego będziemy otwierać kierunki lekarskie na innych uczelniach i po to ten przepis tworzymy, żeby polscy studenci mogli dostawać się na studia w Polsce, a nie jeździć na Ukrainę, do Lwowa, czy Iwano-Frankiwska - wyjaśnił.
Kierunek lekarsko-dentystyczny - 23 chętnych na jedno miejsce
Największa uczelnia medyczna na Pomorzu - Gdański Uniwersytet Medyczny odnotowuje znaczący wzrost zainteresowania swoją ofertą kształcenia. Na kierunki stacjonarne I stopnia zgłosiło się o 18 proc. więcej kandydatów w porównaniu z ubiegłym rokiem.
W przypadku jednolitych studiów magisterskich - mowa o sześciu kierunkach - o indeks ubiegało się ponad 6,2 tys. chętnych. Zdecydowanie najbardziej oblegany był kierunek lekarsko-dentystyczny - na jedno miejsce aplikowało przeszło 23 studentów. Jak co roku, dużą popularnością cieszy się kierunek lekarski - swoje zgłoszenia wysłało ponad 3,3 tys. kandydatów, a to oznacza, że o miejsce starało ponad 10 kandydatów. Do najbardziej popularnych kierunków można zaliczyć psychologię zdrowia oraz fizjoterapię (8,7 os. na miejsce (519 kandydatów)).
Warto odnotować, że na studia z analityki medycznej zgłosiło się 295 kandydatów (5,4 os. na miejsce), a w przypadku farmacji 545 kandydatów (3,8 os. na miejsce).
- Wśród studiów I stopnia najczęściej wybierano: dietetykę i techniki dentystyczne (około 7 os. na miejsce), jak również elektroradiologię i ratownictwo medyczne (ponad 5 os. na miejsce). Zwiększoną liczbę aplikacji zanotowano także na kierunkach: położnictwo, pielęgniarstwo, zdrowie publiczne - zarządzanie w systemie zdrowia oraz zdrowie środowiskowe, na które o jedno miejsce ubiegało się odpowiednio od ponad 4 do niemal 3 kandydatów (4,2 do 2,6 os. na miejsce) - przekazuje Joanna Śliwińska, rzecznik GUMed.
Czytaj też: Wyciek kilku tysięcy danych na Uniwersytecie Morskim w Gdyni
Politechnika Gdańska i Uniwersytet Gdański również rozwijają kierunki medyczne
Widać, że fakultety związane z medycyną obecnie przeżywają prawdziwe oblężenie i to nie tylko na specjalistycznych uczelniach medycznych. Na Politechnice Gdańskiej spośród wszystkich kierunków o charakterze medycznym największym zainteresowaniem cieszy się inżynieria biomedczyna, gdzie o miejsce ubiegało się w tym roku aż 607 kandydatów - przyjęto 82. Dużo zgłoszeń odnotowały też: biotechnologia (629 chętnych, 4,49 os. na miejsce), a także inżynieria mechaniczno-medyczna (277 kandydatów, 4,62 os. na miejsce).
- Nasi naukowcy z uczelnianego centrum badawczego BioTechMed pracują nad szeregiem projektów badawczych ukierunkowanych na rozwój medycyny i wsparcie systemu ochrony zdrowia. Zapotrzebowanie na technologie i wynalazki w tym zakresie jest obecnie bardzo duże i będzie nadal rosnąć, stąd również w przypadku oferty edukacyjnej dla kandydatów na studia staramy się wpisywać w ten trend - podkreśla Maciej Dzwonnik, rzecznik Politechniki Gdańskiej. - Nasi studenci i studentki mogą studiować obecnie na trzech kierunkach związanych z medycyną: biotechnologii, inżynierii biomedycznej oraz inżynierii mechaniczno-medycznej, ale niewykluczone, że ta oferta za jakiś czas poszerzy się dzięki utworzeniu Związku Uczelni Fahrenheita w Gdańsku i nawiązaniu jeszcze bliższej współpracy z Gdańskim Uniwersytetem Medycznym.
Kierunki o charakterze medycznym są również realizowane na Uniwersytecie Gdańskim.
- Uniwersytet Gdański posiada w swojej ofercie dwa kierunki związane z medycyną: fizykę medyczną oraz biologię medyczną (studia stacjonarne I stopnia).Na kierunek fizyka medyczna ubiegało się 37 kandydatów, czyli 0,72 osoby na miejsce. Na kierunek biologia medyczna ubiegało się 376 kandydatów, czyli 3,42 osoby na miejsce - informuje Beata Królczyk, kierownik Biura Rekrutacji UG.
Czytaj też: Rekrutacja na studia 2021/22. Jakie kierunki wybierają kandydaci?
Duża liczba chętnych na kosmetologię i dietetykę
Popularność kierunków medycznych nie słabnie również w przypadku oferty Wyższej Szkoły Zdrowia, która od kilkunastu lat realizuje nauczanie między innymi na kierunkach kosmetologia czy fizjoterapia.
- Niezmiennie od wielu lat kierunkami studiów, które cieszą się największym zainteresowaniem w Wyższej Szkole Zdrowia w Gdańsku są kosmetologia, fizjoterapia oraz dietetyka. To kierunki ściśle związane są z naukami o zdrowiu. Obserwujemy nieustannie największe zainteresowanie kandydatów kierunkiem kosmetologia - to innowacyjna dziedzina, która na przestrzeni ostatnich lat zyskała niezwykłą popularność. Dążenie do zachowania młodego wyglądu, zwiększenie świadomości pod względem dbania o własne ciało oraz skórę twarzy, a także zmieniające się trendy, spowodowały, że na rynku pracy powstało ogromne zapotrzebowanie na specjalistów z tego zakresu - wskazuje Joanna Kucharska z WSZ.
Przedstawiciele uczelni podkreślają, że wielu uczniów myślących o dietetyce pragnie poszerzać swoją wiedzę z zakresu świadomości spożywanych produktów, odpowiednio dobranej dietą, a także wpływu poszczególnych składników na funkcjonowanie organizmu.
- Podobnie kształtuje się sytuacja względem kierunku fizjoterapia - to kierunek medyczny przygotowujący do wykonywania zawodu fizjoterapeuty, który zapewnia absolwentom stabilną pracę i szerokie perspektywy rozwojowe. Od 14 lat Wyższa Szkoła Zdrowia w Gdańsku jako pierwsza i jedyna niepubliczna uczelnia w województwie pomorskim prowadzi kształcenie na tym kierunku - dodaje Joanna Kucharska.
Warto podkreślić, że rekrutacja w Wyższej Szkole Zdrowia potrwa jeszcze do końca września.
W tym roku po raz pierwszy rekrutację na kierunku dietetyka otworzyła również Wyższa Szkoła Bankowa w Gdańsku, co spotkało się ze znaczącym odzewem ze strony aplikujących.
- Zainteresowanych jest prawie 250 osób. Na kierunku kosmetologia, jest ponad 350 osób, to drugi rok obecności w naszej ofercie - informuje Michaj Sodolski, rzecznik WSB w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (136) 1 zablokowana
-
2021-08-30 09:27
Fajnie, ale jeśli studia są darmowe to powinien być obowiązek świadczenia pracy w Polsce. (16)
Dlaczego Polacy mają płacić za kształcenie lekarzy, którzy leczą Niemców i Szwedów. Jeśłi ktoś od małego marzy o byciu lekarzem w Szwecji niech jedzie na studia do Szwecji.
- 110 53
-
2021-08-30 10:32
jak wszyscy to wszyscy (10)
Nie zapominaj o absolwentach szkoły branżowej, aby odpracowali swoją zawodówkę w Polsce a nie od razu do szklarni w Niederlandach.
- 52 4
-
2021-08-30 11:49
(9)
nie porównuj zawodu kucharza do zawodu lekarza, wykształcenie tego pierwszego to niewielki koszt w porównaniu z wykształceniem lekarza, jakiś czas temu to było 500 tys. zł. I ma rację, chcesz mieć darmowe studia medyczne odpracuj, lecz człowieka który zapłacił za twoje wykształcenie.
- 28 28
-
2021-08-30 13:43
Bzdura, to są przeszacowane dane (5)
Oparte na kosztach za granicą. Koszt zależy tylko od stawek nauczycieli akademickich, a te są na takim poziomie, że koszt wykształcenia lekarza to ok. 200k i to nie licząc tego, ze większość nauczycieli w ramach pensum ma tez zajęcia z innymi kierunkami, wiec w efekcie koszt jest jeszcze niższy
- 2 1
-
2021-08-30 20:14
(1)
Prawdziwy koszt studiów medycznych płaci ED. Niestacjonarni i tak płacą tylko polowe choć to i tak duża suma dla płatnika, najczęściej rodzica.
- 2 0
-
2021-08-31 23:24
ed płaciło zawsze 2x więcej
ale był to zysk uczelni, nie rzeczywisty koszt. w pierwsze 3 lata funkcjonowania ed zebrali kasę na wyremontowanie wszystkich akademików...oprócz kosztów, a stawka za zajęcia z ed była wtedy 2,5- 3 razy większa niż za polskich studentów i zawsze byli płatni dodatkowo (nie wchodzili nikomu do pensum, wszyscy chcieli mieć z nimi zajęcia, mimo, ze pierwsze roczniki miały dość lekceważący stosunek do nauki) więc nie sądzę, żeby ed było reprezentacyjne jeśli chodzi o koszty. zwłaszcza, ze z tego co wiem, stawki specjalnie się nie zmieniły (polskie poszły w górę i wyrównały do tych z ed), a uczelnia nadal pobiera własny "podatek" od zarobków...
- 0 0
-
2021-08-30 20:16
(1)
Czy wiesz może jak się wylicza na GUMedzie ECTS-y? Ciekawsi mnie to, bo wpływa na cenę powtarzania przedmiotu, a ta bywa niebagatelna!
- 0 0
-
2021-08-31 23:14
u mnie ects było jak yeti:)
- 0 0
-
2021-08-30 17:33
jeżeli tryb niestacjonarny to ok 170.000- 180.000 w zalezności od uczelni i na pewno jeszcze
uczelnia na tym zarabia to realnie ok 100.000-120.000. Tak twierdzę na podstawie kosztów czesnego na studiach niestacjonarnych.
- 3 0
-
2021-08-30 12:48
"...wykształcenie tego pierwszego to niewielki koszt w porównaniu z wykształceniem lekarza..." (2)
Zatem od jakiej kwoty (przeznaczonej na kształcenie) absolwent powinien zostać w Polsce i odrobić to co dostał, a do jakiej nie musi? Rozumiem, że twoim zdaniem lekarz po studiach ma taki obowiązek, a kucharz nie. A co z inżynierem, który jest gdzieś pomiędzy lekarzem a kucharzem? Uwielam wszystkich tych, którzy wiedzą lepiej co powinni zrobić inni.
- 37 9
-
2021-08-30 13:40
:-D to mówisz, że inżynier jest gdzieś pomiędzy lekarzem a kucharzem? Ciekawe :-D (1)
A co powiedzieli w psychiatryku?
- 9 14
-
2021-08-30 20:12
Przestań.
Chodzi o koszt wykształcenia. A i tak wszystkich bije na łeb pilot myśliwca.
- 8 0
-
2021-08-31 15:47
Kiedyś marzyłem.
Ale teraz praca w Szwecji nie opłacałaby mi się.
- 0 1
-
2021-08-30 20:51
Świetnie będzie więcej lekarzy dla obywateli
Europy Zachodniej
- 3 3
-
2021-08-30 20:50
Jak w Polsce wprowadzą obowiązek pracy, to 2/3 elektoratu Dobrej Zmiany pójdzie siedzieć.
- 1 2
-
2021-08-30 17:18
Jakie darmowe, rodzice zapłacili za studia dziecka płacąc podatki
- 16 3
-
2021-08-30 13:40
To spraw, by znalazło to odwzorowanie w przepisach
Ale pamiętaj, ze konstytucja gwarantuje równy dostęp do edukacji, wiec pozostałe studia tez musiałyby być płatnechyba, ze PiS zmieni konstytucję i przywiąże lekarzy jak kiedyś chłopów do ziemi a wystarczyłoby przeanalizować przyczyny, dla których wyjeżdżają
- 17 3
-
2021-08-30 09:05
Spokojnie. Lobby lekarskie zrobi wszystko żeby nie przyjmować ludzi na niektóre specjalizacje. (7)
Tak, to właśnie przez nich tak brakuje lekarzy.
- 60 11
-
2021-08-30 13:36
Na te specjalizacje, gdzie jest największe zapotrzebowanie (2)
jak rodzinna i ratunkowa od kilkunastu lat zawsze jest więcej miejsc, niż chętnych. Po prostu większość nie chce tak pracować :)
Może jakieś szczegóły? Tak, na niektóre specjalizacje ciężko się dostać. Na większość nie można po studiach, trzeba mieć już jedna specjalizacje (jakieś 10 lat temu było tego więcej- zmienili to i jest prze to gorzej, bo np. endokrynolog czy kardiolog nagle ma niewielkie pojęcie o interniena pewno są jakieś walki rodzinne i blokowanie miejsc dla znajomych- problem w tym, ze w mało istotnych specjalizacjach typu okulistyka czy medycyna pracy, gdzie rynek jest przesycony- 2 1
-
2021-08-30 17:35
No na pewno okulistyka i prywatne zabiegi na jaskre i zaćmę to mało opłacalne procedury :) (1)
na przesyconym rynku. Raczej odwrotnie bym powiedział.
- 5 0
-
2021-08-31 23:11
mało istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa zdrowotnego Państwa, nie mało opłacalne.
do trzepania kasy zwykle wymarzone, to prawda:) ale to nadal margines. większość dobrych (i opłacalnych) specjalizacji jest dostępnych dla najlepszych. Jasne, jakis cwaniak zawsze się ma szansę prześlizgnąć, ale jak masz więcej punktów z lepu/leku lub egzaminu z innej specjalizacji to Ty się dostaniesz, nie on i to ty będziesz wybierał gdzie...
- 0 0
-
2021-08-30 13:16
dokładnie , dla ludzi z po za układu została interna, chirurgia , może rodzinna czy ratunkowa (3)
Gdyby było inaczej ( klarowniej ) to sama bym poszła na medycynę zamiast farmację , z której teraz się przekwalifikowuję i zmieniam zawód.
- 15 4
-
2021-08-30 13:39
Wystarczy pisać LEP na więcej niż 65% i wybierać sobie specjalizacje. (2)
Zresztą jak 1/3 stażystów nie jest w stanie go zdać za pierwszym razem to czemu ma mieć prawo wyboru dowolnej ścieżki kariery? Osoby zdolniejsze są promowane i mają pierwszeństwo w wyborze, dla reszty rzeczywiście jest rodzinna czy ratunkowa.
- 6 3
-
2021-08-30 13:52
Wiesz dobrze ,że to że jesteś na specjalizacji to nic nie znaczy , musi cię " ktoś " chcieć nauczyć (1)
lekarskiego rzemiosła , dopuścić do stołu , pokazać co i jak na organizmie żywym ( tu dosłownie). Możesz być na dobrej specjalizacji i parzyć kawę albo wypełniać papiery.
- 2 4
-
2021-08-30 14:00
Jeśli tak do tego podchodzisz,
to lepiej zostań bez specjalizacji
- 2 1
-
2021-08-31 21:16
Niemcy się cieszą
- 2 0
-
2021-08-31 15:08
(1)
Studia w większości krajów są płatne i tak powinno być u nas. Jeżeli student uczy się i jest świetny powinien dostać stypendium które pokryje koszty nauki. Opłacanie studiów dla średniaków lub dla tych którzy maja kaprys albo kaprys maja rodzice to kosztowny dla państwa błąd.
- 12 4
-
2021-08-31 19:49
I dlatego
Wielu mlodych ,zdolnych ludzi jest niewyksztalconych ,bo zwyczajnie nie stac ich na studia .Na szczescie w Polsce jest kultura i tradycja ksztalcenia mlodzieży za darmo .I tylko chylic glowe ,bo polskie spoleczeństwo jest dobrze wyksztalcone .Nie potrzeba nam analfabetów . Jedynie powinno byc tak ,ze skoro ukonczyles darmowe studia w polsce odpracuj je w kraju ,ktory cie wyksztalcil .
- 0 3
-
2021-08-31 16:26
Tylko lek. med. naprawdę liczy się w kierunkach medycznych. (1)
Reszta, to niewolnicy.
- 4 2
-
2021-08-31 16:37
Jak masz plecy albo dużo szczęścia. A najlepiej jedno i drugie.
- 2 0
-
2021-08-30 09:15
prawda : (8)
lekarzy brakuje , bo kształcą się za darmo w kraju i zaraz po studiach wyjeżdżają na zachód po poczwórne zarobki
- 43 6
-
2021-08-31 14:07
Tylko Stany Zjednoczone.
Europa (pozaUK) to już zarobki porównywalne z naszymi
- 1 0
-
2021-08-31 13:58
Chyba w Stanach, bo już nie w UK.
Europa Zachodnia to już żadna konkurencja , jeśli chodzi o zarobki
- 1 0
-
2021-08-30 09:18
A PiS wycina lasy, zamiast zająć się służbą zdrowia (3)
"Niech jadą" - krzyknęła z ław sejmowych Józefa Hrynkiewicz z PiS gdy posłanka PO Lidia Gądek powiedziała z mównicy sejmowej, że młodzi lekarze w każdej chwili mogą wyjechać za granicę, aby tam zarabiać.
- 24 4
-
2021-08-31 05:48
Taki jeden
Kazał zamykać szpitale bo stoja na co drugim rogu,z kolei ex prezydent namawiał abu wziąć kredyt i wyjechac z kraju,inna pani poseł twierdziła,że za 6tys pracuje albo i**ota albo złodziej a jeszcze inna ,że za 10tus to można przeżyć tylko na peryferiach
- 1 0
-
2021-08-30 18:06
A PiS to, a PiS tamto
A PO chce wpuścić tych z granicy bo są wśród nich lekarze czy nasi nie mają pacjentów ? Wszędzie wpi......z politykę .
- 4 1
-
2021-08-30 09:22
W sumie może i dobrze, że się nie zajmują służbą zdrowia - czego się nie dotkną kończy jak stadnina w Janowie albo elektrownia w tym Ostrołęce.
- 13 5
-
2021-08-30 23:17
Tu mają lepsze dodatki.
- 1 0
-
2021-08-30 17:37
Jeśli nic się nie zmieni
To prędzej niż lekarzy zabraknie pielęgniarek i ratowników. I wcale mnie to nie zdziwi. 5 lat niełatwych studiów po to żeby pracować w tak odpowiedzialnym zawodzie świątek piątek i niedziela za ochłapy na śmieciówkach? Pomiędzy tymi zawodami a lekarzami jest finansowa przepaść. To zdecydowanie nie powinno tak wyglądać.
- 8 0
-
2021-08-30 09:12
Miejmy nadzieję, że dzięki temu będzie więcej dobrych lekarzy (1)
a nie tylko absolwentów studiów medycznych
- 60 9
-
2021-08-31 13:51
Taa , zwłaszcza po szkołach w Kielcach ,
Zielonej Gorze , Rzeszowie itp
- 3 0
-
2021-08-30 10:11
Polacy mają marne szanse. (4)
Na studiach medycznych sami Ukraińcy i Białorusini z maturami kupionymi na targu.
- 18 8
-
2021-08-30 10:39
(3)
boisz się na studiach konkurencji typów co kupili maturę w cyrylicy? :v to lepiej odpuść sobie studiowanie
- 10 8
-
2021-08-30 20:42
Najpierw trzeba sie dostać (2)
- 3 0
-
2021-08-31 13:28
jak zdawałem na Akademię Medyczną, egzamin! to było 6 kandydatów na miejsce, 2 pkt mi zabrakło, czego więc się boisz Ukraińca czy Białorusina z kupioną maturą w cyrylicy?
- 2 0
-
2021-08-30 21:59
No tak. Więc już w ogólniaku nie odpuszczać biologii czy chemii
- 3 1
-
2021-08-31 12:55
Mozna bez studiow zostac Besabora- leczyc ludzi i wskrzeszac zmarlych.
Z blogoslawienstwem biskupow (sp. Hozer) 50 PLN od czapy na stadionie narodowym to lepsze pieniadze niz za etat, pogotowie i dyzury razem wziete. Nawet po podziale z komandosem z fioletowym nosem.
- 0 2
-
2021-08-30 13:30
Farmacja śmiech na sali (4)
Progi punktowe tak niskie że każdy Bolek że średnią matura może być aptekarzem. Zastanawiam się jak ci wykładowcy teraz zaniżają poziom nauczania żeby nie wywalić 3/4 po drugim roku. Za moich czasów (7lat wstecz) to była hue hue elita. Teraz za 3k netto lekopodawca ze studiami na poziomie ugotowanego kartofla. W tym roku mieliśmy już 3 gwiazdy po studiach. Wymagania z kosmosu, wiedza na poziomie minimum. Robotność na poziomie zero!!! Fejsik Instagram książeczka i porady w stylu "nie wiem co panu doradzić. Ale w reklamie widziałam XXX. To panu/pani pomoże". Jest mi wstyd czasem. Mam nadzieję że grono fajnych ( a niektórzy super ) profesorów się przynajmniej stara coś tym deklom do łba nakładać
- 23 3
-
2021-08-31 12:46
Teraz farmaceuta to upychacz
Towaru dla aptek funduszy inwestycyjnych. Zwykły wol roboczy. Nie wiem dlaczego ten zawod jeszcze istnieje i nie zostal zlikwidowany a miejsca przekazane na kształcenie lekarzy czy pielęgniarek,których brakuje, w przeciwieństwie do farmaceutów.
- 2 0
-
2021-08-31 06:38
kolejny nawiedzony leko sprzedawvca. To właśnie uczelniane leśne dziadki dorobiły
sztuczną ideologię ,że do podawania kolorowych pudełek trzeba ukończyć 6 letnie studia. A prawda została szybko zdemaskowana ,że wystarczyłby 3 miesięczny kurs. PS elita to studiuje w Oxfordzie albo Cambridge a nie na farmacji wkuwa nieaktualną wiedzę sprzed kilku dekad. PS 2 w Białymstoku czy Bydgoszczy wystarczy już zdana matura i możesz studiować farmację. Nie musi być nawet " średnia".
- 4 0
-
2021-08-30 20:20
Bratowa pracowała w aptece
Teraz to rzuciła i robi kursy księgowości. Do cechu należy tylko żeby moc sobie i dziecku wystawiać recepty.
- 1 0
-
2021-08-30 18:11
" Teraz za 3k netto lekopodawca " jaka płaca taka praca. Ja tu nie widzę nic nadzwyczajnego.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.