• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rodzina pacjentki chce od szpitala 1,5 mln zł

Marzena Klimowicz-Sikorska
11 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Trzy lata temu w wyniku infekcji gardła pani Zofia musiała przejść trzy operacje. W konsekwencji jest kaleką. Według rodziny można było tego uniknąć. Trzy lata temu w wyniku infekcji gardła pani Zofia musiała przejść trzy operacje. W konsekwencji jest kaleką. Według rodziny można było tego uniknąć.

Trzy lata temu mieszkanka Gdańska połknęła rybią ość. Dziś jest po trzech operacjach, a jej ciało jest w połowie sparaliżowane. Rodzina poszkodowanej rozpoczęła właśnie walkę o blisko 1 mln zł odszkodowania od szpitala i comiesięczną rentę w wysokości ok. 10 tys. zł.



Czy masz zaufanie do lekarzy, pod których opieką jesteś?

O sprawie Zofii Kozłowskiej z Gdańska, która podczas rodzinnego obiadu połknęła rybią ość pisaliśmy w 2010 r. Wówczas kobieta była już po trzech operacjach, a jej stan wskazywał, że może zostać kaleką do końca życia. Dziś ma paraliż lewej strony ciała i wymaga całodobowej opieki.

Wszystko zaczęło się od obiadu, podczas którego ość wbiła się w przełyk kobiety. Odwiedziła kilku laryngologów. Żaden niczego niepokojącego w jej gardle nie znalazł, mimo że skarżyła się na ból. Była pewna, że jego przyczyną jest właśnie feralna ość. W końcu trafiła do laryngologa w szpitalu wojewódzkim (od października tego roku spółki "Copernicus Podmiot Leczniczy Sp. z o.o.").

- Lekarz przepisał mamie tylko środki przeciwbólowe i odesłał do domu - mówił nam trzy lata temu syn pacjentki Krzysztof Kozłowski. - W końcu mama zaczęła pluć krwią. Jej stan był na tyle poważny, że musiała zostać operowana.

Okazało się, że do rany w gardle wdała się infekcja, która spowodowała rozległą martwicę tkanek oraz perforację tętnicy. Ostatecznie kobieta przeszła łącznie trzy operacje, podczas których konieczne było wycięcie niemal połowy gardła. Do tego pojawił się udar oraz lewostronny paraliż.

Rodzina skierowała sprawę do prokuratury i Okręgowej Izby Lekarskiej. Obie instytucje nie dopatrzyły się błędu żadnego z lekarzy. Zdecydowała się na walkę w sądzie o odszkodowanie w wysokości ok. 1 mln zł i comiesięczną rentę w wysokości ponad 10 tys. zł.

-1 mln zł zadośćuczynienia nie jest kwotą nierealną. Podobne wyroki już zapadały w Polsce w takich sprawach - mówi Elżbieta Rosa z kancelarii Medicalex, która reprezentuje poszkodowaną pacjentkę. - Rodzina pani Zofii zadłużała się, by pokryć koszty leczenia, rehabilitacji, transportu, zapewnienia jej całodobowej opieki - będą to następne roszczenia, o które będziemy walczyć. Renta natomiast ma pokryć miesięczne koszty całodobowej opieki i dalszego leczenia.

Nowy zarząd szpitala sprawę uważa za zamkniętą.

- Ze względu na stosowanie przez nasz szpital najwyższych standardów ochrony danych medycznych, nie jesteśmy w stanie podjąć merytorycznej polemiki dotyczącej procesu leczenia pacjentki Zofii K. w roku 2010 r. Niekwestionowanym pozostaje fakt, iż personel szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku uratował życie pacjentce, której krytyczny stan został spowodowany zdarzeniem niezależnym od funkcjonowania jakiejkolwiek placówki ochrony zdrowia. Dogłębna analiza działań personelu szpitala została przeprowadzona zarówno przez Prokuraturę Rejonową w Gdańsku jak i przez Okręgową Izbę Lekarską w Gdańsku - czytamy w oświadczeniu Dariusza Kostrzewy, prezesa zarządu Copernicusa. - Oba postępowania zostały umorzone ze względu na niestwierdzenie nieprawidłowości działania personelu medycznego. Chora pozostaje osobą niepełnosprawną, w wyniku zabiegu operacyjnego, który uratował jej życie. Decyzja o podjęciu tego typu leczenia została podjęta z pełną świadomością ratowania wyższego dobra w obliczu zagrożenia śmiercią pacjentki.

To kolejne odszkodowanie, o jakie walczy rodzina byłego pacjenta szpitala wojewódzkiego w Gdańsku. Po głośnej sprawie Szwedki, Christiny Hedlund, która w 2010 r. przeszła w tej samej placówce zabieg powiększania piersi (szpital nie miał na niego zgody NFZ), po którym znalazła się w stanie wegetatywnym, jej rodzina domaga się 6 mln zł odszkodowania.

Opinie (135) 4 zablokowane

  • Z lekarską mafia sie nie wygra! (1)

    • 12 7

    • reka reke myje

      reka ramie poklepuje

      • 5 3

  • kilka tygodniu temu - Sopot

    wchodze do apteki przy ul. Niepodleglosci, przy okienku stoi kobieta + za szyba wlascicielka(chyba).

    Z oddali slychac: tak tak niech sie pani nie martwi, na jana z kolna w przychodni lekarze wiedza, ze maja przepisywac ten lek. Jakby pani potrzebowala to takze moge dostarczyc... Nie ma problemu jak cos prosze dzwonic...

    Brrr zalezy na zdrowiu? Czy na kasie i sprzedawaniu rekomendowanych lekow????

    • 22 3

  • (3)

    Do roboty niech się wezmą a nie żerować na odszkodowaniach i w ten sposób się wzbogacić, jeszcze co miesiąc 10tyś hahahaha śmiech na sali !!! nie dałbym ani grosza.

    • 11 29

    • Tyś też konował?

      • 6 4

    • oby cała twoja rodzina w paraliż popadła i żebyś musiał się nią opiekować

      • 1 7

    • burak i śmieć z ciebie

      nie rozumiesz problemu śmieciu

      • 1 2

  • To nie pierwszy przypadek

    Kilka lat temu przegraliśmy walkę ze szpitalem w sprawie śmierci naszej córki.Z tym szpitalem ciężko wygrać zawsze znajdą jakąś drogę aby wywinąć się od odpowiedzialności.Towarzystwo lekarskie trzyma sztamę i nikt nie wyda opinii nieprzychylnej bojąc się o swoją pozycje.Jedna klika!!!

    • 27 8

  • ogarnij się rodzinko (4)

    Od szpitala czyli od nas!!! Dlaczego mam dawać na ofiarę swojej głupoty było trzeba nie jeść ości a jak już się stało to było trzeba pić sok z cytryny tak uczyła prababcia

    • 10 29

    • 5 ofiar co łapczywie jedzą ości

      • 3 1

    • ta tak pij sok z cytryny on rozpuści ości :)) pewnie zamiast chodzić do szkoły rzucałeś w nią kamieniami

      • 7 3

    • (1)

      Niestety ludzie sa dziwni..widac to w komentarzu lg.. zwykle zyjatka..skad sie tacy biora?! Bo przeciez jak widac niestety zyja wsrod Nas..zycze zdrowia!

      • 3 0

      • oglądaj dalej TVN

        biegaj do apteki zeby profilaktycznie wykupic wszystko co mozna kupic bez recepty i zjadaj

        • 2 0

  • I bardzo dobrze robi ta rodzina! (3)

    Walczyć i nie odpuszczać! Może po takich przypadkach nastawienie lekarzy się zmieni i zaczną widzieć w pacjentach ludzi.

    • 22 7

    • skoro taki dobry z Ciebie aniołek (2)

      to daj te 10 tys ze swojej kieszeni , lekarz tez człowiek czasem się myli ale tego twoj wyprany mozg przez tvn nie ogarnie bo tobie wszystko sie nalezy

      • 6 8

      • każdy czasem się myli

        ale jak kobieta nie odpuszczała, chodziła od lekarza do lekarza skarżąc się na ból - to chyba coś było na rzeczy, trzeba się było zainteresować a nie traktować jak hipohondryka i odsyłać z kwitkiem.
        Też nie jestem za kosmicznymi odszkodowaniami, ale jeśli kobieta wymaga całodobowej opieki, to niestety rodzina potrzebuje pieniędzy na tą opiekę.

        • 8 2

      • No kurka..mysl..blad ldzki ktory sie zdarza, czy wynikajacy z debilizmu i niedbalstwa..mysle, patrzac po Twoich postach,ze jestes tego typu osoba..ktora pewnie tez pracuje na odwal...

        • 1 1

  • blad lekarzy

    A my bedziemy za to placic ehh

    • 3 6

  • Dr D....i??

    byłem na laryngologi w sierpniu 2010 dwa razy bo za pierwszym razem dr D. powiedział że taki duzy chłop a ości nie umie wyjąć a za drugim stwierdził po badaniu ze sama wypadła. Ale mu chciałem wtedy wpi...... A teraz widze ze trzeba było lać chama.

    • 25 3

  • Współczucia...

    Pamiętam gdy czytałam o tym nieszczęściu i do dziś dzień o nim pamiętam... Polska służba zdrowia - prędzej zabiją niż uzdrowią. Niech płacą, to się należy PAni Zofii. Mam nadzieję że z czasem Pani Zofia będzie wracać do zdrowia - tego jej życzę z całego serca.

    • 17 5

  • przeciez to inna placowka - znasz w ogole Gdansk ze o nim piszesz? (1)

    "To kolejne odszkodowanie, o jakie walczy rodzina byłego pacjenta szpitala wojewódzkiego w Gdańsku. Po głośnej sprawie Szwedki, Christiny Hedlund, która w 2010 r. przeszła w tej samej placówce zabieg powiększania piersi (szpital nie miał na niego zgody NFZ), po którym znalazła się w stanie wegetatywnym, jej rodzina domaga się 6 mln zł odszkodowania."

    • 3 3

    • Szwedka "leczyla" sie w centrum Traumatologii na Powstancow W.

      a ta w szpitalu wojewodzkim na Nowych Ogrodach.

      Ale sloiki naplywowe minusuja.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Zlot motoCYClovy 2024 & II Deadlift Truck Edition

konsultacje, zlot

Dzień dziecka. Joga dla dzieci 4-6 lat

60 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Bezpłatne badania densytometryczne

badania, konsultacje

Najczęściej czytane