- 1 Kończy się Program Profilaktyka 40 Plus. Mało kto skorzystał (86 opinii)
- 2 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (203 opinie)
- 3 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (40 opinii)
- 4 Ranking salonów kosmetycznych (8 opinii)
- 5 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (109 opinii)
- 6 Sztuczna inteligencja wesprze lekarzy? (32 opinie)
Psychiatra zaprasza na badania? To nie powód do wstydu
Zaproszenie na bezpłatne konsultacje lekarskie zwykle przyjmujemy z radością, ale zaproszenie do psychiatry może nas speszyć. A nie powinno, bo takie porady mogą przydać się każdemu.
W pewnym wieku o zdrowie fizyczne należy zacząć szczególnie dbać. Co jednak ze zdrowiem psychicznym? Nasza czytelniczka, pani Maria z Przymorza, kilka dni temu dostała ulotkę, w której zapraszano ją, seniorkę, na darmowe badania psychiatryczne.
- Ulotka była zaproszeniem dla mieszkańców Gdańska po 60 roku życia, a więc takich jak ja. Zapraszała na bezpłatne zajęcia z nordic walking, porady geriatry, ale też psychologa i psychiatry - mówi pani Maria. - Powiem szczerze, że poczułam dyskomfort, bo wizyta u psychiatry, kojarzy mi się niezbyt dobrze.
Obawy naszej czytelniczki są zupełnie niepotrzebne, a profilaktyczna wizyta u psychiatry może przydać się każdemu. Tym bardziej, gdy jest darmowa, bo oferowana w ramach programu profilaktycznego.
Od czerwca w Poradni Zdrowia Psychicznego Wrzeszcz przy ul. Wajdeloty 28 prowadzony jest program profilaktyczny dla gdańskich seniorów.
W ramach programu realizowane są bezpłatne porady lekarskie psychiatryczne, dla osób w różnym wieku, które odbywają się zarówno w samej poradni jak i w miejscu zamieszkania pacjenta. Osoby powyżej powyżej 60 roku życia dodatkowo mogą skorzystać z porad z zakresu geriatrii.
- Seniorzy mogą uczestniczyć ponadto w grupie wsparcia i terapii zajęciowej. Oferta obejmuje również porady psychologów i psychoterapeutów - dodaje lekarz. - Dofinansowanie projektów funduszami z Urzędu Miasta Gdańsk poszerzyło dotychczasową ofertę w zakresie psychiatrii środowiskowej, czyniąc ją dostępniejszą dla mieszkańców Gdańska. Zainteresowanie programem zachęca do dalszego rozwijania programów społecznych, zwłaszcza w zakresie zdrowia psychicznego. Potrzebne jest jednak dalsze wsparcie ze środków publicznych.
Program bezpłatnych porad psychologicznych i psychiatrycznych finansowany jest z funduszów Urzędu Miejskiego. Na realizację zadań związanych z Gdańskim Programem Ochrony Zdrowia Psychicznego w latach 2013 - 2015 miasto przeznaczyło łącznie ponad 850 tys. zł.
- Wszechstronna opieka psychiatryczna realizowana w ramach tych projektów ma za zadanie zapewnić ciągłość leczenia, zwiększyć dostępność usług medycznych - specjalistycznej pomocy lekarzy psychiatrów, psychologów oraz certyfikowanych terapeutów obejmując diagnostykę, terapię, leczenie farmakologiczne, psychoterapię indywidualną i grupową, a zwłaszcza wizyty domowe u pacjenta - mówi Anna Dobrowolska z biura prasowego Urzędu Miasta Gdańska. - Zróżnicowane formy pomocy mają za zadanie poprawę jakości życia osobom z zaburzeniami psychicznymi oraz ułatwienie powrotu do prawidłowego funkcjonowania w środowisku rodzinnym i społecznym.
Kto może korzystać z bezpłatnej pomocy psychologów i psychiatrów? Przede wszystkim osoby dorosłe z zaburzeniami psychicznymi (w tym osoby uzależnione i współuzależnione od alkoholu i substancji psychoaktywnych), dzieci i młodzież z zaburzeniami psychicznymi z włączeniem zagrożonych uzależnieniem od alkoholu i substancji psychoaktywnych oraz ich rodzice lub opiekunowie, a także osoby starsze z zaburzeniami psychogeriatrycznymi.
Aktualnie środowiskowa pomoc psychiatryczna jest dostępna m.in. w Przychodni Zdrowia Psychicznego "Wrzeszcz" - w Dolnym Wrzeszczu, Nadmorskim Centrum Medycznym w Domu Medycznym "Gdyńska" oraz w ośrodku Terapii i Profilaktyki Uzależnienia od Alkoholu i Współuzależnienia przy ul. Gospody w dzielnicy Żabianka.
Od 2008 roku Fundacja Oparcia Społecznego Aleksandry "FOSA" - Środowiskowy Dom Samopomocy prowadzi Punkt Wsparcia Środowiskowego "Przy Szopenie" (przy ŚDS "Młodzieżowy Szopen") dla osób z zaburzeniami psychicznymi zgodnie z założeniami gdańskiego zintegrowanego systemu pomocy środowiskowej, zwłaszcza dla młodzieży i młodych osób dorosłych i ich rodzin.
W Gdańsku działa też sieć Klubów Samopomocy prowadzonych przez organizacje pozarządowe, których celem jest przygotowanie osób z zaburzeniami psychicznymi do powrotu i prawidłowego funkcjonowania w życiu społecznym poprzez prowadzenie postępowania wspierającego w przełamywaniu izolacji społecznej. Ten rodzaj pomocy i wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi zapewniają Kluby Samopomocy: Stowarzyszenia "Wspólnota Serc", Stowarzyszenia Rehabilitacji i Przedsiębiorczości, Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Kryzysami Psychicznymi "Przyjazna Dłoń", Fundacji Oparcia Społecznego Aleksandry "FOSA" - Kluby przy ul Toruńskiej i przy ul. Chopina oraz Stowarzyszenia "Nadzieja dla Rodziny".
Miejsca
Opinie (107) 4 zablokowane
-
2014-10-19 12:23
ciekawe czy większość zwolenników złotoustego jarosława zbawiciela się zjawi ? (1)
- 2 5
-
2014-10-19 12:45
W tej chwili, tego kraju nie zbawi już nikt! Ani świnki z PiS, ani świnki z PO czy innego SLD, etc. Tak więc, jakiekolwiek prowokacje i kłótnie pseudo polityczne nie mają znaczenia, a jedynie doprowadzają do jeszcze większego rozwarstwienia w narodzie, o co tak naprawdę chodzi...
- 1 1
-
2014-10-19 10:47
Każdy jest wariatem i ma jakiegoś swojego "wzika"
ale nie każdy do tego przyzna się!
U nas, jeszcze do niedawna wstydem było to, co w państwach rozwiniętych było sprawą normalną od dziesięcioleci, np. ustanowienie spadkobierców za życia, czy z bardziej przyziemnych jak chociażby jazda rowerem, skuterem, uprawianie joggingu etc. A już nie daj Boże posiadanie "gorszego" auta, mniejszego, czy skromniej wyposażonego mieszkania, to już wstyd nie pozwalający normalnie funkcjonować i cieszyć się zwykłymi drobnymi sprawami... Życie przez dziesięciolecia pod rosyjską okupacją nie mogło "stworzyć normalnego obywatela", a dzisiejsze życie "zwykłego polskiego obywatela" pod skrzydłami UE również nie może go wyleczyć, gdyż ten widzi wyraźnie jak wygląda jego podłe życie, w kontekście życia Niemców, Holendrów, Norwegów, Anglików, ... Jesteśmy narodem niedowartościowanym, zakompleksionym, na co pozwolili możni tego świata i w dalszym ciągu trwa ten proceder. Bardzo trudno, żyjąc w nienormalnym kraju być psychicznie zdrowym człowiekiem!- 7 0
-
2014-10-19 10:29
Niech zdejmą podatki to deprecha zejdzie i tak to wszystko idzie na bzdury.
ZUS do piachu, za służbę zdrowia i tak trzeba już płacić paliwo spadnie i da się żyć ale psychiatrzy robotę stracą
- 4 0
-
2014-10-19 09:52
Najpierw kilka wizyt u psychiatry, a potem można już spokojnie po Monciaku pruć.
- 4 0
-
2014-10-19 09:49
Leczyć się czy nie leczyć się - oto jest pytanie.
Więcej mamy szarlatanów, niż takich lekarzy jacy drzewiej bywali. Dziś prawdziwych lekarzy już nie ma, a chcąc umrzeć śmiercią naturalną - lepiej się z nimi nie zadawać.
- 2 0
-
2014-10-19 07:37
dr Antolak nie jest psychiatrą (1)
Pan dr Antolak ma inna specjalność, nie jest psychiatrą
Proszę pania redaktor o poprawienie podpisu pod zdjeciemOdpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 2 0
-
2014-10-19 09:02
Specjalista psychiatrii?
Właśnie też zdziwiłam się,od kiedy A. Antolak jest psychiatrą?
- 0 0
-
2014-10-19 04:30
Psychiatra zaprasza! Kogo to moze dotyczyc?
- 1 1
-
2014-10-18 11:14
Koloejki do lekarzy, nie starcza do pierwszego, dziurawe drogi... (2)
Jest na to rada! Można iść do psychiatry by żyło się lepiej
Oczywiście za pieniądze nfz- 29 2
-
2014-10-18 18:00
(1)
bylem raz dzieckiem u lekarza w przychodni przy szpitalu w wejherowie. cala przychodnia pusta, tylko pod jednymi drzwiami ze 40 osob. w sumie nic dziwnego, ale z ciekawosci patrze co to za lekarz, a to lekarz psychiatra. przekroj wiekowy od lat nastu do poznej starosci.
to nie wstyd, jak masz problem z zebem to idziesz do stomatologa, jak masz problem z glowa to do psychiatry.- 9 1
-
2014-10-19 00:30
wspolczuje dziecku takigo ojca....
troling.... ile ty masz lat, zfebie...
- 1 3
-
2014-10-18 21:56
Psychiatra na NFZ to kpina
W sierpniu próbowała mi nawrócić depresja. Zadzwoniłam do przychodni, żeby się umówić na wizytę. Termin? Listopad. Dobrze, że zostały mi tabletki z poprzedniego epizodu, sama sobie zaordynowałam leczenie, bo do listopada bym chyba już dawno skoczyła z mostu.
- 8 0
-
2014-10-18 21:52
PO 1 to sobie nie przeszkadzac i utrudniac a Polactwo w tyhm jest najlepsze na swiecie
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.