• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prawie 250 dzieci dzięki programowi dofinansowania do in vitro w Gdańsku

17 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Program od początku cieszy się zainteresowaniem par, które starają się o dziecko. Program od początku cieszy się zainteresowaniem par, które starają się o dziecko.

Niemal 250 dzieci urodziło się dzięki programowi dofinansowania do in vitro w ramach Miejskiego Programu Leczenia Niepłodności w Gdańsku. Program, który potrwa do 2025 roku, już od czterech lat realizuje klinka Invicta. Kto może skorzystać z dofinansowania do in vitro w Gdańsku? Pary, które w dniu kwalifikacji do programu zamieszkują na terenie Gdańska od przynajmniej roku i rozliczają się z podatku z Urzędem Skarbowym w Gdańsku. Wysokość dofinansowania przewidywana jest do 5 000 zł. Pacjenci mogą skorzystać z maksymalnie trzech zabiegów in vitro z dofinansowaniem.



Program od początku cieszy się zainteresowaniem par, które starają się o dziecko. Według danych za ostatnie lata, w Klinikach Invicta nawet 9 na 10 par osiąga swój cel. Statystyki dotyczą wszystkich par, które konsultują się w Klinikach Invicta i kontynuują leczenie niezależnie od stosowanych metod. Dopłaty do in vitro otwierają możliwość leczenia i drogę do szczęścia wielu parom, które bez dofinansowania nie mogłyby pozwolić sobie na in vitro.

- Cieszy nas fakt, że od 2017 roku jesteśmy głównym realizatorem programu i możemy pomóc kolejnym parom. Mamy ponad 20-letnie doświadczenie w leczeniu niepłodności. Pary, które zmagają się z niepłodnością i spełniają warunki dofinansowania, mogą się zgłosić do naszej kliniki, a my pomożemy dopełnić wszelkich formalności. Obecnie ponad 50 par biorących udział w programie oczekuje na rozwiązanie ciąży. W pierwszym kwartale 2021 roku urodziło się 20 dzieci, a od początku trwania programu mieliśmy 30 ciąży mnogich - mówi Agnieszka Staniszewska, rzecznik prasowy, kierownik ds. Komunikacji i PR, INVICTA.

Kwalifikacja i przygotowanie do programu in vitro



Do udziału w programie mogą zgłosić się niepłodne pary, które w dniu kwalifikacji do programu mieszkają w Gdańsku przynajmniej od roku i tu rozliczają się z podatków z Urzędem Skarbowym. O dofinansowanie mogą ubiegać się pary, u których leczenie innymi metodami jest nieskuteczne i które zostaną zakwalifikowane do zabiegu in vitro, a wiek kobiety mieści się w przedziale 20-40 lat (warunkowo do 42 lat, w tym kobiety zmagające się z chorobą nowotworową).

Dodatkowo środki przeznaczane są także na zabezpieczenie płodności u kobiet od 18 roku życia, u których zdiagnozowano chorobę nowotworową, a ich leczenie wymaga zastosowania procedur gonadotoksycznych. Przed tym leczeniem, pacjentki mogą zdecydować się na pobranie i zamrożenie swoich komórek jajowych.

- Przygotowanie do projektu dofinansowania in vitro rozpoczyna się od konsultacji z lekarzem. Na wizytę można umówić się poprzez formularz na stronie www.klinikainvicta.pl lub telefonicznie: +48 (58) 58 58 800 - dodaje Agnieszka Staniszewska.
Przygotowanie do projektu dofinansowania in vitro rozpoczyna się od konsultacji z lekarzem. Przygotowanie do projektu dofinansowania in vitro rozpoczyna się od konsultacji z lekarzem.

Zakres dofinansowania programu



Procedura obejmuje wykonanie punkcji pęcherzyków jajowych oraz znieczulenie ogólne podczas punkcji. Dofinansowanie in vitro z programu obejmuje również pozaustrojowe zapłodnienie i nadzór nad rozwojem zarodków in vitro, transfer zarodków do jamy macicy oraz zamrożenie zarodków z zachowanym potencjałem rozwojowym, a także dwie wizyty podczas ciąży.

- Pozostałe koszty, obejmujące m.in. badania laboratoryjne (kwalifikacyjne, hormonalne, infekcyjne, genetyczne, nasienia etc.), dodatkowe konsultacje specjalistyczne, nadzór nad stymulacją mnogiego jajeczkowania, koszty leków oraz transferów kriokonserwowanych zarodków - ponoszą pacjenci - dodaje Agnieszka Staniszewska.
INVICTA, poza realizacją programu w Gdańsku, realizuje obecnie programy jeszcze w 14 miejscach: Warszawie, Słupsku, Szczecinie, Chojnicach, Kołobrzegu, Tarnowie Podgórnym, Wrocławiu, Nowogardzie, Gminie Słupsk, Gminie Kobylnica oraz Gminie Świdnica, Gminie Kielce, w Świdnicy oraz w województwie warmińsko-mazurskim.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Miejsca

Opinie (152) ponad 50 zablokowanych

  • Fajny pomysł

    Dobrze, że można skorzystać z dotacji. Jest to bardzo fajna, alternatywa dla osób, które nie mogą spłodzić normalnie dzieci. Jestem za i zawsze to radość, że ma się małego bobaska.

    • 74 21

  • Czekam na jutro (5)

    Mam nadzieję, że jutro będzie najszczęśliwszym dla nas dniem. Nie rozumiem tych, którzy nie chcą korzystać z dobrodziejstw nauki. A czy na szkiełku, a czy naturalnie to nie ma znaczenia.

    • 30 8

    • Trzymam kciuki

      • 4 4

    • Nie patrz na zawistnych ludzi, dąż do własnego szczęścia. Powodzenia!

      • 2 4

    • Powodzenia życzę

      • 2 3

    • (1)

      Ano nieststy ma to znaczenie.

      • 3 1

      • Tak, ma znaczenie ale chyba tylko dla forumowego mędrka

        • 0 1

  • strasznie malo (1)

    kogo sie nie zapytac to ma problem z poczeciem dziecka, to garstka tych malych istotek, ale jesli dofinansowanie to tylko 5tys to o czym tu mowa kogo stac na invitro

    • 3 5

    • Dokładnie, do tego par które są płodne, a nie płodzą dzieci nie bierze się pod uwagę.

      • 1 1

  • Invitro nie jest metodą leczenia. Jest techniką. (3)

    • 4 5

    • A mnie wyleczylo. Po 10 latach staran i leczenia zdecydowalismy sie na invitro. Mamy dziecko. A po kilku latach bach niespodzianka drugie , naturalnie

      • 2 5

    • Wszczepienie stymulatora serca też nie leczy, podawanie insuliny nie leczy z cukrzycy, można mnożyć takie przyklady

      • 6 1

    • Przecież podają ci leki, wspomagają zapłodnienie... techniką czego???!!!

      • 2 1

  • To nie jest leczenie niepłodności!!! (5)

    Przecież in vitro nie jest metodą leczenia niepłodności. Co za bzdury, naprawdę. Ktoś poddany tej metodzie jest nadal bezpłodny, nikogo tu przecież nie wyleczono! Poza tym, jeśli kogoś nie stać na opłacenie sobie in vitro, to będzie go naprawdę stać na utrzymanie dziecka? Jeśli ktoś tak tego dziecka pragnie to naprawdę nie wyłoży z własnych pieniędzy na to, by je mieć? Muszą na to pieniądze iść od podatnika? Tak, jakby naprawdę innych wydatków nie było! Choćby na służbę zdrowia która leczy obywateli, którzy naprawdę są chorzy!

    • 10 12

    • Osoby niepłodne płacą podatki i mają prawo do leczenia choroby jaką jest niepłodność. Cukrzycy też nie leczy sie , jeśli przez leczenie rozumiesz wyłacznie usuniecie problemu. Z budzetu idą pieniądze na leczenie alkoholików, palaczy, otyłych, na ratowanie ludzi ktorzy mówiąc wprost na wlasne życzenie zafundowali sobie chorobę czy kalectwo (bo jak inaczej nazwać wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle z zawrotną prędkością czy skok na główkę do nieznanej wody). Wiele wydatków budzetowych budzi moje watpliwosci. Ale invitro nie. Powinno być w calosci refundiwane. W calosci.

      • 5 3

    • Jesli zachoruje ci serce, i bedziesz potrzebowal skomplikowanej operacji kariochirurgicznej i nie bedziesz miał na to pieniedzy, to znaczy ze nie masz prawa żyć? Czy raczej jako podatnik bedziesz oczekiwal ze bedzie to refundowany zabieg?

      • 3 3

    • A leczysz cukrzycę lekami? A wyleczą cie? Nie? Więc czym jest leczenie cukrzycy lekami? Należy go zabronić

      • 3 1

    • MM oddaliśmy cały swój dorobek życia by prywatnie skorzystać z in vitro. Nie spełnialiśmy wymogów programu bo obydwoje byliśmy płodni. Mamy swoje szczęście i bardzo skromne życie.

      Program 500plus miał doprowadzić do wzrostu przyrostu naturalnego, odpowiedz sobie sam/a czy w ciągu kilku lat tak się stało? Jest to program pro rodzinny wyciągający pieniądze podatników i tyle on pomaga.

      Bezpłodność to choroba 21 wieku nie tylko w polsce, a na całym świecie. W cywilizowanych krajach jest całkowicie sponsorowany prze państwo.

      • 3 2

    • Ula

      Tyle lat dokładam się do Waszych plusów, bonów turystycznych, wyprawek szkolnych, z moim podatków, bo jestesmy z mężem osobami pracującymi, Więc teraz jeśli my potrzebujemy pomocy bo naturalnie nie możemy zajść w ciążę, to jak najbardziej z tej pomocy skorzystamy, To się nam należy i już.

      • 0 0

  • Prawda jest taka, że biednemu nikt nie pomoże... poza dofinansowaniem programu jest masa kosztów dodatkowych, które 2-3 krotnie przewyższają koszt programu

    • 7 1

  • Oczywiście, ta dopłatą to dowód na postęp... (3)

    A 500+ to wiochą i ciemnota. Mam rację?

    • 5 4

    • Tak masz (2)

      Bo zamiast 500+ powinny byc bezpłatne żłobki i przedszkola, bezpłatne baseny i nauka angielskiego. I sprawna nowoczesna dofinansowana służba zdrowia, ktora zapewnia procedury takie jak invitro. Tego potrzebują dzieci i rodzice a nie nowego telewizora.

      • 5 2

      • Tak właśnie powinno być

        • 2 2

      • I co

        Jeszcze byś chciała bezpłatnie? NIC nie jest bezpłatnie.

        • 1 0

  • Ciekawe ile się urodziło z kościelnego planu. (5)

    nanopro technologii czy jakoś tak?

    • 10 4

    • Ciekawsze jest to... (3)

      Ile dorzucili podatnicy

      • 6 0

      • (1)

        Nic nie dorzucili. Mam wielu znajomych, co korzystali z napro. Skutecznie. No i nie muszą za każdym razem teraz iść do "kliniki" jak chcą mieć dzieci, bo napro polega na szukaniu przyczyn i leczeniu, a nie dojeniu klientów.

        • 1 9

        • Warto się doszkolić czym jest naprotechnologia

          • 4 1

      • Za dużo

        • 2 0

    • Chyba kilka, gora kilkanaście

      • 2 0

  • Brak dziecka to nie tragedia życiowa! (9)

    To nie jest jakaś tragedia życiowa nie posiadać dziecka. Tragedią jest, jak ktoś jest naprawdę chory a nie jak ktoś nie ma tego, czego pragnie.

    • 17 46

    • (5)

      Niepłodność to jest choroba.

      • 16 6

      • (4)

        Ale jeśli ktoś jest niepłodny, to nic go nie boli. Co innego, jak ludzie naprawdę cierpią na choroby przewlekłe: to tu trzeba interweniować, to tu pomoc potrzebna, a nie wtedy, gdy ktoś dziecka nie ma, a chce. W ostateczności można przecież adoptować, a nie korzystać z pieniędzy podatnika na in vitro.

        • 7 18

        • (1)

          Boli, dusza. Chorobie towarzyszy czesto depresja, wszystkie dostepne badania porównują jej skalę do depresji towarzyszacej osobom chorym na raka. Jeśli nigdy tego nie doświadczyłeś na własnej skórze, nie jesteś w stanie tego zrozumieć. Albo bezproblemowo urodziłas swoje dzieci albo nie masz ich bo ich nie chcesz.

          • 18 5

          • Spytaj tego,

            który umiera na raka bo rząd nie finansuje jego leczenia - spytaj go, czy boli go dusza...

            • 0 2

        • Osoby nieplodne to tez podatnicy, mają prawo do dostepu do leczenia. Ty bexplodnym dać nie chcesz, ale od nich zabierasz, co?

          • 19 4

        • Leczenie alkoholika też jest za pieniądze podatników

          A przecież każdy może decydować o sobie i po prostu nie pić..nie jeść tyle aż dostanie cukrzycy

          • 5 3

    • Dobrze się ocenia jak się nie mialo styczności z problemem

      • 17 3

    • Kim jesteś by rachować kogo ból jest silniejszy?! I jaką metodę przyjąłeś by to wyliczyć.

      • 6 1

    • Dokładnie.

      Dlaczego wszyscy mają sponsorować Iksińskich, którzy chcą mieć bachora?

      • 2 9

  • pilniejsze wydatki niż czyjaś fanaberia aby mieć dziecko

    • 2 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Akcja Biustowniczki

badania, konsultacje

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Szkoła Szczepień

spotkanie

Najczęściej czytane