• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porozmawiajmy o tranzycji: korekta płci i trudności z nią związane

Mateusz Groen
24 maja 2024, godz. 08:00 
Opinie (176)
Tranzycja w Polsce nie jest łatwa do przeprowadzenia. Tranzycja w Polsce nie jest łatwa do przeprowadzenia.

Życie osób transpłciowych i problemy, z którymi się mierzą, są często bagatelizowane. W wielu przypadkach proces korekty płci przynosi ulgę i spełnienie, ale zdarzają się też wyzwania związane z akceptacją siebie i negatywnymi reakcjami społeczeństwa. Jak sobie radzić z tym procesem, jakie są najczęstsze trudności i jak je pokonać, a także czym jest proces tranzycji? O tym rozmawialiśmy z ekspertem, psychologiem Alanem Dombrowskim, który sam jest osoba transpłciową.




Podejście się zmienia, ale problemy zostają



Jak oceniasz podejście społeczeństwa do osób transpłciowych w Polsce?

Mateusz Groen: Może zaczniemy od pytania. Czy podejście do osób trans się zmienia?

Alan Dombrowski: Ciężko powiedzieć, bo możemy tu mówić o zupełnie różnym obrazie sytuacji w różnych środowiskach. Na pewno znacznie łatwiej dostępne są informacje na temat tego, kim są osoby trans i to może wpływać na wzrost zrozumienia, tolerancji wobec osób transpłciowych. Pojawia się więcej publikacji na temat wspierania w obrębie służby zdrowia, sądów, miejsca pracy, uczelni czy wychowania, szeroko pojętej akceptacji. Z drugiej strony osoby trans stały się też widoczne w politycznych wypowiedziach, często upraszczających, zniekształcających informacje lub namawiających do nienawiści. Cały czas są też osobami doznającymi przemocy.

Dobrym przykładem tego, jak skrajnie różne podejścia i spojrzenia nadal są w naszym kraju jest to, co dzieje się wokół prawnego procesu uzgodnienia płci: z jednej strony mamy próbę utrudnienia procesu np. przez sugerowanie konieczności uczestnictwa w procesie cywilnym małżonka(ki), dzieci osoby uzgadniającej płeć jako strony, a z drugiej trwające próby ustalenia procesu administracyjnego, nie cywilnego, który będzie prostszy i mniej stygmatyzujący.

Czy mieszkańcy Trójmiasta są tolerancyjni wobec społeczności LGBTQ+? Czy mieszkańcy Trójmiasta są tolerancyjni wobec społeczności LGBTQ+?
Jakie są najgorsze rzeczy, z którymi osoba transpłciowa musi się zmierzyć?

Dwoma głównymi źródłami cierpienia jest doświadczenie dyskryminacji czy przemocy i doświadczenie dysforii płciowej, a więc wewnętrznego poczucia niechęci, wstrętu czy braku akceptacji wobec części swojego ciała (najczęściej cech płciowych). W praktyce może to być poczucie samotności i niezrozumienia, wyłączeniem z części życia społecznego (np. baseny, sztywne podziały na kobiety i mężczyzn), gorszą jakością opieki medycznej (brak wiedzy specjalistów) czy pogorszeniem życia psychicznego (wyraźnie częstsze doświadczanie depresji czy kryzysów psychicznych według badań związane z brakiem wsparcia społecznego czy doświadczeniami dyskryminacji), a w skrajnych przypadkach nawet z doświadczeniami otwartej agresji, pobicia czy bycia obiektem publicznych, nienawistnych wypowiedzi.

Jak mógłbyś odnieść się do sytuacji, w której ktoś nie chce zwracać się do danej osoby w poprawnej formie, ponieważ uznaje, że nie ma tak "w papierach" lub co gorsza "w majtkach"?

Na początek warto zauważyć, że nikogo do niczego nie zmusimy i że to mogą być bardzo różne sytuacje - może to być akt agresji, przemocy psychicznej lub sytuacja niezrozumienia. W przypadku gdy taką osobą jest rodzic transpłciowego lub poszukującego swojej tożsamości dziecka, który obawia się używać wybranych przez dziecko zaimków, bo boi się, że mu tym zaszkodzi, to pomocne będzie zauważenie jego troski wobec dziecka i edukacja - np. o tym, że używanie wybranych zaimków i imienia osoby transpłciowej potrafi zmniejszyć nasilenie jej objawów depresyjnych czy ryzyko pojawienia się myśli samobójczych!

Jeśli to jednak będzie ktoś, kto także na inne sposoby przekracza nasze granice - wtedy warto poszukać pomocy z zewnątrz, sojuszników, którzy pomogą tę przemoc przerwać. Jedną z opcji jest też zdystansowanie się od takiej relacji czy kontekstu, jeśli nasze interwencje nie przynoszą rezultatów. Dla każdego inne rozwiązanie może okazać się tu skuteczne i to jest okej.


Transseksualizm to nie transwestytyzm



Transseksualizm to nie transwestytyzm Transseksualizm to nie transwestytyzm
Odwieczny problem to pojmowanie dwóch odrębnych terminów "transseksualizm" a "transwestytyzm". Czym się różnią i czy przypadkiem, już nie są to przestarzałe sformułowania?

W obu tych przypadkach mówimy o nieaktualnych już etykietach medycznych. Dotąd pojęcie "transseksualizmu" odnosiło się do osób pragnących akceptacji jako osoba płci przeciwnej niż przypisana przy urodzeniu, często dążących do modyfikacji ciała w kierunku płci odczuwanej poprzez terapię hormonalną, zabiegi chirurgiczne. Diagnostycznie zakładano, że takie poczucie tożsamości powinno występować nieprzerwanie od minimum 2 lat i nie powinno być objawem innego zaburzenia psychicznego czy somatycznego (np. nieprawidłowości chromosomalnych).

Transwestytyzm jest pojęciem, które tyczyło się osób, które w rolę płci przeciwnej wcielały się tylko w określonych kontekstach. Oba te pojęcia uznano za stygmatyzujące i ujmujące jako zaburzenie coś, co powinno być pojmowane po prostu jako poczucie tożsamości czy ekspresji. W nowej klasyfikacji medycznej ICD-11 będziemy mówić o niezgodności płciowej.

Odkrywanie się w młodym wieku to często problem. Co robić, jeżeli dziecko zaczyna mówić o tym, że czuje się bardziej w innej płci?

Przede wszystkim przyjąć, że to odkrywanie siebie jest naturalnym procesem. My jako dzieci też zadawaliśmy sobie ważne pytania: o to, kim jesteśmy, jakie wyznajemy wartości, kim się czujemy i kim chcemy być. Naszą rolą jako rodziców czy bliskich jest stworzenie młodej osobie przestrzeni, w której będzie mogła szukać odpowiedzi na te pytania, doświadczać się w tej roli - służyć do tego może używanie wybranego imienia i zaimków, pozwolenie dziecku na ubrania, biżuterię, które chce nosić i rozmawianie z nim bez ocen o tym, jak mu z tymi doświadczeniami, czego się o sobie dowiaduje? Nasz bunt nie zmieni tożsamości dziecka, ale może zniszczyć naszą relację z nim.

W moim przypadku, jak i w wielu opowieściach moich klientów czy przyjaciół, pojawia się podobny motyw: poczucie ulgi, szczęścia, wewnętrznego spokoju, gdy zaczyna się funkcjonować zgodnie ze swoim poczuciem tożsamości. Dlatego tak ważne jest przyglądanie się tym emocjom oraz danie dziecku okazji do sprawdzenia w doświadczeniu.

Jeśli mamy trudności z towarzyszeniem dziecku w tym procesie albo zastanawiamy się, czy adekwatnym wsparciem nie będą tu blokery dojrzewania czy terapia hormonalna - warto poszukać wsparcia specjalisty lub grupy wsparcia dla rodziców, bliskich osób transpłciowych.

Jak wygląda sprawa z orientacją, po zmianie, bo wiem, że dla wielu osób nie jest to oczywiste?

Orientację zawsze opisujemy w odniesieniu do jej tożsamości - przykładowo: kobieta transpłciowa (kobieta z przypisaną męską płcią przy urodzeniu, po tranzycji) zakochująca się i pożądająca innych kobiet, jest osobą homoseksualną.

Proces zmiany płci potrafi trwać latami



Od czego zaczyna się proces tranzycji?

Słowem wstępu - tranzycja to zmiana sposobu wyrażania swojej płci na zgodną tożsamością płciową danej osoby. Może być prawna - wtedy rozpoczyna się zmianą imienia w Urzędzie Stanu Cywilnego lub początkiem procesu sądowego o ustalenie płci, tranzycja społeczna może zacząć się pierwszym coming outem lub zmianą imienia i dotyczy ekspresji, życia zgodnie z tożsamością płciową wśród innych ludzi, tranzycja medyczna to proces diagnostyczny, terapia hormonalna oraz zabiegi chirurgiczne. W Polsce tranzycja prawna i medyczna są powiązane (a nie powinny) i często zaczynają się wizytą u lekarza seksuologa, psychologa lub psychiatry, który rozpoczyna diagnostykę i piszę dla sądu opinię o transpłciowości danej osoby, a następnie procesem sądowym.

Ile trwa cały proces?

To zależy - proces diagnostyczny to najczęściej kilka spotkań ze specjalistą seksuologiem, psychoseksuologiem lub psychiatrą, proces sądowy może trwać od jednej rozprawy do nawet kilku lat.


Jak wygląda tranzycja?

Dla każdej osoby transpłciowej może wyglądać inaczej: dla jednej osoby wystarczająca może być tylko zmiana imienia wśród przyjaciół, a dla innej przejście procesu sądowego o ustalenie płci, terapii hormonalnej oraz zabiegów chirurgicznych. A znacząca część osób trans znajduje się gdzieś pomiędzy tymi dwoma skrajnymi punktami.

Cały proces potrafi być męczący i przynieść wiele nieprzyjemności. Cały proces potrafi być męczący i przynieść wiele nieprzyjemności.
Czy w Polsce łatwo jej dokonać?

Zależy to od zakresu tranzycji, przebiegu procesu diagnostycznego, sądowego oraz dostępu do specjalistów. Może to na pewno być proces bardzo długi i bardzo drogi.

Dlaczego zdarzają się retranzycje?

Badania pokazują, że ich najczęstszym powodem jest niezadowolenie z wyniku zabiegów chirurgicznych lub dalsze doświadczanie dyskryminacji i braku wsparcia społecznego po tranzycji. Nie są to przypadki częste.

"Emocje nie mają płci", czyli jak dojrzewają chłopcy w Polsce
Jak wygląda batalia prawna?

W Polsce sądowy proces o ustalenie płci wymaga pozwania rodziców, ponieważ jest procesem cywilnym i dzieje się na podstawie orzeczenia Sądu Najwyższego z 22 marca 1991 r. Nie ma żadnej ustawy ani dokumentu, który ustalałby, jak taki proces ma wyglądać, jakie dokumenty są wymagane - niebezpiecznie dużo zależy więc od wylosowanego sędziego. Warto zaznaczyć, że sami sędziowie często przyznają się do frustracji związanej z brakiem odpowiedniej ustawy i regulacji czy nieznajomości tematu - co kończy się na przykład traktowaniem pozwanych rodziców jako realnej strony, która może wyrazić swój sprzeciw wobec wniosku powoda lub do powoływania świadków na czyjeś (wewnętrzne!) poczucie tożsamości, co jest niezgodne z wyrokiem Sądu Najwyższego z 10 stycznia 2019 r. o tym, że udział rodziców wynika jedynie z wymagań procesu cywilnego i ich stanowisko nie powinno mieć realnego wpływu na sprawę.

Alan Dombrowski: osoba transpłciowa, pracuje jako psycholog, interwent kryzysowy, wspierając osoby w kryzysie psychicznym. W ramach swojego gabinetu "Swoją drogą" wspiera osoby poszukujące swojej tożsamości, niebinarne oraz transpłciowe oraz ich bliskich, a także szkoli specjalistów w temacie transpłciowości. Dotąd szkolił m.in. w Sądzie Rejonowym w Gdyni, Ośrodku Interwencji Kryzysowej w Gdyni, Ośrodku Pomocy i Psychoedukacji Intra w Warszawie oraz wielu innych.

Wydarzenia

IX Trójmiejski Marsz Równości! (21 opinii)

(21 opinii)
protest / demonstracja

Zobacz także

Opinie (176) ponad 50 zablokowanych

  • Brawo redaktorze Mateusz! (3)

    Promujesz okaleczanie dzieci... już pana nie będę czytał.

    • 126 19

    • (1)

      Ilekroć widzę artykuły pana Mateusza czuję żenadę. Nie zawiódł i tym razem.
      Powinno się zapytać Trójmiasto, czemu promuje eksperymenty medyczne.

      • 22 0

      • No i dlaczego jeszcze

        trzyamją w składzie tego gościa. Razem z Kalalasem powinni już dawno wyleciec.

        • 4 0

    • idiokracja idzie w parze z promocją braku zasad etycznych

      Jak założę sukienkę to nie czyni mnie to kobietą z krótszym wiekiem emerytalnym
      podobnie jak założę żabocik to nie czyni mnie to angielskim lordem z tytułami "sir" i "my lord"
      Elity to promują bo mamy być społeczeństwem podzielonym i zdegenerowanym - dzięki temu nigdy się nie zbuntujemy. Potwierdzają to też badania - od 90' średnie IQ ludzi w krajach tak zwanych rozwiniętych systematycznie spada. Cofamy się w rozwoju a nasza cywilizacja upada.

      • 5 1

  • Może zacznijmy od podstaw. Ten rząd obiecał dzieciom opiekę stomatologiczną i psychologiczną (2)

    Oczywiście słowa nie dotrzymali. Jest tabletka dzień po i dalsze mieszanie dzieciom w głowach.

    • 114 14

    • (1)

      I paliwko za 5.19 i co z tego - tak samo niespełnialne obietnice jak reszta. a ludzie dali sie nabrać

      • 25 2

      • A potem okazało się, ze Orlen wcale nie miał zysków, a miliardowe straty...

        • 0 13

  • Istnieją dwie płcie Reszta to choroby psychiczne! (7)

    • 156 17

    • (2)

      Ale właśnie o tym jest artykuł. Jak ktoś chce przejść z jednej na drugą.

      • 7 28

      • Przejść to sobie możesz z jednego telekomu do drugiego

        A jak będziesz chciał, to później możesz wrócić. Wmawianie młodym ludziom, że potrzebują pomocy, a później będzie lekko, łatwo i przyjemnie to nie jest żadne "przejście" i zasługuje na nieco bardziej dosadne określenia.

        • 38 6

      • a potem z drugiej na pierwszą, co oznacza że to nie ciało jest problemem tylko umysł

        • 14 3

    • I nikt nie twierdzi inaczej. (3)

      Nie wiem skąd kościółkowi wzięli tą tezę o 2137 płciach, którą straszą z ambon.

      • 4 40

      • (1)

        bo UE podaje jakieś 236? natychmiast polexit!

        • 25 7

        • W którym miejscu?

          Ten tekst wymyślił Patryk Jaki, nie UE.

          • 3 12

      • xxx

        Faktycznie błąd, płci jest 2138, ostatnio doszedł nitomutantnitozombie.

        • 0 0

  • W temacie Google "Gigantyczny skandal w czołowej organizacji trans WPATH i polski wątek w tle" (13)

    Dodatkowo o raporcie CASS ""Tysiące dzieci mogło paść ofiarą". Miażdżący raport o terapii zmiany płci".

    • 79 9

    • Rada dla rodziców - 90+% dzieci z dysforią płci naturalnie z niej wyrasta. Nie dajcie się zmanipulować genderowym szurom... (3)

      ...na wciskanie dzieciakowi terapii hormonalnej czy tym bardziej mastektomie i inne amputacje. To jest chory biznes, w którym szczęście Wasze i Waszych dzieci nie ma żadnego znaczenia.

      • 46 4

      • (2)

        Ja tylko jeszcze rzucę argumentem z 4 liter. Spójrzcie na furrasy. W teorii nie brzmi źle, ot taka personifikacja cech charakteru/osobowości( ja totalnie jestem leniwcem). A bardziej wyobrażeń, bo przy ogromnym królestwie zwierząt, 95% furasów to "wilki" i "smoki". Też bym tak sobie wybrał będą zakompleksionym przegrywem :D

        • 3 15

        • (1)

          Serio porównujesz osoby transeksualne z osobami które się przebierają w zwierzęta? Co ma piernik do wiatraka?

          • 7 2

          • Brak akceptacji siebie i zaburzenia tożsamości

            • 0 0

    • Wyskakuje mi jakiś random na Twitterze i jego blog, bez żadnych źródeł. (6)

      To o to Ci chodziło?

      • 1 21

      • Oj widać że prawda cie boli :) (3)

        • 17 1

        • Jaka znowu "prawda"? (2)

          Prawda ma odniesienia do weryfikowalnych źródeł.
          Ty próbujesz wciskać ludziom opinię jakiegoś przypadkowego człowieka jako "prawdę".

          • 2 8

          • Przypadkowego człowieka? Faceta który omamiony przeszedł tranzycją i detranzycję?

            I nie o jego opinię chodzi, a o aferę WPATH czy raport Cass.

            • 6 0

          • Bzdura. Prawdziwość a weryfikacja to są dwa różne pojęcia nierówno zakresowe

            • 0 0

      • Autor tego tekstu i bloga "to tylko teoria" był ofiarą starego transa (1)

        który tak mu namieszał w głowie że chłopak dokonał niemal pełnej "tranzycji" (hormony, cycki, pesel kobiety) - obudził się w ostatniej chwili, przez kastracją po czym dokonał detranzycji.

        • 17 1

        • Jak nazywał się ten "stary trans"?

          Skoro istnieje, to musi mieć imię i nazwisko :)

          • 1 8

    • (1)

      Szczególnie wątki pedofilskie są mocne.

      • 10 0

      • Stare pierdziele chcieli obcinać penisy nastoletnim chłopcom żeby byli zawodowymi eunuchami i dłużej wyglądali na dzieci. Tragedia normalnie. W stosunku do pedofili powinno być prawo samosądu i koniec!

        • 7 0

  • Jak zrobić pieniądze i karierę polityczną, gdy się nic nie potrafi?

    Wystarczy zamieszać ludziom w głowach, wmówić im, że są gorsi i obiecać, że będzie stawać sie w ich obronie. Istnieją tylko dwie płcie. Cała reszta to polityka oraz robienie kasy i kariery na najsłabszych jednostkach.

    • 83 6

  • Korekta? (1)

    Ktos kto zdrabnia tak powazna ingerencje w cialo czlowieka powinien sam sie skorygowac w ten sposob

    • 90 6

    • To jest stwierdzenie "poprawne politycznie" żeby nie brzmiało za ostro

      bo zaraz ktoś poczuje się urażony. Nic już nie możesz powiedzieć tak jak jest ani nazwać rzeczy po imieniu, to jest właśnie ta "wolność słowa" w wydaniu nowej władzy.

      • 36 3

  • Pierwszy raz widzę, jak absolutnie wszystkie opinie nadają się tylko do zablokowania (36)

    Ludzie ile w was jest nienawiści. Artykuł jest napisany w neutralnym, rzeczowym tonie, a wam szajba odbija po przeczytaniu nagłówka, również neutralnego.

    • 25 119

    • Trzeba pisać, dopóki można (10)

      Niedługo za pisanie prawdy będą zamykać.

      • 53 8

      • Prawda rzadko kiedy jest oczywista i zerojedynkowa (9)

        To jest największy problem inteligentnych ludzi, że dopuszczają że mogą się mylić. Ty za to, ze swoim chłopskim rozumiem, wiesz wszystko ze 100% pewnością, nie mając pojęcia o zaburzeniach genetycznych, gdzie ustalenie płci (albo w ogóle jej zdefiniowanie) nie jest oczywiste. Oczywiście, w 99% wystarczy spojrzeć co kto ma w majtkach, ale cały tekst jest właśnie o tym pozostałym 1% o którego istnieniu nie masz pojęcia.

        • 9 31

        • No i niechcący dotknąłeś sedna sprawy (8)

          Żyjemy w czasach, w których ten 1%, który dopuszcza, że może mylić się w sprawach oczywistych próbuje uszczęśliwić na siłę swoimi wizjami te pozostałe 99%. Nie, dzięki. Na chłopski rozum, jak chce sobie przypomnieć, ile jest płci to sięgam do swojego podręcznika z biologii z podstawówki i nie potrzebuję do tego dobrych rad samozwańczych "ekspertów" ani ich ofiar. Do mojej prawackiej lepianki też już dotarł dawno kaganiec oświaty i doskonale wiem, że zmiana płci to nie jest zmiana pakietu w telewizji i nie powinna być traktowana jako maszynka do robienia pieniędzy i kariery politycznej.

          • 43 2

          • Ale kto próbuje cię uszczęśliwić? Czy to że jakiś obcy typ z drugiego końca miasta chce być kobietą wpływa jakoś na ciebie? (7)

            A podręcznik z podstawówki, z dowolnego przedmiotu, jest bardzo uproszczony, często na granicy fałszu, zwłaszcza z tak skomplikowanych dziedzin jak fizyka czy biologia. Wpisz sobie w wikipedię "płeć" i poczytaj jakie są kryteria rozpoznania płci człowieka i jakie niezgodności mogą między nimi być. Widziałeś kiedyś kobietę z wąsami? To właśnie jedno z zaburzeń.

            • 4 33

            • Ja za chwilę napiszę w Wikipedii, że ziemia jest płaska i spoczywa na czterech żółwiach (1)

              Jeżeli dla ciebie jest to źródło wiedzy, to zachęcam do poszukania sobie jeszcze jakiegoś innego.

              • 21 2

              • Następny, co go w szkole uczyli kuć bez myślenia.

                Wikipedia ma odniesienia do badań naukowych i możesz każdą zawartą w niej tezę łatwo zweryfikować.

                • 2 18

            • Wpływa na mnie (4)

              Bo gdy moje córka pyta czy da się zmieniać płeć to tylko w domu mogę jej powiedzieć jaka jest rzeczywistość.

              • 24 2

              • (3)

                To co mam powiedzieć synowi, jak mi oświadczy, że w szkole zobaczył faceta w czarnej sukience, który zachowuje się, jakby nie był żadnej płci i do tego każe do siebie mówić per "ojcze" i że on też chce takim zostać?

                • 7 26

              • A to proste. Ja bym powiedział, że to jest jakiś nienormalny ksiądz, bo żaden normalny nie kazał mi na siebie mówić "ojcze" ani nie zachowywał się jakby nie był żadnej płci. Powiedziałbym również, że jest dużo dziwaków wśród księdzy tak samo jak jest wielu dziwaków wśród ludzi, więc niech się nie wzoruje dziwnym księdzem, tylko normalnym. A zostać sobie może kim chce.

                • 10 2

              • Ty tak na serio? Niezła odklejka xD (1)

                • 1 3

              • Dokładnie taka sama, jak ta powyżej.

                Ale o dziwo, poprzednią co niektórzy biorą na serio.

                • 1 2

    • Nienawiści? Tak, do ludzi krzywdzących innych ludzi oraz przede wszystkim dzieci w imie szurskich tez genderystów.

      • 24 3

    • Napisany w neutralnym tonie? (6)

      Ciężko o bardziej jednostronny artykuł, jak można tego nie widzieć.

      • 28 3

      • Jak będzie artykuł że Ziemia jest okrągła to też będziesz pisał że jednostronny? (5)

        I pokaż im gdzie ton nie jest neutralny. Nie widzę w tym artykule ani jednego słowa ani zachęty ani sprzeciwu wobec zmiany płci.

        • 2 15

        • Z (4)

          Pierwsze z brzegu: "w wielu przypadkach proces korekty płci przynosi ulgę i spełnienie" a jak sie nie uda to przez: "dyskryminacje albo brak wsparcia". To jest jak wywiad z politykiem dlaczego jego partia jest najlepsza.

          • 17 3

          • No i czy to jest nieprawdziwe? (3)

            Dyskryminację i brak wsparcia aż za dobrze widać w komentarzach pod artykułem. "Artykuł jest pełen nienawistnej ideologii, co to za faszystowskie flagi", "takie osoby w znakomitej większości są mocno spaczone psychicznie", "Promowanie skarjnej patologi jak ta teczowa sekta"

            • 3 18

            • Nieprawda bo powodów do detranzycji jest znacznie więcej. To że ktoś się czyje nie swojo w swoim cielie jest absolutnie normalne i częste, a już zwłaszcza w okresie dojrzewania. Natomiast reklamowanie hirurgicznego cięcia zdrowych organów jako dający ulgę złoty środek to krzywdzenie młodych ludzi.

              • 17 2

            • Idź do psychiatry deklu zamiast wmawiać normalnym ludziom swoje chore herezje

              Każdy tęczowy łeb jest człowiekiem z zaburzeniami psychicznymi i należy to leczyć a nie propagować i wmawiać że to jest normalność !!

              • 12 5

            • Oczywiście że tak to jest bezczelnie tendencyjny lewacki bełkot bzdury bezczelne brednie żerujące na naiwności i głupocie taka ingerencja w ciało i umysł rzadko kiedy daje komuś jakaś ulgę i spełnienie wręcz przeciwnie powoduje bardzo często jedynie pogłębienie problemów psychicznych ale przecież tak właśnie ma być w postepackiej Kanadzie depresja to jest dobry powód do eutanazji

              • 2 0

    • Artykuł jest pełen nienawistnej ideologii, co to za faszystowskie flagi? (3)

      • 24 2

      • (2)

        Nie nienawistnej, tylko sprzecznej z twoimi poglądami. To nie to samo.

        • 4 21

        • Do psychiatry czoobie!

          • 9 1

        • Lewackie czuby uważają polskie flagi za faszystowskie itd

          • 5 0

    • W związku z tym, że większość czyta wyłącznie nagłówki, należy oceniać artykuły ze względu na oddziaływanie po nagłówkach. (4)

      A ten nie jest neutralny...

      • 8 1

      • (3)

        "Porozmawiajmy o tranzycji: korekta płci i trudności z nią związane". Zaproponuj proszę bardziej neutralny.

        • 2 5

        • To jest tytuł, może nieodpowiednie słowo użyłem, (1)

          ale chodziło mi o lead, wstępniak, zajawkę... to co jest między tytułem, a treścią właściwą. Aż tak strasznie chyba nie jest, że ludzie czytają wyłącznie tytuły, a leadów już nie?

          • 1 0

          • Jest gorzej

            Często na FB jest link do artykułu z wpisem wprost fałszywym, za to wywołującym emocje. Tytuł samego artykułu jest nieco koloryzowany, treść spoko. Komentarze na FB - 90% od tych którzy przeczytali wyłącznie fałszywy opis.

            • 1 1

        • Słowo "korekta" sugeruje jakby było to coś porządanego. Proponuję "okaleczenie celem możliwej poprawy samopoczucia osób niepewnych swojej płciowości".

          • 7 1

    • Oho to jest ta tęczowa tolerancja (3)

      A nie czekaj, jak fakty są sprzeczne z ideologią to gorzej dla nich

      • 15 2

      • No to jedziesz. Fakty na stół. Tylko fakty, nie opinie. (2)

        • 1 7

        • szkoda aby wyskaliwał z faktami bo sekciarza genderowego i tak nic nie przekona =) (1)

          • 5 2

          • W Polsce gender sprowadza się do "mężczyzna", "kobieta" i "ksiądz".

            Ten trzeci nie może się zdecydować, czy jest kobietą, czy mężczyzną...

            • 1 6

    • (1)

      Jak ktoś w neutralnym tonie próbowałby przedstawiać ci normalizację pedofilii, to też byś to akceptował/a?

      • 10 2

      • Dorosły człowiek ma prawo robić co mu się podoba, dopóki nie godzi to w innych ludzi.

        Pedofilia wybitnie nie pasuje do powyższego.

        • 2 7

    • ato bardzoe ciekawe jest ze lewak juz udaje ze ma skleroze i zapowniaj ile hejtu inienawisci sam promował na marszach teczowych!

      ale to nic nowego złodziej krzyczy łapac złodzieja najpardziej nietolerancyjna skrana teczowa patologia udaje jak zawsze pokrzywdzonych to taka bezcelna obłuda!

      • 6 0

    • Bo to polaki

      Więc nic dziwnego

      • 0 1

  • Do widzenia. Już was nie czytam i nie komentuję (1)

    Przekroczyliście granice Rubikonu i jesteście w tej samej lidze co Wyborcza.

    • 52 5

    • Rubikon nie ma granic, to rzeka, geniuszu.

      • 3 5

  • Stanisław Lem zapytany - (3)

    ile jest płci? Odpowiedział - cytuję - Kobiety, mężczyźni i chorzy psychicznie.

    • 74 6

    • ? (2)

      .... i chorzy psychicznie? straszna wypowiedź

      • 2 18

      • Może i straszna ale jaka prawdziwa

        • 20 2

      • rzeczywistosc nie jest bajka lgbt.

        • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Nasza kobiecość - my body & my sex - warsztaty

99 zł
warsztaty

TRE - ćwiczenia uwalniające stres, napięcia i traumę z dr Markiem Kulikowskim

100 zł
warsztaty, spotkanie

Najczęściej czytane