• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porada dietetyka. Jak kupować wody mineralne

Magdalena Oleszko-Włostowska
28 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Codziennie powinniśmy pić ok 1,5 l płynów. Najlepiej, aby była to odpowiednio dobrana woda mineralna Codziennie powinniśmy pić ok 1,5 l płynów. Najlepiej, aby była to odpowiednio dobrana woda mineralna

Od niej uzależniona jest każda komórka organizmu. To dzięki niej organizm reguluje temperaturę ciała, oczyszcza się z toksyn, sprawia, że skóra i włosy mają zdrowy wygląd. Dla osób na diecie jest podstawowym napojem, gdyż ułatwia odchudzanie i reguluje metabolizm. Może też uzupełniać niedobory wapnia, magnezu czy żelaza. Mowa oczywiście o wodzie.



Czy zwracasz uwagę jaką wodę pijesz?

Zapraszamy na kolejne porady, udzielane naszym czytelnikom przez mgr Annę Słomkowską z Poradni Dietetycznej Trójmiasto Dietetyk.

Nasz organizm składa się z wody w 50-70 procentach. Najwięcej wody zawiera krew, bo aż ok. 83 proc., najmniej tkanka tłuszczona - ok. 10 proc. Dzięki wodzie sprawniej funkcjonuje mózg, gdyż stanowi ona jego podstawę w 74 proc..

Czy woda wodzie równa?

Otóż nie. Wielu z nas nie zwraca uwagi na to jaką wodę kupuje, mimo iż wody dostępne na rynku różnią się od siebie znacząco. Jest to niestety błąd. Ogólnie wody kupowane w sklepie przyjęto określać mianem "wód mineralnych", ale nie każda zasługuje na ten tytuł. Wody różnią się między sobą przede wszystkim ilością i rodzajem składników mineralnych oraz miejscem ich wydobycia.

Woda mineralna to woda pochodząca z głębokich ujęć. Nie jest to woda uzdatniana, jedynie oczyszczona z naturalnego osadu i pozbawiona zapachu siarkowodoru. Aby woda mogła być wodą mineralną musi zawierać co najmniej 1000 mg składników mineralnych na litr.

Woda źródlana to naturalna woda "niższej kategorii" - wydobywana jest z płytszych warstw wodonośnych. Wody te muszą być poddane uzdatnieniu i przystosowane do spożycia. Zawierają mało składników mineralnych. Są neutralne, dlatego też mogą być spożywane przez dzieci, kobiety w ciąży i używane do gotowania.

Woda stołowa - tę wodę uzyskuje się ją poprzez wzbogacenie wody źródlanej minerałami, stad nie jest ona wodą naturalną. Można ja określić jako "imitację wody mineralnej".

Woda lecznicza to grupa wód mineralnych o specjalnym przeznaczeniu. Zawiera przynajmniej jeden składnik o właściwościach leczniczych. Fakt ten musi być potwierdzony badaniami. A dopuszczenie jej do sprzedaży jako wodę leczniczą musi potwierdzać rozporządzenie Rady Ministrów. Wody lecznicze powinny być spożywane po konsultacji z lekarzem gdyż zbyt duże spożycie tych wód może być niebezpieczne dla zdrowia.

O co chodzi z tymi minerałami?

Zawartość minerałów kategoryzuje daną wodę jako nisko, średnio lub wysokomineralną:
- niskomineralizowana woda to ta, która zawiera poniżej 500 mg minerałów na litr. Są to głównie wody źródlane. Choć na rynku znajdują się wody mineralne niskomineralizowane, to nie do końca właściwe określenie, gdyż woda mineralna nie powinna mieć niżej niż 1000 mg składników na litr. O co więc chodzi? Winne są jak zwykle nieprecyzyjne przepisy, wprowadzające bałagan w tym temacie. Dlatego jako konsumenci powinniśmy być świadomi co pijemy. Ta woda nadaje się do picia dla kobiet w ciąży, dzieci, osób z problemami nerkowymi. Duże spożycie wód niskomineralnych może paradoksalnie doprowadzić do "wypłukania" minerałów z organizmu.

- średniomineralizowana woda ma od 500 mg do 1500 mg minerałów na litr. To najbezpieczniejsza opcja dla wszystkich, którzy piją jej min. 1 l na dzień i nie mają problemów zdrowotnych. Innymi słowy to tzw. woda "codzienna".

- wysokomineralne wody to te, które w swoim składzie mają powyżej 1500 mg minerałów na litr. To idealna opcja dla sportowców, osób pracujących fizycznie i w wysokich temperaturach.

Warto też zwrócić uwagę na zawartość poszczególnych składników mineralnych. Wody o dużej zawartości magnezu (przynajmniej 50mg/l) polecane są osobom pijących duże ilości kawy. Osoby o słabych kościach powinny wybrać wodę o zwiększonej zawartości wapnia (minimum 150mg/l), wody te regulują też przemianę materii. Wody wysokomineralne i lecznicze powinny być pite powoli, małymi łykami.

Gazowana czy nie?

Dwutlenek węgla zabezpiecza wodę przed namnażaniem się bakterii i przedłuża jej trwałość. Wody gazowane może pić każdy, kto nie ma problemów z chorobami układu krążenia i układu oddechowego. Nie powinny pić jej dzieci, u których może ona podrażniać śluzówkę przewodu pokarmowego i wywołać wzdęcia i bóle brzucha. "Moc" wody gazowanej zależna jest od zawartości w niej dwutlenku węgla. Wody niskonasycone CO2 to, te które maja go do 1500mg/l, średnionasycone od 1000 do 4000mg/l i wysokonasycone wody powyżej 4000mg/l.

Czy wodę z minerałami można gotować?
Ogólnie wód z minerałami (powyżej 500mg/l) nie powinno się gotować, gdyż w czasie gotowania mogą wytrącać się niebezpieczne dla nerek sole. Wodą nadającą się do gotowania jest woda źródlana.

Jak kupować wody?

Należy zwrócić uwagę nie tylko na ładną butelką i napis, czy jest to woda mineralna czy źródlana, ale przede wszystkim na etykietę. Szukajmy na niej atestu PZH, źródła z jakiego była czerpana i nazwy producenta. Jeśli jest to woda gazowana warto poszukać informacji o tym czy była ona "gazowana" naturalnie, wtedy znajdzie się tam informacja: "nasycono CO2 naturalnego pochodzenia" lub "CO2 ze źródła".

Kupując wodę zwróć zatem uwagę na:
- zawartość ogólną minerałów - optymalny wybór to powyżej 1000mg/l
- zawartość magnezu od 50 mg, a wapnia 150 mg
- sód poniżej 200 mg
- bezsmakowa (smakowe mają dodatek cukru więc dostarczają zbędnych kalorii i zmieniają pH w jamie ustnej)

Opracowała:

Opinie (95) 9 zablokowanych

  • Głos w sprawie "Żywca" (9)

    Akurat moją ulubioną wodą jest Żywiec, tak bardzo tu krytykowany. Kryterium wyboru jest proste - smak wody. Jest po prostu smaczna! Neutralny, czysty smak.

    Po drugie - zawartość minerałów. Ja np. nie czuję się dobrze po wypiciu wody wysokozmineralizowej. Trudno to opisać, ale np. po wypiciu litra litra takiej wody ma się uczucie "kamienia" w żołądku. Zamiast ugasić pragnienie człowiek czuje się tą wodą zmęczony.

    Tak więc porady dietetyka nie są uniwersalne - akurat ja wybieram dokładnie odwrotnie. Nie na przekór. Po prostu kieruję się tym jak po wypicu większej ilości wody się czuję. Wybieram zgodnie z głosem organizmu.

    Minerały są może i potrzebne, ale pod warunkiem, że nie łykamy ich zbyt wiele... Jeśli ktoś pije dużo wody - powiedzmy 2 litry dziennie - powinien pić wodę z jak najmniejszą zawartością minerałów, a te uzupełniać sobie w pożywieniu. Nie ma obaw, niczego sobie wodą nie "wypłucze"... Słowem - nie pić kawy, jeść warzywa, pić dużo wody NISKOzmineralizowanej, a przede wszystkim tej, po której najlepiej się czujemy.

    • 17 13

    • O i bardzo mądrze!

      Jeden z drugim coś przeczytał i "snobują" niepiciem wody żywiec.

      A niestety - wody mineralne (te naprawdę mineralne) - są w większości niesmaczne. Gusta gustami - ale dla mnie orzeźwiająca woda ma być bez smaku.

      Picie 3 litrów wody mineralnej (o czym ktoś tu pisze) to jakaś masakra. Tak sobie można zaszkodzić.

      • 5 2

    • Marketing na zamówienie? (2)

      Kupuję Żywca bo cudnie smakuje lol

      Moja woda z kranu jest smaczniejsza, z checią odsprzedam po 1zł / litr.

      Prosze przyjśc z własnym baniaczkiem, to i o środowisko Pan(i) zadba :-) inaczej na każde 1.5 litra wody przypadak paskudna plastikowa buteleczka, która ląduje w większości przypadków na wysypisku.

      • 8 2

      • Sądząc po stylu

        pisania tekst powyżej i odpowiedź napisała jedna i ta sama osoba (tak jak ja teraz).

        brawo agencje reklamowe :-)))

        • 2 2

      • Eeeh, a tak w ogóle,

        to w 0:38 słychać strzały... Polecam leczyć się z paranoi. Jaki k.a marketing? A na butelki nic nie poradzę, ale przynajmniej wyrzucam je do właściwego pojemnika, wcześniej zgniecione na maxa i gonię wszystkich wrzucających zakręcone butelki.

        • 1 0

    • Żywiec jest wodą TRAGICZNĄ, nie jest smaczna ani trochę !!

      • 5 2

    • ona nie jest smaczna,

      jest gorzka

      • 1 2

    • to z kranu jest lepsza poczytaj jednak trochę. Reklamy kłamią!!

      • 2 0

    • tak to ja ci zrobie test ustawie 4 wody do wypicianiebedziesz wiedział która to Zywiec (1)

      jedna bedzie to kranuwa z kranu druga kranówa zywca a 2 pzostałe to wody mineralne i jestem przekonany ze niebedziesz wstanie wskazac która to zywiec.Takich mądrali jak ty juz wielu spotkałem i zakazdym razem nikt niepotrafił wskazac która to niby taka wyrózniajaca sie smakiem zywca a prawda własnie taka ze Zywiec to poza marketingiem dla naiwnych nic nieprezentuje a reklama wiadomo kosztuje dlatego i zywiec jest najdroższy.

      • 0 1

      • tak - i włąśnie o to chodzi, ale jak mi podstawisz śmierdziuchę mineralkę to poznam od razu. i tej śmierdziuchy nie chcę.

        • 0 0

  • Borżomi 7 PLN za 1/2 litra w szklanej butelce

    i żadnego Tuska z Biedronki na to nie stać...

    • 5 4

  • Kranówka

    + filtr Brita Maxtra i nie kupuję butelkowanej wody od miesięcy.

    • 3 0

  • (1)

    tylko piwo!

    • 9 2

    • a jak!!!! :)

      • 0 1

  • Tylko kranówka!Odradzam picie tych "mineralnych"!

    Trują nas!Jesteśmy przez to bardziej podatni na choroby i z tego powodu płacimy za leki itd a interes się kręci!

    • 3 3

  • Najlepsze wody jakie pilem (1)

    to 'Poland Spring Water' i 'Naya'. I smakuja wysmienicie jako surowe i po przegotowaniu do kawy albo herbaty.

    • 2 1

    • ha ha poland spring to syf najwiekszy ! w USA pilem i musialem gotowac do herbaty natomiast FIJI (artesian water) TO JEST LUX!

      • 0 1

  • ? (1)

    a jawłasnie tylko zywiec, nic innego mi nie smakuje, a tu inni nawet psu by łap nie wymyli... hm dziwne, a myslałam, że mam poczucie smaku...

    • 3 2

    • i mają racje od jutra bende ci podmieniał butelki :)

      i nawet sie nie zorientujesz ze pijesz wode z kranu.
      A po miesiącu wielkie zdziwienie ze to nie był zywiec a smakuje nawet lepiej

      • 1 1

  • Wyłącznie święcona.

    • 7 2

  • najlepszą wodą, jaką kiedykolwiek piłam była Vitalinea.. niestety z przyczyn mi nieznanych Danone wycofał ją z oferty (6)

    więc zostałam przy Żywcu

    • 6 1

    • zabojady są specjalistami w naciaganiu ludzi naiwnych (5)

      Zywiec to tez tylko reklama i marketing.

      • 2 4

      • Tobie nikt nie zabrania- oszczędzaj i pij sobie wodę nawet z kibelka ;-) (4)

        ja oszczędzać na wodzie nie muszę

        • 3 0

        • Ludzie inteligentni nie przepłacają :) (3)

          Dlatego ze są inteligentni tez wiedza ze w domu masz tylko jedna rurę z wodą ta sama woda co płynie do kibelka to płynie w twoim kranie .
          Wiec pewnie teraz się mocno przeraziłaś ze wodę z kibelka to pijesz już od lat .
          Ale nie przejmuj się jest czysta tak samo jak ta z Żywca .
          Tak samo jak światło w lodówce które się zapala po jej otwarciu to nie kosmici :)

          • 3 5

          • Niestety muszę Cię rozczarować.. nie mam w zwyczaju picia wody z kranu (2)

            w przeciwieństwie do niektórych :-)

            • 3 1

            • a herbate czy kawe to robisz z wody kupionej w sklepie :) (1)

              Zupę czy co kol wiek gotujesz to tez z wody kupionej w sklepie :)

              ha ha hah to pewnie kolejny raz jesteś zaskoczona co :)

              A może wody z kranu używasz tylko do mycia :)
              szkoda mi czasu wiec wyprzedzę kolejne pytanie i zaszkocze kolejny raz czy gdy zęby myjesz to tez pewnie płuczesz woda kupiona w sklepie :)

              he he he
              to ile litrów dziennie ten wody kupujesz 50 litrów i pewnie jeszcze tachasz to na 7 piętro po schodach ? :)

              Lepiej się przyznaj zakręcili ci wodę za nie płacenie rachunków i teraz szukasz wymówki.

              Świat bez kobiet byłby naprawdę nudny :)

              • 2 4

              • oczywiście z prysznica woda mineralna nie leci, ale do czajnika leję wodę z 5-litrowego baniaka, zakupionego w sklepie :-)

                nie mieszkam na 7 piętrze, jeśli Cię to interesuje, a do noszenia ciężkich zakupów mam męża albo uprzejmego sąsiada :-) w przeciwieństwie do reszty, tłumaczących sobie biedę wszechstronną wiedzą nt. chwytów marketingowych, nie muszę oszczędzać na wodzie i nie zamierzam rezygnować z czegoś, co mi smakuje :-)

                • 3 3

  • Najlepsza woda jest w piwie niepasteryzowanym :)

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Akcja Biustowniczki

badania, konsultacje

Warsztaty dla dorosłych. I wszystko jasne!

20 zł
wykład, warsztaty, spotkanie

Najczęściej czytane