• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pokazała światu, jak wygląda depresja. Jej film podbił YouTube'a

Elżbieta Michalak
18 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

26-letnia Katarzyna z Gdyni pokazała, jak wygląda życie z depresją.

Depresja to nie lenistwo, to nie usilne bycie smutnym czy popadanie w melancholię. To ciężka choroba, której się nie wybiera - tłumaczy Katarzyna Napiórkowska, 26-letnia mieszkanka Gdyni, autorka filmu "Living with depression", który przez niespełna dwa tygodnie obejrzano na You Tube ponad 1,3 mln razy.



Katarzyna Napiórkowska ma 26 lat, jest mieszkanką Gdyni i absolwentką międzynarodowych stosunków gospodarczych Uniwersytetu Gdańskiego. Na co dzień zajmuje się filmem i fotografią, których uczyła się sama, a które stały się jej pasją i sposobem na życie. Jej film, do którego scenariusz napisała sama i w którym zagrała główną rolę, przez 12 dni zdobył na You Tube ponad 1,3 mln odsłon.

Czy twoje codzienne samopoczucie jest zazwyczaj dobre?

Elżbieta Michalak: Jak to się stało, że wpadłaś na pomysł zmierzenia się z depresją, nagrania tej walki i pokazania ludziom, jak może wyglądać życie z tą chorobą?

To nie do końca tak. Zapalnikiem do nakręcenia filmu nie była wcale sama depresja, ani chęć przedstawienia tego problemu. Chciałam dotrzeć do ludzi, którzy wśród swoich bliskich mają osoby cierpiące na tę chorobę, i pomóc innym. Chciałam zrobić film, który podpowie zdrowym ludziom, jak żyć z ludźmi chorymi na depresję. To był pierwotny pomysł. Rozwinięcie tematu samej depresji pojawiło się dopiero potem. Pomyślałam, że zanim przejdę do porad, warto w ogóle pokazać, czym jest depresja i jak może wyglądać życie z nią.

No właśnie. Jesteś autorką tego scenariusza, aktorką, która świadomie i bardzo naturalnie odegrała swoją rolę, a także montażystą, który nadał materiałowi ostateczny kształt. Czy to film o tobie?

Nie. Nigdy nie chorowałam na depresję. Natomiast przez lata żyłam, i właściwie nadal żyję z osobami, które się z nią mierzą. To ludzie, których dotknęła zarówno zwykła, klasyczna depresja, jak i jej bardziej złożona wersja, czyli choroba afektywna dwubiegunowa. Właśnie w oparciu o te doświadczenia powstał mój film. Chciałam w nim pokazać, jak ciężko jest żyć w otoczeniu tych osób, jak ciężko trwać przy nich i wspierać, jak silnym trzeba być i jak bardzo ważne jest to, by dbać o własne zdrowie psychiczne. O tym się po prostu w ogóle nie mówi.

26-letnia Katarzyna Napiórkowska pochodzi ze Starogardu Gdańskiego, ale od pięciu lat mieszka w Gdyni. Jest fotografką i filmowcem-samoukiem, a także absolwentką międzynarodowych stosunków gospodarczych Uniwersytetu Gdańskiego. 26-letnia Katarzyna Napiórkowska pochodzi ze Starogardu Gdańskiego, ale od pięciu lat mieszka w Gdyni. Jest fotografką i filmowcem-samoukiem, a także absolwentką międzynarodowych stosunków gospodarczych Uniwersytetu Gdańskiego.
Udało ci się odegrać swoją rolę bardzo naturalnie i przejmująco...

Tego bałam się najbardziej. Z grą aktorską właściwie nie miałam wcześniej do czynienia, ale udało się. Otrzymałam setki wiadomości od chorych, którzy pisali, że ta choroba dokładnie tak przebiega. Myślę, że właśnie dzięki moim doświadczeniom i przeżyciom, choć sama nigdy nie chorowałam na depresję, mogłam dokładnie pokazać, czym ona jest i jak przebiega.

Napisałaś pod filmem, że wielu ludzi będących z boku nie traktuje depresji poważnie i uważa ją jedynie za wymysł. Mam wrażenie, że w pewnym stopniu walczysz też o to, by ten mit obalić.

Tak. Wiem, że depresja to straszna choroba, a dużo ludzi utożsamia ją z lenistwem, usilnym byciem smutnym, siedzeniem w czterech ścianach czy słuchaniem smutnej muzyki. A to nie jest tak czarno-biały temat. Depresja to trudny stan, to brak odczuwania przyjemności z rzeczy, które dawniej ją przynosiły, z posiłków, czytania książek, grania na konsoli itp. Mało tego, chorym często towarzyszy poczucie braku sensu życia - niby żyją, ale bez celu. Zdarza się, że tylko dlatego, bo nie potrafią popełnić samobójstwa. Fakty są takie, że 1/5 nieleczonych depresji kończy się samobójstwem. Warto to sobie uświadomić.

Jest coś, co chciałabyś na ten temat dodać? Coś, czego nie ma w filmie, a co może pomóc lepiej zrozumieć samą chorobę?

Tak, ważne jest to, że w depresji wszystko, co dzieje się z chorymi, jest totalnie od nich niezależne. Głównie przez reakcje chemiczne, które zachodzą w ich mózgu. Niektórych zachowań nie można po prostu uniknąć, nie można też nad nimi zapanować, a bliscy, żyjący obok chorych, powinni pamiętać o tym, że w chwili gdy z ich ust padają ostre, raniące słowa, przemawia przez nich choroba, a nie oni sami. Depresję można jednak kontrolować, dlatego tak ważne są tu leki. Ale o tym mówię więcej w drugim odcinku.

Kończysz materiał bardzo optymistycznym akcentem: "Pamiętajcie - depresję można wyleczyć".

Raczej nie da się wyleczyć depresji, ale na pewno da się ją kontrolować i można sobie z nią poradzić. Jeśli tylko w porę podejmie się odpowiednie kroki. Namawiam do tego, by nie słuchać ludzi, którzy mówią: nie chodźcie do lekarzy, nie bierzcie leków, to nic nie daje. Ja wiem, że często tylko to może pomóc. To pomaga wyjść z depresji, normalnie żyć i funkcjonować. Mam wśród swoich znajomych niejedną osobę, która z depresji wyszła. Fakt, potrzebne są kontrole i czujność, bo choroba lubi powracać, ale pewnym jest to, że lepszy stan istnieje. I powtórzę to raz jeszcze dla wszystkich chorych i ich rodzin: można czuć się lepiej, można zażegnać dotychczasowy stan i powrócić do tego sprzed depresji.

W drugiej części nagrania, które wczoraj wrzuciłaś do sieci, zdradzasz pewne postawy i zachowania, które mogą ułatwić życie z osobą w depresji. Wspominasz o tym, że czasem trzeba potrafić się wycofać.

Dużo ludzi pyta mnie, jak wyjść z depresji. Mam jedną odpowiedź: Nikt nie jest w stanie powiedzieć ci tego, oprócz psychologa i psychiatry. Przede wszystkim to jasno pojawia się w moim drugim filmie. Mówię, dlaczego tak jest, tłumaczę, że warto iść do specjalisty i nie czekać na cud. W tej części chcę też uświadomić ludziom zdrowym, że aby pomóc osobom chorym na depresję trzeba być świadomym choroby i mieć dużo siły, bo bywa bardzo ciężko. Czasem trzeba też po prostu się wycofać, by za jakiś czas powrócić. Nie można mówić im rzeczy typu: weź się w garść, daj spokój, to minie, przecież wszystko będzie dobrze, bo to tylko pogorszy sytuację. Ale nie będę wszystkiego zdradzała, zostawmy coś dla filmu.

Planujesz jakieś kolejne filmy?

Tak, już w trakcie pisania scenariusza zrodził mi się plan stworzenia serii o zaburzeniach psychicznych. Jest sporo takich chorób, o których się nie mówi, a jak już się mówi, to nie ma tam żadnej oprawy wizualnej i skondensowanej formy. Po tak pozytywnym odbiorze filmu myślę, że warto brnąć w to dalej, bo ludzie tego potrzebują.

Szukasz pomocy? Znajdziesz ją tutaj - Psychiatra w Trójmieście
Elżbieta Michalak

Opinie (460) ponad 20 zablokowanych

  • Pierdu - pierdu (4)

    Ja w żadne depresje nie wierzę. Kiedyś ludzie walczyli o wolną Polskę czy to podczas Powstania Warszawskiego czy to organizując się w podziemnej Solidarności i jakoś nie mieli depresji bo nie było na to CZASU. Ludzie za komuny czwórkę lub nawet więcej dzieci wychowywali (patrz film Wałęsa - Człowiek z Nadziei )mimo, że ocet stał na pułkach i jakoś nie popadali w depresję. Ludziom się dziś w d*pach poprzewracało od tego dobrobytu. Brak autorytetów, likwidacja służby wojskowej, internety, debilne programy w TV wychowują nam pokolenie "bohaterów" co po pierwszej życiowej porażce już się zapisuje do psychiatry.

    • 7 22

    • Komuna... w czasach wszechobecnej cenzury i propagandy wieść o czyjejś samobójczej śmierci miało być nagłaśniane? Przecież w tak 'idealnym' tworze jakim był PRL z założenia nikt nie miał prawa popełniać samobójstwa! Skąd wiesz, że w czasie II wojny światowej nikt się z własnej woli nie wieszał, nie strzelał w głowę itp? Ktoś Ci tak powiedział? Masz jakieś potwierdzone informacje? O takich rzeczach się nie mówi, ale po wojnie ludzie masowo popełniali samobójstwa. Wiesz czemu? Bo ich cel został niejako osiągnięty- wygnali z kraju nazizm. Nie mieli ze sobą co zrobić, więc kończyli swój żywot, To są karty historii, o których nikt nie mówi. Depresja to choroba, która ma swoje odzwierciedlenie w strukturze mózgu oraz jego biochemii. Więc jeśli g*wno wiesz, to to g*wno zachowaj dla siebie. Smacznego :)

      • 0 0

    • Tak masz rację. (1)

      Pokazałeś jak bardzo się wszystko zmieniło. Czy to znaczy że nie ma obecnie depresji? To tak jak byś powiedział "ja tam w smog nie wierzę" Kiedyś naprawiało się samochód na kolanie, kąpało w zimnej wodzie., paliło czym popadło, a teraz wymyślają..." Zmiany czasów, niosą ze sobą różne zmiany. także chorobowe.

      • 1 0

      • Rambo,

        gdyby było z tobą dobrze, to byś nie pisał takich bzdur.

        • 0 0

    • Myślisz, że zasadnicza służba wojskowa ma działanie antydepresyjne? Ja w wojsku nauczyłem się klnąć jak szewc i pić spirytus. Może masz rację w sumie.

      • 4 0

  • ,,Po tak pozytywnym odbiorze filmu myślę, że warto brnąć w to dalej, bo ludzie tego potrzebują.''

    Jasne, bo jak zobaczyli, zostało im coś wmówione, to sądzą że potrzebują. Tak działa ludzka podświadomość.To jest biznes. Ona zarabia pieniądze z tego, żebyście wmówili sobie problem. No, ludzie...depresja bo się ma codzienne obowiązki? Spójrzcie wstecz. Ludzie przeżywali wojny, okupacje, głód i nikt się jakoś nie użalał nad sobą. I ta baba zamierza robić kolejne filmiki o chorobach psychicznych, takie coś powinno być zabronione. A, obejrzę sobie schizofrenię przy śniadaniu, potem przełączę na nerwicę natręctw. O, jest już nowy filmik, bo podobno jest 10 odmiana depresji?
    Przecież to jest chore, nawiedzone, i szkodliwe. Jak można się tak jarać takimi tematami i szukać u siebie objawów choroby?!

    • 1 3

  • (1)

    Film jest zrobione genialnie. Może to dotrze bardziej do ludzi....

    • 3 1

    • widać, że jeszcze mało w życiu widziałeś.

      • 0 0

  • jak to było z tym urządzaniem mieszkania dla singielki? (1)

    hehe kariera, imprezy i bęc! zaraz będzie na karku 30lat i za późno na wiekszosć

    tak to jest jak stara panna zaczyna sie odnajdować w rzeczywistości wyprowadzając sie od rodziców :)

    • 0 11

    • a na co za późno?

      • 3 0

  • Bardzo kiepski film. Ta kobieta nie ma pojęcia co to jest depresja. (2)

    Film raczej z ukierunkowaniem na liczbę odsłon, bo problem depresji jest poruszony na poziomie ucznia z klasy wczesnoszkolnej.

    • 12 9

    • To dlaczego wybitny znawco nie zrobisz lepszego ??? (1)

      który bardziej dotknie problemu, a także zainteresuje jeszcze większą liczbę ludzi i pozwoli na działania profilaktyczne lub naprawcze.

      Moze napisz choć scenariusz, bo wypisywać tu posty podobne do twojego to faktycznie każdy może na poziomie wczesnoszkolnym:))

      • 2 3

      • a czy ja powiedziałem, że chcę zrobić film??!

        Ktoś zrobił film, wrzuca go do sieci, musi się liczyć z krytyką, jeśli zrobił go nieudolnie. Idź lepiej leczyć kompleksy Marych, bo niestety ale za cienki jesteś na dialog ze mną. Twoja argumentacja nawet nie jest na poziomie wczesnoszkolnej. Jest znacznie poniżej.

        • 2 0

  • (3)

    Depresja to jest bardzo skomplikowane schorzenie. Problemem ludzi jest fakt,ze imanentną częścią natury ludzkiej jest agresja. Agresja pojawia się zawsze gdy coś nam zagraża, gdy ktoś przekracza nasze granice, gdy ktoś nas krzywdzi. Gdy jesteśmy mali jest pełno takich sytuacji które są krzywda dla dziecko. Dziecko jednak jest w takim położeniu,ze nie może skorzystać z tej agresji i postawić granice swoim zazwyczaj dorosłym krzywdzicielom. Agresja kumuluje się w psychice. Depresja jest takim rozwiązaniem, że cała ta agresja zostaje skierowana na siebie samego. W depresji człowiek myśli o sobie ze jest nic nie wart,ze jest nikczemny,podły, non stop ataki na siebie,źle myśli na własny temat,poczucia winy, pragnienie zabicia się by uwolnić świat od kogoś tak nic nie wartego. Depresja to agresja uwięziona wewnątrz i skierowana na siebie.

    • 34 4

    • genialnie (1)

      to podsumowałeś, naprawdę, nie mam słów. Dokładnie tak właśnie jest. Lecz jak uwolnić się od tej agresji? Zemsta? Na pewno nie...
      Chyba jedyne, co pozostaje, to uświadomienie sobie prawdy i próbowanie żyć tak, jak chcemy - jakbyśmy nie mieli depresji. Kiedyś psycholog powiedziała mi, że ile lat chorowało się na depresję, to tyle lat trzeba, żeby się nauczyć bez niej żyć. W moim przypadku zdaje się, że mam co robić do pięćdziesiątki..,. ;p

      • 1 0

      • Myślę, że trzeba to wyraźic, trzeba to przegadac na wylot. Czasami całe lata trzeba to opowiadać komuś. Albo to opisać. Alice Miller która o tym napisała wiele książek mówiła ze potrzebny jest empatyczny swiadek-ktoś kto będzie słuchał i słuchał, ktoś kto nie powie : przesadzasz,zmyslasz. ...
        a już najgorsze jest to przykazanie : szanuj ojca i matkę.

        • 0 0

    • Prawda... Walcze z ta choroba

      • 6 2

  • by mówić o depresji trzeba to przezyć

    Pięknie zrobiony film, można powiedzieć namiastka tego czym jest depresja. Artykuł jednak, to brednia. Depresji nie leczy się lekami - lekami można ja zagłuszyć - to tak jak leczenie zęba lekami przeciwbólowymi. Ból znika, ale stan zapalny pozostaje. Leki antydepresyjne przyjmowałam 11 lat. I było lepiej, gorzej, lepiej gorzej.... dopiero intensywna, 4 letnia terapia u doskonałego psychologa pomogły mi się wydostać z tego stanu. I tylko terapia, poznanie przyczyny, i poradzenie sobie z nią mogą uwolnić od depresji. Choroba afektywna dwubiegunowa nie jest depresją, ani jej odmianą. Sugerowałabym konsultować wypowiedzi z kimś kto się na tym zna. udzielanie porad ludziom w depresji bez odpowiedniego przygotowania to jak znachorstwo, dość odważne, gdy w grę wchodzi życie.

    • 4 3

  • Depresja

    Mam depresję i PTSD od 2012 roku. Bardzo dobry artykuł dla rodzin które żyją z osobami zmagającymi sie z tym schorzeniem. Może w końcu ktoś zauważy ze osoby te bardzo cierpią. Bo najlepszym tekstem bliskich jest OGARNIJ SIĘ.!!!! Wycofanie sie z życia towarzyskiego,strach, coraz większy dół, myśli samobójcze. Niech się nie wypowiadają osoby które nie maja zielonego pojęcia o chorobie.

    • 2 2

  • Jak zawsze jest poziom (1)

    Rozwinąłem pierwszy komentarz z brzegu. Przeczytałem podkomentarze. Tak jak w tytule...

    • 12 5

    • A.D.

      Na terenie Gdyni są grupy Anonimowych Depresantów.

      • 0 0

  • Depresja to ciężka choroba, której się nie wybiera... (1)

    Niestety, podobnie jest z głupotą!

    • 7 1

    • Witam
      To nie jest film o depresji.
      Wszystko w nim trzeba zmienic , poczawszy od Pani makijazu , fryzury , ubrania ,sposobu chodzenia poruszania.....porzadku w kuchni, biurze.... o lazience nie wspomniawszy

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Bezpłatne badania USG piersi

badania

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Najczęściej czytane