• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pleśń na warzywach - odkrajać czy wyrzucać?

Piotr Kallalas
20 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Wiele osób, widząc pleśń na warzywie lub owocu, po prostu ją odkraja i pozostawia resztę do zjedzenia. Wiele osób, widząc pleśń na warzywie lub owocu, po prostu ją odkraja i pozostawia resztę do zjedzenia.

Pleśń to prawdziwa zmora kuchennych zapasów spożywczych. Pojawia się najczęściej na soczystych owocach i warzywach, których nie pozostawiamy w lodówce. Co zrobić jednak, gdy pojawią się ślady zepsucia?



Czy wyrzucasz warzywo lub owoc, na którym pojawiła się pleśń?

Owoce czy warzywa pozostawione na blacie kuchni niestety bardzo często się psują, zanim zdążymy je zjeść. Chyba każdy z nas co jakiś czas spotyka się z pomidorem, na którym pojawia się biały kożuszek lub z brązowym zabarwieniem na jabłkach. Niestety wyższe temperatury, jakie panują w kuchni, połączone z dużą wilgotnością sprawiają bardzo dobre warunki do rozwoju pleśni, a więc grzybów strzępkowych.

Pestycydy i plastik we krwi. Jakie kupujemy warzywa i owoce?



"Cały produkt jest już zainfekowany"



Stara wieść, przekazywana głównie przez seniorów w rodzinie, głosiła, że taki zepsuty fragment można odkroić, "reszta jest przecież dobra". Wiele osób zresztą tak właśnie postępuje, starając się, jeśli oczywiście pleśń nie okrywa większej części owocu, nie wyrzucać do śmieci. Okazuje się jednak, że symptomy psucia, które widzimy na fragmentach skórki jabłka, gruszki czy właśnie pomidora, oznaczają, że cały owoc czy warzywo boryka się z rozwojem pleśni.

- W sytuacji pojawienia się kolonii pleśni w danym miejscu oznacza to, że cały produkt jest już zainfekowany, bo strzępki pleśni opanowały już cały produkt, a my widzimy tylko ostatni etap wzrostu na zewnątrz produktu. Zatem dla bezpieczeństwa mikrobiologicznego powinno się nie spożywać takiego owocu/warzywa. Oczywiście u jednych nie zaobserwuje się żadnych efektów toksycznych, ale czasem nudności, zawroty głowy czy biegunki mogą być wywołane przez mykotoksyny. Zależy to od odporności danego organizmu - tłumaczy dr inż. Maciej Tankiewicz, adiunkt z Zakładu Toksykologii Środowiska Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Długofalowa ekspozycja na toksyny wytwarzane przez grzyby rozwijające się na żywności sprzyja powstawaniu groźnych mutacji i nowotworów. Dlatego warto po prostu starać się zabezpieczyć warzywa i owoce przed rozwojem pleśni - umieszczając je w miejscach, gdzie panują niższe temperatury.

Miejsca

Opinie (64) 8 zablokowanych

  • Jeżu powinnam już umrzeć

    tyle pożartych warzyw, owoców i innych takich gdzie odkroiłam pleśń

    • 6 1

  • To serio jest artykuł na portal Trójmiasto? (1)

    Zawsze, całe życie moje, mojej mamy i babci odkrajało się zepsuty kawałek owocu, warzywa czy sera i resztę się jadło. Teraz wszyscy są tak sterylni, że głowa mała. Na własne życzenie pozbawiacie się ekspozycji na bakterie i inne czynniki, dzięki któym organizm mógł wytworzyć przeciwciała i się uodpornić. A teraz wszędzie sterylność, domestos i płyny antybakteryjne. I chodzą takie wymoczki ciągle chore, na wszystko uczulone i słabe. Pamiętajcie - Misio Dżekson był tylko jeden. Nie bądź jak Misio.

    • 6 2

    • przeciwciała na pleśń? hehe

      na alergeny to co innego ale na pleśń nie ma przeciwciał. Równie dobrze mógłbyś twierdzić że od picia wódy uodparniasz się na nią i twoja wątroba robi się silniejsza bo wystawiłeś ją na ten czynnik. Co najwyżej chory organizm się lekko zaadoptuje wydzielając więcej dehydrogenazy alkoholowej, ale wątroba silniejsza od tego nie będzie.

      • 2 1

  • Wyrzucać (1)

    Raz odciąłem pół papryki i pomidora , i przez dwa dni nie wychodziłem z wc ! Odradzam zbytnią oszczędność ! Jest pleśń wyrzuć cały owoc lub warzywo ! Unikniesz problemów zdrowotnych .

    • 3 5

    • ciekawe kto minusuje - przecież prawdę napisał!

      • 0 0

  • Wyrzucać należy nie tylko nadpleśniałe produkty, również zwiędłe warzywa, zwłaszcza ziemniaki oraz owoce.

    Zaczął się w nich proces chemiczny, w wyniku którego są niejadalne (zawierają toksyny groźne dla zdrowia).

    • 0 1

  • Pobocza nauki - pleśń jest miejscowa - są ośrodki zakażeń. Jakoś "naukowcy nie pokazali, że w tej zdrowej na oko części

    rozwija się pleśń. No i czy pleśń w tak wczesnym stadium jest faktycznie niebezpieczna. Gdyby tak było to sporo zdrowych na oko warzyw byłoby potencjalnie niebezpiecznych. Stąd już krok do paranoi.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Maj w Sercu Mamy 2024 - rozwojowy festiwal łączący pokolenia

festyn, warsztaty, spotkanie, joga

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Najczęściej czytane