- 1 Mali pacjenci na oddział szpitalny wjeżdżają... Volvo (13 opinii)
- 2 Lekarz SOR tłumaczy, dlaczego mali pacjenci potrzebują specjalnych procedur (19 opinii)
- 3 Czy kobieta może rodzić z doulą i partnerem? (53 opinie)
- 4 Dlaczego diagnozujemy się przez internet? "Wszystko kończy się rakiem" (99 opinii)
- 5 Ruszyło Centrum Opieki Wytchnieniowej (29 opinii)
- 6 Ospa wietrzna. Ponad 3 tys. zachorowań latem (89 opinii)
Alkohol i palenie zwielokrotniają ryzyko nowotworów szyi i głowy. Darmowe badania
Jakie zmiany powinny nas zaniepokoić i skłonić do wizyty u laryngologa? Jak ustrzec się przed nowotworami głowy i szyi? - W przypadku raka krtani, który jest najczęstszą chorobą w tej grupie, mamy ponad 90 proc. szans przeżycia przy wykryciu we wczesnym stadium choroby - mówi dr hab. n. med. Bogusław Mikaszewski, ordynator Kliniki Otolaryngologii w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku, gdzie zaczyna się tydzień profilaktyki nowotworów głowy i szyi, a pacjenci mogą umówić się na darmowe konsultacje laryngologiczne.
Dr hab. n. med. Bogusław Mikaszewski: W przypadku nowotworów szyi i głowy wyróżniamy sześć takich symptomów: ból języka i owrzodzenia jamy ustnej, przewlekły ból gardła, utrzymująca się chrypka, ból i trudności w połykaniu, wystąpienie guza na szyi, a także jednostronna niedrożność nosa lub krwawienie z nosa. Najlepiej, aby pacjent trafił niezwłocznie do lekarza, np. lekarza POZ, który rozwieje jego wątpliwości lub skieruje na dalsze badania lub konsultacje specjalistyczne i w ten sposób pacjent trafi do laryngologa.
W ten sposób uratujemy sobie życie?
W przypadku nowotworów głowy i szyi występuje duża różnorodność - dotyczą one różnych narządów górnego odcinka drogi pokarmowej i układu oddechowego. W każdym jednak przypadku wczesne wykrycie poprawia rokowania leczenia. W przypadku raka krtani, który jest najczęstszą chorobą w tej grupie, mamy ponad 90 proc. szans przeżycia przy wykryciu we wczesnym stadium choroby.
Co nas w takim razie zbliża do nowotworów zlokalizowanych właśnie w głowie i szyi?
Sztandarowe czynniki ryzyka to palenie tytoniu i konsumpcja alkoholu. Jeśli ktoś pije i pali, to mu się to ryzyko zwielokrotnia, a nie sumuje. Innym czynnikiem ryzyka jest zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV), które jest dość częste w naszej populacji. Wśród wielu typów tego wirusa wyróżniamy kilka szczepów onkogennych, które mogą spowodować rozwój nowotworu jamy ustnej i gardła. W ostatnich latach poszerzyła się wiedza na temat nowotworów wywołanych przez wirusa HPV - mamy możliwości oznaczania markerów tego typu nowotworów. Jest to pokłosie próby wyjaśnienia zachorowalności na raka płaskonabłonkowego w obrębie jamy ustnej i gardła u osób młodych - niepalących i niepijących. Dlatego tak istotna jest profilaktyka zakażenia HPV w postaci szczepień. Pod tym względem modelowym krajem jest Australia, która wdrożyła powszechnie szczepienia i odnotowała spadek tego typu nowotworów. Pokładamy w tym nasze nadzieje.
W jakim wieku w takim razie choruje się na nowotwory zlokalizowane w szyi czy jamie ustnej?
Pacjent z nowotworem, który leczy się w naszej klinice, najczęściej jest w 6. i 7. dekadzie życia. Jeśli chodzi o pacjentów z markerami HPV, to są to nieco młodsi pacjenci - 40-latkowie, a nawet 30-latkowie. Niestety pacjenci nadal zgłaszają się za późno, kiedy już poziom zaawansowania jest znaczący. Nadal panuje pewien irracjonalny lęk, jeśli chodzi o zgłoszenie się do laryngologa. Tymczasem rozpoznanie raka nie jest wyrokiem, a często początkiem walki o pełne wyleczenie.

Jak pandemia wpłynęła na tę sytuację?
Po pandemii wzrosła liczba pacjentów zgłaszających się w zaawansowanym stadium choroby nowotworowej. Widzieliśmy to również w naszej Klinice.
Wśród wielu typów tego wirusa wyróżniamy kilka szczepów onkogennych, które mogą spowodować rozwój nowotworu jamy ustnej i gardła. W ostatnich latach poszerzyła się wiedza na temat nowotworów wywołanych przez wirusa HPV - mamy możliwości oznaczania markerów tego typu nowotworów.Wracając jeszcze do terapii. Jak wygląda ta walka o całkowite wyleczenie?
Wszystko zależy od typu nowotworu i jego umiejscowienia, stadium jego zaawansowania oraz wieku pacjenta i ewentualnych innych współistniejących chorób. Mówimy najczęściej o leczeniu chirurgicznym, radioterapii lub radiochemioterapii. Nowotwory głowy i szyi dotykają narządów ważnych z punktu widzenia czynności fizjologicznych (oddychanie, przyjmowanie pokarmów), komunikacja za pomocą mowy. Zastosowane leczenie w sposób istotny czasowo lub trwale upośledza je. Niezmiernie ważny jest również aspekt estetyczny - następstwa leczenia tych nowotworów mogą powodować widoczne deformacje.
Problem z nowotworami głowy i szyi jest taki, że są to narządy ważne z punktu widzenia fizjologicznego - mówimy przecież o oddychaniu, spożywaniu posiłków, dalej o komunikowaniu się. Do tego dochodzą względy wizualne - estetyka, z którą wiele osób ma problem. Dlatego podchodzimy do opieki multidyscyplinarnie, współpracując np. z gastroenterologami lub chirurgami, aby zapewnić czasowe lub trwałe odżywianie przy programowaniu odżywiania przez sondy do jelit czy żołądka, a także z innymi specjalistami, np. przy rekonstrukcji ubytku tkanek.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-09-20 05:27
(1)
4 lata temu stwierdzono u mnie makrogluczolaka przysadki mózgowej.
Oczywiście badanie rezonansu magnetycznego zrobiłam sobie prywatnie. Na NFZ lekarz neurolog nie dał mi skierowania bo twierdził że to ból od stresu, inni że histeryzuje, jestem pewnie starą babą co wymyśla chorobę . Dzięki przypadkowi i mojemu uporowi, że muszę się dostać do4 lata temu stwierdzono u mnie makrogluczolaka przysadki mózgowej.
Oczywiście badanie rezonansu magnetycznego zrobiłam sobie prywatnie. Na NFZ lekarz neurolog nie dał mi skierowania bo twierdził że to ból od stresu, inni że histeryzuje, jestem pewnie starą babą co wymyśla chorobę . Dzięki przypadkowi i mojemu uporowi, że muszę się dostać do endokrynologa, trafiłam na wspaniałą doktor, która mnie pokierowała na badania, a dalej już na operację do Warszawy .
Dzisiaj mogę chodzić, pracować, ale tylko dzięki uporowi i temu że są jeszcze lekarze z powołania. Jak słyszę o badaniach profilaktycznych to ogarnia mnie złość. Człowiek sam musi walczyć o swoje zdrowie i w tej walce niestety jest na straconej pozycji- 52 1
-
2023-09-20 06:27
Brawo, gratulacje za upór i dążenie do własnego zdrowia
Uporem pokonałas beton NFZ. Tyle, że oni i tak tego nie poczują, nikt nie poniesie konsekwencji za swoje błędy :/
- 14 0
-
2023-09-19 17:02
(5)
90% szansa na przeżycie. To super. A później wyniszczony chemią leż w domu bez wsparcia nfz. Jedyna statystyka jaka sie podaje odnośnie nowotworów to przeżywalność. Wszyscy po nowotworach, ktorych znam nie wracają do połowy sprawności. Oprócz jednej osoby, która bylo stać na późniejsze kuracje opłacane z własnej sakwy.
Nowotwór do wyrok śmierci lub nędzy.- 41 20
-
2023-09-20 09:15
(4)
jedz lukrecje i zarzywaj marianny a nie będzie raka - koncerny same je wywołują by potem aż do śmierci dawac ułudę szansy na wyleczenie swoim "złotym " specyfikiem - nic nie dajacym poza powolnym wyniszczeniem organizmu
- 0 5
-
2023-09-20 22:37
Co to znaczy "zarzywaj"? (2)
Do szkoly muflonie.
- 6 1
-
2023-09-21 11:01
widzę, że tylko poprawność wypowiedzi się liczy a nie treść i przekaz
- 0 5
-
2023-09-22 23:03
chodzi o warzywa
- 0 0
-
2023-09-24 10:09
Bob Marley
Jego przypadek udowadnia, że to słaby lek.
- 0 0
-
2023-09-20 00:17
(3)
A jak cos znajda podczas tych badan to kiedy pierwsza wizyta i pierwsze leczenie? Za rok czy moze za 5 lat? Ockneli sie teraz jak przez "pandemie" kaszlu sie pozamykali i w tym czasie ludzie poumierali z braku leczenia, bo najwazniejszy byl bezobjawowy wirus?
- 20 8
-
2023-09-20 02:46
Ten bezobjawowy wirus całkiem sporą liczbę ludzi wyekspediował do piachu.
- 8 4
-
2023-09-20 05:02
(1)
Nie, w przypadku raka leczenie zaczyna się naprawdę szybko.
- 3 2
-
2023-09-21 11:02
tak chemia co daje ułudę wyleczenia a nikogo nie wyleczyła na dobre - ale koncern Bayern jest monopolistą nowotworowym i tak ma zostać....w USA pewien Polak udowodnił , że te ich leki są guano warte
- 1 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.