- 1 Alergie zaatakowały wcześniej niż zwykle. "Otwarte okno to zło" (37 opinii)
- 2 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (11 opinii)
- 3 Gdzie dostaniemy się do lekarza w majówkę? (14 opinii)
- 4 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 5 Zaspa przekroczyła 500 zabiegów robotycznych. Czas na nowego robota da Vinci? (20 opinii)
- 6 L4 na wypalenie zawodowe? (34 opinie)
Pacjent zmarł po przetoczeniu niewłaściwej krwi
W Centrum Medycyny Inwazyjnej zmarł pacjent, któremu przetoczono krew niewłaściwej grupy. Mężczyzna miał 57 lat. Do wypadku doszło na początku października, najprawdopodobniej z winy pielęgniarki i z powodu braku nadzoru medycznego.
- Prowadzimy śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci pacjenta, do której doszło na skutek błędu medycznego - mówi Jolanta Janikowska-Matusiak, szefowa prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz. - Na razie nikomu nie postawiono zarzutów, cały czas gromadzimy materiały. Dokumentacja medyczna została zabezpieczona, część świadków została przesłuchana. Dopiero po zapoznaniu się ze wszystkimi materiałami, prokuratura zdecyduje o dalszym toku postępowania. Na razie nie możemy powiedzieć, czy i kto usłyszy zarzuty - dodaje prokurator.
Pacjent, któremu przetoczono krew niewłaściwej grupy przeszedł w Centrum Medycyny Inwazyjne zabieg urologiczny. Po operacji trafił na Oddział Intensywnej Opieki Pooperacyjnej, gdzie czekał na zabieg przetoczenia krwi. W tym samym czasie na oddziale przebywała inna pacjentka, która także wymagała podania krwi.
Ze wstępnych ustaleń komisji powołanej przez prof. Janusza Morysia, rektora Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego (Centrum Medycyny Inwazyjnej podlega pod Gdański Uniwersytet Medyczny), której zadaniem jest wyjaśnienie okoliczności wydarzeń i określenie błędu wynika, że doszło do zamiany krwi - mężczyźnie podano krew grupy A, przeznaczoną dla pacjentki, kobiecie natomiast krew grupy 0, którą otrzymać miał mężczyzna. 57-letni mężczyzna zmarł następnego dnia na skutek wstrząsu poprzetoczeniowego. Kobieta żyje - podana jej krew grupy 0 nie spowodowała zagrożenia życia lub zdrowia.
- Wiadomo, że pielęgniarka zamieniła krew - mówi prof. Andrzej Basiński, kierownik uczelnianej komisji. - Tego dnia na oddziale był oczywiście pełen nadzór, a dyżur sprawowało trzech lekarzy - dodaje.
Do prokuratury we Wrzeszczu trafiły już wyniki sekcji zwłok pacjenta.
- Nie ujawniamy więcej informacji na ten temat. Nie ujawnię treści opinii biegłego w sprawie związku między przetoczeniem krwi błędnej grupy a śmiercią pacjenta - wyjaśnia prokurator Janikowska-Matusiak.
Pielęgniarka, która popełniła pomyłkę, przebywa na zwolnieniu lekarskim i wyraziła zgodę na kontakt tylko za pośrednictwem adwokata.
Miejsca
Opinie (187)
-
2013-11-20 11:05
Zawsze jest ktoś winien , przecież to ludzki błąd a nie zkosmosu
nie tak dawno przez taki błąd zmarło dziecko w szpitalu ( w Gdańsku)
rodzice nie nagłośnili- 15 0
-
2013-11-20 11:11
Zaczynam wierzyć braciom Świadków Jehowy (3)
- po tym co przeczytałem o Gdańskiej Uniwersyteckiej placówce medycznej.
- 16 4
-
2013-11-20 13:23
(2)
w bibli jest napiane zeby nie przyjmowac krwi wiec dlczego wiadkowie jedz mieso?w kazdym mieie jet krew.dlczego wiadkowie wyrazaj zgode n przezczep narzadow badz organow?przetoczenie krwi jet wlasnie przeszczepem.
- 0 2
-
2013-11-20 13:40
(1)
Mięso jest wykrwawiane droga pani. A krwi nie przyjmują pod żadną postacią. Przeszczep nerki a podanie krwi to jednak kolosalna różnica.
- 2 0
-
2013-11-26 21:10
kaszanka rowniez jest wykrwawiona?bzdurny zwyczaj swiadkow z ktorego ciezko sie wycofac w obliczu poniesionych ofiar.
- 0 0
-
2013-11-20 11:16
nawet nie będąc tego wyznania (2)
wystarczy poczytać o zasługach medycyny bezkrwawej ( szpital w Opolu )
i posłuchać wywiadów z Religą ( program Klinika zdrowego człowieka kiedyś)
jak mówił o transplantacji serca bez krwi
pacjenci szybciej dochodzą do zdrowia
tylko,że krew jest tania ( wbrew temu co się mówi w mediach)
a bez krwi- wymaga to użycia pewnych urządzeń podczas długich i głębokich operacji i większej staranności od lekarzy- 14 1
-
2013-11-20 13:26
transfuzja (1)
nie ma sztucznego nośnika tlenu i nie można tego jak narazie niczym zastąpić.do planowanego zabiegu mozna sie przygotowac ale co z ofiarami wypadkow i stanow naglych?
- 2 2
-
2013-11-20 14:39
NO I TU SIE KŁANIA POZIOM WIEDZY
tak właśnie twierdzi Polska służba zdrowia w 85%
- 2 2
-
2013-11-20 11:24
czy od osoby dokonującej powyższy zabieg została pobrana krew na zawartość ?...
daleko od noszy
- 6 4
-
2013-11-20 11:28
Tego dnia na oddziale był oczywiście pełen nadzór, a dyżur sprawowało trzech lekarzy - dodaje.
ta jasne....
- 12 1
-
2013-11-20 11:29
W każdym zawodzie są mistrzowie i patałachy !
są tacy którzy kochają ,lubią i po mistrzowsku wykonują swoją robotę ,są i tacy którzy nie lubią swojej pracy i tego co robią ,robią to tak jakby z przymusu i na siłę - a potem są takie skutki !...
- 4 3
-
2013-11-20 11:34
Zawsze od razu zwolnienie lekarskie (9)
"Pielęgniarka, która popełniła pomyłkę, przebywa na zwolnieniu lekarskim. " Kto daj jej zwolnienie lekarskie, na co? Nikt nie sprawdza tych zwolnień?
- 13 11
-
2013-11-20 11:51
jak to na co?
na głowę;))
- 4 0
-
2013-11-20 11:51
(1)
chociażby psychiatra?
Myślę, że w tym stanie nie byłaby w stanie skupić się na czymkolwiek w pracy...- 9 3
-
2013-11-21 08:55
ojejej...
Ale żeby zastrzec kontaktowanie się wyłącznie za pośrednictwem adwokata, to miała głowę i umiejętność skupienia :P
- 0 1
-
2013-11-20 13:28
zwolnienie
a chocby i lekarz psychiatra.przyczynienie sie do smierci drugiego czlowieka to wielka trauma dla normalnej osoby.moze dla drogiego komentatora to drobiazg i on moglby normalnie pracowac dalej.wystarczy pomyslec moj drogi
- 11 1
-
2013-11-20 17:21
odp
choćby psychiatra
- 4 0
-
2013-11-22 08:10
(2)
no jo, w końcu nieumyślne przyczynienie się do czyjejś śmierci to taki pikuś że na drugi dzień można normalnie iść do roboty. zero stresu ;)
- 0 0
-
2013-11-22 08:22
czy to pierwszy raz? nie (1)
Jakoś nie przeszkadza to zazwyczaj personelowi lekarskiemu w mataczeniu i szukaniu winnych wszędzie poza sobą.
Tutaj sprawa została ujawniona i wygląda na to, ze szpital czy uczelnia potrzebuje jednego kozła ofiarnego w osobie pielęgniarki, także w sumie się nie dziwię, że nie chodzi do pracy.- 0 0
-
2013-11-22 09:36
ps:
....ale niech pielęgniarki, jeśli nie zachowują pełnej procedury, wyciągają wnioski.
- 0 0
-
2013-11-28 23:19
też głupi
przecież nie zrobiła tego specjalnie, to też człowiek, chociaż głupi.
- 0 0
-
2013-11-20 11:40
Polskim konowałom trzeba patrzeć na ręce tak samo jak polskim mechanikom samochodowym.
- 8 4
-
2013-11-20 11:51
To na pewno wina NFZ-tu
- 0 3
-
2013-11-20 11:52
Taki projekt na budynek szpitala to tylko w Bolandzie Tuska
koszty się nie liczą bo jak za mało wydamy to PKB spadnie?
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.