• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pacjent kontra SOR - kto ma rację?

Ewa Palińska
7 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Pacjenci często skarżą się na pracę Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych. Najczęściej utrudnienia czy niedogodności nie są jednak wynikiem złośliwości czy niekompetencji personalu medycznego, a wadliwego systemu. Pacjenci często skarżą się na pracę Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych. Najczęściej utrudnienia czy niedogodności nie są jednak wynikiem złośliwości czy niekompetencji personalu medycznego, a wadliwego systemu.

Przeszło doba na SORze i znieczulica personelu, który przez tak wiele godzin nie zaoferował pacjentowi ani nic do picia, ani do jedzenia - takie zarzuty kieruje pod adresem oddziału ratunkowego Szpitala im. Mikołaja Kopernika córka jednego z pacjentów. Zarząd spółki Copernicus przedstawia jednak inny przebieg wydarzeń i zapewnia, że pacjentowi udzielono pomocy zgodnie z procedurami. Nie jesteśmy w stanie jednoznacznie ocenić, kto ma rację. Warto jednak zapoznać się z relacją jednej, jak i drugiej strony, aby się przekonać, jak emocje potrafią wpłynąć na ocenę sytuacji. Zarówno w przypadku pacjentów, jak i pracowników ochrony zdrowia.



Ile najdłużej czekałe(a)ś na udzielenie pomocy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym?

Szpitalny Oddział Ratunkowy to miejsce, w którym udziela się pomocy pacjentowi w stanach nagłego zagrożenia zdrowotnego. Takim wizytom towarzyszą zazwyczaj ogromne emocje, które dodatkowo podgrzewa długi czas oczekiwania bądź problemy komunikacyjne z zapracowanym personelem.

Pacjenci niejednokrotnie skarżą się na jakość obsługi i długi czas oczekiwania na udzielenie pomocy. Takie właśnie zarzuty kieruje pod adresem pracowników Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Szpitalu im. Mikołaja Kopernika córka jednego z pacjentów.

- Mój ojciec, chory na raka z przerzutami, został skierowany przez lekarza prowadzącego z Wojewódzkiego Centrum Onkologii na Szpitalny Oddział Ratunkowy z powodu bardzo słabych wyników krwi - na skierowaniu, opatrzonym hasłem "pilne", zalecono przetoczenie krwi. 28 grudnia ojciec wybrał się na SOR Szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. Stawił się tam o godz. 10:15, przy czym przez ponad 24 h nie został przyjęty na oddział - relacjonuje nasza czytelniczka. - Twierdzono, że nie ma miejsc, a sytuacja tego nie wymaga. Przez cały okres pobytu nie dostał żadnego posiłku, ponieważ znajdował się cały czas na obszarze obserwacyjnym tak zwanej segregacji dla osób dorosłych. Przez cały ten czas nie zaoferowano mu też nic do picia. W podobnej sytuacji byli inni pacjenci - ja sama, jako osoba odwiedzająca, podałam starszej kobiecie, w wieku ok. 70 lat, szklankę wody, gdyż nie mogła się jej doprosić od personelu. Nie chcę nawet myśleć o tym, co by się stało, gdybyśmy ojcu nie dowieźli jedzenia i picia. To absurd! Jak można tak traktować pacjentów? - skarży się nasza czytelniczka. - Oczywiście o całej sytuacji rozmawiałam zarówno z doktor prowadzącą, która wykrzyczała wręcz, że sama powinnam sobie popracować to może bym zrozumiała, że ona nie ma czasu na takie bezcelowe rozmowy, jak i z kierownikiem SORu - ten przyznał mi rację, ale dodał, że ojcu na oddziale ratunkowym nie przysługuje posiłek i że zje sobie obiad 29 grudnia po godz. 16, jak wyjdzie ze szpitala. Dodał też, że jeśli coś mi się nie podoba, to mam napisać skargę i złożyć ją w sekretariacie szpitala. Nie mieściło mi się to w głowie, tym bardziej, że w wypisie z innego szpitala, sprzed kilku dni, było napisane, że ojciec z powodu problemów z nerkami musi dużo pić. Tak nie powinno się traktować pacjentów!
Sprawę postanowił skomentować zarząd Spółki Copernicus PL. Na samym wstępie wyjaśniono, że skierowanie pacjenta na transfuzję krwi na Szpitalny Oddział Ratunkowy nie było działaniem nadzwyczajnym - pacjent ma zdiagnozowaną chorobę, leczenie odbywa się w domu, a w okresie świątecznym, kiedy inne oddziały są przepełnione, a pacjent nie wymaga hospitalizacji, takie procedury przeprowadza się na SORze, bo są tam ku temu warunki.

Poprawa pracy na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych - to główny temat debaty, która odbyła się w Studiu koncertowym Radia Gdańsk. Choć od chwili jej realizacji minęło półtora roku, wiele problemów pozostaje nadal aktualnych.


Oświadczenie zarządu spółki Copernicus PL

Ojciec skarżącej był hospitalizowany na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym z powodu powikłań w przebiegu leczenia poważnej choroby. Stan zdrowia pacjenta wymagał przetoczenia krwi. Podczas hospitalizacji - gdy przebywał na oddziale szpitalnym, jakim jest Oddział Ratunkowy - był otoczony opieką pielęgniarską i lekarską. Podczas pobytu na oddziale zaproponowano pacjentowi posiłek, jednak chory odmówił.

Podczas tej hospitalizacji przeprowadzono szereg badań laboratoryjnych, potwierdzając wskazania do przetoczenia krwi. Leczenie preparatami krwi wymaga odpowiedniego czasu, nadzoru pielęgniarskiego i lekarskiego. Wszystkie te elementy zostały zapewnione i bezpiecznie przeprowadzone, co potwierdza dokumentacja medyczna. Skarżąca pisze o oczekiwaniu przyjęcia na oddział, a przecież pacjent przebywał na oddziale szpitalnym. Oddział Ratunkowy jest również oddziałem, a nie jakimś niegodnym miejscem udzielania pomocy. Ojciec skarżącej nie wymagał leczenia na innym oddziale, gdyż jego problem zdrowotny był zdiagnozowany i leczony, a stan bieżący zdrowia wymagał właśnie przetoczenia preparatu krwi.

Pacjenci hospitalizowani na Oddziale dłużej niż dobę są zaprowiantowani. Tak też było i w tym przypadku. Pacjent jednak odmówił posiłku z wiadomych dla siebie przyczyn. Zaproponowany posiłek był standardowy, czyli taki, jaki otrzymuje większość pacjentów szpitala. Prowadzone stale monitorowanie sposobu żywienia pacjentów wykazuje dobre oceny. Szpital nie dysponuje możliwością zapewnienia poszczególnym osobom posiłków zgodnych z ich wymaganiami kulinarnymi.

Nie jest prawdą również informacja o braku nawodnienia, które było realizowane drogą dożylną (ok. 2 litrów płynów). Warto przypomnieć, że Oddział Ratunkowy w Szpitalu im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku należy do najbardziej obciążonych pracą oddziałów na Pomorzu i w Polsce. Spełniamy wszelkie standardy wymagane przepisami prawa i umów z NFZ w zakresie oddziałów ratunkowych. Zmęczenie personelu jest niekiedy odczuwalne, gdyż obciążenie pracą i jej charakter są nieubłaganą przyczyną tego stanu.

Autorka listu oceniając naszą pracę, sięga po bardzo mocne słowa. Personel był poruszony taką oceną swojej działalności. Czy naprawdę zasłużył sobie na aż taką krytykę? Licznie odwiedzający nas pacjenci i nierzadkie słowa uznania chyba przeczą takiej ocenie.

Miejsca

Opinie (707) ponad 20 zablokowanych

  • Szpital często mija sie z prawda

    Moźe i w przypadku wyżej opisanym racja stoi po stronie szpitala o tyle ja nie mam dobrych opinii na sor w tym szpiyalu. W zeszlym roku czekałem na sorze 7 godzin po czym odesłano mnie do domu nastepnego dnia okazało sie źe to odra. Dziekuje za takie leczenie

    • 3 1

  • (1)

    Pomińmy Sor. Skupmy się na już przyjętych gdzie szpital ma obowiązek wyżywienia pacjenta bo bierze za to pieniądze. Podczas gdy chory dostaje na śniadanie/kolacje pół plasterka mortadelli, pół ogórka i 3 zeschnięte kromki chleba, wartość może 1zl i godność pacjenta a szpital kasuje nfz 14zł a pielegniarka drze morde na chorego o niejedzenie tego(tak traktowali moją babcie), więźniowie naprzeciwko szpitala dostają pełnowartościowy catering o wartości 60zł. Osoba osadzona ma prawo odwołania się do sytuacji gdzie łamane są prawa człowieka a chory opłacający składkę w NFZ nie. Co mają zrobić ludzie którym nie ma kto donieść coś na oddział.

    • 15 0

    • Mój ojciec dostał dwa kawałki chleba i plasterek sera...

      • 0 0

  • (7)

    Ojciec z kolka nerkowa - 10 h czekania na Debinkach, wsrod smierdzacych meneli, pijakow i narkomanow. Pozdro SORy.

    • 11 1

    • Kolka

      Sam siedziałem z kolką nerkową 2 razy, raz 8 godzin raz 10. W Gdyni w Miejskim. I nie mam o nic pretensji bo chodź strasznie bolało, to od tego się nie umiera. Ludzie muszą to zrozumieć że nawet najgorszy ból d*py czy ucięty palec to nie jest stan zagrożenia życia. Za to ten właśnie pijany obok ze zjazdem cukrzycowym już może być realnie w stanie zagrożenia życia. I to niekoniecznie musi być pijak, nagle wszyscy tacy trzeźwi się odzywają. To lekarze decydują i koniec kropka. Jak siedziałem drugi raz miałem śmieszną sytuację bo obok siedział typ z tym samym. Mówił że już 12 godzin czeka. Poprosiłem pielęgniarkę o wodę to mnie do automatu odesłała. Wkoorviłem się ale tak to działa. Moja mama, z którą byłem poszła do automatu po wodę. Ogarnijcie się ludzie, bo Polacy to takie hojraki, a jak przychodzi co do czego to panikują. 39 stopni gorączki u dziecka to nie jest żadna temperatura na SOR. Wiem bo mam 3. Podaje się Nurofen i nara do rana o ile pozwoli spać. Wstaje się, pije kawę, jedzie do pediatry i tam pani mówi skąd jest gorączka. Dopiero gdy dziecko się przelewa i dostaje wyprysków, wtedy można zacząć się martwić. Tymczasem na SORach są dzieci z gorączką, ze sr*czką, płaczące całą noc chyba z powody głupoty matek, potem są ludzie ze skręconą kostką, potem tacy jak ja z kolką, i tak naprawdę z zagrożeniem życia może 1 na 20. I to on ma pierwszeństwo, nie ważne jak kogoś boli jego annus.

      • 1 1

    • bo oni, pani kochana, te lekarze, (4)

      to tych pijaków, narkomanów i meneli zapraszają na SORy, żeby tłum robili i mniej dla nich pracy było. takie one są!

      • 2 4

      • (3)

        Twoj sarkazm zupelnie nie na miejscu, bo wielokrotnie menel mial szybsza obsluge (bo smierdzi lub sie awanturuje) niz grzeczny, ale cierpiacy starszy czlowiek.

        • 2 2

        • tak, sarkazm (2)

          i jednak na miejscu, bo autor wpisu sugeruje, że to wina szpitala i organizacji SORów. i nie, menel nie ma szybszej obsługi. nikt nie ma ochoty takiego myć, a pokrzykiwania nie są istotne, bo pacjenta można spacyfikować a decycuje stan zagrożenia zdrowia/ŻYCIA - nie zapach czy siła głosu. druga sprawa - nie obługa a leczenie. trzecia - jeśli menel ma rozbity łeb, i może być zagrożenie że wykorkuje, podczas gdy grzeczny starszy człowiek cierpi i cierpieć będzie jeszcze godzinami, latami - to niestety menel musi być pierwszy leczony. i o tym właśnie decyduje personel SORu.

          • 1 4

          • (1)

            Kolego w przyszloscitez bedzieszl takim grzecznym, starszym panem... No chyba, ze menelem, to sorry

            • 1 0

            • no dobra

              można się oburzać na menela, ale jego prawo do leczenia jest takie same jak staruszka. dodam "niestety" oraz klauzulę "prawo - ale już nie moralne".

              • 0 3

    • Bo ten smierdzący to też człowiek, albo twoj blźni jak wolisz. Amen

      • 1 3

  • Aaa (1)

    Proszę nie chodzić więcej na SOR jeśli nie jest to sprawa zagrożenia życia. Segregacja, diagnostyka i leczenie uproszcza się dzięki redukcji szumu i hałasu pacjentów potencjalnie przychodnianych /NOCHowych. Wszystkim będzie prościej.

    • 2 1

    • Proszę powiedzieć lekarzom pierwszego kontaktu by nie wysłali pacjentów na sor. Kuźwa mać, ludzie sami sobie skierowań nie drukują. Dlaczego u was panuje taka znieczulica, dlaczego przysięgaliście pomagać nie tylko fizycznie ale i psychicznie, a teraz tego nie robicie. Rozumiem że system jest do d, wy przez to macie bardzo ciężko, ale czyja to wina...pacjenta? No nie, więc dlaczego na nich odbijacie swoje frustracje, ludzie chorzy, z bólami nie mogą się bronić więc czemu to wykorzystujecoe. Czemu pielęgniarki (nie wszystkie) są takimi dosłownie mówiąc pi...i dla pacjenta. Sfochowane, wiecznie niezadowolone i chamskie do granic możliwości człowieczeństwa. To jest chore, że pacjent idąc do szpitala musi się przygotować nie tylko na walkę z chorobą, ale i z personelem. Poczytaj komentarze, prawie 100% pacjentów pisze że jest źle, a komentarze personelu szpitalnego (łatwo ich namierzyć) to buractwo. Za podejście jak król do niewolnika nie odpowiada przecież system, a sam człowiek. Pacjenci owszem, są różni, niektórych przydałoby się wysłać w kosmos za chamstwo i roszczeniowość, ale dlaczego przez takich i**otów mają cierpieć też normalni, grzeczni i spokojni pacjenci.

      • 2 1

  • Czekałam kiedyś z moją Babcią na gdyńskim SORze, która potrzebowała pomocy medycznej po wypadku. (9)

    Zanim zrobiono jej prześwietlenie minęło 6h!!!! w tym czasie karetki przywoziły pijaną patologię!!! Odechciało mi się płacenia ZUS-ów i podatków.

    • 10 1

    • i zapewne była to wina (8)

      lekarza i ratowników, co?

      • 3 6

      • (7)

        Nie drogi Michale, byla to ewidentna wina babci.

        • 5 0

        • cieszę się, (6)

          że udało nam się to ustalić.

          • 0 5

          • (5)

            a ty tutaj się tak produkujesz bo jesteś konowałem, czy bronisz jakiejś leniwej piguły?

            • 5 1

            • mężem konowała (4)

              to tak dla twojej informacji. walczę z wiatrakami, czyli ludźmi powielającymi bzdury i wieszającymi psy pracownikach medycznych. skoro dla ciebie lekarz to konował, pielęgniarka to piguła, to rozumiem, że swój zawód określasz równie pejoratywnie ( sprawdź na wiki co to)

              • 1 6

              • (1)

                lekarzem nie jesteś, bo tacy by się tak nie spinai, prędzej sfrustrowaną (sprawdź na wiki co to) pigułą/pigularzem lub gachem jakiejś. wiadomo, im kto niżej w hierarchii (sprawdź na wiki co to) ten musi bardziej pokazać, że jest kimś ważnym. bronisz niekompetencji jak niepodległości, ciekawe, czy jesteś tak samo wyrozumiały jak jesteś źle obsługiwany w sklepie czy kawiarni, albo jak ktoś ci zawali na przykład remont. tylko wiesz, od krzywo pomalowanych ścian czy pomylonego rachunku nikt nie cierpi ani nie umiera. a od braku profesjonalizmu i znieczulicy już owszem.

                • 1 0

              • No i się "michał" zamknął. Czyli jedna z tych chamskich piguł co w dddd mają człowieka. Zmień zawód jak ci się praca w szpitalu nie podoba, albo lepej nie otwieraj gęby z pretensjami jak ci ktoś coś spieprzy gdy ty występujesz w roli klienta. Tacy ludzie, znieczulica to wrzód na pupie. Trzeba was wyciąć by choć trochę uzdrowić relacje pacjent-pielęgniarka.

                • 2 0

              • (1)

                Widzisz konowale, zamiast zajac sie pacjentami siedzisz na necie i tracisz czas na durne wpisy.

                • 3 1

              • zalecam siemienie lniane

                i lewatywę. to zawsze działa na zatwardzenie.

                • 1 3

  • Ktoś kłamie...
    W rodzinie trzeba mieć lekarza, duchownego i prawnika.
    I walić całą resztę...

    • 2 1

  • Bagno (3)

    Copernicus to jedno wielkie bagno. Moja babcia która miała 87 lat trafiła tam na SOR leżała 5 dni zanim trafiła na oddział w tym czasie na udzie i pięcie porobiły się odleżyny, nikt nie zmieniał jej opatrunków na nogach mimo że wiedzieli że ma rany i trzeba to robić codziennie przez co z leczeniem tych nóg cofnęliśmy się o jakieś dwa miesiące. Ostatniego dnia gdy już zdecydowano się ją przenieść na odział była cała w fekaliach bo nawet kobiecie która sama nie jest w stanie funkcjonować nikt nie zmienił pieluchy. I nikt na to nie reaguje.

    • 19 5

    • (2)

      A co zrobiła rodzina żeby nie miała odleżyn??? Sprawa do sądu powinna być skierowana. Zostawić starsza osobę sama sobie a potem zadać od szpitala żeby wyleczył zaniedbania. Pomyślałaś ze może akurat zajmowali się zawałem udarem może kogoś reanimowali? Sor jest od pomocy w stanach zagrożenia życia a od zmiany pieluch....to może zrobić najbliższa rodzina a nie lekarz ze specjalizacja medycyny ratunkowej

      • 0 4

      • to na sorach już nie ma piguł? same profesory medycyny najwyższej?

        • 1 0

      • Niech tobie ktoś starszy trafi do szpitala... u rąbnie o glebę...

        • 2 0

  • tylko winny jest chory system a nie pojedynczy szpital czy pracownik (31)

    • 413 35

    • Polski system jest ewenementem w europie (6)

      Jest super tani a przy tym niesamowicie wydajny
      To jest mistrzostwo świata jaka wydajność systemu ochrony zdrowia w Polsce się wykręca przy tak niskich zasobach finansowych i kadrowych

      I biorąc pod uwagę że Polacy to hipochondrycy i lekomani którzy nadużywają wizyt i ogólnie systemu...

      Polacy - w przeciwieństwie do mieszkańców zachodu - mają jeden z najlepszych dostepow do usług medycznych - stąd między innymi pielgrzymki Polaków którzy wyjechali na zachód do polski po wizyty u specjalistów badania itp

      Oby wszystko funkcjonowało tak jak polski system ochrony zdrowia - było tak tanie i tak wydajne!

      • 24 4

      • (4)

        polacy lekomani? idę do lekarza po L4 na przeziębienie to bez oglądania jest "zapiszę pani antybiotyk"

        • 4 2

        • Bo ludzie tego oczekują... (3)

          Lekarz pisze by już mieć spokój. Osoby świadome przesycenia antybiotykami jest jak na lekarstwo... A nieraz osoby które nie dostaną antybiotyku pójdą do innego lekarza, bo bez antybiotyki lubi wiadra pigułek to nie leczenie
          ..

          • 1 1

          • (2)

            a umiesz czytać ze zrozumieniem? czy tak jak czytasz tak leczysz? nigdzie nie napisałam, że chcę leków, lekarze rwą się do tego sami. więc jak pacjent widzi, że jeden lekarz przepisuje mu antybiotyk, to od kolejnego też będzie chciał. nie udawajcie ofiar w tym systemie.

            • 1 0

            • A Ty czytasz tak samo jak się kurujesz? (1)

              Czy ja napisałem że ty chcesz antybiotyk, mądralo? Czy napisałem że jestem lekarzem, o krynico mądrości?
              Nie? To przeczytaj jeszcze raz. I następnym razem proponuję powstrzymać się od wjazdów ad persona...

              • 0 2

              • bo się popłaczesz? lekarze rozdają antybiotyki na prawo i lewo, nawet jak nikt nie prosi. to wina pacjentów?

                • 2 0

      • nie Polacy, tylko Polki

        mężczyzna latami nie widzi lekarza. Żadnego, chyba że badania do roboty lub na papier potrzebne.

        • 5 3

    • (8)

      Wszystko dzięki zmianom w prawie w ostatnich latach, które wprowadził PiS.

      • 23 23

      • Chyba sobie zarty robisz ignorancie. Ta spolka to od wielu lat jednostka samorzadu (6)

        Spolka w jaka przeksztalcali geniusze z PO. I od tego czasu sa pod ich zarzadem.
        Ciekawe tylko, ze Pawla wieziono nie do Copernicusa tylko to UCK pod zarzadem wojewodztwa.

        • 18 13

        • GUMed nie jest placówką

          zarządzaną przez samorząd.
          Milion razy wyjaśniano dlaczego Prezydent został przewieziony do GUMedu (dawne UCK), ponieważ tam było płucoserce, do którego można było go podłączyć.
          Sieć szpitali wprowadził PiS, aby mniej kasy szło z państwowej kasy i aby obciążyć tym samorządy
          Aby powstała sieć szpitali, muszą te szpitale stworzyć jakiś podmiot prawny np spółkę. Tak jest w całej Polsce.

          • 0 1

        • (3)

          Ignorantem jesteś ty skoro nie wiesz że min. Radziwiłł przeniósł część kompetencji z przychodni na SOR. Zaślepiony trolu

          • 12 11

          • i co? samorzad nic nie zrobil? (2)

            • 8 4

            • Samorząd nie jest od leczenia. (1)

              To kompetencje państwa które to rząd nieudaczników z PiS próbuje zepchnąć na samorządy.

              • 9 8

              • To wina PiS ;)

                Tylko przed 2015 rokiem nie było nic lepiej. Wiem bo wiele godzin tam przesiedziałem z bliskimi.

                • 4 1

        • prezydentowi i tak by nikt nie pomógł

          ale w UCK to jest specyficzne miejsce z feudalnymi stosunkami między lekarzami/ordynatorem/staruchami co to mają być mentorami, a są nierobami.

          • 14 4

      • no to sie popisales. a ingorancje b arogancja wladzy gdanska

        "Wszystko dzięki zmianom w prawie w ostatnich latach, które wprowadził PiS."

        • 3 4

    • Nie tylko system jest chory.. (4)

      ale także pracownicy szpitala. Cała ta chora sytuacja w NFZ jest na rękę starym lekarzom. Dlaczego polscy lekarze tak bronią się przed lekarzami ze wschodu? Bo nie będzie można wyciągnąć od szpitala dużej kwoty ze względu na konkurencję? Taki lekarz chętnie pracowałby za połowę stawki - wiem niearealne bo zaraz byłby ogólnopolski strajk lekarzy. Cały ten chory system trzeba zmienić począwszy od zwiększenia liczby studentów medycyny - na co także nie ma przyzwolenia starej gwardii. Po co państwo wydaje pieniądze na kierunki po których nie ma pracy jak można za to kształcić lekarza a tym samym rozwiązać w przyszłości problemy z SOR-ami i ''przepracowanymi'' lekarzami. Sytuacja opisana w artykule zdarza się przecież codziennie na każdym SOR w trójmiejskich szpitalach i wie to każdy, kto choć raz tam był.

      • 26 6

      • (3)

        Ja siem pytam czemu szpital nie zatrudnia ksiendza na sor żeby uzdrawiał modlitwą? Przecież to nie lekarz leczy tylko Bug.

        • 15 17

        • (2)

          Bo w tefałen mówili, że ksiondz jest zły. Wienc lepiej nie zatrudniać bo bendom protesty jak pod sondami w obronie sędziego stuleji.

          • 13 18

          • (1)

            skowyt pissowca karmionego paskami tvp

            • 14 9

            • Ciekawe czy to dwóch pisowców

              czy tylko jeden ale za to ze schizofrenią?

              • 3 0

    • Wazne, ze jest 500 plus, prawda. (5)

      Zamiast te ogromne pieniadze wpompowac w jakosc sluzby zdrowia, ktora jest zadluzona po uszy, to proletariat woli, aby te 500 ciagnelo gospodarke na dno przez inflacje i wzrosty cen. Polski na takie benefity nie stac.

      • 27 11

      • (1)

        Za PIS cena benzyny to około 4.90 zł.Za (po)tologi rudy mówił, że (po)winna być 7.zł.A co ci tak zdrozalo, bo mnie prawie nic.(pietruszka)A inflacja była jest i będzie zawsze tak na całym świecie tak i w Polsce.W tym roku po raz pierwszy będzie zrównoważony budżet.Wpływy do budzetu będą równe wydatkom.

        • 2 11

        • Budżet będzie (może) zrównoważony dzięki sztuczkom księgowym

          • 1 1

      • Bardziej ciągnie w stronę grecji (1)

        Gigantyczna kasa na przywileje emerytalne służb mundurowych 34 mld zł rocznie!

        Tu w pierwszej kolejności powinno szukać się oszczędności

        • 12 2

        • no premie wielkie a zadluzenie samorzadu ogromne

          ale takich ludzi wybraliscie w Gdansku.

          • 6 9

      • wazne jest, ze na wosp zbieramy

        i puszczamu swiatelko do nieba. Tyle, ze urzednicy samorzadu zamiast wosp ma inne narzedzia by zadbac o swoje szpitale. Czemu tego nie robi?

        • 10 8

    • winna jest nieudolny nazdor nad spolka - Copernicus POdmiot Leczniczy Sp. z o.o. (2)

      Jednostka Samorządu Wojewodztwa Pomorskiego Pod nadzorem Marszałka i prezydenta Miasta GDańsk
      Copernicus POdmiot Leczniczy Sp. z o.o.

      • 12 10

      • (1)

        kacper nie kwicz

        • 7 9

        • Ola, piłaś nie pisz.

          • 6 4

    • Miałem takie samo doswiadczenie z moja mamą również chorą na raka Znieczulica straszna od 8 rano czekalismy do 23 do tego

      • 15 4

  • Emmm...

    Problemem jest to, że już od dawna bardzo wiele w tym kraju nie działa. Np zarówno policjanci jak i pracownicy służby zdrowia maja złe warunki pracy. Przykładów oczywiście jest dużo więcej ALE wszyscy udają, że jest super a jest fatalnie. W tym kraju rozdaje się np 500 plus, lata się dziury. Wszystko to gra pozorów. To tak jakby człowiek na brudne nogi ubierał pachnące, białe skarpetki. Ludzie w komentarzach sobie dowalaja, a prawda jest taka że to politycy nas wszystkich rąbią po tyłkach. Żyją na dobrym poziomie, rozkręcają durne afery, a pod naszym nosem opieka socjalna, zdrowotna i inne padają na pysk. Ktoś nam tu kraj okrada.
    Współczuję starszemu Panu, współczuję personelowi szpitala. Przykro mi. Będzie gorzej jeśli nic się na górze nie zmieni. Ryba psuje się od głowy.
    Spokojnej nocy wszystkim.

    • 4 1

  • po pierwsze zawsze nagrywam rozmowy telefoniczne (3)

    po drugie zawsze w sytuacji "dziwnej" włączam dyktafon w telefonie.
    Wtedy żadne tłumaczenia prezesa czy dyrektora są nieistotne.
    Miłego dnia.

    • 12 13

    • wariatkowo, wszędzie szpicle z dyktafonami (2)

      • 7 5

      • (1)

        szpicel ma zawsze krótkie niejasne sytuacje, a z czasem ich nie ma, gdyż każdy ze szpiclem rozmawia jak z człowiekiem.
        Polecam każdemu bardzo :)

        • 6 0

        • A co na to Rodo? Nie ma zgody nie ma nagdrywania

          • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane