Wcześniej na zabieg usunięcia zaćmy pacjenci musieli czekać tu niemal dwa lata, teraz to jedynie trzy miesiące. W ciągu dnia specjaliści ze Szpitala św. Wojciecha operują nawet 10 osób. Lekarze przekonują, by nie odkładać zabiegów na później, bo konsekwencje mogą być poważne.
tak, myślę, że to miejsca, gdzie najszybciej można zarazić się wirusem
30%
nie mam obaw co do szpitali, ale raczej do osób, które się tam zgłaszają, bo to one mogą być zagrożeniem
36%
nie, myślę, że nie ma się czego obawiać
34%
- W ostatnim czasie kolejka oczekiwania na zabieg usunięcia zaćmy zmniejszyła się radykalnie. Jeszcze niedawno nasi pacjenci czekali nawet dwa lata, teraz po zgłoszeniu się jesteśmy w stanie przeprowadzić zabieg w ciągu trzech miesięcy - mówi dr Witold Kokot, ordynator Oddziału Okulistycznego Szpitala św. Wojciecha w Gdańsku.Jak przekonuje, krótsze oczekiwanie na zabieg to m.in. zasługa zniesionych w ubiegłym roku limitów przez NFZ, ale też pojawienie się kolejnych podmiotów medycznych, które zabiegi wykonują.
- Jeszcze dwa lata temu na zabieg u nas oczekiwało ok. 3,5 tys. pacjentów, dziś właściwie możemy powiedzieć, że robimy to na bieżąco. Niestety pacjenci też ze względu na pandemię koronawirusa czekają ze zgłoszeniem się na zabieg. Oczywiście operacja zaćmy nie jest zabiegiem ratującym życie, ale zwlekanie z nim może mieć poważne konsekwencje dla naszego zdrowia. Zbyt długie odkładanie terminu operacji prowadzi do zwiększenia prawdopodobieństwa powstania powikłań śródoperacyjnych, wydłuża czas rekonwalescencji oraz obniża ostateczny efekt zabiegu - dodaje.Czytaj też:
Testy na obecność SARS-CoV-2. Kogo bezpłatnie badają szpitale?
Jedna z przyczyn ślepoty
Zaćma to schorzenie soczewki, które prowadzi do utraty jej przezierności. Wśród różnorodnych przyczyn powstania choroby jedną z częstszych jest wiek, przebyty uraz czy choroby współistniejące, takie jak np. cukrzyca. Chorzy zauważą postępujące pogarszanie się ostrości wzroku. Operacja zaćmy polega na usunięciu zmętniałej soczewki chorego i zastąpieniu jej soczewką sztuczną. Podczas takiej operacji korygowana jest istniejąca wada wzroku pacjenta, jeśli taka istniała przed powstaniem schorzenia.
Okuliści w Trójmieście
- U chorych nieobciążonych innymi schorzeniami usunięcie zaćmy to zabieg jednodniowy. W ciągu jednego dnia przeprowadzamy ich około dziesięciu. Pacjenci, którzy dostają skierowanie od lekarza, muszą zgłosić się na nasz oddział na kwalifikację. W czasie pandemii koronawirusa przed zabiegiem pacjentowi wcześniej pobierany jest wymaz i jeśli wynik badania na obecność koronawirusa jest negatywny, możemy go operować - wyjaśnia ordynator.Czytaj też:
Laserowa korekcja wzroku - zabieg, koszty, wskazania
Jak dodaje, większość operowanych przez nich chorych to osoby w podeszłym wieku obciążone wieloma niezwiązanymi z zaćmą schorzeniami.
- Operacje, które przeprowadzamy w pełnoprofilowym szpitalu, zapewniają im pełne bezpieczeństwo i natychmiastową pomoc specjalistów z innych dziedzin jeśli taka będzie konieczna. Każdy zabieg przeprowadzony jest w asyście zespołu anestezjologicznego. Niejednokrotnie chorzy wymagają wcześniejszego specjalistycznego przygotowania do zabiegu w warunkach lecznictwa zamkniętego, aby można było bezpiecznie usunąć zaćmę. Placówki, które zajmują się wyłącznie leczeniem operacyjnym zaćmy, nie mają możliwości hospitalizowania chorych i kontynuacji leczenia pozaokulistycznego - podkreśla.Czytaj też:
Szpitale apelują do pacjentów: "Nie rezygnujcie z zabiegów planowych"
Pacjenci do zabiegów planowych mogą zgłaszać się ze skierowaniem do sekretariatu oddziału (codziennie od 10 do 12), by zarejestrować się w kolejce oczekujących na operację, lub telefonicznie - sekretariat 58 768 45 87/82.Bieżące, systematycznie aktualizowane informacje na temat terminów oczekiwania na różnego rodzaju usługi medyczne, w tym operację zaćmy, znajdziemy na
specjalnej stronie internetowej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy