- 1 Apteka wróci do gdyńskiej dzielnicy (76 opinii)
- 2 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 3 Insulinooporność: Jak radzić sobie z tą "prawie" chorobą? (48 opinii)
- 4 Na Pomorzu brakuje łóżek internistycznych (57 opinii)
- 5 Krztusiec bije rekordy w kwietniu (125 opinii)
- 6 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
O co chodzi z tym rzucaniem mięsa? "Flexitarianizm wpisuje się w trend naszych czasów"
Ile mięsa powinniśmy spożywać tygodniowo i jak je wybierać? Czy dieta bezmięsna rzeczywiście jest zdrowsza i czy trzeba się do niej przygotować? Czy jedzenie wędlin jest zdrowe? - Ograniczenie spożycia mięsa nie wprowadza żadnych dodatkowych zagrożeń dla naszego zdrowia, jest wręcz odwrotnie. Jednak, co warte powtórzenia - bo wiele osób naprawdę nie zdaje sobie sprawy z tego faktu - powinniśmy wyeliminować z naszej diety żywność przetworzoną - mówi Michał Malinowski, dietetyk i psycholog, malinowski.dietetyk
Nowe lokale w Trójmieście
Michał Malinowski, dietetyk: Nie ma prostej odpowiedzi na to pytanie, na pewno jako Polacy mięso jadamy i jest ono obecne na naszych talerzach. Aktualnie szacuje się, że Polak zjada około 70 kg mięsa rocznie - średnia UE jest bardzo zbliżona, jednak ten trend się obniża mniej więcej od kilku lat. Z wielu powodów zaczynamy jeść mniej mięsa. Zmienia się również nasza mentalność. Jeszcze kilka lat temu sytuacja, w której osoby przychodziły po poradę dietetyczną, deklarując fakt niespożywania mięsa, stanowiła rzadkość. Dziś jest zupełnie inaczej, pracuję z wieloma osobami, które niekoniecznie są wegetarianami, ale np. semiwegetarianami albo flexitarianami, którzy nie deklarują całkowitej eliminacji produktów mięsnych z jadłospisu, ale je świadomie ograniczają. Flexitarianizm wpisuje się zresztą w trend naszych czasów, jest uważany za jeden z najzdrowszych modeli żywienia i jest godny polecenia właściwie każdemu.
Wegańska kuchnia w Trójmieście
Ile w takim razie powinniśmy jeść mięsa tygodniowo?
Jest to raczej wielkość umowna - mówi się, aby nie przekraczać 500 g tygodniowo. Powinniśmy skupiać się przede wszystkim na mięsie białym - kurczaku, indyku, a eliminować mięso czerwone - wołowinę czy wieprzowinę, które zawierają znaczne ilości nasyconych kwasów tłuszczowych, co z kolei wpływa negatywnie na nasz organizm - zwiększa ryzyko wystąpienia choroby niedokrwiennej serca i incydentów sercowo-naczyniowych. Innym, a może najważniejszym aspektem jest natomiast to, że szkodzi nam przetworzona żywność.
Czyli jaka?
Na przykład wędliny, wszelkiego rodzaju kiełbasy, konserwy - to żywność, w której znajdują się substancje rozpatrywane jako rakotwórcze. Już kilka lat temu zauważono, że większe ryzyko występowania raka jelita grubego czy żołądka występuje w krajach rozwiniętych, gdzie spożywa się więcej przetworzonego mięsa. Tego rodzaju produkty powinniśmy starać się eliminować. Agencja Badań nad Rakiem (IARC) uznała przetworzone mięso za jeden najbardziej rakotwórczych czynników, równie szkodliwy co palenie tytoniu czy azbest. Natomiast dyskusja, jaka obecnie postępuje w Polsce, która mówi, że jedyną alternatywą są robaki, nie ma najmniejszego sensu.
Spróbujemy zrezygnować z mięsa na dzień, dwa, trzy, a na pewno okaże się, że nasza dieta na tym nie cierpi, że nie odczuwamy żadnego dyskomfortu czy osłabienia.Mięso jednak dostarcza nam również niezbędne mikroelementy.
W naszym organizmie mamy trzy główne czynniki krwiotwórcze: żelazo, witaminy z grupy B oraz kwas foliowy. Z mięsa pozyskujemy żelazo oraz witaminę B12, natomiast kwas foliowy możemy pozyskać z roślin, przede wszystkim zielonych. Z pewnością od czasu do czasu warto zrobić badania krwi i w razie potrzeb suplementować zwłaszcza witaminę B12 - jej niedobory mogą prowadzić do anemii, a nawet, jak pokazują ostatnie badania, zwiększać ryzyko depresji. Musimy zwracać na to uwagę. Zawsze podstawową zasadą dobrej diety jest urozmaicenie, wtedy mamy mniejsze ryzyko, że nam czegoś zabraknie. A z drugiej strony jest również mniejsze ryzyko, że zjemy coś w nadmiarze.
Czy przy zmianie diety pojawiają się jeszcze inne zagrożenia?
To ważne! Ograniczenie spożycia mięsa nie wprowadza żadnych dodatkowych zagrożeń dla naszego zdrowia, jest wręcz odwrotnie. Jednak, co warte powtórzenia - bo wiele osób naprawdę nie zdaje sobie sprawy z tego faktu - powinniśmy wyeliminować z naszej diety żywność przetworzoną. Dieta wegetariańska, w której rezygnujemy z mięsa, a zmieniamy je na przetworzone produkty o "mięsnej nazwie", nie będzie zdrowa. Jak już wcześniej wspomniałem, dieta powinna być urozmaicona, aby dostarczać odpowiedniej ilości mikroelementów i makroskładników. W przypadku eliminacji mięsa musimy tylko zwrócić uwagę na odpowiednią ilość białka, gdyż jako jedyny składnik naszej diety niestety nie może być przez nasz organizm zmagazynowane na później. W przypadku diety wegetariańskiej musimy bazować na roślinnych produktach wysokobiałkowych, głownie strączkach, czyli między innymi na fasoli, soczewicy, bobie, ciecierzycy, oleistych nasionach czy tofu.
Co z rybami?
Ryby są fantastycznym źródłem białka i niosą dodatkowe korzyści w postaci nienasyconych kwasów tłuszczowych, np. kwasów omega-3, które między innymi spowalniają procesy starzenia. Na pewno zmiana mięsa zwierzęcego na mięso ryb jest korzystna i polecana każdemu!
Wszyscy znamy teksty "nie wyobrażam sobie nie jeść mięsa". Czy to rzeczywiście takie trudne?
Wydaje mi się, że nie. Myślimy w pewnych schematach i lubimy się ich trzymać, a problemy pojawiają się, kiedy chcemy coś zmienić, ale nie mamy innych wzorców i pomysłów. Najlepiej, jak zawsze, sprawdza się droga mniejszych kroczków. Spróbujemy zrezygnować z mięsa na dzień, dwa, trzy, a na pewno okaże się, że nasza dieta na tym nie cierpi, że nie odczuwamy żadnego dyskomfortu czy osłabienia. Dzięki dobrze zbilansowanej diecie na pewno nie będziemy chodzić głodni, a po pewnym czasie poczujemy lekkość, większą witalność i będziemy się czuli po prostu lepiej. Taka zmiana jest dla nas bardzo korzystna. Jest to jak najbardziej wykonalne, wystarczy spróbować.
Miejsca
Opinie (342) ponad 20 zablokowanych
-
2023-04-08 18:51
pytam sie czemu służy ten artykuł????
podbudowa pod reklamowanie robaków swierszczy i innych swinst?? niech sobie elyty to jedza jak lubia
- 27 1
-
2023-04-08 18:52
Opinia wyróżniona
Piecdziesiatka (8)
Kiedyś jadalam sporo mięsa i produktów przetworzonych głównie wieprzowina
Później uczyłam suę jeść drób i ryby
Od 15 lat jadam ryby i sporo warzyw
Wszyscy mnie pytają co ja robię ze skóra twarzy mi się zmieniła i że mam pakt z diabłem ;) nie pijam żadnych alkoholi poza czerwonym winem. Sama widzę ze mam więcej sił , więcej nóż jak miałam 25 lat , lepsza kondycja i ciało bardziej plastyczne . Wymaga to wytrwałości- 19 24
-
2023-04-08 18:56
częściowo prawda
ojojojo
- 5 0
-
2023-04-08 19:02
A jakie ryby jesz?
- 5 0
-
2023-04-08 19:36
(2)
Ryby to nie mięso ?
- 2 0
-
2023-04-08 22:52
(1)
Skład, szczególnie jeśli chodzi o tłuszcze, znacząco odmienny.
- 5 1
-
2023-04-09 10:29
Ale krew maja to mięso
- 3 0
-
2023-04-08 19:44
Z tyłu liceum z przodu muzeum
- 11 5
-
2023-04-08 22:54
coś w tym może być, kuchnia azjatycka też mocno bazuje na owocach morza i ludzie tam wyglądają młodo (1)
- 8 0
-
2023-04-08 23:33
To nie od owocow morza tylko od fito hormonow z np. Soji.
- 4 3
-
2023-04-08 18:52
Znowu pranie mózgu i pato przekonywanie ze robaki są dobre?
Tak przekonywaliście o preparacie. Macie na sumieniu wszystkich nagłych
- 26 3
-
2023-04-08 19:00
Za dużo jecie polacy.
Więcej pracować mniej jeść. Pomożecie?
- 15 2
-
2023-04-08 19:01
Mój żołądek - moja sprawa!
- 20 3
-
2023-04-08 19:02
Oczywiście ze za duzo, czas zaczaąć jeść robale! (3)
- 32 11
-
2023-04-08 19:29
Ja posłucham wezwania posła Jarka Kaczyńskiego i będę jadł robale :)))))) `Piątka Kaczyńskiego` to zobowiązuje :)))))
- 3 8
-
2023-04-08 20:25
(1)
Lepiej żreć przemielone razem z g***ami flaki i zachwycać się jaka to wspaniała parówka czy inna kiełbasa xD
- 1 11
-
2023-04-09 02:38
Jak najbardziej.
Wolę to niż żreć trawę, na którą sr*ło moje jedzenie.
- 7 0
-
2023-04-08 19:04
Pracowałem kucharzem
Na daniach gorących, i postanowiłem spróbować dietę bezmięsną, po 6 miesiącach wróciłem do mięsa bo czułem że smażone mięso ma być zjedzone (tak mi podpowiadał mój organizm). Chociaż nie powiem ze złe się czułem bez mięsa, ale z mięsem lepiej :)
- 21 4
-
2023-04-08 19:09
Oj tam.
Ja Tam wolę goloneczkę i seteczke. A Oni niech jedzą Karaluszki
- 19 3
-
2023-04-08 19:12
Skończcie z tą lewacka nagonka nagrana przez Unię
Za miesiąc co będziecie pisać o tym że Polacy powinni robale jeść i w ogóle mięsa nie jeść. Kto wam zapłacil za ten artykuł???
- 26 7
-
2023-04-08 19:14
Co to za komedia ja jem średnio około 0,5 mięsa dziennie kiedyś zjadałem i 1kg dziennie żyję mam się dobrze niski bf zero problemów hormonalnych niska waga + dobra sprawność. Co mamy jeść zażerać się niskiej jakości węglowodanami i słabej jakości tłuszczami?
- 15 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.