- 1 Apteka wróci do gdyńskiej dzielnicy (76 opinii)
- 2 Co Polacy jedzą na śniadanie? (97 opinii)
- 3 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
- 4 Odwołanie dyrektor pomorskiego NFZ. Minister zadecydowała (14 opinii)
- 5 Krztusiec bije rekordy w kwietniu (125 opinii)
- 6 Na Pomorzu brakuje łóżek internistycznych (57 opinii)
Nocna i świąteczna opieka zdrowotna po nowemu. Gdzie szukać pomocy?
W związku z wejściem w życie tzw. "sieci szpitali", na terenie Trójmiasta nastąpią zmiany w organizacji nocnej, weekendowej i świątecznej opieki zdrowotnej. Najwięcej punktów świadczących ten rodzaj opieki znajdzie się przy szpitalach. Inne zostaną przekazane w ręce prywatnych podmiotów i zaczną działać w nowych lokalizacjach.
Nocna i świąteczna opieka zdrowotna ma służyć pacjentom w przypadku nagłego zachorowania lub pogorszenia stanu zdrowia, zarówno w warunkach ambulatoryjnych, jak i domowych. Przychodnie będą przyjmować chorych, którym nie zagraża utrata życia. Mieszkańców Trójmiasta nie będzie też obowiązywać rejonizacja. Oznacza to, że dorośli i dzieci po pomoc, również telefoniczną, mogą zgłosić się do dowolnego z 9 punktów świadczeń w Gdańsku, Gdyni czy Sopocie.
1.Szpital św. Wojciecha w Gdańsku, Al. Jana Pawła II 50
2.Copernicus Podmiot Leczniczy w Gdańsku, ul. Powstańców Warszawskich 1/2
3.Szpital Dziecięcy Polanki (opieka nocna i świąteczna dla osób poniżej i powyżej 18. roku życia), ul. Polanki 117 (budynek 7 Szpitala Marynarki Wojennej)
4.Nadmorskie Centrum Medyczne w Gdańsku, ul. Świętokrzyska 4
5.Medica Plus w Gdańsku, ul. Stanisława Lema 21
6.NZOZ, Gdynia Obłuże, ul. Białowieska 1
7.Szpital Św. Wincentego a Paulo w Gdyni, ul. Wójta Radtkego 1
8.Szpital Morski im. PCK w Gdyni, ul. Powstania Styczniowego 1
9.Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej Miejska Stacja Pogotowia Ratunkowego z Przychodnią w Sopocie, ul. Bolesława Chrobrego 10
Nocna i świąteczna opieka zdrowotna to także jeden z pomysłów resortu zdrowia na poprawę sytuacji w służbie zdrowia i jeden z nowych obowiązków nałożonych na sieciowe szpitale.
Czytaj też: 25 pomorskich szpitali w sieci Ministerstwa Zdrowia
Do tej pory osoby, które potrzebowały pilnej konsultacji lekarskiej w godzinach od 18:00 do 8:00 w dni powszednie oraz w weekendy i dni ustawowo wolne od pracy, często trafiały na szpitalne oddziały ratunkowe. Dodatkowi pacjenci wydłużali kolejki na SOR-ach - szacuje się, że w skrajnych przypadkach aż 80 proc. z nich trafiało na oddziały niesłusznie. Nowa organizacja nocnej i świątecznej opieki medycznej ma to zmienić i odciążyć szpitalne oddziały ratunkowe i izby przyjęć.
- Zmiany mają doprowadzić do sytuacji, w której zarówno SOR-y, jak i izby przyjęć będą mogły wykonywać pracę zgodnie ze swoim przeznaczeniem, polegającą na przyjmowaniu pacjentów, którzy rzeczywiście powinni się tam znaleźć i u których można mówić o zagrożeniu życia. Takim chorym nie jest na pewno pacjent przeziębiony czy dziecko z gorączką. Takie osoby powinny udać się właśnie do punktu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej - podkreśla Elżbieta Rucińska-Kulesz, dyrektor Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.
Czy wszystko będzie gotowe na czas?
Nowe punkty świadczenia nocnej i świątecznej opieki zostały co prawda wyznaczone, ale problemem pozostają braki kadrowe. Lekarze i pielęgniarki na razie nie garną się do takich dyżurów m.in. w placówkach należących do Szpitali Pomorskich oraz Spółki Leczniczej Copernicus. Mimo, że ustawa reformująca służbę zdrowia wchodzi w życie z dniem 1 października, na 5 dni przed tym terminem ogłoszenia o pracę dla personelu medycznego ciągle nie znikają ze stron trójmiejskich szpitali.
- Rzeczywiście jest problem, ale on dotyczy całej Polski i nie ogranicza się jedynie do nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Mamy coraz starszych lekarzy i generalnie jest ich coraz mniej - tłumaczy szefowa pomorskiego NFZ.
Luki kadrowe na nocnych, weekendowych i świątecznych dyżurach mają wypełnić m.in. osoby młode, dopiero po studiach oraz emerytowani lekarze i pielęgniarki.
- Ustawowo wprowadzono tu dużą elastyczność w decydowaniu o tym, ilu lekarzy, ile pielęgniarek jest potrzebnych na dyżurze. Zmieniły się też wymagania w stosunku do personelu medycznego. W związku z brakami kadrowymi obniżono wymagania. Lekarz nocnej i świątecznej opieki musi posiadać jedynie prawo do wykonywania zawodu. Tak samo pielęgniarki - zauważa Małgorzata Grodziewicz, dyrektor ds. medycznych pomorskiego oddziału NFZ.
Resort zdrowia również do ewentualnych trudności ze skompletowaniem personelu medycznego przez świadczeniodawców pochodzi na razie ze spokojem.
- Do ministerstwa nie wpłynęły żadne oficjalne zawiadomienia o trudnościach związanych z pozyskaniem przez świadczeniodawców czy szpitale personelu udzielającego nocnej i świątecznej pomocy - zapewnia Milena Kruszewska, rzeczniczka MZ.
Ostateczna lista punktów nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej zostanie opublikowana przez pomorski NFZ w piątek.
Miejsca
Opinie (240) 7 zablokowanych
-
2017-09-27 15:01
(1)
Pogotowie ratunkowe bedzie mialo wiecej wyjazdow. Bo kto wytrzyma siedza na twardym krzesle po 6-10 godzin. A jak bedzie ?twiadomo jak przyjdzie epidemia grypy.
- 9 4
-
2017-10-01 11:41
z grypa lezy sie w lozku a nie biega po szpitalach
- 2 1
-
2017-09-27 20:12
opieka........
krótko i na temat,to wszystko to jedno wielkie szam bo i w dodatku bez perfumerii
- 5 3
-
2017-09-29 15:17
...dobra zmiana... Jasne
Jeżeli do tej pory było w Gdańsku np 20 punktów Noch, a teraz będzie raptem 5 punktów Noch, to czy w tych pięciu będzie przyjmowało jednocześnie 4 lekarzy, aby bilans wyszedł na 0? Wątpię. Tak wiec teraz kolejki będą tak wielkie jak na SOR'ach. Pół nocy stania w kolejce.
I to jest dobra zmiana!?- 7 2
-
2017-09-29 21:35
Nocna i świąteczna opieka medyczna.......
..... do dziś działała sprawnie. Moja 80-letnia mama korzystała z niej 3 razy. NCM we Wrzeszczu na ul. Kilińskiego było super. Lekarz do pacjentki dojechał w 20 minut. Teraz trzeba będzie dzwonić do szpitala na Zaspie. A tam ciężko się dodzwonić nawet w dzień roboczy. To kolejna "dobra zmiana" pani Szydło i jej ministra.
- 8 2
-
2017-09-29 22:01
KOR i SOR. (1)
Nie zgłaszaj się w nocy. Bo lekarz musi się wyspać. Na twardym krzesełku posiedzisz do rana.
A w dzień też posiedzisz na twardym krzesełku, bo pacjentów dużo.
Oddziały ratunkowe pracują na ryczałcie. Nie dostają pieniędzy za przyjętego pacjenta. Im mniej przyjętych pacjentów tym większy zysk dla szpitala.- 4 0
-
2017-10-01 10:28
Lekarz musi sie wyspac bo w kazdej chwili moze wjechac pacjent ktory bedzie wymagal natychmiastowej operacji trwajacej kilka godzin. Dlatego nie zawracaj mu d.py w nocy sr*czka. Chyba ze chcesz zeby twoj ojciec z zawalem czekal az lekarz skonczy wyjmowac pietnastego kleszcza i film mu sie urwie przy ratowaniu twojego ojca.
- 4 0
-
2017-10-01 10:05
Nieobyci (1)
A może tak poradzicie sobie sami.? Z każdą d*perelą idziecie do lekarza albo kłamiecie wzywając karetkę do bólów paznokci.
- 10 4
-
2017-10-01 10:21
Absolutnie
Nie poradzą sobie bo na różowe pochód chodza
- 1 3
-
2017-10-01 10:25
ta nocna opieka zdrowotna nigdy nam nie pomogła-zawsze opdsyłali i tak na SOR, (1)
czyli w sumie czekaliśmy w 2óch kolejkach,,,
- 2 3
-
2017-10-01 10:28
I przezyliscie.
- 2 1
-
2017-10-01 10:29
ja sie pytam dla kogo są te nowoczesne sprzęty i sale na UCK,jak nigdy nie można z nich skorzystac?
Jak boli brzuch to od razu powinien byc rezonans a nie odsyłają do gastrologa,żeby na wizytę do niego czekac 3 miesiace....A ja wciąż nie wiem,co sie dzieje w moim brzuchu,że tak boli....
- 6 4
-
2017-10-01 10:33
opinia
jaki elegancji przydład...wielke oburzenie żeby był zakaz handlu w nd a jak widać i lekarze i pielegniarki nie szykują się na dyżury...i w tym przypadku nikt nie ma problemu finansowego...
studenci po medycynie jeszcze nie wiedż, że np. gorączka u dziecka moze zaważyć na jego życiu..a i wielu dorosłycg nie doczeka się nawet do lekarza...rzeczą oczywistą, że 95 proc. pacjentów i tak będzie odsyłanych w pn do swoich lekarzy..- 0 0
-
2017-10-01 10:34
I juz sie okazauje ze proste rozwiazanie a potrafi skrócic kolejki czego przez 8 lat niepoitrafiła PO!! (3)
Na sor przychhodzili ludzie nawet tacy co skaleczyli sie w palec ,z katarem i zinnymi pierdołami z którymi mogli poczekac do poniedziałku i to przez nich ludzie ze złamana noga musieli czekac godzinami!!
Rodzice potrzebowali recepty zeby ja wypisali musieli udac sie na sor totalna głupota albo zaplaci prywatnie .Teraz poszli normalnie i czekali kilka minut!- 4 16
-
2017-10-01 10:58
jaki SOR, co Ty pleciesz. Od "kataru" itp. to była opieka nocna w przychodniach. Która właśnie ma być w sporej części zlikwidowana.
- 7 1
-
2017-10-01 12:05
Nie ośmieszaj się pajacu partyjny z tymi durnymi tekstami z partyjnej powielarki. Ci co korzystali z nocnej opieki medycznej
w przychodniach i świadomie nie jechali na SOR, wiedzieli jak było i dobrze wiedzą jak będzie teraz, jak ze wszystkim do czego łapska wpycha PIS - do rzyci. Na papierze ładnie i kolorowo, w realu tragedia.
- 3 1
-
2017-10-01 15:40
leming ZaKODowany
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.