- 1 Troje kandydatów na rektora GUMed (13 opinii)
- 2 Oddział za ponad 5 mln zł, ale nie może wykonywać złożonych zabiegów (11 opinii)
- 3 Liliana przez 5 lat była przykuta do łóżka bez diagnozy (34 opinie)
- 4 5 prostych ćwiczeń na bolącą szyję i kark (1 opinia)
- 5 Gdyński szpital przez 4 dni nie wykonywał diagnostyki obrazowej (108 opinii)
- 6 Te zabiegi musi wykonać każda 30- i 40-latka (49 opinii)
Nocna i świąteczna opieka zdrowotna po nowemu. Gdzie szukać pomocy?
W związku z wejściem w życie tzw. "sieci szpitali", na terenie Trójmiasta nastąpią zmiany w organizacji nocnej, weekendowej i świątecznej opieki zdrowotnej. Najwięcej punktów świadczących ten rodzaj opieki znajdzie się przy szpitalach. Inne zostaną przekazane w ręce prywatnych podmiotów i zaczną działać w nowych lokalizacjach.
Nocna i świąteczna opieka zdrowotna ma służyć pacjentom w przypadku nagłego zachorowania lub pogorszenia stanu zdrowia, zarówno w warunkach ambulatoryjnych, jak i domowych. Przychodnie będą przyjmować chorych, którym nie zagraża utrata życia. Mieszkańców Trójmiasta nie będzie też obowiązywać rejonizacja. Oznacza to, że dorośli i dzieci po pomoc, również telefoniczną, mogą zgłosić się do dowolnego z 9 punktów świadczeń w Gdańsku, Gdyni czy Sopocie.
1.Szpital św. Wojciecha w Gdańsku, Al. Jana Pawła II 50
2.Copernicus Podmiot Leczniczy w Gdańsku, ul. Powstańców Warszawskich 1/2
3.Szpital Dziecięcy Polanki (opieka nocna i świąteczna dla osób poniżej i powyżej 18. roku życia), ul. Polanki 117 (budynek 7 Szpitala Marynarki Wojennej)
4.Nadmorskie Centrum Medyczne w Gdańsku, ul. Świętokrzyska 4
5.Medica Plus w Gdańsku, ul. Stanisława Lema 21
6.NZOZ, Gdynia Obłuże, ul. Białowieska 1
7.Szpital Św. Wincentego a Paulo w Gdyni, ul. Wójta Radtkego 1
8.Szpital Morski im. PCK w Gdyni, ul. Powstania Styczniowego 1
9.Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej Miejska Stacja Pogotowia Ratunkowego z Przychodnią w Sopocie, ul. Bolesława Chrobrego 10
Nocna i świąteczna opieka zdrowotna to także jeden z pomysłów resortu zdrowia na poprawę sytuacji w służbie zdrowia i jeden z nowych obowiązków nałożonych na sieciowe szpitale.
Czytaj też: 25 pomorskich szpitali w sieci Ministerstwa Zdrowia
Do tej pory osoby, które potrzebowały pilnej konsultacji lekarskiej w godzinach od 18:00 do 8:00 w dni powszednie oraz w weekendy i dni ustawowo wolne od pracy, często trafiały na szpitalne oddziały ratunkowe. Dodatkowi pacjenci wydłużali kolejki na SOR-ach - szacuje się, że w skrajnych przypadkach aż 80 proc. z nich trafiało na oddziały niesłusznie. Nowa organizacja nocnej i świątecznej opieki medycznej ma to zmienić i odciążyć szpitalne oddziały ratunkowe i izby przyjęć.
- Zmiany mają doprowadzić do sytuacji, w której zarówno SOR-y, jak i izby przyjęć będą mogły wykonywać pracę zgodnie ze swoim przeznaczeniem, polegającą na przyjmowaniu pacjentów, którzy rzeczywiście powinni się tam znaleźć i u których można mówić o zagrożeniu życia. Takim chorym nie jest na pewno pacjent przeziębiony czy dziecko z gorączką. Takie osoby powinny udać się właśnie do punktu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej - podkreśla Elżbieta Rucińska-Kulesz, dyrektor Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.
Czy wszystko będzie gotowe na czas?
Nowe punkty świadczenia nocnej i świątecznej opieki zostały co prawda wyznaczone, ale problemem pozostają braki kadrowe. Lekarze i pielęgniarki na razie nie garną się do takich dyżurów m.in. w placówkach należących do Szpitali Pomorskich oraz Spółki Leczniczej Copernicus. Mimo, że ustawa reformująca służbę zdrowia wchodzi w życie z dniem 1 października, na 5 dni przed tym terminem ogłoszenia o pracę dla personelu medycznego ciągle nie znikają ze stron trójmiejskich szpitali.
- Rzeczywiście jest problem, ale on dotyczy całej Polski i nie ogranicza się jedynie do nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Mamy coraz starszych lekarzy i generalnie jest ich coraz mniej - tłumaczy szefowa pomorskiego NFZ.
Luki kadrowe na nocnych, weekendowych i świątecznych dyżurach mają wypełnić m.in. osoby młode, dopiero po studiach oraz emerytowani lekarze i pielęgniarki.
- Ustawowo wprowadzono tu dużą elastyczność w decydowaniu o tym, ilu lekarzy, ile pielęgniarek jest potrzebnych na dyżurze. Zmieniły się też wymagania w stosunku do personelu medycznego. W związku z brakami kadrowymi obniżono wymagania. Lekarz nocnej i świątecznej opieki musi posiadać jedynie prawo do wykonywania zawodu. Tak samo pielęgniarki - zauważa Małgorzata Grodziewicz, dyrektor ds. medycznych pomorskiego oddziału NFZ.
Resort zdrowia również do ewentualnych trudności ze skompletowaniem personelu medycznego przez świadczeniodawców pochodzi na razie ze spokojem.
- Do ministerstwa nie wpłynęły żadne oficjalne zawiadomienia o trudnościach związanych z pozyskaniem przez świadczeniodawców czy szpitale personelu udzielającego nocnej i świątecznej pomocy - zapewnia Milena Kruszewska, rzeczniczka MZ.
Ostateczna lista punktów nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej zostanie opublikowana przez pomorski NFZ w piątek.
Miejsca
Opinie (240) 7 zablokowanych
-
2017-09-26 11:02
Bardzo.. (4)
dobrze. Odechce się niektórym spędzać czas na nocnej. Brawo.
- 10 12
-
2017-09-26 19:56
Debilu, myślisz że ktoś bez realnego problemu będzie jeździł po nocy po przychodniach? (2)
Chyba tylko taki kretyn jak ty to robił.
- 8 3
-
2017-10-01 10:24
Sa tacy. Nawet bardzo duzo takich. W kraju gdzie na 112 dzwoni sie zeby przywiezli leki z apteki ludzie maja gleboko zakorzenione ze lekarz jest zawsze i wszedzie 24h na dobe nawet dla zwyklego wygadania sie. Kto byl chocby w wlk brytanii ten wie, ze w wysoko rozwinietych krajach tak nie ma bo to za drogie. O USA nie wspomne.
- 2 1
-
2017-10-01 11:09
Koleżanka pracuje w nochu. Ból gardła bez gorączki o trzeciej w nocy to standard, także tak - przychodzą z byle czym.
- 1 1
-
2017-09-27 10:26
Komentuj ale nie obrażaj. Najlepiej aby nocna była w każdym domu a garaż w łazience.
- 1 4
-
2017-09-26 11:59
W przypadku dzieci to masakra (1)
Dojdzie do kumulowania epidemii. Wyobraźcie sobie zrzucenie wszystkich przypadków w jedno miejsce. Te kolejki doprowadzą do dosłownie epidemii. Dla dzieci do 5 roku życia to dosłownie katastrofa zdrowotna. Najlepiej niech od razu otwierają domy zarazy. (Przypominam nie wszyscy mamy 500 plus)
- 22 3
-
2017-09-26 14:39
Przecież tam czekając w kolejce rodzice tych chorych dzieci sami wezmą się za łby
Paranoja jakas......- 5 2
-
2017-09-26 12:13
A co stanie się z taką pomocą w centrum Gdyni w stacji pogptowia ! ?
- 3 0
-
2017-09-26 12:16
(2)
"Nowa organizacja nocnej i świątecznej opieki medycznej ma to zmienić i odciążyć szpitalne oddziały ratunkowe i izby przyjęć."
W jaki sposób skierowanie wszystkich pacjentów w Gdyni na szpitalny SOR ma go odciążyć????- 20 0
-
2017-09-26 14:51
(1)
W szpitalu Miejskim w Gdyni będzie SOR i NOCh - ludzie, nawet nie potraficie czytać ze zrozumieniem :/
- 2 5
-
2017-09-26 19:59
I tak pójdą na sor jak zobaczą sajgon w noch albo będą wzywać karetkę i tyle.
- 5 0
-
2017-09-26 13:17
brak obsady
To proste, dobrze zapłacą to będą i lekarze. Za pensum portiera, chętnych raczej będzie niewielu, to chyba jest jasne jak słońce. Ci z administracji albo nie widzą albo nie chcą widzieć tego jakże prostego problemu
- 19 1
-
2017-09-26 13:37
Ci ludzie nie powinni rządzić...
...zaczyna się paranoja
- 12 1
-
2017-09-26 13:40
doskonale
Taki drobiazg... Braki kadrowe. Niech żyje luka pokoleniowa wśród lekarzy
- 12 1
-
2017-09-26 15:32
(1)
Nocna Opieka działała bez zarzutu. Od godz. 18 do 8 można było uzyskać pomoc lekarza internisty i pediatry.W sobotę i niedzielę całą dobę.Jeśli była potrzeba lekarz jechał do pacjenta do domu.wSobotę I niedzielę pielęgniarka wykonywała zabiegI pielęgniarskie w domu pacjenta I również stacjonarnie.Była odpowiednia ilość personelu.W okresie jesienno-zimowym przyjmowano po ok.200 pacjentów tylko w sobotę lub niedzielę.Ilość zabiegów(iniekcji) ok. 80.Pacjenci nie byli wysyłani na SOR chyba że wymagał tego stan pacjenta.Wzywano wówczas karetkę i przewożono pacjenta do szpitala .Na NOCH również usuwano kleszcze ,pacjenci nie byli wysyłani na SOR.Dla kogo jest ta "dobra zmiana"
- 24 0
-
2017-09-26 20:01
Dla pisiewiczów. Wyłącznie.
- 9 0
-
2017-09-26 19:20
Pielęgniarki? (2)
A ja współczuję pielęgniarkom,bo to one będą ogarnic, nerwowych rodziców dzieci chorych...
- 15 3
-
2017-09-27 08:00
ciekawe czy w ogóle chętne się znajdą. Pielęgniarek tyle brakuje, ze każda sobie znajdzie wdzięczniejszą robotę.
- 4 0
-
2017-09-28 10:19
Edek gdzie bedziesz chodzil po kacowe
- 0 4
-
2017-09-26 19:23
Polecieliście na 500 plus to czekajcie w kolejkach
- 21 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.