- 1 Kończy się Program Profilaktyka 40 Plus. Mało kto skorzystał (88 opinii)
- 2 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (207 opinii)
- 3 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (40 opinii)
- 4 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (37 opinii)
- 5 Ranking salonów kosmetycznych (8 opinii)
- 6 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (109 opinii)
Niech wąs będzie z tobą
Listopad większości z nas kojarzy się z apatią, jesienną depresją i przygnębieniem. Tymczasem wystarczy tak niewiele, aby ten słaby okres w roku zmienić w pozytywną akcję. A tak naprawdę, to wystarczy po prostu się nie golić - panowie... i panie.
Jesień to jeden z najtrudniejszych okresów roku. Ze słonecznych miesięcy wchodzimy w strefę ciemności, która dla wielu jest ledwo znośna - jak niemiecka muzyka ludowa na żywo. Apogeum tej jesienności przypada na listopad. Nie trzeba chyba nawet wyjaśniać dlaczego, bo podpowiedź można znaleźć wyglądając za okno. Aura jest taka, że większość z nas najchętniej zamknęłaby się w domu ze słoikiem nutelli, wiadrem słodyczy, paluszków czy orzeszków. Albo po prostu z tym, co każdemu z nas zawsze poprawia humor. A komunikat, jaki wysłalibyśmy do świata, brzmiały mniej więcej tak: "Odgruzujcie mnie, gdy to wszystko się skończy i roślinność znów zacznie kwitnąć, ale nie wcześniej niż w maju".
Nie ma się zatem co dziwić, że jedynym ratunkiem dla wielu są zbliżające się święta, które jak na złość już od dobrych kilku lat nie były "białe", tylko właśnie takie listopadowe. Dobrze, że chociaż wszelkiej maści sklepy i telewizja dbają o nasze zdrowie psychiczne, tworząc świąteczny klimat już od końca października. Niby to denerwuje i męczy, ale tak naprawdę jesteśmy wdzięczni za te piękne obrazki choinek, radosnych twarzy odpakowujących prezenty i ulic skąpanych w białym puchu.
A wszystko opakowane jest w znaną każdemu, świąteczną melodię. Całość jest swoistym lekarstwem, które pomaga zaleczyć naszą jesienną depresję i pozwala przetrwać do świąt, a potem do Sylwestra. A w styczniu to już na szczęście z górki, bo już za rogiem, gdzieś w oddali widać początki wiosny. Tak przynajmniej nam się wydaje.
Jeżeli mógłbym w ogóle porównać z czymś listopad, to byłby to chyba Fiat Multipla. Dla większości jest to samochód - delikatnie to ujmując - wątpliwej urody, ale zawsze znajdzie się kilku spaczonych koneserów piękna, którzy zakrzykną, że im przecież bardzo się podoba. Z listopadem jest podobnie.
Ale ten smutny jak lista lektur szkolnych miesiąc można przeżyć pożytecznie. Nawet, jeśli w zasadzie nie trzeba nic robić, oprócz zapuszczania brody czy też wąsów - jak kto woli. Chodzi oczywiście o coroczną, międzynarodową akcję "Movember" (zbitka angielskich słów moustache (wąsy) i November (listopad)), która odbywa się właśnie w listopadzie. Poprzez zapuszczanie zarostu u mężczyzn ma ona na celu podniesienie świadomości społecznej na temat problemów zdrowotnych mężczyzn, przede wszystkim raka prostaty i innych nowotworów. Chodzi oczywiście o zachęcenie mężczyzn do profilaktyki.
Czy można w ogóle wymyślić coś lepszego dla mężczyzn mówiąc im, że mogą wziąć udział w promocji szczytnego celu, nie robiąc absolutnie nic? Genialnie w swojej prostocie, prawda? Tym bardziej, że "drwal" jako typ mężczyzny, jest przecież teraz w modzie.
Dlatego Panowie (i Panie - jeżeli oczywiście też nie lubicie się golić): skoro i tak mamy narzekać, że listopad, jesień, szaro, buro i w ogóle, to połączmy to ze szczytnym celem i po prostu się nie golmy. W końcu profilaktyki nigdy za wiele, a skoro mamy okazję połączyć robienie czegoś dobrego z nierobieniem niczego, to skorzystajmy z okazji.
Opinie (102) ponad 20 zablokowanych
-
2016-11-05 17:48
Tak tak
Panie zapuszczajcie wąsy
- 11 2
-
2016-11-05 15:37
Wąsy powoli zanikają, jak na Zachodzie... (1)
ale wrócą, wąsy wrócą, ale czy kiedyś wrócą PKSy ? :-)
- 43 8
-
2016-11-05 17:08
Może Pani Aga zapoczątkuje modę na PKS-y od pępka aż po uda...hahahah
- 10 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.