• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niech wąs będzie z tobą

Piotr Krupa
5 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Listopad to nie jest najbardziej lubiany miesiąc w roku. Listopad to nie jest najbardziej lubiany miesiąc w roku.

Listopad większości z nas kojarzy się z apatią, jesienną depresją i przygnębieniem. Tymczasem wystarczy tak niewiele, aby ten słaby okres w roku zmienić w pozytywną akcję. A tak naprawdę, to wystarczy po prostu się nie golić - panowie... i panie.



Jesień to jeden z najtrudniejszych okresów roku. Ze słonecznych miesięcy wchodzimy w strefę ciemności, która dla wielu jest ledwo znośna - jak niemiecka muzyka ludowa na żywo. Apogeum tej jesienności przypada na listopad. Nie trzeba chyba nawet wyjaśniać dlaczego, bo podpowiedź można znaleźć wyglądając za okno. Aura jest taka, że większość z nas najchętniej zamknęłaby się w domu ze słoikiem nutelli, wiadrem słodyczy, paluszków czy orzeszków. Albo po prostu z tym, co każdemu z nas zawsze poprawia humor. A komunikat, jaki wysłalibyśmy do świata, brzmiały mniej więcej tak: "Odgruzujcie mnie, gdy to wszystko się skończy i roślinność znów zacznie kwitnąć, ale nie wcześniej niż w maju".

Listopad jest jak fiat multipla: swoich fanów ma, ale jest ich niewielu. Listopad jest jak fiat multipla: swoich fanów ma, ale jest ich niewielu.
Nie ma się zatem co dziwić, że jedynym ratunkiem dla wielu są zbliżające się święta, które jak na złość już od dobrych kilku lat nie były "białe", tylko właśnie takie listopadowe. Dobrze, że chociaż wszelkiej maści sklepy i telewizja dbają o nasze zdrowie psychiczne, tworząc świąteczny klimat już od końca października. Niby to denerwuje i męczy, ale tak naprawdę jesteśmy wdzięczni za te piękne obrazki choinek, radosnych twarzy odpakowujących prezenty i ulic skąpanych w białym puchu.

A wszystko opakowane jest w znaną każdemu, świąteczną melodię. Całość jest swoistym lekarstwem, które pomaga zaleczyć naszą jesienną depresję i pozwala przetrwać do świąt, a potem do Sylwestra. A w styczniu to już na szczęście z górki, bo już za rogiem, gdzieś w oddali widać początki wiosny. Tak przynajmniej nam się wydaje.

Jeżeli mógłbym w ogóle porównać z czymś listopad, to byłby to chyba Fiat Multipla. Dla większości jest to samochód - delikatnie to ujmując - wątpliwej urody, ale zawsze znajdzie się kilku spaczonych koneserów piękna, którzy zakrzykną, że im przecież bardzo się podoba. Z listopadem jest podobnie.

Jedna z niewielu dobrych rzeczy w listopadzie to akcja "Movember", zachęcająca mężczyzn do badań profilaktycznych. Jedna z niewielu dobrych rzeczy w listopadzie to akcja "Movember", zachęcająca mężczyzn do badań profilaktycznych.
Ale ten smutny jak lista lektur szkolnych miesiąc można przeżyć pożytecznie. Nawet, jeśli w zasadzie nie trzeba nic robić, oprócz zapuszczania brody czy też wąsów - jak kto woli. Chodzi oczywiście o coroczną, międzynarodową akcję "Movember" (zbitka angielskich słów moustache (wąsy) i November (listopad)), która odbywa się właśnie w listopadzie. Poprzez zapuszczanie zarostu u mężczyzn ma ona na celu podniesienie świadomości społecznej na temat problemów zdrowotnych mężczyzn, przede wszystkim raka prostaty i innych nowotworów. Chodzi oczywiście o zachęcenie mężczyzn do profilaktyki.

Czy można w ogóle wymyślić coś lepszego dla mężczyzn mówiąc im, że mogą wziąć udział w promocji szczytnego celu, nie robiąc absolutnie nic? Genialnie w swojej prostocie, prawda? Tym bardziej, że "drwal" jako typ mężczyzny, jest przecież teraz w modzie.

Wbrew pozorom nawet panie mogą się zaangażować w akcję promowania profilaktyki nowotworowej u mężczyzn. Wbrew pozorom nawet panie mogą się zaangażować w akcję promowania profilaktyki nowotworowej u mężczyzn.
Dlatego Panowie (i Panie - jeżeli oczywiście też nie lubicie się golić): skoro i tak mamy narzekać, że listopad, jesień, szaro, buro i w ogóle, to połączmy to ze szczytnym celem i po prostu się nie golmy. W końcu profilaktyki nigdy za wiele, a skoro mamy okazję połączyć robienie czegoś dobrego z nierobieniem niczego, to skorzystajmy z okazji.

Opinie (102) ponad 20 zablokowanych

  • Akcja genialna w swojej prostacie, (1)

    ale prędzej dałbym się wykastrować, niż ogolić sobie brodę i wąsy. Nie będę przecież tak nago paradować po ulicach.

    • 3 6

    • Masz ciekawe priorytety.

      • 2 1

  • Ja mogę natomiast poczęstować piękne panie fajką z wąsem :)

    • 5 2

  • a może tak zamiast wygłupiać sie z wąsami

    to po prostu pójść i się zbadać?

    • 6 2

  • patrzę na zdjęcie autora

    i zastanawiam się jak wyglądać może minionek z wąsem, chyba poszukam flamastra...

    • 5 3

  • Uwielbiam swojego delfinka!

    • 2 2

  • kanarinios

    krajowki miało być

    • 1 1

  • kanarinios

    Autor za dużo kryjówki wziął

    • 2 1

  • "Aura jest taka, że większość z nas najchętniej zamknęłaby się w domu ze słoikiem nutelli, wiadrem słodyczy, paluszków czy

    no bez przesady,ja chętnie z moją Lusią delektujemy się wszelakimi napitkami własnej roboty na bazie spirytusiku :)

    • 7 2

  • (1)

    Nie.listopad to nie jest nie najbardziej ulubiony miesiąc. TO JEST NAJBARDZIEJ ZNIENAWIDZONY MIESIĄC W ROKau

    • 5 12

    • Daj spokój

      listopad ma swój klimat, fakt że ponury ale niepowtarzalny. Przejdź się po lesie, potem kup połówkę, zapuść film Pętla i będzie git :-) Przeżyjemy i ten listopad! Do wiosny tylko 135 dni!

      • 4 1

  • a pismakom w listopadzie rozum się wypacza i piszą chore teksty

    • 4 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Zlot motoCYClovy 2024 & II Deadlift Truck Edition

konsultacje, zlot

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Najczęściej czytane