Od 1 marca zmieni się sieć przychodni, które przyjmują pacjentów w nocy i w czasie świąt. Ich liczba się nie zmieni, ale rozmieszczenie - już tak.
Konkurs NFZ wyłonił podmioty, które do końca grudnia 2015 r. przejmą nocną i świąteczną opiekę na Pomorzu. W Sopocie i Gdyni adresy placówek świadczących tego rodzaju pomoc nie ulegają zmianie, to w Gdańsku szykuje się rewolucja.
Co się zmieni?
Od 1 marca obowiązki przychodni przy
ul. Majewskich 26 
na Zaspie przejmie przychodnia Polmed przy
ul. Startowej 1 . Przychodnia ta wygrała konkurs Pomorskiego NFZ na opiekę w nocy i w święta dla mieszkańców dzielnic Strzyża,
Zaspa,
Brzeźno, Przymorze, Żabianka, Wejhera, Jelitkowo i Osowa. Obie przychodnie dzieli 1,6 km.
Kontrakt straci także przychodnia Morena, znajdująca się przy
Jaśkowej Dolinie 105 , którą zastąpi Przychodnia Nadmorskiego Centrum Medycznego, mieszcząca się na rogu ulic Kilińskiego i Kościuszki we Wrzeszczu. Tu różnica wynosi 4,2 km.
Z kolei
Przychodnię Świętokrzyską na Oruni Górnej zastąpi Przychodnia Jasień. Ma ona pełnić opiekę nad mieszkańcami Matarni, Kokoszek, Ujeściska, Łostowic, Wzgórza Mickiewicza,
Chełmu i Jasienia.
tak, zdarza się, że kilka razy w miesiącu
12%
to zależy, częściej w sezonie grypowym, latem raczej się to nie zdarza
49%
nie, korzystam z opieki lekarzy dziennych
29%
nie, w ogóle nie chodzę do lekarza
10%
W tym wypadku dystans między starą i nową lokalizacją jest największy.
-
Jeśli dyżur w przychodni Świętokrzyskiej zostanie zlikwidowany, będę musiała przebyć prawie 10 km, żeby dostać się do przychodni przy ul. Kartuskiej 404. Podróż autobusem zajmie mi prawie godzinę i będzie wymagała trzech przesiadek - boi się pani
Magda, mieszkanka Chełmu. -
Biorąc pod uwagę, że z takiego dyżuru korzystają osoby z kiepskim samopoczuciem lub chorym dzieckiem, łatwo sobie wyobrazić, że dla osób, które nie mają samochodu podobna wyprawa będzie sporym utrudnieniem - dodaje.
Podobne zdanie ma też pani
Wioleta, mieszkanka Oruni Górnej. -
W okresie grypowym moja rodzina już pięć razy korzystała z wieczornej i weekendowej pomocy przychodni przy ul. Świętokrzyskiej. Jej bliskość była naprawdę dużą pomocą, szczególnie kiedy ma się dzieci - opowiada pani Wioleta.
- Nie wiem, dlaczego NFZ nie wybrał oferty przychodni przy ul. Świętokrzyskiej. Wiem natomiast, że przychodnia powinna być tam, gdzie są największe skupiska ludzi. A pozbawianie wielkich dzielnic całodobowej opieki jest karygodne - dodaje.
Mieszkańcy innych dzielnic Gdańska, szczególnie takich jak Morena, Ujeścisko, Łostowice,
Osiedle Olimpijska, Jaworzniaków również są bardzo zawiedzeni i nie kryją swojego niezadowolenia.
Co na to
Mariusz Szymański, rzecznik Pomorskiego NFZ?
-
Staraliśmy się, aby podział był jak najbardziej racjonalny. Ale jeżeli pacjentowi nie podoba się lokalizacja przychodni, zawsze może udać się do innej placówki. Poza tym kryteria konkursu były jasno określone: cena, możliwe do wykonania w placówce badania, liczba specjalistów oraz zespoły wyjazdowe - tłumaczy Szymański.
Zaskoczenia decyzją NFZ nie kryją dyrektorzy placówek, które straciły kontrakt. Zadeklarowali, że będą się odwoływać.
-
Trudno mi polemizować z decyzją NFZ, ale mogę śmiało powiedzieć, że jesteśmy przygotowani na kontynuowanie tych świadczeń. Do tej pory świetnie dawaliśmy sobie radę, przyjmowaliśmy nawet do 100 osób dziennie - dziwi się
Danuta Wasilewska-Zienkiewicz, dyrektor przychodni na Morenie.
Od decyzji NFZ odwoływać się będzie także
Mieczysław Szulc-Cieplicki, dyrektor Nadmorskiego Centrum Medycznego, pod które podlega przychodnia na Świętokrzyskiej.
-
Myślę, że problemem jest brak w konkursie NFZ kryterium miejsca, co byłoby chyba najbardziej logiczne. W przypadku Świętokrzyskiej tylko w ciągu ostatniego weekendu przyjęliśmy 202 dzieci i 140 dorosłych. Wyniki konkursu na pewno okazały się niekomfortowe dla pacjentów z pobliskich dzielnic, którzy teraz będą podlegać pod Jasień. Fundusz miał jednak dwa lata na opracowanie nowych, lepszych kryteriów, ale nie wykorzystał tego czasu.
Bez zmian pozostaje Śródmieście. Tu po raz kolejny konkurs wygrała
Przychodnia "Aksamitna" , sprawująca opiekę nad mieszkańcami dzielnic Siedlce, Suchanino, Orunia, Św. Wojciech, Lipce, Olszynka, Rudniki, Przeróbka, Stogi, Krakowiec, Wyspa Sobieszewska, Śródmieście.
Sytuacja nie jest jeszcze do końca przesądzona. Każde odwołanie zostanie rozpatrzone, a prawo przewiduje, że zwycięskie przychodnie mogą zlecić innym obsługę mniejszego terytorium. Z taką propozycją musi jednak wyjść przychodnia, która wygrała konkurs.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy