• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mural o autyzmie powstał na filarze estakady

ws
1 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Mural o autyzmie - społeczna edukacja w miejskiej przestrzeni. Mural o autyzmie - społeczna edukacja w miejskiej przestrzeni.

Mural pod hasłem "Mam autyzm. Poznaj. Zrozum. Pomóż" powstał na filarze estakady w ciągu ulic Elbląskiej i Podwale Przedmiejskie w Gdańsku, niedaleko przystanku tramwajowego Brama Żuławska. Stworzył go artysta Marek Looney Rybowski. To już drugie jego dzieło w mieście, podejmujące temat zaburzeń ze spektrum autyzmu.



Pierwszy mural artysty powstał wcześniej na terenie Specjalistycznego Domu Samopomocy dla Dorosłych Osób z Autyzmem oraz Centrum Aktywizacji Zawodowej i Społecznej dla Dorosłych Osób z Autyzmem, przy ul. Mierosławskiego 9A. Przedstawia siedzącego mężczyznę, odwróconego plecami do obserwatorów. Jest skierowany ku zarysowi Gdańska, ułożonego z puzzli. Obraz niesie społeczny przekaz - chodzi o kreowanie pozytywnego wizerunku osób ze spektrum autyzmu oraz budowanie przyjaznych postaw wobec nich.

Dom dla dorosłych osób z autyzmem powstaje w Gdańsku Dom dla dorosłych osób z autyzmem powstaje w Gdańsku

Nowy mural. Mężczyzna w labiryncie



Podobne jest przesłanie drugiego muralu, który można teraz obejrzeć na filarze estakady w ciągu ul. Elbląskiej.

- Również ta praca przedstawia młodego człowieka. Mężczyzna stoi w labiryncie. Nie widać jego twarzy. Ma uniesioną rękę, na głowie czapkę z wzorem "nieba pełnego gwiazd". Ma się wrażenie, że mężczyzna nad czymś się zastanawia. Obraz pozwala na osobistą interpretację, jednocześnie zaciekawia. Także ten mural ma oswajać gdańszczanki i gdańszczan z tematyką autyzmu i zachęcać do poszerzenia wiedzy w tym zakresie. Ta społeczna edukacja ma też swój wymiar integracyjny. Służy kreowaniu pozytywnego wizerunku osób w spektrum autyzmu - mówi Sylwia ResselMiejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku.
"Wyobraź sobie, że nie masz kontroli nad sobą". Ruszyła kampania "Mam autyzm"

Murale pomogą zrozumieć?



Oba ścienne malowidła zostały zaprojektowane i wykonane w ramach działań edukacyjno-świadomościowych projektu "OzA - Testowanie gdańskiego modelu wsparcia dorosłych Osób z Autyzmem".

Looney. Człowiek, który pokolorował gdańskie ulice Looney. Człowiek, który pokolorował gdańskie ulice

- Działania mają zaowocować większym zrozumieniem potrzeb osób z zaburzeniami autystycznymi. Mają też poprawić i rozszerzyć poziom świadczonych usług dla tej grupy osób - dodaje Sylwia Ressel.
ws

Miejsca

Opinie (49) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • Nie to, że jestem jakiś nieczuły, no ale (2)

    czemu mam to wszystko robić? Coś wiem na ten temat i mi to wystarczy, wiedza na tyle podstawowa, by nie zaszkodzić. No ale ktoś kto to zaprojektował wcale mnie nie zachęca, tylko zmusza "Poznaj / Zrozum / Pomóż" - how about no? "Masz Autyzm / Sorry / nie mój / problem", bo "mam / dużo / swoich". Innymi słowy - kiepski moment by pisać coś w trybie rozkazującym.

    • 7 11

    • (1)

      najważniejsze to zrozumieć

      • 0 1

      • Dlaczego opiekun takiej jednostki nie raczy zrozumieć zwyczajnych ludzi, którzy oczekują od innych

        respektowania norm?

        A może ja przywalę w ryło takiemu opiekunowi i zażądam "cierpliwości i zrozumienia" bo też jestem "inna" i akurat tak miałam ochotę wyrazić siebie? Albo będę im odtwarzać jakieś wycia pod oknem... No taką mam wenę twórczą akurat. Aktualnie identyfikuję siebie jako homoseksualnego mężczyznę z autyzmem ale będącego tylko jedną ze składowych mojej wielokrotnej osobowości.

        • 0 0

  • Niesety ludzie tego nie rozumieją (2)

    A wystarczy odrobina cierpliwości i zrozumienia dla ludzi takich jak ja i zobaczycie, że potrafimy funkcjonować w społeczeństwie, mimo autyzmu i aspergera.

    • 25 4

    • Widocznie nie potraficie funkcjonować w społeczeństwie, skoro inni ludzie widzą różnicę i jakiś problem powstaje. To logiczne,

      A tę cierpliwość i zrozumienie ma mieć terapeuta. Taki sobie wybrał zawód i za to ma płacone. Od innych się odczep. Ja się nie muszę zastanawiać czy czyjeś tłuczenie się po łbie i podbieganie do przechodniów to efekt zażycia narkotyków, jakiś psychiczny odchył czy jeszcze coś innego.

      • 0 0

    • dlatego super, że coraz więcej się o tym mówi

      może kilku osobom nawet taki mural da do myślenia.
      tłumaczenie o co z tym chodzi i docieranie do nowych ludzi jest bardzo ważne

      • 9 1

  • Opinia wyróżniona

    Hmm (3)

    Mój synek ma stwierdzone spektrum , zaczyna naukę w przedszkolu . Na spacerach czasami szaleje po swojemu , przez co ludzie dziwnie zaraz patrza jak na jakieś inne stworzenie. Myślę jednak, że jest na odwrót- to tacy ludzie są tymi " dziwnymi stworzeniami :) a moje dziecko jak i inne są wyjątkowe :-)

    • 23 13

    • Byle się wyjątkowo lub nie wyjątkowo trzymał z dala od mojego dziecka.

      Ty masz prawo zachwycać się swoim synkiem a ja mam prawo do swoich odczuć. Widok dziecka z upośledzeniem (tak sobie pozwalam nazywać "nieneuronormatywność") budzi we mnie wstręt i niepokój. Jeśli dziecko wciska się w społeczeństwo a dziecko jest po pierwsze, aspołeczne, a po drugie, nie uczy się norm, to społeczeństwo wcale nie musi go akceptować. Izoluj dziecko, skoro nie przyswaja norm społecznych.

      Jeśli mój pies ma chęć zajrzeć przechodniowi do torby z zakupami, koryguję te zapędy. Jest na smyczy, przyciągam go. Jeśli moje dziecko żąda żeby obca osoba dała mu pić czy jeść ze swojej torby, też podchodzę i tłumaczę a zaczepioną osobę przepraszam (jeszcze ujdzie, bo dziecko ma 2,5 roku a zaczepiane osoby widzą że reaguję, tłumaczę a do dziecka to dociera i ono się kontroluje: ogólnie - jest wyuczalne).
      A ty co robisz gdy twój niedorozwinięty syn (i nie pisz mi że autyzm to nie niedorozwój, bo nie ma tu ani udziału intelektu w rozumieniu prostych spraw ani zdobywania wiedzy o życiu) absorbuje swoimi odchyłami innych ludzi, wyje, atakuje innych bo są? Udajesz że nie widzisz? Może oczekujesz że inni będą się zachwycać?

      Ludzie w twoim otoczeniu nie są terapeutami twojego dziecka i nie muszą tego chcieć. Ja sobie takiej roli nie życzę ani obciążania mojego dziecka taką rolą.
      (Odraza odrazą, tyle co do odczuć. Natomiast reaguję na takie dzieci jak na każde. Zaczepiają grzecznie, to odpowiadam spokojnie, ale zachowują się karogodnie, to zwracam uwagę ostro, rodzicowi też gdy namierzę. Ale jest pewna zasada, gdy nienormalne zostanie wpuszczone przez swojego opiekuna między dzieci, to następnie od znika lub udaje że go nie ma.)

      • 0 0

    • (1)

      Masz błędne myślenie. Twoje dziecko nie jest ani lepsze ani gorsze. Jest po prostu inne.

      • 13 2

      • chyba nie rozumiesz znaczenia słowa "wyjątkowy". może wyjaśnie

        wyróżniający się czymś nieprzeciętnym; taki, który jest wyjątkiem

        • 2 5

  • nie podoba mi się ten mural

    • 1 0

  • Murale i BRAK szkoly (3)

    Dla mnie jako rodzica dziecka z autyzmem jest to śmieszne... Gdansk wydaje zgodę na murale a nawet nie ma szkoły dla takich dzieciaków.... mamy wybór, klasa integracyjna w szkołach molochach, albo specjalna... nasze dzieci są inteligentne ale nie radzą sobie w społeczeństwie... potrzebują małej szkoły z mala liczba dzieci w klasach... wówczas maja szanse na normalne funkcjonowanie, a później na znalezienie normalnej pracy... alternatywa dla nas są szkoły prywatne gdzie czesne jest ok 3 tys za miesiąc. Gdansk miasto wojewódzkie... i zamiast szkolić nasze dzieci, pomoc im "produkuje" osoby które w przyszłości będą potrzebowaly pomocy i żyły na zasiłku...

    • 17 1

    • Są szkoky

      W Gdyni jest 16lo. Klasy dla autystów max 5 odobowe a w całej szkole Ok 100 uczniów. W tej szkole dzieci rowniez zdają maturę-wiec maja gdzie sue rozwijac

      • 0 1

    • Doskonała uwaga

      • 0 0

    • W przyszłości te dzieci się wyeliminuje, a norma przejmie rolę psychicznych.

      Klaus Schwab kocha normę jak norma SWOJA psychikę.

      • 1 0

  • (5)

    Autyzm jest czesty, spoleczna akceptacja i swiadomosc sa potrzebne. ALE.. autyzm jest tez modny, moj syn w wieku 9 mies zostal uznany za opoznionego w rozwoju (fizycznie, emocjonalnie, spolecznie itd itd). Byl spokojnym dzieckiem ktore obserwowalo wszystko dookola, wiec panie specjalistki uznaly odstaje od normy. 3 lata pozniej dzieciak jest dusza towarzystwa, gra w karty, liczy do tysiaca, zaczyna czytac. Takze nie kazda diagnoza, zwlaszcza wczesna, to wyrok.
    Dodam ze do 2.5 rz syn nie widzial tv, dalej nie ma dostepu do tableta tel i max godz bajek.

    • 8 7

    • Zaklinaj dalej rzeczywistość (4)

      Najgorsi są rodzice, którzy nie chcą pogodzić się z chorobą dziecka, nie podejmują terapii i wmawiają wszystkim dookoła, że inni się mylą.

      • 2 3

      • (3)

        Rzeczywistosc jest taka ze 3 mies pozniej pediatra wyksztalcony na Yale University stwierdzil ze dzieciakowi nic nie dolega. To wlasnie rodzice najlepiej wyczuwaja gdy z dzieckiem jest cos nie tak. Syn w wieku 9 mies lezal tylko na plecach (nie obracal sie, bo byl duzy), stad ewaluacja. 3 mies pozniej juz chodzil. A diagnoza 4 niekompetentnych pan tylko byla zrodlem stresu.

        • 2 4

        • 3 miesiące od leżenia tylko na plecach do chodzenia (2)

          Cuda, cuda panie...

          • 1 2

          • Oczywiscie, wiele dzieci przeskakuje etap obracania i raczkowania. Leza, siadaja, i zaraz potem podciagaja sie na szczebelkach i zaczynaja same chodzic.

            • 2 0

          • No tak, co w tym dziwnego?

            • 3 1

  • (3)

    Badania potwierdzaja ze ogladanie przez dzieci (chlopcow) 3+ godz telewizji ponizej 2 roku zycia czesto powoduje zmiany neuroprzekaznikow w mozgu i autystyczne zachowania - wycofanie, brak koncentracji, hiperakrywnosc, zaburzenia mowy (zainteresowani moga zgooglowac na stronach anglojezycznych - ncbi nlm nih gov).

    • 7 10

    • (1)

      Jedynym objawem autyzmu z tych wymienionych jest wycofanie. Hiperaktywność z założenia jest przeciwieństwem wycofania. Osoby autystyczne nie mają problemów z mową i mogą godzinami koncentrować się na jednym zadaniu.

      • 0 5

      • Hiperaktywnosc=nadwrazliwosc na bodzce, powtarzanie tych samych ruchow (np kolysanie w przod i w tyl).

        Obsesyjne zainteresowania a koncentracja na okreslonym przez rodzica czy nauczyciela zadaniu to dwie rozne rzeczy.

        Osoby autystyczne sa rowniez czesto niewerbalne a rodzice zglaszaja sie do poradni wlasnie dlatego ze dziecko nie mowi.

        • 4 1

    • Chyba twoje.

      • 1 4

  • (5)

    U mojej córeczki zdiagnozowano autyzm, najbardziej martwię jak sobie poradzi w szkole, w dorosłym życiu, czy rówieśnicy jej nie odrzuca. Wszelkie akcje społeczne edukujące ludzi, że te osoby odczuwają swiat inaczej i przez to potrzebują często więcej cierpliwości i życzliwości są bardzo potrzebne. Bo to może być twoje dziecko, wnuczek, synowa..niech im będzie łatwiej żyć w akceptującym społeczeństwie.

    • 17 2

    • Poświęcaj czas dziecku, rozwijaj je, korzystaj z terapii

      Moj 6 latek z autyzmem funkcjonuje super, do tego stopnia, ze ludzie są zaskoczeni i myślą, ze wymyślamy. Ale pracy z żoną włożyliśmy mnóstwo, no i pieniędzy, same terapie fizjo, ręki, neurologopedii, TUS czy SI kosztują nas 2600 miesięcznie

      • 3 1

    • Opinia wyróżniona

      Mój syn podobnie

      Asperger. Na początku nie potrafiłem zrozumieć jego zachowania. Teraz jest łatwiej, gdy rozumie się, że jemu samemu ciężko się odnaleźć.
      Pozdrawiam i trzymajcie się ciepło :)

      • 13 2

    • (2)

      Pewnie będzie przysłowiowią frajerką. Jak ja.
      Ale na studiach
      Też będzie

      • 3 5

      • Nie myl Aspergera z klasycznym autyzmem. (1)

        • 3 2

        • Zespół Aspergera już wypadł z klasyfikacji. Jest spektrum autyzmu.

          • 5 2

  • Przydałby (3)

    się mural na temat głupoty.

    • 8 0

    • W Gdańsku nie ma tak dużego muru niestety (1)

      • 7 0

      • Na szczęscie jest na granicy z Białorusią. Dla całej Polski starczy.

        • 1 0

    • Wystarczy popatrzec na nieudolne tagi na zabytkach i świeżo odnowionych budynkach mieszkalnych.

      • 2 0

  • Może przy okazji akcji medialnej z muralem zostanie posprzatany

    Przystanek tramwajowy przy Bramie Zulawskiej. Odchody gołębi są wszędzie, zima i latem. Śmierdzi w wilgotne dni a gdy sucho - wszystko lata w powietrzu wprost na ludzi na przystanku. Sadze, ze to najbrudniejszy przystanek tramwajowy w całym miescie

    • 3 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Dzień dziecka. Joga dla dzieci 4-6 lat

60 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Najczęściej czytane