• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Masz sporo stresów? Ryzykujesz nowotwór

Izabela Małkowska
26 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Istnieje związek między zapadalnością na chorobę nowotworową, a przeżyciem traumatycznych wydarzeń. Badacze z sopockiego wydziału SWPS udowodnili, że utrata bliskiej osoby może zwiększyć ryzyko raka.



Psychologowie z Zakładu Psychologii Emocji i Motywacji sopockiego wydziału Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, postanowili odpowiedzieć na pytania: czy w historii osób cierpiących na chorobę nowotworową wystąpiła większa ilość zdarzeń traumatycznych, w szczególności zdarzeń związanych z utratą osoby bliskiej, niż u innych? Czy różnią się one pod względem poziomu depresji, lęku oraz samooceny w porównaniu do osób cierpiących na inne schorzenia, a także osób zdrowych?

W tym celu przebadali 122 mieszkańców Trójmiasta, w tym kobiety chore na raka piersi i osoby chore na innego typu nowotwory, a także pacjentów leczących się na inna przewlekłą chorobę i wreszcie osoby zdrowe. Badanie zaprojektowała i wykonała w ramach pracy magisterskiej Agata Szawińska pod kierunkiem dr Aleksandry Fili-Jankowskiej, adiunkta sopockiego wydziału Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.

- Magistrantka wykonująca badanie straciła przez chorobę nowotworową bliską osobę. Wcześniej przez kilka lat obserwowała jej niepogodzenie się z faktem utraty innej bliskiej osoby - opowiada doktor Aleksandra Fila-Jankowska. - Zaczęła też śledzić życiorysy innych pacjentów nowotworowych.

Czy ktoś z twoich bliskich chrował na nowotwór?

Te obserwacje zestawiono z wcześniejszymi badaniami dotyczącymi osobowości predysponującej do rozwoju raka. I tak np. z dawnych badań Blumberga i współpracowników wynikało, że u  ludzi chorych nowotworowo guzy rosną wolniej, gdy osoby te przejawiają większą elastyczność w reakcji na sytuacje traumatyczne. Natomiast chorych, u których nowotwór rozwijał się gwałtownie, cechował znacząco wyższy poziom depresji, lęku oraz trudności w ekspresji tych stanów.

Według dr Fili-Jankowskiej wystąpienie zdarzeń traumatycznych może być jedną z przyczyn rozwoju nowotworu, ale bardzo ważna jest reakcja na takie wydarzenia. Rozwojowi raka może sprzyjać wycofanie, poczucie bezradności i niemocy, długotrwałe przygnębienie oraz brak ekspresji emocji. Wyniki badań pokazały, że osoby chore nowotworowo doświadczyły większej ilości trudnych sytuacji życiowych, niż osoby cierpiące na innego typu choroby przewlekłe i osoby zdrowe. Co więcej, chorzy na nowotwór wyróżniali się szczególnie pod względem ilości zdarzeń związanych z utratą bliskiej osoby.

"Zygmunt Freud twierdził, że napięcie emocjonalne jest w sposób symboliczny odreagowywane w postaci zaburzeń fizykalnych" - napisała w swojej pracy Agata Szawińska. "Lydia Temoshok prowadziła pracę badawczą z udziałem chorych na czerniaka złośliwego. Wyniki jakie uzyskała dowodziły, że u osób, które tłumią uczucia, częściej występowały duże zmiany chorobowe."

W badaniach L. LeShan i R.E. Worthington widać, że zachorowalność na raka jest najwyższa w grupie osób owdowiałych, średnia u rozwiedzionych, a najniższa u ludzi z nikim nie związanych. Ogólniej - najczęściej umierały i chorowały osoby, które doświadczyły śmierci partnera.

Według danych Wojewódzkiego Centrum Onkologii w Gdańsku, nowotwory złośliwe stanowią drugą, po chorobach układu krążenia, najczęstszą przyczynę zgonów w Polsce. Zdaniem naukowców statystyki, jak i wciąż niską wyleczalność nowotworów, przekonują do tego, że warto analizować wpływ różnych aspektów życia, także psychicznego, na proces nowotworzenia.

Miejsca

  • SWPS Sopot, Polna 16/20

Opinie (49) 3 zablokowane

  • zero stresu bo niby od czego? od kredytu na 40 lat? od braku mieszkania? od rozwodu z dzieckiem w tle?

    od codziennych myśli jaka przyszłośc czeka moje dziecko i ile batalii będę toczył z ex? od permanentnego braku kasy? od sypiącego się głównie stojącego grata bo na paliwo nie stać i na wymianę samochodu również? ach jaki teraz jestem mądry niestety życie jest jedno i niczego nie da się naprawić zaczynając od początku!

    żyć nie umierać!:)

    • 1 0

  • japończycy maja duzo stresów i żyją (1)

    • 0 2

    • nie słyszałeś o olbrzymiej liczbie samobójstw wśród japończyków?!!!!

      • 2 0

  • Stres w nszym kraju to standard

    Psychodeliczny kraj, kto wcześniej wstaje ten rządzi.

    • 1 0

  • a ja dam Wam dobrą radę na stres

    trzeba się modlić i zaufać Panu Bogu. Ludzie modlący się zyją 10 lat dłużej, ale nie chodzi tylko o długość zycia ale o jego jakość i perspektywę zycia wiecznego. Nikt nie obiecywał raju na ziemi!!! Przeczytajcie Psalm 23-to jest moje antidotum na smutki codzienności :)

    • 2 1

  • ten artykuł mnie stresuje!

    • 1 0

  • jak wtym kraju nie mieć stresów:)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty

Dzień dziecka. Joga dla dzieci 4-6 lat

60 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Najczęściej czytane