- 1 Kończy się Program Profilaktyka 40 Plus. Mało kto skorzystał (63 opinie)
- 2 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (183 opinie)
- 3 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (38 opinii)
- 4 Ranking salonów kosmetycznych (8 opinii)
- 5 Sztuczna inteligencja wesprze lekarzy? (32 opinie)
- 6 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (90 opinii)
Macica u mężczyzny? "Błędy w USG zdarzają się każdemu"
W odpowiedzi na artykuł opisujący historię pana Ludwika, który otrzymał błędny opis badania USG, do naszej redakcji spłynął list od czytelnika - lekarza. Od lat zajmuje się on ultrasonografią i jak pisze, błędy w opisie USG zdarzają się wielu lekarzom. "Niejednemu radiologowi udało się opisać macicę u mężczyzny czy prostatę u kobiety i nie świadczy to o tym, że badający to konował - przekonuje.
Oto jego treść:
Od kilku dobrych lat zajmuję się ultrasonografią. Opisany w artykule "błąd" zdarzył się wielu lekarzom, praktycznie większość radiologów, nawet najlepszych, opisało w swoim życiu pęcherzyk, którego nie ma.
Stąd czuję silne poczucie niesprawiedliwego osądu i fałszywych wniosków w artykule.
Skąd te pomyłki? Wynika to z tego, że są sporządzone schematy opisów, z których najczęściej usuwa się zdania niepasujące i skupia na opisie istniejącej patologii. W ośrodkach, gdzie są zaawansowane systemy informatyczne, i każdy lekarz wkleja swoje wyrażenia, taka pomyłka się raczej nie zdarzy. Tak samo tam, gdzie pozostały jeszcze maszyny do pisania. Tam zaś, gdzie jest schemat w zwykłym edytorze tekstów, tego typu pomyłki są nierzadkie.
Korzystanie ze schematów jest niezbędne uwzględniwszy 15-20, a gdzieniegdzie i 10-minutowy czas na zbadanie pacjenta i sporządzenie opisu. Powtarzanie u każdego pacjenta opisu zdrowych narządów byłoby absurdalne w dobie komputerów.
Najczęściej schemat jest prosty: pacjentowi nic nie dolega, bądź jest zmiana w innym narządzie. Lekarz odruchowo zostawia część "bezzmianowego" opisu, gdzie znajduje się pęcherzyk, skupiając się na chorych narządach. Gdyby pęcherzyk był zmieniony zapalnie, miał kamienie czy niepokoił z innego punktu widzenia, w opisie to by się znalazło, mogę o tym zapewnić. Duży procent pacjentów ma usunięty pęcherzyk, stąd takie pomyłki się zdarzają.
Co więcej, niejednemu radiologowi, w tym samym mechanizmie, udało się opisać macicę u mężczyzny czy prostatę u kobiety... Nie świadczy to o tym, że badający to "konował", mówiąc językiem potocznym, bo zauważył narząd, którego nie ma i nie świadczy to o jego niekompetencji.
Jest to czysto redakcyjny błąd, który nie zaszkodzi pacjentowi. Zaszkodziłoby, gdyby lekarz nie opisał guza w wątrobie.
Chciałbym zwrócić uwagę na to, że ludzie w gabinetach często inaczej postrzegają badanie i badającego, z innej perspektywy. Często nie są w stanie ocenić umiejętności i kompetencji. Przykładem może być to, że osobom, które rozpoczynają badania USG i badają znacznie dłużej, trudno jest uchwycić projekcje, są zwykle postrzegani jako bardziej starający się, skrupulatni. Doświadczeni i szanowani radiolodzy z reguły mają krótsze, zwięzłe opisy, co pacjenci postrzegają jako opis po łebkach.
Inna sprawa, że w naszych warunkach na badanie pacjenta poświęca się zbyt mało czasu. Polski lekarz zbada bądź przyjmie od czterech do pięciu pacjentów w ciągu godziny, szwedzki czy niemiecki - dwóch.
Oczywiście, jeżeli lekarz jest nieuprzejmy, z nonszalancją podchodzi do pacjenta i jego problemów, to można to jak najbardziej krytykować. Ale również potrzebna jest ocena z punktu widzenia zainteresowanego. Tak samo o błędach wynikających z niedbalstwa można, a nawet trzeba pisać.
Błędy merytoryczne też nie powinny być ukrywane, ale w tej delikatnej materii powinno się wystrzegać zbyt pochopnych wniosków, zaczekać aż sprawa zostanie wyjaśniona. Pacjent, często rozżalony, może widzieć sprawę nieobiektywnie, często sytuacje są niejednoznaczne.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (97) 1 zablokowana
-
2016-06-25 21:59
Lekarz medycyny nie odwazył się podpisać imieniem i nazwiskiem pod swoimi usprawiedliwiającymi głupotę farmazonami?
Ciekawe, dlaczego...
Takie zgrabne justyfikacje i ekslanacje, dlaczego jego koledzy po fachu postępują jak idioci w owaznych sprawach, gdzie może ważyć się ludzkie życie i nie znamy autora tej ekwilibrystyki?
Wstyd, lekarzu medycyny. Jesteś całkowicie niewiarygodny.- 4 0
-
2016-06-23 15:00
(5)
Co innego jest nie usunąć części poprzedniego opisu ( i zostawić w opisie pęcherzyk, którego nie ma) - i to jest pomyłka. A co innego jest opisać ten pęcherzyk, że wszystko z nim ok kiedy go w rzeczywistości nie ma - i to jest brak kompetencji. A jaka jest prawdziwa przyczyna opisania pęcherzyka, którego nie ma to tylko sam lekarz wie.
- 48 18
-
2016-06-23 15:49
(4)
łosiu - pęcherzyk jest standardowym tekście, pt "wszystkie jest zdrowe" lekarz po badaniu skupia się tylko na tym co jest nie tak - jak widział że tylko jelito wygląda kiepsko to opisał jelito a resztę wkleił z gotowca. A że pacjent akurat pęcherzyka nie miał - no to się nie wpasował, ale to jest nie istotne statystycznie, bo lekarz skupia się nie chorym narządzie.
- 12 13
-
2016-06-25 21:52
Lekarz, jeśli widział stan po usunięciu pęcherzyka, winien wywalić zdanie o pęcherzyku w normie
jesli tego nie robi, to dla mnie jest skończonym durniem i zasługuje tylko na zmianę zawodu, skoro lekarski go przerasta.
Obsługę edytora tekstu zna dzis każde dziecko, więc tym bardziej nie ma tu usprawiedliwienia.- 2 2
-
2016-06-24 07:47
wszystko fajnie
tylko jeśli już jest standardowy tekst, to należałoby go za każdym razem z uwagą przeczytać i przeedytować zgodnie z sytuacją faktyczną. Jeśli komuś korzystanie ze schematu utrudnia pracę, zamiast ją ułatwiać, to nie powinien korzystać z gotowca tylko tworzyć cały opis od zera. Wtedy sobie może ewentualnie napisać o tym co jest w normie albo co nie jest istotne.
- 4 1
-
2016-06-23 21:32
bzdury pleciesz, sam jesteś pomyłka i to nie statystyczną
- 7 0
-
2016-06-23 21:11
Terefere
to niech sie skupi na koniec co napisal i po przeczytaniu wlasnych wypocin usunie co niepotrzebne
- 12 4
-
2016-06-25 21:43
Tłumaczenie lekarza absolutnie do mnie nie przemawia. W ten sam sposób można usprawiedliwić wszystko
i metodą kopiuj->wklej tworzyć również wadliwe i goowniane świadectwa szkolne, a nawet akty prawa, w tym ustawy.
Jego tłumaczenie dowodzi tylko nieumiejętności obsługi edytora tekstu wśród lekarzy i niechlujność w sporządzaniu opisów z badań, a tym samym i brak szacunku do pacjenta. Gdyby radiolog opisał mi nieistniejący narząd, albo co gorsze - macicę, szybko miałby medialny hałas i spaliłby się ze wstydu.
Sa pewne granice popełniania błędów. Lekarz nie ma prawa do tak debilnych wpadek, gdyż od tego może zależeć ludzkie życie. I jest jeszcze coś takiego, jak szacunek do pacjenta i elementarne poczucie przyzwoitości.- 1 0
-
2016-06-25 13:37
Nie chodzi o pomyłkę (1)
Raczej o to, że pacjent nie dostał drugiego skierowania.
- 1 0
-
2016-06-25 19:56
Zgadza się. Pomyłka może się zdarzyć, ale klientowi należy się odpowiednia rekompensata i przeprosiny.
- 1 0
-
2016-06-25 12:22
Rzeczywiście, informacja o prostacie u kobiety nie świadczy o tym, ze lekarz, który taką wystawił, jest konowałem. Na pewno jest najwyższej klasy specjalistą.
- 3 0
-
2016-06-25 11:47
Są latające nerki,zrośnięte bliźnięta,szóste palce,dodatkowe zęby,sutki więc nie ma co się dziwić i nikt nie jest doskonały
- 1 0
-
2016-06-25 11:44
Moze nie wiecie ale mężczyzna przerabiajacy sie na kobiete ma wycinane wszystko oprócz prostaty,tak,tak.jest kobietą ( czasami naprawde nie do odróżnienia od innych samic,do tego zadbana)
- 0 0
-
2016-06-25 08:56
pomyłki
mniej fuch to będzie mniej pomyłek. lekarz powinien poświęcić pacjentowi tyle minut ile on potrzebuje.Jeden 10 min a drugi więcej. co to za jakieś ograniczenia.a kucharz jednemu klientowi 10 min gotuje a drugiemu 30 min.????itp itd
- 1 0
-
2016-06-24 19:22
Jak to facet nie ma macicy?
Kto czytał Chłopów Reymonta pamięta zapewne rozwalającą na łopatki diagnozę Dominikowej postawionej Maciejowi Borynie
"Macica się wama przewrocila!"
I pomyśleć, że takie babsko leczyło mieszkancow Lipiec. :p- 2 0
-
2016-06-24 15:34
...
"Ten się tylko nie myli, kto nic nie robi" a "człowiek człowiekowi wilkiem" - niech "więc rzuca kamieniem, ten co nigdy nie popełnił błędu"....
3 pasujące cytaty do całej sytuacji, zważywszy na fakt że na szczęcie nie był to błąd w diagnostyce....- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.