- 1 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (75 opinii)
- 2 Sztuczna inteligencja wesprze lekarzy? (12 opinii)
- 3 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (35 opinii)
- 4 Brak znieczulenia, odsyłanie pacjentek. Jakie są problemy porodówek? (109 opinii)
- 5 Odra wraca? Do kwietnia więcej przypadków niż w całym ubiegłym roku (107 opinii)
- 6 Lekarze z Gdańska z pierwszą w kraju robotyczną operacją przepukliny (8 opinii)
Lekarze znów protestują, pacjenci znów tracą
Od 1 lipca trwa drugi już w tym roku protest lekarzy. We wtorek oficjalnie przyłączył się do niego Pomorski Związek Pracodawców Ochrony Zdrowia, zrzeszający ok. 2,5 tys. lekarzy. Jak protest będzie przebiegać tym razem i w jaki sposób odbije się na pacjentach?
- Po styczniowym strajku Ministerstwo Zdrowia zmieniło przepisy. Według nich nieprzepisowe zapiski ani dodatkowe elementy na receptach, czyli np. protestacyjne czerwone pieczątki, stają się "niewidzialne", a więc recepty będą realizowane ze zniżką (o ile na recepcie jest kod kreskowy i nr. funduszu). wyjaśnia Andrzej Denis, rzecznik Gdańskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej.
Jeśli natomiast pacjent dostanie receptę na lek, który ma różne stopnie refundacji, np. 50 proc. i 30 proc., a refundacja nie będzie wskazana w ogóle, albo będzie wskazana błędnie, wówczas otrzyma lek, ale z mniejszą refundacją.
Inny sposób protestu, jaki zapowiedzieli lekarze z Naczelnej Izby Lekarskiej, to wypisywanie leków na tzw. "drukach protestacyjnych", które będą przypominać recepty, ale formalnie i prawnie nimi nie będą. Takie druki nie będą mieć bowiem ani kodu kreskowego, ani innych elementów, które wymagane są w przypadku "legalnych" recept. Mimo to będą realizowane w aptekach, ale za 100 proc. odpłatnością.
Tak będą wyglądać "druki protestacyjne" (PDF).
Trzeci scenariusz protestu przedstawili lekarze z Pomorskiego Związku Pracodawców Ochrony Zdrowia. - Od wtorku przyłączamy się do ogólnopolskiego protestu służby zdrowia. To, że robimy to akurat dziś wynika z naszej naiwności, zakładaliśmy bowiem, że nowa prezes NFZ [Agnieszka Pachciarz-przyp. red] zaproponuje rozsądne propozycje rozwiązania sporu - zaznacza Jan Tumasz, przewodniczący Pomorskiego Związku Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Swój sprzeciw lekarze z PZPOZ będą wyrażać w łagodniejszy sposób. - Przez pierwsze trzy tygodnie będziemy łagodniej traktować pacjentów z chorobami przewlekłymi, którzy będą dostawać od nas recepty z refundacją, tak jak dotychczas. Reszta pacjentów otrzyma receptę z pieczątką "refundacja do decyzji NFZ" - zapowiada Tumasz. - Jeśli NFZ nie zaproponuje zmian, będziemy musieli zaostrzyć akcję. Decyzja zapadnie 21 lipca .
Dlaczego lekarze znów protestują?
Twierdzą, że od styczniowego protestu nic w ich sytuacji się nie zmieniło, a jeśli już - to na gorsze. Najbardziej bolącym problemem, poza karami finansowym za błędnie wypisaną receptę (200 zł od recepty), jest obowiązek przepisywania leków z tzw. "charakterystyki produktu leczniczego".
"Charakterystyka" to lista leków refundowanych, w której lek może zostać przepisany wyłącznie na ściśle określoną w niej chorobę. Zdaniem lekarzy, zamiast kierować się swoją wiedzą i doświadczeniem, muszą uważnie studiować listę by zgadzała się refundacja.
- Zaczęło dochodzić do takich absurdów, że np. heparyna [stosowana m.in. przeciw zatorom - przyp. red] stosowana rutynowo u kobiet w przypadku tzw. ciąży leżącej, musi im być przepisywana ze 100 proc. odpłatnością, ponieważ w "charakterystyce produktu leczniczego", nie wpisano, że może być stosowana u ciężarnych - mówi Andrzej Denis z Gdańskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej. - A koszt jednego takiego opakowania może wynieść nawet 300 zł. Niektóre ciężarne muszą ją stosować nawet przez pięć miesięcy.
Podobnie jest z antybiotykiem, który można stosować zarówno w przypadku zapalenia płuc, jak i boreliozy. Na liście jednak nie ma słowa o tym, by stosować go w tym drugim przypadku, więc w zależności od choroby lek będzie inaczej refundowany.
Protestom cały czas przyglądają się lokalne władze. -Wojewoda śledzi doniesienia na temat protestu lekarzy i monitoruje sytuację - zapewnia Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego. - Wyrażamy nadzieję, że nie dojdzie do zaostrzenia protestu. Sprawa dotyczy umów między świadczeniodawcami, a Narodowym Funduszem Zdrowia. Wojewoda nie ma na nie wpływu. Skutecznej metody jego rozwiązania poszukują organy szczebla centralnego.
Tak wyglądał protest lekarzy w styczniu tego roku.
Opinie (141) 2 zablokowane
-
2012-07-03 17:53
Przeciw (7)
Pozwalniać tych, którzy protestują. Jak Urząd Pracy zaproponuje im przekwalifikowanie i pensję w wysokości 1500 zł to od razu zmienią zdanie. Chcieliby brać kasę a żadnej odpowiedzialności nie ponosić.
Jeśli chodzi o "charakterystykę produktu leczniczego" to lekarze powinni zgłaszać nieścisłości i taka lista powinna być udoskonalana.
TRZEBA ROZMAWIAĆ A NIE CHORYCH WYSTAWIAĆ NA UTRATĘ ZDROWIA!!- 42 29
-
2012-07-04 09:56
to jest własnie niedoinformowanie pacjentów przez media.Piszą o wszystkim tylko nie podają
najważniejszego że to jest protest PRYWATNYCH GABINETÓW a nie zakładów/przychodni/ "publicznej służby zdrowia czyli tam gdzie się leczy większość Polaków.
- 2 4
-
2012-07-03 18:04
(2)
Myślisz, że lekarze nie mają co robić, po to się uczyli żeby teraz protestować, nie bij piany taniej prorządowej propagandy - takie protesty są skutkiem, a nie przyczyną pierwotną całego grajdołku, to rząd zawalił - kolejna V kolumna - lekarzole?
- 12 10
-
2012-07-04 08:47
uczyli (1)
się za nasze podatki i ich zakichana powinnością jest wykonywac pracę rzetelnie
- 5 5
-
2012-07-04 09:22
dostaniesz rzetelnie wypisaną receptę płatną 100%
- 2 4
-
2012-07-04 08:28
Rak , czy rak mózgu ?
Ciekawy podpis : rak - czy to może już rak wyżarł móżg i nie możesz czytać ze zrozumieniem - 6 klasa SP . Czy może koleś jesteś z chorej kasy chorych ?
- 3 3
-
2012-07-03 21:11
a ty przeczytał arykuł?? Aaaa?
mo mi sie widzi że niue bardzo uważnie?- 6 1
-
2012-07-03 20:45
Sam jako pacjent zgłaszaj "nieścisłości" do rządu, tzn,. że jako ubezpieczony płacisz 100% za lek, zgodnie z prawidłowo wypisaną receptą - bo masz pretensje, że lekarze nieprawidłowo wypisują? tacy "nieodpowiedzialni"? To niech wypisują na 100%, prawidłowo.
- 6 2
-
2012-07-03 18:21
system ubezpiecczeń za PO -0 1 I to parodia i komuna bis (4)
Cała ta partia dąży w stronę biurokracji i neokomuny!
- 14 13
-
2012-07-04 09:51
\Masz rację. Za to Jedynie Słuszna Partia dąży do wyjasnienia kto rozpylił mgłe nad Smoleńskiem pamiętnego dnia.
- 1 2
-
2012-07-03 20:11
(2)
kazdy musi sie rozliczac z nieswoich pieniedzy -od budowniczych autostrad, poprzez urzedników zarzadzajacych podatkami do lekarzy, którzy przepisuja refundowane lekarstwa. Wielkie mi cós zlecic napisanie programu i kupic sobie komputer......
ja prowadze wlasna dzialalnosc i musze miec komp wlasny, bo chociazby zus nie przyjmuje odrecznie pisanych deklaracji a za ewentualne bledy to taka kare mi dosoli, ze heeeeeeejjjj... i nie bedzie to 200 zl na pewno- 3 8
-
2012-07-03 22:26
"Wielkie mi cós zlecic napisanie programu" (1)
Pan premier obiecał wiele miesięcy temu bazę informatyczną pacjentów ubezpieczonych...
- 6 3
-
2012-07-03 22:43
jak obiecał to napewno nie będzie
- 5 2
-
2012-07-04 08:33
Na tym zarabia tylko donek ze spółką
Na tej awanturze zarabia tylko donek i spółka . Pacjenci muszą płacić 100% i donek jest zadowolony i ma w d... czy awantura prędko się skończy .
- 7 1
-
2012-07-03 22:01
Lekarze trzymajcie się i protestujcie, bo to rządzący
oszukują chorych !!!
- 12 6
-
2012-07-03 21:58
Źli lekarze, źli nauczyciele, źli emeryci, źli robotnicy, źli policjanci !!!!
Co oni sobie wyobrażają !!! Protestować im się zachciało ? Rząd taki dobry, wspaniały, miłosierny- a oni co ? niewdzięczni !!! Za dobrze macie !!!
Sprawiacie tym smutek wielkiemu panu premierowi od kopania szmacianki- on do was z EURO- a wy !!!! och !!!! Rząd najwspanialszy, a obywatele...szkoda gadać !!!- 12 4
-
2012-07-03 21:09
Nie tylko problem z receptami (1)
Płacimy składki i gdzie one są?W Akademii Medycznej w Gdańsku gigantyczny remont i co z tego,jak na oddziale hematologii nie ma igieł do pobrania trepanobiopsji.Czeka się dwa,trzy tygodnie na termin badania a potem okazuje się,że nie można pobrać bo nie ma igieł.Co w takiej sytuacji ma zrobić pacjent chory na nowotwór złośliwy ,po rocznej chemioterapii i wznowie.????
- 9 0
-
2012-07-03 21:52
zawalczyć o swoje
Napisać PISMO do dyrektora szpitala i skargę do NFZ (do wiadomości dyrekcji) domagając się także pisemnej odpowiedzi. Igły powinny szybko się "znależć".
- 1 0
-
2012-07-03 21:25
SOŚNIERZ - ŚLĄSK karty CHIPOWE i po sprawie
co za burdel
- 5 1
-
2012-07-03 21:23
jest jedno rozwiazanie
trzeba zniesc reglamentację lekarstw na receptę a okaze sie , że np. insulina będzie w cenie aspiryny . przypominam , że przed wojną można było w aptece bez recepty kupić dowolne lekarstwo ( łązcnie z arszenikiem)
- 5 3
-
2012-07-03 20:18
Lekarze (2)
to moim zdaniem leniwe i niekompetentne dziadostwo. Za to co potrafią powinni dostawać grosze. Oczywiście buractwo w kitlach chce pieniedzy bez odpowiedzialności
- 11 16
-
2012-07-03 21:12
przeczytaj artykuł. uważnie
- 4 0
-
2012-07-03 20:44
oso , z twojego postu emanuje owo "buractwo" i "dziadostwo", kimkolwiek jesteś zwyczajnie mi ciebie żal.....
- 6 3
-
2012-07-03 20:48
Dziwni Ci lekarze
Jak biorą od firm farmaceutycznych pieniądze i bonusy za wystawianie konkretnych leków to jakoś nie mają problemów z błędami na receptach. Nie mają też problemów z charakterystyką chorób, które takim lekiem się leczy. Nie mają problemów z tym, że można tą samą chorobę leczyć tańszym odpowiednikiem albo, że pewne leki są przepisywane w ogóle niepotrzebnie.
Ale jak już chodzi o publiczne pieniądze to same problemy... i nagle Ci sami lekarze nagle nie mają ani czasu na nic i wszystko jest złe.
Zaiste ciekawe...- 9 15
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.