• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec Szpitala Zakaźnego przy ul. Smoluchowskiego. Plan przenosin do Gdyni

Piotr Kallalas
1 czerwca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
- Wydaje się, że umieszczenie Szpitala Zakaźnego w Redłowie jest zasadne ze względu na zapewnienie odpowiednich narzędzi diagnostycznych i terapeutycznych, których brakuje na ul. Smoluchowskiego - mówi Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki. - Wydaje się, że umieszczenie Szpitala Zakaźnego w Redłowie jest zasadne ze względu na zapewnienie odpowiednich narzędzi diagnostycznych i terapeutycznych, których brakuje na ul. Smoluchowskiego - mówi Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki.

Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku czekają duże zmiany. Oddział Zakaźny trafi do Redłowa, trwają rozmowy w kwestii przenosin Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego dla Dzieci do Szpitala św. Wojciecha na gdańskiej Zaspie, natomiast Przychodnia Specjalistyczna z poradniami ma pozostać w starej lokalizacji.



Przychodnie i poradnie lekarskie w Trójmieście - prywatnie i na NFZ


Jak oceniasz decyzję o zakończeniu działalności Szpitala Zakaźnego przy ul. Smoluchowskiego?

Wszystko wskazuje na to, że dobiega końca historia gdańskiego Szpitala Zakaźnego przy ul. Smoluchowskiego. Nie jest to całkiem zaskakujące - o rozważanych scenariuszach pisaliśmy już dwa miesiące temu. Snute były różne plany, wtedy jednak placówka medyczna wracała do pracy w trybie sprzed pandemii, a zarząd ucinał temat. Teraz pracownicy dowiedzieli się o podjęciu kluczowych decyzji.

- W zeszłym tygodniu odbyło się spotkanie z pracownikami szpitala, podczas którego zostali poinformowani o decyzji zamknięcia placówki w tej lokalizacji. Jeden oddział ma zostać przeniesiony do Redłowa, a Oddział Dziecięcy być może "na Zaspę" - słyszymy z trzech anonimowych źródeł.
Szpitale Pomorskie potwierdziły informację o planach przenosin do Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni. Przeprowadzka miałaby nastąpić na przełomie 2022 i 2023 r., a Oddział Zakaźny zostanie przeniesiony w miejsce dawnego Oddziału Chorób Wewnętrznych, który jeszcze w tym roku będzie umiejscowiony w zmodernizowanej przestrzeni szpitalnej.

- "Szpitale Pomorskie" od lat realizują szereg inwestycji mających na celu poprawę jakości pobytu pacjentów i pracy personelu. W Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni trwają obecnie prace remontowe, które pozwolą jeszcze w III kwartale br. przyjąć pierwszych pacjentów na nowoczesny Oddział Chorób Wewnętrznych. W miejscu zaś obecnego Oddziału zaplanowano na przełomie 2022/2023 r. uruchomienie Oddziału Zakaźnego, przeniesionego z Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku. Dodatkowym atutem umiejscowienia w tym szpitalu Oddziału Zakaźnego jest możliwość konsultacji z szeregiem specjalistów, a także doskonałe warunki na wykonanie szerokiej diagnostyki - informuje Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Szpitali Pomorskich. I dodaje: - Obecnie ze względu na małą liczbę pacjentów wymagających hospitalizacji w wyniku połączenia oddziałów powstał 42-łóżkowy Oddział Obserwacyjno-Zakaźny, który zapewnia leczenie pacjentów wymagających hospitalizacji w zakresie chorób zakaźnych.
Czytaj też: Lekarz: "Dziwi nas utrzymujący się sezon infekcyjny"

W Gdyni oddział na 60 łóżek?



O potrzebie zmian, także tych najbardziej radykalnych, mówi się od wielu lat. Dyskusja, ale i prawdopodobnie działania zostały przerwane przez pandemię. W całym kraju zauważono wówczas potrzebę sprawnie funkcjonującego systemu opieki nad pacjentami z chorobami zakaźnymi. Nie zmienia to jednak sytuacji Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy.

Z rozmów ze specjalistami wynika, że obiekt jest za duży na czas "pokoju", a w okresie epidemii i tak istnieje potrzeba uruchamiania innych placówek - liczy się natomiast "know-how", który posiada właśnie Szpital Zakaźny, a przede wszystkim zabezpieczenie pacjentów z innymi chorobami, takimi jak zapalenie wątroby czy zakażenie wirusem HIV. Mówiło się, że przenosiny mogłyby nastąpić nawet w sierpniu, inne źródła wskazują na koniec roku, co potwierdził też szpital.

- Wydaje się, że umieszczenie Szpitala Zakaźnego w Redłowie jest zasadne ze względu na zapewnienie odpowiednich narzędzi diagnostycznych i terapeutycznych, których brakuje na ul. Smoluchowskiego. Miałby się tam znaleźć oddział 60-łóżkowy - komentuje dr Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki i dyrektor Wydziału Zdrowia PUW.
- Ośrodek zakaźny musi mieć właściwe zaplecze diagnostyczne, poparte odpowiednią technologią, i stąd konieczność zmian. Proces ten jednak musi być przeprowadzony w taki sposób, aby zapewnić ciągłość opieki i leczenia pacjentów już hospitalizowanych i przyjmowanych do szpitala - mówi Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor Departamentu Zdrowia z Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.
Szpitale Pomorskie również wskazują, że chodzi przede wszystkim o zapewnienie bezpieczeństwa pacjentów i dostępu do narzędzi diagnostycznych. W nowej lokalizacji oddział będzie mógł również korzystać z szerokiego wsparcia wielospecjalistycznego szpitala.

Czytaj też: Duży wzrost przypadków ospy na Pomorzu. "To efekt pandemii"

Co dalej z pacjentami i zespołem specjalistów?



Rozmawialiśmy z pracownikami Szpitala Zakaźnego, którzy są zaniepokojeni obecną sytuacją. Chodzi z jednej strony o utrzymanie zespołu specjalistów - ten i tak od lat topnieje - a z drugiej strony o zapewnienie opieki zarówno dorosłym, jak i dzieciom.

- Strasznie szkoda, będzie bardzo trudno utrzymać ten zespół. Już słychać, że ludzie się rozglądają za inną pracą - słyszymy w szpitalu.
Przedstawiciele placówki jednak uspokajają i podkreślają, że wszyscy pracownicy mają zapewnione miejsca pracy, na miejscu pozostanie również przychodnia. To istotne zapewnienie, bo w placówce funkcjonuje m.in. jedyna na Pomorzu przychodnia chorób zakaźnych dla dzieci, jak również jedyna poradnia retrowirusowa.

- W lokalizacji Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku będzie bez zmian funkcjonowała Przychodnia Specjalistyczna, w której działają Poradnie Chorób Zakaźnych dla Dorosłych i Dzieci. Wszyscy pracownicy PCCHZiG w Gdańsku zapewnione mają miejsca pracy w ramach działalności "Szpitali Pomorskich", zarówno personel biały, jak i administracja - mówi Małgorzata Pisarewicz.
Czytaj też: W gdańskim szpitalu rodzące korzystają z konsultacji z fizjoterapeutą

Oddział Dziecięcy trafi na Zaspę?



Nadal jednak nie wiadomo do końca, gdzie zostanie przeniesiony Oddział Zakaźny dla dzieci. Lekarze i pielęgniarki podkreślają, że przeprowadzka wiąże się z ogromnym wyzwaniem logistycznym ze względu na charakter chorób. Potrzebne są śluzy, odpowiednie zaplecze, które uniemożliwi dalszą transmisję patogenów. Wątpliwości dotyczą m.in. Oddziału Dziecięcego.

- Trwają rozmowy z właścicielem - samorządem województwa pomorskiego - dotyczące nowej lokalizacji dla Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego dla Dzieci. Brana jest pod uwagę lokalizacja, która w ramach swojej działalności prowadzi wysokospecjalistyczną diagnostykę dla najmłodszych pacjentów, tj. szpital na Zaspie działający w strukturach spółki Copernicus. Decyzja w tej sprawie ma zapaść niebawem - wyjaśnia Małgorzata Pisarewicz.
Decyzje jeszcze nie zapadły, ale Szpital św. Wojciecha posiada obecnie potencjał do prowadzenia 12-łóżkowego oddziału.

- Powstała taka koncepcja związana z reorganizacją systemu leczenia chorób zakaźnych w Gdańsku. Copernicus jest jednym z uczestników tej transformacji - trwają analizy możliwości relokacji oddziału zakaźnego dla dzieci do Szpitala św. Wojciecha. Żadne decyzja jeszcze nie zapadły, żadne terminy nie zostały ustalone. Copernicus. Sp. z o.o. posiada potencjał lokalowy i sprzętowy do prowadzenia 12-łóżkowego oddziału obserwacyjno-zakażnego dla dzieci. Ostateczne decyzje podejmie organ właścicielski Spółki, czyli Samorząd Województwa Pomorskiego - mówi Katarzyna Brożek, rzecznik Copernicus.
Czytaj też: Nieletni pacjenci leżą na korytarzu. Szpital Psychiatryczny cały czas bez nowych przyjęć

Co dalej z budynkiem?



Niezależnie od tego, gdzie będą trafiać pacjenci, w najbliższej przyszłości budynek przy ul. Smoluchowskiego ma zmienić swoje przeznaczenie. Obiekt będzie prawdopodobnie pełnić funkcję rezerwową w razie rozwijania się kolejnych fal epidemii, jednak docelowo spółka planuje organizację opieki długofalowej - powołanie Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego i łóżek rehabilitacyjnych.

- Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku od lat czeka na modernizację. Przed Szpitalami Pomorskimi decyzja, co dalej? Mamy przygotowaną koncepcję nowego budynku, jako infrastruktury krytycznej na wypadek np. przyszłej pandemii. W czasach niewymagających uruchomienia łóżek związanych z epidemiami w nowym obiekcie planujemy utworzyć bazę nowych łóżek, działających w strukturach nowoczesnego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, a także łóżka rehabilitacyjne, których brakuje w całej Polsce. Oczekujemy jednak na ogłoszenie konkursu w ramach Funduszu Medycznego, a następnie pozytywną decyzję o możliwym finansowaniu. Inwestycja ta została ujęta w Wojewódzkim Planie Transformacji - informuje Małgorzata Pisarewicz.

Miejsca

Opinie (127) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (1)

    Pracownicy z dnia na dzień dowiadują się o kolejnych zmianach, i zamykaniu kolejnych sektorów w szpitalu zakaźnym. To co aktualnie dzieje się wewnątrz szpitala woła o pomstę do nieba, ale wiedzą o tym tylko nieliczni pracownicy którzy jeszcze pozostali i pracują. Artykuły artykułami, ale nikt Wam czytelnikom prawdy nie powie. Bo nawet pracownikom którzy poświęcili 30 lat, na rzecz służby zdrowia nie mówi się prawdy, a na koniec traktuje się jak niepotrzebną rzecz.

    • 54 2

    • Też dowiedziałam się z dnia na dzień że mam przejść do Gdyni .Zwolniłam się bo za daleko dojeżdżać .Przykre to .

      • 0 0

  • Co z komorami Meltzera? (3)

    postawionymi za grubą kasę w zakaźnym? Przepranie kasy to było czy o co chodzi?

    • 17 2

    • (1)

      identyczna sytuacja jak z przenosinami Instytutu Medycyny Morskiej do gumedu:
      gdyby nie wielotonowe fundamenty komór hiperbarycznych,

      chcesz mieć normalny szpital zakaźny? zapraszamy do Warszawy, Poznania, Wrocławia, nawet do Elbląga, bo u na się nie da

      • 1 0

      • Tak wygląda jak się od wybudowania nic nie robi

        • 0 0

    • Kto rozliczy

      marszałka za działalność na szkodę tej placówki? Nikt. Rączka rąsię myje.

      • 4 0

  • deweloper sie cieszy..

    • 1 0

  • Boksy... (3)

    Nikt nie zdaje sobie sprawy, że szpital zakaźny miał jako jedyny specjalne izolatki dla najbardziej zakaźnych patogenów (Ebola, Marburg, Denga). Likwidacja placówki z punktu widzenia bezpieczeństwa epidemiologicznego jest moim zdaniem działaniem na szkodę kraju i tak powinna być traktowana z prawnego punktu widzenia.

    • 13 0

    • Odp (1)

      Dengi się nie izoluje

      • 0 0

      • bo to choroba wektorowa, bez komara Aedes nie ma zakażeń :-)

        ale kolega zapewne miał na myśli Lassę i wiele wiele innych zołz, przenoszonych z człowieka na człowieka?

        superboksy zrobili na fali paniki z powodu Sars, potem przyszedl pokrewny Mers, o wiel bardziej zabojczy, a potem równie blisko spokrewniony Covid. wszystkie przenoszone kropelkowo, wszystkie z wysokim potencjałem pandemicznym. tylko szczęście, na które nie zasłużyliśmy, sprawiło, że do tej pory nie było francy równie łatwo przenoszącej się jak Covid i równie zabójczej jak Mers. ale panowie księgowi u waadzy już wiedzą, po co boksy, jak można tam zrobić Zol... po co diagnostyka Gumed, jak można użyć diagnostyki Peceku i Zaspy.

        "a jezioro postawimy tu". - jak na Misiu, idioci i władzy...

        • 2 0

    • wszystko co jest wazne i przydatne Polakom, jest niszczone przez PiS

      w kazdy mozliwy sposób;

      • 3 1

  • Opinia wyróżniona

    W redlowie dzięki szpitalowi medycyny morskiej i tropikalnej (9)

    Jest lepsza baza do funkcjonowania. A ten budynek szpitala zakaźnego to nawet do remontu się nadawał. Najwyżej do krecenia horrorów. Korytarze bez drzwi i klatki schodowe donikad.

    • 65 67

    • szpital PCK to nie Instytut (1)

      To dwa różne byty

      • 2 0

      • od byty

        jak super, rozpirz, przychodnia zostaje, a oddziały a to w Peceku, a to na Zaspie
        czyli lekarze z oddziału nie będą przyjmować swoich pacjentów w przychodni,
        a dla tych z przychodni, to będą nowi pacjenci, zaszufladkowani przez kogo innego
        papiury będą się błąkać, a ze szpitala zrobia kolejny dochodowy zol...

        i niby lepsiejsza diagnostyka ma byc w Redłowie... lepsiejsza niż Gumedowa?!

        jaka piękna katastrofa, jaka różnica z Wolską w Wawie, której nikt nie śmie rozpirzać,

        • 1 1

    • Z tymi horrorami to sama prawda

      Niezły klimat w tym szpitalu, szczególnie te mega długie puste korytarze i obdrapane drzwi pamiętające lata 60

      • 1 1

    • Szpital Chorób Tropikalnych w Gdyni miał być zlikwidowany

      Został po protestach obroniony.

      • 7 0

    • (3)

      A po co ci drzwi? To nie psychiatryk

      • 3 8

      • Po co ci w domu drzwi? (2)

        Przecież nie mieszkasz w psychiatryku.

        • 10 4

        • A ja nie mam drzwi w domu, tylko wejściowe i do łazienki. (1)

          • 2 1

          • No to rzeczywiscie nie masz...

            Logiki takze.

            • 2 2

    • Niedaleko zakaźnego też jest.

      • 0 1

  • Przeniesienie szpitala do Gdyni wydaje się zasadne, celowe, pragmatyczne i zgodne z procedurą, zaleceniami i (3)

    wytycznymi w myśl ustawy i zgodnie z literą, jako uwierzytelnienie procesowania systemów kontrolnych i infrastruktury krytycznej....no tak. trudno się nie zgodzić. laikowi.

    • 30 31

    • I zapomniałeś / zapomniałaś dodać że ktoś na tym dobrze zarobi.... (2)

      Jedyna grupą która nic na tym nie zyska to sa pacjenci!

      • 20 3

      • Nie sądzę. Leżenie w tym szpitalu musi być straszne. (1)

        Też dla psychiki. Rudera z koszmaru.

        • 6 2

        • Potwierdzam, jest straszne.

          • 0 0

  • (1)

    poradnia zostaje w Gdańsku a szpital przenoszą do Gdyni. Teraz lekarze pracujący i w szpitalu i w poradni będą spędzać dzień ptracy w ulicznych korkach a my, pacjenci, bedziemy jak dawniej spędzali długie godziny w szpitalnych i poradniowych poczekalniach

    • 11 0

    • Albo ułoży im się inaczej grafik, to się da zrobić.

      • 0 1

  • Xxx (2)

    Zajefajnie i w Gdańsku nie będzie szpitala zakaźnego. Ciekawe czy oddział leczenia HIV i AIDS też przeniosą? Gruźlica już jest w Prabutach. A co z.personelem który i tak już z daleka dojeżdża? A co z personelem z gdańskich placówek po ekspozycji zawodowej? Będziemy do Gdyni się tłuc. Przychodnia zajmująca się tymi sprawami i tak obsługuje praktycznie całe województwo. A tak naprawdę to przydało by się wyburzyć ten cały szpital i postawić nowy. Nowoczesny z możliwością tlenu i ssania przy każdym łóżku. Wg. Nowoczesnych zasad opieki.

    • 8 0

    • na Długim była przychodnia wenerologiczna

      Adamowicz z Bielawskim wypowiedzieli umowę, w przychodni jest hotel

      • 2 0

    • A kto z "nowej" ekipy dyrektorskiej na oddziale ma pojecie o hiv aids? Nikt!!! Ci ludzie w życiu nie leczyli chorób zakaźnych! Ale czego oczekiwać po "górze" po stwierdzeniach, że stara ekipa niepotrzebna (co mogą wiedzieć pielęgniarki i lekarze "zakaźni" z wieloletnim praktycznym doświadczeniem), bo wszystko można w książkach wyczytać... Tego nawet się nie da skomentować. Tudzież grożenia pracownikom. A najbardziej szkoda pacjentów. Włączenie Zakaźnego do Pomorskich też było dziwne - pod hasłem, że nie może być szpitali jednoimiennych, a zakaźny nie był szpitalem jednoimiennym. Jakoś Reumatologiczny w Sopocie, Dziecięcy na Polankach jako jednoimienne nadal działają.

      • 3 0

  • bełkot

    nic z tego nie wynika, oprócz tego, że będzie gorzej dla pacjentów, i ukradną Gdańskowi szpitala. Pogorszy się opieka medyczna w mieście.

    PS. mam WZW, to jest dobry szpital

    • 6 0

  • Bardzo szkoda.

    Leczył tam moje dziecko na covid. Warunki i opieka super. Czułam się bezpieczna.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Z psychodietetyczką przy herbacie: Q&A z Aleksandrą Spychalską

spotkanie, spotkanie

Certyfikowany kurs pierwszej pomocy

warsztaty, spotkanie

Najczęściej czytane