• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kilkaset pielęgniarek przed Urzędem Marszałkowskim

Elżbieta Michalak
6 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Przed Dworcem Głównym w Gdańsku zebrało się dziś kilkaset strajkujących pielęgniarek, które całym korowodem przeszły w kierunku Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Przed Dworcem Głównym w Gdańsku zebrało się dziś kilkaset strajkujących pielęgniarek, które całym korowodem przeszły w kierunku Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.

"Pacjencie, nie możesz liczyć na właściwą opiekę w pomorskich szpitalach" - czytamy na ulotkach, rozdawanych w Gdańsku przez strajkujące pielęgniarki. Główny powód pikiety to zbyt niskie zarobki i za mała liczba pielęgniarek w szpitalnych oddziałach.



20 tys. ulotek informujących o powodach strajku pielęgniarek rozdano dziś mieszkańcom Gdańska. 20 tys. ulotek informujących o powodach strajku pielęgniarek rozdano dziś mieszkańcom Gdańska.

Czy twoim zdaniem pielęgniarki zarabiają mało?

W czwartek, 6 listopada, na ulicach Gdańska można było spotkać pielęgniarki w czepkach, które sprzed Dworca Głównego w Gdańsku zmierzały w zwartym szeregu w kierunku Urzędu Marszałkowskiego zobacz na mapie Gdańska. Tam właśnie zaplanowały spotkanie i publiczne wygłoszenie głównych postulatów strajku, m.in. podwyższenia wynagrodzeń o 1500 zł i zwiększenia obsady pielęgniarek i położnych na oddziałach szpitalnych.

W akcji, zorganizowanej przez Komitet Obrony Pielęgniarek i Położnych Województwa Pomorskiego, uczestniczyło kilkaset pielęgniarek i położnych.

- Protestujemy po to, by uzmysłowić ludziom, jak ciężka jest praca pielęgniarki i za jakie psie pieniądze pracujemy - mówi pani Monika, pielęgniarka ze Szpitala na Zaspie. - Lekarze zarabiają po 5, 6 a nawet 7 tysięcy, a ja po 35 latach pracy na oddziale kardiologii dostaję na rękę 1 900 zł. I to ma być wynagrodzenie za tak ciężką pracę i stres, jaki się z nią wiąże?

W związku ze strajkiem w Urzędzie Marszałkowskim odbyła się konferencja, podczas której do planowanej przez KOPiP akcji ustosunkował się marszałek województwa pomorskiego.

- Ponieważ ten protest przeprowadzany jest w imieniu kilkunastotysięcznej rzeszy pielęgniarek i położnych oraz kierowany jest do władz samorządu regionalnego, chciałbym przypomnieć strukturę zatrudnienia pielęgniarek i położnych w szpitalach na terenie woj. pomorskiego - mówił podczas konferencji Mieczysława Struk. - Otóż 4 tys. 332 pielęgniarek i położnych zatrudniona jest w naszych szpitalach, pozostała cześć pracuje w szpitalach powiatowych i przychodniach oraz w UCK. Dlaczego więc dezyderaty wszystkich pielęgniarek i położnych kierowane są do nas? Samorząd woj. pomorskiego nie może być adresatem postulatu dotyczącego np. podniesienia wynagrodzeń. Dlaczego? Bo to prezesi zarządów poszczególnych szpitali decydują, czy stać ich na podniesienie wynagrodzeń, czy nie.

Marszałek przedstawił również poziom wynagrodzeń z tytułu umów o pracę obowiązujących w szpitalach należących do samorządu wojewódzkiego. Okazuje się, że 47 proc. pielęgniarek i położnych zarabia brutto ponad 3 400 zł. Wynagrodzenie 28 proc. z nich waha się między 3000-3400 zł brutto, a 2 proc. pielęgniarek zarabia poniżej 2 200 zł brutto.

- Kwestię oceny zarobków pozostawiam opinii publicznej. Ale chcę wyraźnie zaznaczyć, że zrealizowanie postulatu, czyli wzrostu wynagrodzeń o ok 1500 zł na osobę będzie oznaczać konieczność obciążenia budżetu szpitali na ponad 80 mln zł, a to z kolei oznacza osiągnięcie braku płynności w szpitalach - tłumaczył marszałek.- W takiej sytuacji mijamy się z podstawowym celem, jakim jest troska o pacjenta.

Ale nie tylko o zarobki chodzi. Drugim ważnym postulatem była kwestia zbyt małej liczby pielęgniarek na oddziałach. Według najnowszych danych w Polsce na 1 000 mieszkańców przypada 5,5 pielęgniarki, podczas gdy w Szwajcarii przypada ich 16, w Danii - 15,4, w Norwegii - 14,4, a w Niemczech - 11 pielęgniarek na 1000 mieszkańców.

- Mamy dość tego, że jest nas za mało. Nie dajemy rady, obowiązków przybywa, a mocy przerobowych brakuje. Ile tak można? - pyta pani Beata, która od 25 lat pracuje jako pielęgniarka, obecnie na Oddziale Kardiologii Akademii Medycznej. - Dawniej mogłyśmy liczyć na pomoc tzw. gońców. Ale po tym, jak ich pozwalniano, wszystkie obowiązki spadły na nas. Np. noszenie ciężkich kartonów z płynami infuzyjnymi, transport pacjentów do pracowni na badania, odbieranie wyników laboratoryjnych, sprzątanie po pacjencie. Czasem nie wiemy, w co włożyć ręce.

Organizatorzy zapowiadają, że to dopiero początek protestów. Komitety Obrony Pielęgniarek i Położnych zaczynają powstawać w innych województwach i mają walczyć o lepszą służbę zdrowia, zarówno dla pacjenta jak i pielęgniarek.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (470) ponad 10 zablokowanych

  • czas pokaże kto ma racje (2)

    Mam tą przyjemność ze doczekam się czasu, gdy zabraknie pielęgniarek. Chciałabym wtedy widzieć wasze miny i bulwers ze Waszym tata czy mama nie ma się kto opiekować. Jestem pielęgniarka bo chce nią być i boli mnie ze ktoś każe mi zmienić zawod by lepiej zarabiać. Spełniam się w nim ale ledwo mi starcza z miesiąca na miesiąc. Myślę że samo wszystko się zmieni za maks 3/4 lata, gdy nie będzie komu pracować.

    • 20 4

    • Bzdury opowiadasz (1)

      Zawód wyginie ? Pielęgniary to nie dinozaury a rynek nie lubi próżni. Na wasze miejsce przyjdą młode, usmiechniete zmotywowane dziewczyny i będą dziękowały że mają pracę.

      • 1 8

      • Zmotywowane czym, kim? Takimi roszczeniowcami jak ty, czy pracą charytatywną?
        "Młode" uśmiechnięte: nie w tej epoce, nie w tym kraju i dziękować to możemy za oferty pracy z całego świata.

        • 4 0

  • W artykule padła fraza: "troska o pacjenta" (1)

    Sorki, ale jak to przeczytałem , to prawie oplułem monitor kawą ze śmiechu. Taki miły dowcip na koniec tygodnia.

    • 6 9

    • załóż śliniak

      • 2 0

  • To zawsze mozna wyjechac do UK

    Tam pielegniarki maja 1250-1800 funtow miesiecznie na reke! I to praca bez wiekszego stresu..

    • 5 2

  • ... (3)

    Leżąc w szpitalu byłem świadkiem roszczeniowej postawy córeczek i synków których rodzice leżeli na oddziale. Sami w około rodziców nic nie robią(mycie/karmienie), a wymagają cudów od 3-4 (w dzień) pielęgniarek. Na oddziale wewnętrznym jest często po 20-30 pacjentów + dostawki na korytarzu, to nie wiem jak te dziewczyny mają wszystko obskoczyć. Dodatkowo milutkie, uśmiechnięte itp.. Jedna reanimacja i są wypompowane (a dyżur ma 12h). Do tego chamscy pacjenci i ich rodziny i spirala się nakręca.
    Ale spokojnie niedługo problem się rozwiąże, nie będzie miał kto protestować.
    Starszy personel odejdzie na emerytury, a młodych chętnych jak na lekarstwo.
    Wtedy każdy będzie mógł spróbować tej pracy jak znajdzie się w szpitalu i będzie musiał sam się ogarnąć ale to już w ramach wolontariatu.

    • 22 4

    • (1)

      taki z ciebie pacjent jak zemnie piguła :) Jesteś od tego żeby zajać się człowiekiem i łaski NIE ROBISZ. !

      • 0 6

      • żenada

        Jednak pacjent... i nie życzę Ci tego co mnie spotkało, choć bardzo dużo by Cię to nauczyło. Też kiedyś trafisz do szpitala i mam nadzieję, że będą się Tobą dobrze opiekować.

        • 3 0

    • Za 2 lata odchodze na emeryture.Juz cieszę sie że będe mogła odpoczac po 40 latach ciezkiej , uczciwej pracy jako pielegniarka . Rodzina przy ciezko chorym ojcu juz kłóciła sie o podział majatku ale ogolic czy przebrac to juz nie bo od tego sa siostry . Wiele widziałam , słyszalam . Gdybym mogła cofnac czas pielęgniarką bym nie została.

      • 12 1

  • ZA MOJE (11)

    podatki, te panie wychodzą na ulicę stać i rozmawiać, gdzie w tym czasie one dostają pieniądze. Powinny być w szpitalu i pracować, co ma powiedzieć lekarz? Jestem sam, bo serdelki poszły porozmawiać na dworzec z prasą. Ludzie, gdzie ja żyje... W czasie stania leci im wypłata, a jeszcze mówią, że to mało. Leżałem tu i tam i zawsze można było spotkać je w kanciapie na kawie! ZAwsze!

    • 19 57

    • (2)

      Tym paniom nikt nie płaci za stanie na ulicy .... To nie są prostytutki!!!! To jest ich czas wolny! Po albo przed dyżurem. Życzę ci człowieku abyś był zdany tylko na swojego wiernego (za kopertę) lekarza!!! Powodzenia! A tak poza tym ty człowieku podczas 12 godzin pracy nic nie jesz i nie pijesz????

      • 6 1

      • (1)

        co wy z tymi życzeniami ? Co wpis to jakieś obrzydliwe życzenia ciężkiej choroby albo śmierci od pielęgniarek dla komentujacych. Same taką prace wybrałyście. A ja ci życzę żebyś ruszyła w końcu d*pę znad czekoladek i zaczęła się usmiechac do pacjentów. wtedy i oddzwięk społeczny będzie inny.

        • 0 2

        • to proszę nie przynosić żadnych czekoladek i innych słodkości i nie wciskać pielęgniarkom im na siłę jako dowód wdzięczności skoro nie jesteście zadowoleni z opieki!!!

          • 3 0

    • trzeba było przeczytac dokładnie założenia protestu!! Pielęgniarki strajkujące miały akurat dzień wolny i robiły to w swoim wolnym czasie!!!

      • 2 0

    • (1)

      Już niedługo nie będzie pielęgniarek,bo takie pieniądze,to w krajach Unii dostaną za pół etatu i na dokładkę jeszcze niezły socjal,a starzejące się polskie społeczeństwo obsłuży się samo,bo młodzież po studiach pielęgniarskich,nie podejmie pracy w kraju,może wtedy doceni polską pielęgniarkę,bo Unia już ją ceni.Powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 11 1

      • jedźcie, byle dalej od tego kraju. Im mniej roszczeniowych gąb przyssanych do budżetowego cyca, tym lepiej dla młodych. Zobaczymy jak wam się powiedzie z wrodzonym lenistwem i roszczeniami w tym zachodnim raju :)

        • 0 5

    • nie za twoje a bylysmy tam w naszym wolnym czasie

      • 4 1

    • Za pana?

      Dobrze że nie był Pan w kuluarach na Wiejskiej w Warszawie. Tam leci wypłata za rozmowy samych swoich za Pana podatki.

      • 3 1

    • Nie za twoje!!! (1)

      Panie Pielęgniarki, które "wyszły na ulicę" zrobiły to w swoim czasie wolnym lub wzięły urlop, żadna z Pielęgniarek nie odeszła dziś od łóżka pacjenta!!!

      • 19 3

      • no mam nadzieję, ze swoje pieniackie hobby uprawiacie w wolnym czasie.

        • 4 5

    • trzeba byc sprawiedliwym w ocenie

      A panów posłów spotyka sie najczęsciej w kuluarach za znacznie wieksze pieniadze równiez z podatków. Ale to wybrancy narodu więc narodowi takie zachowania nie przeszkadzaja.

      • 11 2

  • Do roboty! (8)

    Na podwyżki to najpierw trzeba sobie zasłużyć! Owszem są oddziały gdzie rzeczywiście praca jest ciężka, ale np nocne dyżury to jakaś kpina! Spanie w czasie pracy i jeszcze za to płacą! Zapytajcie pielęgniarki co wolą: dyżury po 12 i potem 2 tygodnie wolnego czy "ósemki" codziennie? Żadna nie chce "ósemek", bo za dużo by musiały pracować! Litości! Ja tez bym chciała pracować 2 tygodnie po 12 i jeszcze czasem w pracy sie wyspać a potem 2 tygodnie leżeć i brać normalna pensje! Z jednym sie zgodzę: są oddziały gdzie jest za mała obsada i nie powinno sie likwidować gońców...

    • 20 63

    • odp. do roboty

      To zapraszam do wyspania się na oddział na dyżur nocny! Nikt nie ma pojęcia jak czujemy się po takim dyżurze a rodzina nie ma z nas porzytku bo dogorywamy przez cały dzień po takiej nocce! Może gdzieś śpią ale nie my! A jak głowa poleci zmęczonej pielęgniarce to chyba nie przestępstwo! Ciekawe czy autor tych oszczerstw mógłby tak pracować czyli nie zmrużyć oka a rano o godz. 5 myć obłożnie chorych pobierać krew podłączać kroplówki napisać raport i opisać chorych w procesie pielęgnowania? Czy jeszcze ktoś zazdrości nam takiego spania?!!!!!

      • 6 2

    • Widzę, że idiotów nie brakuje w naszym kraju. To bzdury.
      Nie słyszałam o takim etacie, w którym pracuje się dwa tygodnie po 12 godzin,a potem 2 tygodnie wolnego.
      Niestety w naszym kraju to niemożliwe.
      Chyba,że ktoś pracuje na kontrakcie, wtedy jest to praca prywatna .
      Te panie jednak pracują ponad siły, a wynagrodzenie i tak jest niewspółmierne.

      • 8 1

    • Do "Do roboty!" (5)

      Moja żona jest pielęgniarka na OIOM i nie idzie spać na nocnym dyżurze...lekarze...to co innego...więc proszę nie obrażać mi tu mojej żony !
      Jak chcesz kobieto pracować po 12 godzin to do szkoły biegiem i zatrudnić się w szpitalu !

      • 20 3

      • skąd wiesz

        że nie śpi...może Ją sprawdzasz na dyżurze...

        • 0 1

      • nieprawda (1)

        moja siostra pracuje na OIOM i nieraz śpi w nocy i za to jej płacą.

        • 5 5

        • Dziwne żeby mieć oczy szeroko otwarte 12h w nocy, pracować z lekami i podwac pacjentom, łatwo o pomyłkę wiec jak dla mnie niech sobie i spia kilka godzin, bez niepotrzebnych tragedii.

          • 2 1

      • a kto tu obraża twoją żonę? Kolejny narwany

        • 2 1

      • Czytaj ze zrozumieniem: wiem ze sa oddziały gdzie kobiety naprawdę cieżko pracują i tego nie neguje, powinny mieć odpowiednia płace. Ale niestety nie wszędzie tak jest i nie jestem za tym, ze wszystkim sie należy. A szkół mam juz wystarczajaco dużo.

        • 2 1

  • Czepki (5)

    Dlaczego pielęgniarki zakładają czepki na głowę jak wychodzą na ulice ?a nie noszą je np. w szpitalach.Pamiętam czasy kiedy za wyjście na ulicę w czepku i białym kitlu do sklepu było karane mandatem,a teraz to towarzystwo wzajemnej adoracji można spotkać w sklepach jak robią zakupy, nie widziałem aby zmieniały fartuchy jak wracają do przychodni.a tam rozpoznać która osoba jest od kibla,rejestracji,prac papierkowych,asystentki dentystycznej czy pielęgniarki trudno się połapać.Proponuję aby pielęgniarki nosiły czepki na służbie,gdyś to podnosi ich rangę.

    • 32 38

    • czepki

      Też coś nosić na głowie taki plastik. Dobrze że to już przeszłość. A może jeszcze wrócicie do habitów?

      • 6 1

    • Co za imbecyl to napisał ???? Czepek to nasz symbol! I zakładamy go tylko na wyjątkowe okazje bo 12 godzin pracować się w nim po prostu nie da!!!

      • 13 3

    • czepki ??? (2)

      A dlaczego mamy je nosić ? To był wymysł średniowiecza , który niszczył i osłabiał nam włosy , i przeszkadzał w pracy. A jak komuś przeszkadza ,że nie potrafi odróżnić lekarza od pielęgniarki to niech nauczy się czytać ...... każdy ma identyfikator. Wolałabym żeby moją rangę podnosiły moje umiejętności i kwalifikacje , które musimy !!!! stale podnosić ZA WŁASNE PIENIĄDZE i w WOLNYM CZASIE w którym większość innych / krytykujących nas ludzi / na pewno odpoczywa.

      • 21 12

      • Powinny być noszone (1)

        z tego samego powodu co lekarze podczas operacji, co piekarze podczas przygotowywania pieczywa, ...

        ... ale co ja tam wiem ... prawda ?

        • 5 10

        • aha rozumiem, żeby mi włosy do zupy pacjenta nie wpadły. Może stomatolog też będzie w kasku pracował, urzędnik obowiązkowo w masce, żeby nie chuchał na petenta. Czepek ma obecnie tylko znaczenie symboliczne i tak już nich pozostanie. Ja się swoim pacjentom przedstawiam i mam identyfikator.

          • 12 2

  • Bez przesady !!!!! (7)

    Mijalam ta cala bande idaca cala szerokoscia chodnika !!!!!Sa cwane bo ich jest duzo a gdzie i jak maja wyjsc tysiace ludzi ,ktorzy tyraja na umowy smieciowe za 1000 zl.To jet bezczelnosc zadac o 1500 podwyzki! Czesto bywam w szpitalu i tak naprawde na ta podwyzke zasluguja na oiomie i porodowce.Reszta kaze rodzince sie zajac .Czesto slysze .....przyjdzie rodzinka to zrobi to czy tamto.A wiem ,ze maja po 2000-2500 zl miesiecznie.

    • 14 19

    • (6)

      To sobie przeczytaj regulamin oddziału/szpitala, rodzina ma obowiązek robić przy swojej rodzince :)

      • 4 3

      • (5)

        to po cholerę pielęgniary ? Wywalić całe pigularskie towarzystwo na zbity pysk, a kasę za opiekę dać rodzinie :)

        • 2 5

        • (4)

          to trzymać chorych z rodzinki w domu i opiekować się nimi,a nie do szpitala pakować do tych okropnych pielęgniar,które nic nie robią,gdybym uważała,że tak jest to w życiu nie oddałabym nikogo z rodziny do szpitala tylko opiekowała się nim w domu,a poza tym w prywatnych szpitalach,gdzie płacicie ciężkie pieniądze wszystko wam pasuje,również to,że wychodzicie w drugiej dobie po zabiegu i już nie zajmuje się wami nikt , nawet nie macie pretensji jeśli do poprawki trafiacie do placówek państwowych,gdzie pracują te złe pielęgniarki,które opiekują się wami do 4-5 doby,a czasami dłużej,w du..ch się poprzewracało.Niedługo będzie tylko prywatnie i będzie wam pasowało wszystko,bo będzie kosztowało.Już odkładajcie,a te upragnione przez was ukrainki napewno nie zajmą się wami tak jak Polki:)

          • 8 2

          • (3)

            to wtedy nie bedziesz miała pracy :)Nie kumasz prostej zależności że zależycie od pacjentów :)?

            • 1 5

            • do orłem intelektu nie jesteś (2)

              Zobaczymy,jakim Ty orłem intelektu jesteś,jak będziesz musiała sobie lub komuś bliskiemu wykonać jedną z wielu specjalistycznych procedur,jakie na co dzień wykonują pielęgniarki????

              • 5 0

              • (1)

                podanie basenu ? Poradzimy sobie :)

                • 0 3

              • Płytkie myślenie,ale cóż przyszłość pokaże,czy co poniektórzy się tu wypowiadający będą tacy mądrzy w przyszłości w razie problemów ze zdrowiem.Może do niektórych przemawia tylko doświadczenie w tym wypadku trudne doświadczenie,bo własnej niemocy,które może nastąpić,aczkolwiek nie życzę czegoś podobnego mimo wszystko.

                • 3 0

  • praca (4)

    powiem tak jak ktoras połozna jest za dobra dla pacjentow,myjaca ich i troskliwa to pozostale ja niszcza,gadaja co ty taka,od nas tez tego beda chcieli,czyli mycia itp...w ogole to położne to chamy dla siebie,wyzywaja sie klna do siebie ,podkopuja pod soba...a do ludzi robia tylko usmiechy na swoich pyskach

    • 10 3

    • (2)

      i taka powinna się zatrudnić w prywatnej klinice. Będzie miała spokój, wdzięczność pacjentów i premię za dobrą pracę. Szpitale publiczne to patologia.

      • 3 0

      • (1)

        prywatne kliniki niczym się nie różnią od szpitali - no może tylko tym że prywaciarz każe się uśmiechać - reszta tak samo do d... jak w szpitalu a zarobki identyczne

        • 2 1

        • jak to każe się uśmiechać ?To ty masz wiecznie kwaśną gębę ?

          • 0 2

    • tak jest..jak pojawi sie dobra,troskliwa pielęgniarka..niszczą ją..to prawda...moja wynajęta,wybrana przez mame...opiekowała sie nią po operacji nocą...poszła na drugi dzień na zwolnienie-dokuczały jej pozostałe-tak mi się zwierzała...oj,oj...kto dla kogo?..dla kogo są szpitale i personel medyczny?.gdyby nie nasze choroby nie potrzebni byliby...zresztą sami kiedyś myślę doświadczą tego...bo też są ludzmi..

      • 6 0

  • Rece opadaj (6)

    kontrakty , tylko zeby zostało dziewczyna te 3 tys pracuja po 300 h w miesiacu. Nie wiem czy ktos to zauwaza? Odpowiedzialnosc ogromna. Jak pracujesz w biedronce to najwyzej zaplacisz za stluczony słoik a w szpitalu jak zly lek podasz i zabijesz pacjenta to pojdziesz siedziec. Ja po studiach zarabiam 2100 brutto co netto wychodzi 1500 zl . Wiec niech nie gadaja glupot. Biora jakies zarobki , to ze dziewczyny pracuja po nocach i w swieta zeby cos dorobic. jak ktos nie jest piel to niech sie nie wypowiada bo nie wie jak to jest

    • 22 6

    • (5)

      zmień pracę albo się przekwalifikuj i doucz. Dobrzy specjaliści zarabiają od 5 tys netto w górę :)

      • 2 5

      • (4)

        Dobrzy specjalisci to zarabiaja min. 150 tys. rocznie. Tyle zarabia córka informatyk w Warszawie ze znajomoscia kilku jezyków obcych licznych szkoleniach zagranicznych . Dobrze ze nie wybrała studiow pielegniarskich .

        • 4 0

        • (3)

          Mówię o wysokości pensji do jakiej przy swoich kwalifikacjach rościcie sobie prawo :) A skoro córce tak dobrze w życiu sie powodzi to chyba mamusi pomaga , nie :)

          • 1 3

          • (2)

            Pomaga.Bo była madrzejsza od matki i nie musi martwic sie czy starczy jej pieniedzy na opłaty , kosztowne hobby . A ja z uporem będę odradzac maturzystkom nauke na pielegniarskich studiach.

            • 4 0

            • (1)

              zazwyczaj tak jest ze dzieci są inteligentniejsze od rodziców. Poza tym studia informatyczne są dużo bardziej wymagające niż kurs pielęgniarski. W końcu mogłaś zostać lekarzem :)

              • 0 5

              • Mogłam . Ale to było 38 lat temu. Teraz tego błędu bym nie popełniła bo dostac sie na studia nie jest trudno. Skończyłam studia na uniwersytecie wydz. prawa i administracji i pielegniarskie na ak. med.Pracuje uczciwie nie za czekoladki z biedronki ale za marną pensje . Zmienic zawód tez mogłam .

                • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Maj w Sercu Mamy 2024 - rozwojowy festiwal łączący pokolenia

festyn, warsztaty, spotkanie, joga

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Najczęściej czytane