- 1 Kończy się Program Profilaktyka 40 Plus. Mało kto skorzystał (84 opinie)
- 2 Tabletka "dzień po" - tylko 4 apteki na Pomorzu (203 opinie)
- 3 Nowa szefowa sanepidu na Pomorzu (40 opinii)
- 4 Ranking salonów kosmetycznych (8 opinii)
- 5 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (90 opinii)
- 6 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (37 opinii)
Kiedy przyszła mama zagląda do kieliszka
Kobiecie w ciąży, a przede wszystkim jej nienarodzonemu dziecku może zaszkodzić nawet niewielka ilość alkoholu. Alkohol przenika przez łożysko i po ok. 30 min. przedostaje się do krwiobiegu dziecka, a jego stężenie podobne jest do stężenia alkoholu we krwi matki.
Nadużywanie alkoholu może prowadzić do Alkoholowego Zespołu Płodowego (FAS). Schorzenie to obejmuje nieprawidłowości w rozwoju płodu, których matki spożywały alkohol w czasie ciąży.
- Z wiedzy i praktyki lekarskiej wynika, że każda ilość alkoholu może zaszkodzić kobiecie ciężarnej i jej dziecku - wyjaśnia dr Dariusz Szczypek, specjalista ginekolog położnik. - Zawsze jednak pojawiają się teorie, że alkohol może pomóc, wpływając np. na krzepliwość krwi przyszłej mamy. Spożywanie alkoholu w czasie ciąży jest indywidualną decyzją kobiety, jednak jako lekarz kategorycznie tego zabraniam. Z mojego doświadczenia wynika, że pacjentki raczej zachowują w tej kwestii powściągliwość i odpowiedzialnie podchodzą do swojej roli. Zdarzają się jednak przypadki, kiedy kobiety ciężarne alkoholu naprawdę nadużywają. Zaobserwować można to szczególnie w czasie pracy na Izbach Przyjęć Oddziałów Ginekologiczno - Położniczych. Jest to przykre, ale wiele razy trafiają tam przyszłe mamy, które są kompletnie pijane.
Wypijany w ciąży alkohol może trwale uszkodzić płód, powodując u dziecka zmiany zarówno fizyczne, jak i układu nerwowego.
Ze zmian fizycznych mogą to być różnego rodzaju deformacje: mniejsza niż u przeciętnego dziecka odległość między wewnętrznymi i zewnętrznymi kącikami oczu, opadające powieki, szerzej niż zazwyczaj rozstawione oczodoły, szeroka nasada nosa, widocznie spłaszczona środkowa część twarzy, nisko osadzone i zniekształcone uszy czy deformacje stawów. Dochodzi do tego także często niższy wzrost, waga, a nawet obwód głowy, zarówno w momencie urodzenia jak i w okresie dorastania.
Kryteria medyczne, służące do zdiagnozowania FAS, wyszczególniają również uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego. Objawia się to szczególnie w okresie dorastania dziecka - ok. 50 proc. dzieci z FAS to dzieci niepełnosprawne intelektualnie. Nawet jeśli do upośledzenia intelektualnego nie dojdzie, FAS powoduje, że dziecko wykształca w sobie pewne cechy i umiejętności wolniej niż ma to miejsce u równolatków.
Dziecko z FAS może być traktowane jako uczeń niepełnosprawny, przysługuje mu też kształcenie specjalne (może być realizowane w klasie do której dziecko uczęszcza, w klasie integracyjnej lub w formie nauczania indywidualnego) oraz zajęcia dodatkowe. W takiej sytuacji potrzebne jest jednak orzeczenie wydane przez Zespół Orzekający działający przy publicznej Poradni Psychologiczno - Pedagogicznej.
Według badań opublikowanych przez Journal of American Medical Association, liczba dzieci z FAS jest zbliżona do liczby dzieci rodzących się z zespołem Downa. Nieprawdą jest, że z tą chorobą przychodzą na świat jedynie dzieci z rodzin patologicznych. FAS stanowić może zagrożenie wszędzie tam, gdzie istnieje najmniejszy nawet problem alkoholowy.
Opinie (24) 5 zablokowanych
-
2010-06-10 22:44
pije
jednego mozna ,dla zdrowotnosci,ciekawe czy autor jest napuszczony przez aa
- 3 5
-
2010-06-11 10:12
Kobiety, które piją i palą w ciąży...
...to egoistyczne prymitywy. Niezależnie od wykształcenia.
- 7 0
-
2010-06-13 08:13
Kiedy przyszła mama zagląda do kieliszka
Gdy dopije z kufla
- 2 0
-
2012-06-06 16:51
pomocy
najgorsze jest to że ludzie nie wierzą że fas to ciężka choroba zarówno dla dziecka jak i rodziców.to ciągła walka bez wsparcia i zrozumienia
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.