- 1 Ranking salonów kosmetycznych (1 opinia)
- 2 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (88 opinii)
- 3 Sztuczna inteligencja wesprze lekarzy? (31 opinii)
- 4 Jak pozbyć się cellulitu? 5 zabiegów na ujędrnienie i wysmuklenie ciała (20 opinii)
- 5 Od lipca karetka będzie stacjonować w Osowej i Ujeścisku. Sezonowo w Sobieszewie (36 opinii)
KOR: W gabinecie chirurga rezydent ginekologii
W Klinicznym Oddziale Ratunkowym ciężko jest trafić na lekarza specjalistę. Dyżury pełnią młodzi rezydenci, którzy odbywają staże w ramach specjalizacji. Ostatnio na przykład w gabinecie chirurgicznym pacjentów przyjmuje dziewczyna robiąca specjalizację z ginekologii - pisze w liście do redakcji lekarz z KOR
.Nowy dyrektor prowadzi dziwną politykę nakazów. Na korytarzach KOR-u co chwilę wywiesza ogłoszenia w stylu: wzywa się, nakazuje się, uprasza się itd. Mało tego, pracownicy zmuszani są do 24-godzinnych dyżurów, a rezydenci, którzy mają podpisane umowy z UCK, do odbywania staży ze specjalizacji, nawet kiedy jest ona zupełnie niezwiązana z kierunkiem, w jakim się kształcą.
Ostatnio doszło do kuriozalnej sytuacji. Z racji tego, że na dyżurach w KOR nie ma lekarzy chirurgów, dyrektor wymyślił, że dyżurować będą wszyscy rezydenci UCK. I tak do dyżuru chirurgicznego przypisana została w naszym wewnętrznym grafiku dziewczyna, będąca w trakcie specjalizacji z ginekologii. Nie była pocieszona tą wiadomością, a po pierwszej dyżurce z łzami w oczach powiedziała, że nie wróci tam więcej. Niestety, czy chce, czy nie, w grafiku na listopad pojawia się jeszcze kilka razy.
Co więcej w gabinecie chirurga na KOR na czas dyżuru taki uczeń jest zupełnie sam. Nie może liczyć na pomoc starszego, doświadczonego lekarza, bo tego po prostu nie ma. Oczywiście u góry, w Klinice Chirurgii, dyżurują doświadczeni specjaliści, ale nie mają obowiązku zejścia na KOR i udzielenia pomocy młodym.
Pomijam już, że gros pacjentów przyjmowanych na KOR w ogóle nie powinno tu trafiać, ale przychodnie odsyłają ich na oddziały ratunkowe chętnie i w bardzo łatwy sposób (wystarczy, że napiszą na skierowaniu: "pacjent do dalszej diagnostyki na SOR/KOR" i już. Nieważne, że nie było wcześniejszej diagnostyki). Efekt jest jednak taki, że przez gabinet internisty i chirurga przewija się średnio 80 osób na dobę. Pół biedy, jeśli trafialiby do specjalisty, ale ostatnie dni pokazały, że chirurgów brakuje, a w gabinetach przyjmują rezydenci.
Pytam więc, jak doszło do takiej sytuacji? Jak przeprowadzony został audyt? Kiedy ktoś zadba o bezpieczeństwo pacjentów i dopilnuje, by na KORze przyjmowali ich fachowcy, a jeśli rezydenci, to tacy, którzy będą mieli chociaż swojego opiekuna? Nie może być też tak, że z KORu robi się kolonię karną i zmusza ludzi do pracy - a teraz tak to właśnie wygląda.
Obecnie obowiązuje modułowy system specjalizacji lekarskich, a procedury związane ze szkoleniem specjalistycznym są ściśle określone. Mamy osiem dziedzin, w ramach których konieczne jest odbycie stażu cząstkowego z chirurgii ogólnej. Trwają one od 3 miesięcy do dwóch lat. Rezydenci mają więc obowiązek dyżurowania w trybie ostrym w zakresie chirurgii ogólnej (fizycznie odbywa się to w KOR) - właśnie tu mają szansę nauczyć się pracy z pacjentem trudnym czy rozpoznawać stany nagłe. Żeby być dobrym ginekologiem, nie wystarczy bowiem wyspecjalizować się w tej specjalności. Trzeba sprawdzić się też jako chirurg, uczestniczyć w operacjach, a także w ostrych dyżurach. Lekarz musi po prostu nauczyć się rozpoznawać ostre stany chirurgiczne i zaradzać im.
Dyżury o charakterze ostrym w UCK odbywają się właśnie na KOR-ze, gdzie przyjmują rezydenci w zakresie chirurgii ogólnej, ale też rezydenci medycyny ratunkowej i specjaliści medycyny ratunkowej, neurologii i interny. Oczywiście w obrębie całego UCK, a właściwie CMI, znajduje się wielu specjalistów dziedzin chirurgicznych, których młody lekarz może wezwać w sytuacji tego wymagającej, kiedy np. nie jest czegoś pewien lub po prostu potrzebuje pomocy. Wystarczy zadzwonić lub zgłosić taką konieczność w naszym systemie komputerowym. Lekarz odbierze zgłoszenie, na wykonanie którego będzie miał z góry określony czas.
Chciałbym też podkreślić, że na KOR-ze w ogóle nie zatrudniamy lekarzy specjalistów chirurgii. Dostępni są oni w klinikach funkcjonujących na terenie UCK w ramach Centrum Urazowego. Natomiast jeśli sytuacja tego wymaga, na KOR trafia pacjent z urazem wielonarządowym, w niestabilnym stanie, od razu wzywany jest zespół specjalistów, który tego pacjenta przejmuje.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (121) 2 zablokowane
-
2014-11-05 16:17
Dyrektor Tomasz Stefaniak (1)
Skandal!!!Ciekawe co powie Pan Dyrektor jak dojdzie do tragedii? Czy weźmie odpowiedzialność za prace KOR niezgodna z przepisami?
- 19 0
-
2014-11-06 09:26
Czy to jest pytanie retoryczne? :D
Wtedy się zaraz okaże że nikt nie kazał nikomu pracować na KOR, rezydent sam się zgłosił wręcz błagał żeby go tam puścić :D- 3 0
-
2014-11-06 07:27
pomylki
I co tu się zdziwić jak później dochodzi do pomyłki w diagnozie.
- 0 0
-
2014-11-05 19:56
"W gabinecie chirurga rezydent ginekologii" (3)
a dlaczego nie, może trzeba będzie zmniejszyć wargi sromowe sięgające do kolan.
- 2 0
-
2014-11-05 20:14
(2)
Tym się zajmuje chirurg plastyczny.
- 2 1
-
2014-11-05 21:22
wiesz bo robiłaś ? (1)
- 0 3
-
2014-11-05 23:23
Dlaczego zniknął mój post tłumaczący na kim wykonywałam w/w zabieg?
Ktoś skisł?- 1 0
-
2014-11-05 23:09
A może by tak podziękować dyrektorowi Stefaniakowi za jego prace?
kto za?
- 9 2
-
2014-11-05 09:15
(4)
Lekarz przysięgał pomagać ludziom więc ich obowiązkiem jest np. zejść z oddziału i skonsultować chorego, idąc na studia to myśleli tylko o kasie a nie pomocy ludziom.
- 30 22
-
2014-11-05 09:58
stażysta w KOR to też lekarz, tyle że bez doświadczenia (1)
a co jak źle rozpozna przypadek i nie zawoła nikogo z oddziału?
Przecież nie będzie wołał do każdego pacjenta chirurga.
Chirurg musi tam być na miejscu.
Równie dobrze można posadzić pielęgniarkę, która będzie wołała lekarza jak przyjdzie chory.- 29 0
-
2014-11-05 22:40
NFZ
chirurga sie chce! na kasę chorych co najwyżej felczer sie należy !
- 1 0
-
2014-11-05 13:25
Mam wrażenie że nie rozumiecie 1 prostej rzeczy, dyżurnego chirurga może w ogóle nie byc na oddziale! Może coś się stać w nocy i wtedy chirurg z oddziału będzie operować razem z kolegą (bo zazwyczaj 2 osoby dyżurują) i kto zejdzie do rezydenta laryngologii czy dermatologii żeby skonsultować np pacjenta pociętego piłą mechaniczną? Albo jakiś niepewny przypadek, że dajmy na to nie wiadomo w sumie czy to wyrostek czy nie, bo typowe objawy są słabo wyrażone. Myślicie że KTOKOLWIEK pomoże młodemu - na UCK?! Pierwsze co dostanie to opier*** na każdym oddziale na jakim zadzwoni że w ogóle śmie głowę zawracać. Szkoda tylko że same AMG nijak nie przygotowuje do podejmowania samodzielnych decyzji klinicznych zaraz po studiach.
- 20 0
-
2014-11-05 10:11
Nikt Ci nie bronił skończyć tych studiów i leczyć za darmo.
- 17 6
-
2014-11-05 21:05
nfz
na nfz to tylko felczer sie nalezy
- 0 0
-
2014-11-05 19:19
ten szpital tylko dzięki rezydentom funkcjonuje (1)
Gdyby nie rezydenci to jestem pewien, że wszystkie kliniki UCK nie były by w stanie normalnie funkcjonować... rezydent w UCK to wyrobnik - młody, niedoświadczony, bez specjalizacji - wiec można mu kazać zrobić wszystko, przecież jak się nie podoba do może zmienić miejsce odbywania rezydentury i własnie takie podejście prezentuje dr. hab (jeszcze nie profesor) Tomasz Stefaniak który gdy od czasu objęcia stanowiska dyrektorskiego w UCK zupełnie zapomniał jak to jest być lekarzem. Nie ma co ukrywać, że głównym powodem dla którego dyrekcja nie może znaleźć chętnych do dyżurów w KOR i musi zmuszać do tego przypadkowe osoby jest kwestia finansowa. Stawki jakie płaci UCK za godzinę dyżuru rezydentowi jest wręcz śmieszna! Lekarz rezydent za 24 godziny dyżur otrzymuje 250 zł! - konkurencyjne finansowo jest tankowanie gazu na Orlenie nocami bez jakiejkolwiek odpowiedzialności i stresu! Dajcie ludziom normalne stawki godzinowe, a chętni i kompetentni ludzi znajdą się do pracy która nie należy do najłatwiejszej i nie będzie problemów z obsadzeniem grafików.
- 25 0
-
2014-11-05 19:22
Właśnie też się zastanawiałam kto tego Stefaniaka zrobił profesorem. Sam się tak przedstawia w mediach? Mój ty smutku
- 7 0
-
2014-11-05 19:20
Oj coś szybko z głównej zeszło!
Czyżby redakcja otrzymała telefon od jakiejś b ważnej persony?
Czy bardzo chcecie mieć materiał na sensacyjne artykuły typu "rezydent geriatrii nie rozpoznał sepsy u noworodka, dziecko zmarło"- 5 0
-
2014-11-05 18:03
U mojego Taty rezydent chirurgii z CMI dr R, nie wybadał w badaniu per rectum wielkiego guza odbytnicy, którego dzień później wybadał gastroenterolog... A rezydent powiedział, że nic nie stwierdza... Rezydent ma się uczyć, a nie szkodzić pacjentom!!!
- 5 0
-
2014-11-05 17:34
a co na to dyrekcja UCK?
Może redakcja zmusi dyrekcję UCK, której podlega KOR, by wypowiedziała się na ten temat?
Wcześniej czy później dojdzie do jakiejś tragedii, ktoś straci życie lub co najmniej zdrowie, a wtedy na pewno będą zmiany.- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.