- 1 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (19 opinii)
- 2 Rodzic po usłyszeniu diagnozy jest w rozsypce. Wsparciem onkosegregator (5 opinii)
- 3 Co Polacy jedzą na śniadanie? (97 opinii)
- 4 Apteka wróci do gdyńskiej dzielnicy (76 opinii)
- 5 Odwołanie dyrektor pomorskiego NFZ. Minister zadecydowała (14 opinii)
- 6 Nowy rektor GUMed wybrany (99 opinii)
Dyrektor szpitala psychiatrycznego rezygnuje. "Przechodzę na emeryturę"
- Dziś rano złożyłem wypowiedzenie, planuję przejść na emeryturę - informuje Leszek Trojanowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego im. T. Bilikiewicza w Gdańsku. Placówka, którą kierował od dłuższego czasu boryka się z problemem braku kadry i zbyt niskim finansowaniem. Mimo apeli o wsparcie sytuacja szpitala nie poprawiła się.
Dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku zrezygnował ze stanowiska w czwartek rano.
- Dojrzałem w końcu do tej decyzji i postanowiłem przejść na emeryturę. Złożyłem dziś rano wypowiedzenie na ręce zarządu, nie znam jeszcze szczegółów, jak będzie wyglądało moje odejście, nie wiem, kto mnie zastąpi - powiedział w rozmowie z Trojmiasto.pl Leszek Trojanowski.
Dyrektor przez 21 lat kierował Wojewódzkim Szpitalem Psychiatrycznym w Gdańsku. Trojanowski przyznał, że sytuacja szpitala jest bardzo trudna. Problemy wynikają głównie z niedofinansowania leczenia psychiatrycznego, problemów systemowych, jak i braku personelu.
- Wiele razy informowaliśmy o tym, że sytuacja jest fatalna. W ostatnim czasie NFZ zdecydował o zwiększeniu nakładów o 4 proc., co w ogóle nie rozwiązuje problemów. Dopiero wzrost o 30-40 proc. powstrzymałby upadek lecznictwa psychiatrycznego - podkreśla Trojanowski.
Czytaj też: Trudna codzienność szpitala psychiatrycznego. "15 przyjęć dziennie"
Lekarze grożą odejściem
Gdański szpital psychiatryczny jest główną placówką w Trójmieście, która przyjmuje pacjentów w stanach ostrych. W ostatnim czasie ujawniono tam przypadki molestowania nieletnich, do których miało dojść na terenie placówki. Sprawą zajmuje się prokuratura.
Czytaj też: Kolejna osoba zatrzymana za molestowanie w szpitalu psychiatrycznym
Po ujawnieniu tych zdarzeń lekarze pracujący w szpitalu poinformowali dyrekcję, że nie będą już brali dyżurów na izbie przyjęć. Po negocjacjach z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego zgodzili się jednak odroczyć zawieszenie pracy izby do końca lipca.
Czytaj też: Lekarze szpitala psychiatrycznego czekają na wsparcie
- Urzędnicy zaproponowali zabezpieczenie pacjentów w pobliskich placówkach, m.in. w Starogardzie Gdańskim i Kościerzynie, ale nic się nie zmieniło, wciąż nie ma pieniędzy dla lekarzy - dodał Trojanowski.
Kilka tygodni kontroli
Po ujawnieniu przypadków molestowania w szpitalu przez kilka tygodni trwała zarządzona przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego kontrola.
- Kontrola potwierdziła, że największym problemem szpitala jest brak miejsc dla pacjentów. Chodzi szczególnie o pacjentów potrzebujących pilnej pomocy lekarskiej. W trakcie prowadzonej kontroli w szpitalu przebywało ponad 350 pacjentów, a do Izby Przyjęć codziennie zgłaszało się od kilkunastu do blisko trzydziestu osób, w tym również nieletni. Większość z nich wymagała natychmiastowej pomocy. Wszystkie oddziały szpitala obłożone są ponad stan, co powoduje, że funkcjonuje on w warunkach stanu wyższej konieczności. Jedną z przyczyn takiej sytuacji jest to, że pacjenci zwykle są kierowani przez wojewódzkiego koordynatora w pierwszej kolejności bezpośrednio do szpitala na Srebrzysku, z pominięciem innych placówek, które mogłyby udzielić pomocy pacjentom w stanach nagłych - informuje Urząd Marszałkowski.
Jak wyjaśniają urzędnicy, w trakcie kontroli ustalono, że w szpitalu brakowało procedur, które szczegółowo wskazywałyby sposób postępowania przy przyjęciu małoletnich pacjentów na oddział ogólnopsychiatryczny dla dorosłych.
W dniu 26 czerwca 2019 roku dyrektor Szpitala wprowadził zakaz kierowania nieletnich na oddziały dla dorosłych, mimo że zgodnie z komunikatem NFZ nieletni mogli być w nich umieszczani w sytuacji braku miejsc na oddziałach dla dzieci i młodzieży.
Efektem przeprowadzonej kontroli jest między innymi zalecenie opracowania przez szpital procedur, które zwiększą bezpieczeństwo pacjenta.
Brakuje środków i personelu
Szpital jako jedyny zabezpiecza na terenie Trójmiasta i okolic opiekę psychiatryczną dzieci i młodzieży w stanie zagrożenia życia. Tylko w 2018 roku placówka przyjęła ponad 4,6 tys. pacjentów, w tym w trybie nagłym 4,3 tys. pacjentów.
Co więcej, na Izbę Przyjęć dodatkowo trafiają pacjenci, którzy nie wymagają hospitalizacji, a jedynie konsultacji. W celu odciążenia Izby Przyjęć szpital starał się o kontrakt na Poradnię Zdrowia Psychicznego.
- Barierą w zapewnieniu właściwego poziomu bezpieczeństwa dla pacjentów jest też niewystarczająca liczba specjalistów psychiatrii. Szpitalowi, pomimo ponawianych rekrutacji nie udało się znaleźć nowych lekarzy. Ponadto, spośród 20-osobowej kadry, 13 lekarzy złożyło tzw. klauzule opt-out, co ogranicza zapewnienie ciągłości pracy Izby Przyjęć - wyjaśniają kontrolerzy.
Jak przyznają, powyższe problemy pośrednio wynikają ze zbyt niskiego finansowania przez NFZ świadczeń medycznych w zakresie psychiatrii. Dotychczasowe starania szpitala w odpowiednich ministerstwach o dodatkowe fundusze na bieżące funkcjonowanie i remonty nie przyniosły rezultatów. Szpital, mimo składanych wniosków, nie uzyskał też kontraktu na leczenie środowiskowe, którego rozwój pozostaje fundamentem Narodowego Programu Zdrowia Psychicznego.
Miejsca
Opinie (192) ponad 10 zablokowanych
-
2019-08-02 01:56
Ale na emeryta to nie wygląda
Całkiem miła i sympatyczna prezencja jak na takiego dyrektora :):)
- 7 2
-
2019-08-02 06:06
A o dyrektorze UM Gdyni napisaliście...?
Zajac przechodzi na emeryturę, a jakoś artykułu nie widziałem, a jego działania miały wpływa na całe miasto ..ale w takich sytuacjach Trójmiasto.pl musiałoby napisać coś dobrego o człowieku wiec wolą nie pisać nic. Brawo, najbardziej mnie bawi jak się reklamujecie, że informujecie o wszystkich najważniejszych sprawach w trójmiejskie..
- 6 5
-
2019-08-02 06:08
Do więzienia!
Czemu on nie odpowie za gwałty napady i inne skandaliczne barbarzyńskie zaniechania !?
- 8 23
-
2019-08-02 06:44
Przyszłość
Szpital się zamknie
A na jego miejsce lofty .
Tak jak stocznie- 11 1
-
2019-08-02 08:47
:) (3)
To na pewno nie ma nic wspólnego ze smrodem, który się zrobił w szpitalu po niedawnych gwałtach na nieletnich dziewczętach zakwaterowanych z dorosłymi. On po prostu dojrzał do tej decyzji xD
- 17 5
-
2019-08-02 14:06
(1)
A ty byś nie dojrzał po takich akcjach? Po prostu miarka się przebrała. I tak długo wytrzymał. I reszta kadry. A teraz wszyscy rezygnują i nie ma się co dziwić. Sam tez byś nie chciał w takim burdelu tkwić, a nikt z nich nie musi. Na spokojnie, bez awantur i gwałtów mogą sobie przyjmować prywatnie, przy okazji zarabiać ludzkie pieniądze, a nie te ochłapy które spadały na nich w tym szpitalu. Chcesz powiedzieć, że akurat TY byś się poświęcił dla dobra ludzkości i pracował w tym gnoju? Anonimowy troll z internetu? O co ci chodzi?
- 9 3
-
2019-08-05 08:16
"poświęcił dla dobra ludzkości"
bezpłatne studia, zapewniona praca, w perspektywie prywatny gabinet, układy i układziki. No tak, lekarze to typowi prometeusze
- 0 2
-
2019-08-05 07:15
Bełkot w połączeniu z bezdenną glupotą
daje też wielki smród,radzę nie tyle co dojrzeć,ale zmądrzeć p.Marku
- 1 1
-
2019-08-02 08:52
Jawność
To są pieniądze publiczne proszę więc konkretnie pokazać lekarzy całość miesięcznych wynagrodzeń. Wiem że są wielkie a narzekania skończą się dopiero gdy zarobią tyle miesiąc co my w rok. Wolą dorabiać prywatnie - trzeba konkretnie warunki postawić : albo prywata albo Pacjent państwowy.
- 6 21
-
2019-08-02 09:32
(3)
w Polsce musi nastąpić zmiana w studiach wszystkich zawodów jak kończy studia dzienne i nie płaci za nie to powinien przepracować w Polsce 20 lat żeby odrobić za studia tak jak na zachodzie .
- 17 5
-
2019-08-02 13:49
Dokładnie!
- 1 3
-
2019-08-04 13:59
Jak osoba nie pracuje i nie płaci podatków, a tylko wyciąga rękę po pomoc, to powinna iść do więzienia za długi.
- 2 0
-
2019-08-04 16:31
To Morawiecki też powinien zapłacić, bo skończył historię, a udawał prezesa banku...
- 3 0
-
2019-08-02 10:52
Co na to pan Kacper Płażyński, zawsze wyczulony na społeczne problemy?! Gdzie kandydaci na posłów z PiS? (2)
- 18 6
-
2019-08-02 11:33
Czeka na 20 tys
- 2 3
-
2019-08-02 13:22
Pieniądze na muzea,pomniki są,a chory człowiek jest bezsilny...
Cytat: ma być nowa instytucja na Westerplatte. Dyrektor placówki dr Karol Nawrocki przekonywał, że obecnie miejsce bitwy z 1939 roku nie opowiada żadnej historii, choć jest to jedno z najatrakcyjniejszych miejsc pod względem turystycznym w Gdańsku. Jak dodał, w ostatnich latach dzięki pracom archeologicznym jego muzeum udało się wydobyć blisko 50 tysięcy eksponatów.
Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej zadeklarował również współpracę z władzami samorządowymi przy tworzeniu nowej placówki. Szacunkowy koszt budowy Westerplatte i Wojny 1939 w Gdańsku ma wynieść 150 milionów złotych.- 4 0
-
2019-08-02 11:50
Szpital psychiatryczny
Ciekawe czy tam jest oddział dla dziennikarzy???????
- 9 3
-
2019-08-02 13:23
Nie dziwię się!
Jeśli pacjenci psychiatryczni, (często stwarzający zagrożenie nawet sami dla siebie) leżą na korytarzach przepełnionego oddziału zamiast być w zamkniętych salach to się nie dziwię, że personel nie chce brać za to odpowiedzialności.
- 19 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.