- Mieszanie preparatów przeznaczonych do szczepienia przeciw COVID-19 będzie możliwe - zapowiedział minister zdrowia. Teraz w sytuacji, kiedy pacjent będzie odczuwał niepożądany odczyn poszczepienny po pierwszej dawce, w drugiej dawce będzie można podać mu inny preparat.
Gdzie zaszczepić się w Trójmieście przeciw COVID-19? Znajdź najbliższy punkt szczepień
W piątek podczas konferencji prasowej szefa kancelarii premiera
Michała Dworczyka, ministra zdrowia
Adama Niedzielskiego i pełniącego obowiązki prezesa NFZ
Filipa Nowaka poinformowano, że w Polsce mamy blisko 33,5 mln wykonanych szczepień.
- Blisko 33,5 mln - to jest liczba wszystkich wykonanych do tej pory szczepień. 17, prawie 18 mln - to jest liczba osób, które przyjęły pierwszą dawkę. 16 mln 750 tys. to jest liczba osób w pełni zaszczepionych - powiedział Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera i koordynator ds. szczepień przeciw COVID-19. - To są liczby z jednej strony duże, ale z drugiej - wciąż niesatysfakcjonujące. Dziś mamy taką sytuację, że osób, które przyjęły co najmniej jedną dawkę szczepienia bądź są zarejestrowane i w ciągu najbliższych dni przyjmą szczepionkę, wśród pełnoletnich osób - to jest 56 proc. populacji - mówił Dworczyk.Czytaj też:
Gdzie w Trójmieście zaszczepimy się bez rejestracji?
Podkreślił, że widać niestety, jak cały czas spada liczba osób rejestrujących się na szczepienie.
- W zeszłym tygodniu średnia dzienna to było ok. 44 tys. i to jest kolejny spadek tydzień do tygodnia o kilkanaście procent. W tym tygodniu po raz pierwszy od wielu tygodni nie przekroczymy pewnie miliona wykonanych szczepień. Znakomita większość tych szczepień, które wykonujemy, to są drugie dawki - kontynuował.
Możliwość mieszania preparatów w szczepieniach przeciw COVID-19 dopuszczona
- Chcemy dopuścić schemat szczepienia, który daje możliwość mieszania szczepionek. To jest warunkowane zgłoszeniem niepożądanego odczynu poszczepiennego po pierwszej dawce - zapowiedział Adam Niedzielski, minister zdrowia.Oznacza to, że w sytuacji kiedy pacjent po podaniu pierwszej dawki zgłosi niepożądany odczyn poszczepienny, w przypadku drugiej dawki będzie można mu podać inny preparat.
Czytaj też:
Restrykcje dla niezaszczepionych - co na to władze Trójmiasta?
Kiedy czwarta fala pandemii koronawirusa?
- Zegar tyka, czas idzie nieubłaganie do przodu. Dzisiaj już nie zadajemy sobie pytania, czy będziemy mieli do czynienia z czwartą falą, tylko kiedy ona nastąpi i jak intensywna będzie. Do tej pory mieliśmy komfortową sytuację zmniejszania się liczby zakażeń. Od tygodnia mamy do czynienia z przesileniem, wzrostem. Średnia dzienna liczba zakażeń dochodzi do 100 - mówił Adam Niedzielski, minister zdrowia.Podkreślał, że bez kontynuowania intensywnej akcji szczepień "skazujemy się na większą liczbę zakażeń i też na stosunkowo szybsze jej wystąpienie".
- Każde szczepienie to jest zmniejszanie ryzyka tego, co się będzie działo na jesieni - podkreślał.Pytany o ewentualny lockdown przy wystąpieniu czwartej fali, Niedzielski powiedział, że "bez względu na to, jakie scenariusze będą się realizowały, prowadzone są intensywne przygotowania". Podkreślił też, że rozważana jest regionalizacja obostrzeń ze względu na liczbę zaszczepionych osób w regionie.
Czytaj też:
Milion osób w pełni zaszczepionych na Pomorzu
Obowiązek szczepień przeciw COVID-19?
Minister zdrowia podczas konferencji pytany był o ewentualne wprowadzenie obowiązku szczepień.
- Na razie staramy się oddziaływać na motywację pacjentów do szczepienia. Oczywiście rozważamy też inne scenariusze, w tym obowiązkowość szczepień, na początku medyków. Ale na razie decyzje nie zostały podjęte. Mamy skatalogowane pomysły, które są wdrażane w Europie. Analizujemy, jaki mają potencjał - odpowiedział.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy