• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego leków nie oddamy do hospicjum?

Piotr Kallalas
30 lipca 2023, godz. 09:00 
Opinie (56)
Ośrodki hospicyjne nie mogą przyjmować leków, nawet tych nieotwartych. Ośrodki hospicyjne nie mogą przyjmować leków, nawet tych nieotwartych.

Pracownicy hospicjów bardzo często odbierają telefony z zapytaniami dotyczącymi możliwości przekazania nieotwartych opakowań leków, które pozostały po zmarłym bliskim. Niestety placówki opieki paliatywnej, podobnie zresztą jak inne instytucje, nie mogą przyjąć żadnych farmaceutyków. Taka czynność byłaby nielegalna.



Czy polskie prawodawstwo powinno dopuścić przekazywanie leków do hospicjów?

- Zostały mi w domu dwa duże, nieotwarte opakowania leku przeciwzakrzepowego, który podaje się osobom unieruchomionym. Chciałem je przekazać do hospicjum - w dwóch hospicjach mi odmówiono - napisał do nas czytelnik.
To wcale nie jest rzadki problem. Rodziny opiekujące się osobami schorowanymi, gdy te odchodzą, pozostają często z dużymi zapasami leków przeciwkrzepliwych, maści odleżynowych i innych farmaceutyków.

- Po zmarłej babci mieliśmy bardzo dużo nieotwartych partii leków, kroplówek i ampułek do zastrzyków na krzepnięcie. Niestety ostatecznie wszystko zutylizowaliśmy, bo nie było innych możliwości - opisuje Adam z Gdyni, którego babcia była pod domową opieką.

Leki dla hospicjów? To byłby wtórny obrót



Hospicja, a więc instytucje świadczące opiekę paliatywną dla chorych borykających się z przewlekłymi i nieuleczalnymi schorzeniami, rzeczywiście nie mogą przyjąć leków.

- Ustawa lekowa dla podmiotów leczniczych uniemożliwia legalne przekazywanie leków do takich ośrodków jak hospicjum - wskazuje Monika Bojarczuk, kierownik biura w Pomorskim Hospicjum.
Przekazanie leku dla hospicjum byłoby zakwalifikowane jako wtórny obrót, a taka czynność jest w Polsce zabroniona, nawet jeśli - tak jak w tym wypadku - nie wiązałoby się to ze sprzedażą. Dlatego placówki są zmuszone odmawiać.

- Do naszego hospicjum dziecięcego nie przyjmujemy leków ani opatrunków. Zwykle dary, które otrzymujemy, są związane ze środkami czystości i pielęgnacyjnymi oraz pampersy, podkłady - mówi Ewa Liegman, prezes zarządu Hospicjum Pomorze Dzieciom.
Koniec z szybkimi receptami przez internet? Koniec z szybkimi receptami przez internet? "Rekordzista chciał wystawić 60 tys. w dwa dni"

Co możemy przekazać?



Inna sprawa, że niektóre farmaceutyki muszą być przechowywane w odpowiednich warunkach, np. w niskiej temperaturze. Sprawdzenie, czy dana osoba faktycznie dochowała tej procedury, jest niemożliwe.

Nie zmienia to faktu, że osoby, którym po utracie bliskiego pozostał duży zapas leków, bardzo często dzwonią właśnie do hospicjów z pytaniami, co dalej zrobić z preparatami.

Przy okazji materiału o tym, czego nie możemy przekazywać, warto nadmienić, w jaki sposób możemy wesprzeć placówki hospicyjne.

- Jak najbardziej możemy za to przyjmować medyczne produkty wspierające higienę: maści, kremy przeciwodleżynowe. Podobnie jest z opatrunkami, te się zawsze przydadzą - mówi Paweł RytaFundacji Hospicyjnej.

Szukasz apteki całodobowej?


Poniżej przedstawiamy przykładową listę, jaką przekazała nam fundacja:

  • jednorazowe podkłady higieniczne (90 x 60 cm)
  • nowa pościel bawełniana (rozmiar M, L, XL)
  • prześcieradła z gumką
  • środki czystości (płyny do podłóg, proszki, płyny do prania)
  • mydło w płynie
  • worki na śmieci (czarne, czerwone, żółte - 120 l)
  • chusteczki nawilżane
  • papier ksero (recepty, zalecenia lekarskie - idzie tego u nas dużo)
  • kawa, herbata, mleko na oddział.

Miejsca

Opinie (56)

Wszystkie opinie

  • (1)

    Wbrew pozorom obecne przepisy są pod tym względem bardzo dobre. Wytworzenie leku nie jest drogie. Ich wysoka nieraz cena wynika z wysokiego kosztu badań, jakie trzeba ponieść aby dany lek zarejestrować. Wtórny obrót sprawi tylko, że cena leków wzrośnie, bo producent będzie chciał aby ten koszt badań mu się i tak zwrócił. Jeśli zamiast np. 10000 opakowań - sprzeda ich 6000, to po prostu podniesie cenę. Lek tutaj należy raczej traktować jak, np. grę komputerową. Są takie, które producenci dają gratis, bo wystarczą im dochody z reklam, a są też takie co kosztują kilkaset zł. Poza tym, kto weźmie odpowiedzialność za źle przechowywany lek, który komuś później zaszkodzi ?

    • 1 5

    • Eh.. a koszty refundacji wyrzucanych leków..

      na które olbrzymie pieniądze wydaje państwo i koszty utylizacji? priorytetem mają być zyski koncernów farmaceutycznych? Im nie zaszkodzi oddawanie leków do hospicjum-te leki pierwotnie nie zostały nikomu "darowane" tylko zakupione za pieniądze NFZ i pacjentów...wtórny obrót nie sprawia, że leki nagle przestaną być kupowane, a ludzie nie zanoszą ich do hospicjum w ilościach hurtowych. A co w sytuacjach jak brakuje określonych - strategicznych leków w aptekach-ostatni przykład z morfiną? To nie pierwszy taki przypadek na przestrzeni lat. ile wyrzuconych pieniędzy; pacjentów i NFZ idzie w błoto?ktoś zrobił kalkulację?

      • 3 0

  • Bo tam się kradnie

    Ponadto naciąganie rodzin na pampersy i w czasie pogrzebu opróżnianie mieszkań skandal

    • 0 0

  • przeterminowane leki, to tez ciekawy temat

    -generalnie polega to na tym, ze nie ma badan, bo sa drogie, czy dany lek faktycznie sie psuje, tez mnie wkurza wyrzucanie wszystkiego dla twojego dobra, ludzie umieraja w meczarniach ale dla ich dobra nie poda sie leku przeterminowanego o kilka dni czy podarowanego, absurd

    • 3 0

  • (11)

    Najlepszy argument czy leki przechowywane były w warunkach chłodniczych ile leków tego wymaga, 1 procent,

    • 47 1

    • To tylko przykład. (7)

      Niektóre leki muszą rzeczywiście być przechowywane na przykład w lodówce. Ale to nie wyczerpuje tematu właściwego przechowywania. Niektórzy trzymają leki na parapecie okna (słońce plus czasem wysoka temperatura), mieszanie partii (często nie jest się w stanie sprawdzić czy pudełko tabletek nie było otwierane i nie dołożono tam na przykład listków z innego opakowania dla wygody trzymania w jednym miejscu). Wiele jest niewiadomych.

      • 5 8

      • przecież ludziom dobrej woli nie chodzi o znoszenie leków odnalezionych po 5 latach gdzieś w domu przy remoncie (3)

        Tylko leków które pozostały kilka, kilkanaście dni po odejściu osoby która je stosowała.
        I nikt nie odda zmieszanych, niewiadomych tabletek w słoiku tylko leki w opakowaniach gdzie na każdym "listku" jest co to za lek oraz data przydatnośći

        • 20 0

        • (2)

          A wziąłbyś - albo podał bliskiemu - lek znaleziony na ulicy? Choćby nawet zapieczętowany i w okresie przydatności? Bo o lekach z donacji wiadomo mniej więcej tyle samo. Może ci się to nie podobać, możesz wywracać oczami, ale fakty są, jakie są.

          • 3 12

          • oczywiscie, ze umierajacemu bliskiemu bym podal, mowa o hospicjach i ostatniej drodze

            a nie o tym, ze za 10 lat wystapia skutki uboczne

            • 4 0

          • Wystarczy trochę wyobraźni albo styczności z osobami cierpiącymi

            Jak coś ma ulżyć w cierpieniu umierającej
            osobie to dlaczego kogoś skazywać na męczarnie?

            • 6 1

      • Powiedz to ludziom w hospicjum (2)

        Którzy umierają w cierpieniu. Oni są już często
        na ostatniej drodze. Nie znam ludzi którzy na parapecie mają leki- jakiś monstrualnie absurdalny przykład, ale jak tam sobie chcesz. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

        • 7 1

        • A ja znam dwie starsze panie, które rzeczywiscie trzymają leki na parapecie (1)

          choć ,,akurat" od strony północnej.

          • 0 4

          • Parapetówka

            Nikt nie wie czy to co napisałeś jest prawdą czy wymysłem, bo nie sposób tego zweryfikować. Czy przez okienko paniom zaglądałeś? Czy jesteś ich sąsiadem? Skąd wiesz w jakich warunkach mają być przechowywane leki tych rzekomych pań? Rozmawiałeś z nimi na ten temat? Wniosek jest 1 skoro piszesz, że je znasz w czasie teraźniejszym to znaczy żyją i nie zaszkodziły im leki z parapetu tj. są zdatne do użytku. A statystycznie te rzekome 2 panie to jaki procent w skali kraju? W kontekście walki z ludzkim cierpienim o godne umieranie to jest jałowy przyklad

            • 5 0

    • To (2)

      jest tak durne pytanie wiadomo kto jest chory i kupuje takie leki gdzie trzeba przechowywać np w lodówce to wiadomo że ich nie postawi w kartoniku na słońce na balkonie. Ludziom zostaje masę drogich leków po zmarłych które nie zawsze można wykorzystać w rodzinie bo są to leki specjalistyczne i drogie.
      Tu po prostu chodzi że oddając dobre leki które mogą posłużyć ludziom nie będzie nakręcało spirali by kupować za nie małe pieniądze nowych leków z apteki. Tu chodzi tylko o biznes.

      • 13 2

      • Poza wszystkim

        To olbrzymie straty finansowe w systemie, jeśli
        ma się świadomość ile pieniędzy do jednego pudełka leku dopłaca /refunduje nasze Państwo. To już nie jest problem etyczny to też chodzi o gospodarność albo jej brak. Skoro do pudełka jednego leku jest np. refundacja kilkaset złotych no to wyrzucanie tego generuje niepotrzebne straty w systemie. Konkretnie leki na refundację dla jednej chorej osoby to może, na jeden rzut, być nawet kilka tysięcy..a co z lekami wysokospecjalistycznymi, które państwo refunduje za naprawdę spore pieniądze? też do kosza?lekką ręką wszystko do kosza? i co można spać spokojnie?

        • 5 0

      • Nie, chodzi o odpowiedzialność. Ale Polak, wiadomo, musi wszędzie wietrzyć konspirację.

        • 3 7

  • Opinia wyróżniona

    Wkurzona (5)

    To nie ma takiego prawa jeszcze, byłam przekonana ze moje leki które odnoszę do apteki są wykorzystywane w hospicjach, jak nie to się zastanowię czy warto tam biegać!!!!

    • 27 14

    • Wszystko zależy od tego jak były przechowywane, a tego nie da się stwierdzić.

      • 1 3

    • są utylizowane w bezpieczny sposób (3)

      aby nie leżały na śmietniku, gdzie ktoś moze je zjeść i zatruć się -człowiek lub zwierze, lub rozkładając się mogłyby zatruć środowisko. nie ma co się wkurzać

      • 22 3

      • Ale problem jest ważny i to bardzo ważny (2)

        Te leki mogłyby komuś naprawdę pomóc i nie powinno być tak, że są wyrzucane. Cała masa leków zostaję często po osobie, która umarła. Dużo nawet nie otwartych z terminami ważności na kilka lat do przodu. To jest etyczne je wyrzucać??W hospicjum by się przydały

        • 15 2

        • nie, te leki nie mogłyby pomóc, bo nikt nie wie, nawet Ty sama czy przechowywałaś je w odpowiedni sposób.
          Dlatego wtórny obrót lekami jest zakazany.

          Choćby po to żeby ktoś sobie nie zrobił "żartu" (bądź wręcz zamachu), oddając np. nie takie leki jak deklarowane (np. z zamienionymi etykietami).

          To że Ty tak nie zrobisz nie oznacza że ktoś taki się nie znajdzie.

          A ludzie w hospicjum mimo że śmiertelnie chorzy, nadal mają prawo do opieki medycznej lekami ze sprawdzonego źródła.

          • 3 10

        • Pewna parafia w Gdańsku przyjmuje

          • 4 0

  • Ja zwyczajnie wyrzucam leki na śmietnik !

    Skoro ich nikt nie chce ! niedość że chcę obdarować kogoś drogimi przecież lekami w dzisiejszych czasach to robią łaskę że ktoś je weźmie w aptekach też nie bardzo chcą je odbierać ! to bez skrupułów lądują po prostu w śmietniku !

    • 0 0

  • kraj absurdów

    Jeśli kupisz towar uszkodzony lub zepsuty to możesz go reklamować ale jeśli kupisz zapisane przez lekarza leki np. trzy opakowania i podczas przyjmowania leku wystąpią u Ciebie niepożądane skutki, to apteka nie przyjmie zwrotu dwóch oryginalnie zapakowanych leków, nikt nie rozpatrzy reklamacji a Ty musisz kupić, drugi lek i wydać kolejne pieniądze. Ty nawet z dobrego serca nie możesz oddać leku do innej placówki medycznej. Oddaj leki do schroniska dla bezdomnych. Oni będą wdzięczni.

    • 7 0

  • Ciekawy artykuł - zwłaszcza z perspektywy tego, że około dwa lata temu przekazałam do hospicjum (znajdującego się na terenie trójmiasta) prawie 200 zastrzyków przeciwzakrzepowych i byli bardzo wdzięczni.

    • 2 0

  • Noo i znowu fajna wizytówka tego smutnego kraju (1)

    Oddajesz do apteki leki - są utylizowane
    Oddajesz do kontenera ciuchy - zamiast dla potrzebujących, trafiają do ciucholandów
    Markety wywalają jedzenie do kubłów - nie masz opcji tego wyciągnąć, bo łamiesz prawo.

    W tym chorym kraju niewiele mnie zaskoczy.

    • 22 1

    • Ciuchy warto zawieźć bezpośrednio do noclegowni lub do schroniska dla bezdomnych

      Przyda się tam, byleby były bez dziur, w stanie godnym noszenia.

      • 0 0

  • Zuzyte ampułkostrzykawki gdzie oddawać? Apteka nie chce przyjąć. (1)

    • 0 0

    • W przychodni zapytać o specjalny pojemnik, który wypełniony powinni potem przyjąć

      lub do puntu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień dziecka. Joga dla dzieci 4-6 lat

60 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Transformacyjna Podróż w Kolorach Czakr z Anetą Paluszkiewicz

200 zł
warsztaty, spotkanie, joga

Najczęściej czytane