• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Darmowe badanie, które okazało się płatne

16 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Przed pójściem na darmowe badanie do wskazanej przychodni rejonowej warto sprawdzić, czy rzeczywiście nie będzie potrzeby uiszczania opłaty za wykonane świadczenie. Przed pójściem na darmowe badanie do wskazanej przychodni rejonowej warto sprawdzić, czy rzeczywiście nie będzie potrzeby uiszczania opłaty za wykonane świadczenie.

Jeśli dostajemy list z zaproszeniem na bezpłatne badanie profilaktyczne, nie oznacza to, że za wskazane świadczenie nie będziemy musieli zapłacić. Wystarczy brak uaktualnienia i śledzenia listy zakontraktowanych przychodni - i już pacjent zostaje wprowadzony w błąd.



Treść listu, który otrzymała nasza czytelniczka. Treść listu, który otrzymała nasza czytelniczka.
Na pracę i działanie Wojewódzkiego Ośrodka Koordynującego Populacyjny Program Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy oraz Pomorskiego NFZ skarży się jedna z naszych czytelniczek, która otrzymała list z zaproszeniem na darmowe badania cytologiczne. Badanie miało być bezpłatne, bo wykonane w ramach programu profilaktyki i wczesnego wykrywania raka szyjki macicy. Okazało się jednak, że wskazana w zaproszeniu przychodnia rejonowa w lipcu br. straciła kontrakt na ginekologię i położnictwo, a badanie cytologiczne można było wykonać, jednak odpłatnie - za 130 zł.

- Dostałam list z zaproszeniem na bezpłatną cytologię do mojej przychodni rejonowej - NZOZ Przychodnia Lekarska Suchanino, wskazanej w liście. List co prawda przyszedł na panieńskie nazwisko, ale zirytowało mnie co innego - pisze w liście do trojmiasto.pl pani Małgorzata z Gdańska. - Podany w zaproszeniu numer telefonu do rejestracji był błędny, a jak już znalazłam numer poprawny, poinformowano mnie, że zaproszenie jest nieaktualne, bo placówka nie ma podpisanej umowy z NFZ, a badanie można wykonać, owszem, jednak prywatnie, co kosztuje 130 zł. Po co nam taka profilaktyka nowotworów, która nie istnieje w praktyce? Pacjent chcący dbać o swoje zdrowie i tak musi przecież zacząć leczyć się prywatnie, mimo, że płaci horrendalne składki zdrowotne.

Dlaczego zdarzają się takie niedopatrzenia i skąd się biorą? Zapytaliśmy o to kierownika Wojewódzkiego Ośrodka Koordynującego w Gdańsku, odpowiedzialnego za działania związane z programem wczesnego wykrywania raka piersi.

- Chciałbym przeprosić pacjentkę za niedogodności, jakie ją spotkały. Z różnych przyczyn zmieniają się zarówno dane dotyczące pacjentów, jak też placówek pobierających materiał do badań (np. wygaśnięcie umowy, czy jej rozwiązanie) - tłumaczy Piotr Popowski, kierownik Wojewódzkiego Ośrodka Koordynującego w Gdańsku. Takie sytuacje wymagają odnotowania w bazach danych, co zwykle trwa jakiś czas. Bazy danych są własnością Funduszu. Jednak w opisanej sytuacji, w której nie znamy wszystkich okoliczności (tj. między innymi data zgłoszenia zamiany nazwiska pacjentki do Funduszu, czy data otrzymania zaproszenia) nie jestem w stanie określić stopnia odpowiedzialności poszczególnych instytucji za zaistniałą sytuację. Wskazany przez czytelniczkę numer telefonu przychodni jest wprowadzany do systemu generującego zaproszenie przez świadczeniodawcę.

Pomorski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia również twierdzi, że wina nie leży po jego stronie, gdyż podobnymi działaniami zajmuje się specjalny wydział ds. programów profilaktycznych.

- To nie nasza pomyłka, jednak poinformuję wydział ds. programów profilaktycznych o skardze i poproszę o dopilnowanie tego, by uaktualniono listę placówek, które mają z nami podpisany kontrakt - mówi Mariusz Szymański, rzecznik Pomorskiego NFZ.

Czy zaproszenie na bezpłatne badania, jakie otrzymała nasza czytelniczka, można wykorzystać w innej placówce, niż wskazana w liście?

- Tak. Kobiety kwalifikujące się do udziału w Populacyjnym Programie Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy, w ramach którego pobierane są rozmazy cytologiczne, mogą skorzystać z dowolnego gabinetu, który zawarł stosowną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia - mówi Piotr Popowski. - Za badania realizowane w ramach programu nie są pobierane żadne opłaty, a w samym Gdańsku placówek, które zawarły umowę z NFZ jest ponad 30.

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (48) 1 zablokowana

  • I tak niech sie kobita cieszy (3)

    że nie powiedzieli jej o tym PO badaniu
    a co

    • 74 14

    • (2)

      A gdyby powiedzieli po badaniu - to co musiałaby płacić ? Nic podobnego, to jest usługa jak każda inna, więc klienta chroni tutaj prawo.

      • 4 1

      • powiedz to tym Norwegom z "Kleopatry" (1)

        nie zapoznała się z cennikiem? Oj, jaka szkoda... płacz i płać

        • 8 1

        • A Norwegowie otrzymali jakąś promocję, której później nie uznano ?

          • 0 0

  • Darmowe ? (4)

    Również otrzymałam zaproszenie na "darmowe" badanie cytologiczne w klinice lub przychodni ktore mogłam sobie wybrać, zastanowiło mnie jednak to ze musiałabym ze sobą zabrac odcinek "rumula" co automatycznie wskazuje ze badanie bedzie wykonywane tylko kobietom które są zatrudnione i płacą składki.

    • 40 1

    • (3)

      Przecież już nie ma obowiązku dawania pracownikom RMUA

      • 8 0

      • tak, ale (1)

        obowiązku nie ma ale na prośbę pracownika pracodawca zapewne wyda

        • 3 2

        • może nie aktualizują od zeszłego roku - są w epoce sprzed "Ewusi"

          • 3 0

      • chodzi o to, że niezatrudnione "niech sobie mają raka"... :/

        a przecież kasa na te programy i tak idzie ogromna

        • 8 2

  • 130 zł cytologia? (9)

    Ja od lat chodze prywatnie. Za wizytę lekarz bierze 100zł- w tym cytologia i usg+ ewentualnie recepty.
    Skąd ta kwota 130?

    • 57 0

    • (3)

      To się chyba nazywa marża ?

      • 4 2

      • to się nazywa dymanie pacjentów

        • 10 1

      • to jest złodziejstwo (1)

        Nie dziwię się, ze nfzty nie maja kasy jeśli tak wyceniane są usługi.
        Powiedzmy,że przychodnia "dostaje" 100 000 na cytologie i moze obsłużyć nie całe 800 osób. A lekarz prywatny? Ponad 3000.
        Poświęcony czas? Ok 5 minut.
        Kraj absurdu

        • 4 0

        • To jest brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem

          Nigdzie w treści nie jest napisane, że za badanie NFZ płaci 130 zł.
          Naucz się czytać zanim zaczniesz bzdurne wyliczanki i marudzenie na "kraj absurdu"

          • 0 2

    • Wolność rynkowa

      • 1 2

    • to informuję kobieto, że... (2)

      lekarz prywatnie nie bierze 100 zł w każdym gabinecie. A akurat wizyta za 100 zł to bardzo tanio, bo jak się człowiek śpieszy i potrzebuje, to miejsca są tylko w gabinetach gdzie biorą od 150 zł wzwyż! bez badań!

      • 6 7

      • (1)

        cytolgię można wykonać za około 30 zł w klinice w C.H. Madison. Nie idziemy jednak wtedy do lekarza, a wymaz pobiera położna w gabinecie zabiegowym. I dopiero gdy z wynikiem jest coś nie tak to można zarejestrować się do lekarza

        • 12 1

        • Bardzo nie polecam robienia cytologii w klinice Invicta.

          Beznadziejne traktowanie pacjentek. Nie było gdzie się rozebrać w sposób dający minimum intymności, 3 minuty i do widzenia. Zero jakiegoś kontaktu ludzkiego, a jednak jest to intymne badanie. W życiu już tam nie pójdę.

          • 3 5

    • W porównaniu z cenami zachodnimi

      to i tak nie drogo. A już z amerykanskimi to smiesznie tanio. Co mi przeszkadza ze Polska służba zdrowia własnie chce wzorowac sie na amerykanskiej. Wiec ceny i tak pojdą do gory. Trzeba walczyc ze złodziejami w Warszawie którzy uzurpują spobie prawo do decydowanie jak służba zdrowia ma pracowac w kraju o takim standarcie życia jaki ma przecietny polski obywatel a nie ten zasobny gnój zasiadający w ministerstwie. Przecież przemysłem zdrowotnym w Polsce wcale Polacy nie rządzą. Jestescie dokumentnie otumanieni.

      • 4 2

  • A winnych brak ...

    Jakiś chory film ... wydają kupę kasy na druk i wysyłkę zaproszeń, które można wrzucić do śmietnika. I nikt nie widzi problemu .... A kto akceptuje takie materiały do druku? Jeśli by zapłacił ze swojej kieszeni, na drugi raz spojrzałby w to, co wysyła. U mnie w firmie już by nie pracował. A jak państwowe, to hulaj dusza, winnych nie ma (poza systemem, na który wszyscy się zawsze powołują).

    • 53 1

  • nfz jak zwykle niewinne a kasa z podatków w błoto, dziwnym trafem w tym kraju nikt nie jest winny a spychologia opanowana do perfekcji. może pora zacząć karać personalnie niechlujów za marnotrawstwo naszych pieniędzy. ? ogólno - krajowa patologia zatacza coraz większe kręgi,

    • 34 0

  • chory kraj, chorzy ludzie

    Czy w tym kraju jeszcze kiedyś będzie normalnie??NFZ do likwidacji.

    • 45 1

  • W sumie mogli poinformować o płatności po badaniu.

    Wówczas klientka miałby je zrobione bezpłatnie. Wystarczyłoby złożyć reklamację na wystawioną fakturę czy paragon, a przychodnia musiałaby ją uznać. W takim przypadku klient stoi na wygranej pozycji.

    • 8 0

  • jak zwykle kłamstwo i zakłamanie (1)

    ten rząd za nic nie odpowiada zwłaszcza za zdrowie pacjentów. Tylko co innego zapiano w Konstytucji RP?

    • 24 1

    • poakż mi JEDNEGO polityka który się przejmuje takim drobiazgiem jak człowiek czy takim nieistotnym świstkiem jak konstytucja

      • 6 2

  • Również dostałam takie zaproszenie, ale nawet nie idzie się dodzwonić do przychodni aby umówić się na wizytę...po co podają telefony jak nie odbierają

    • 19 1

  • 130 zl ? (2)

    130 z za cytologie? "ocipieli"? ;-)

    • 47 0

    • To tylko proba przygotowania (1)

      potencjalnych pacjentow ile rzeczywiscie w niedalekiej przyszlosci takie uslugi beda kosztowac. Niestety... ale tak bedzie.

      • 1 3

      • Na rezonans czy tomograf będzie brało się kredyt 30-letni lub pożyczkę hipoteczną

        pod nieruchomość ;-/

        • 3 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Zlot motoCYClovy 2024 & II Deadlift Truck Edition

konsultacje, zlot

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Najczęściej czytane