Parkowanie na terenie szpitali zawsze wzbudza duże emocje wśród pacjentów i odwiedzających chorych na oddziałach. - Osoby chore, starsze czy osoby przywożące rodzące kobiety są zmuszone do pozostawienia samochodu na terenie szpitala wbrew woli. W wyniku czego muszą ponieść stosowną opłatę - komentuje gdyński radny. Czy parkingi na terenie dużych kompleksów szpitalnych powinny być darmowe?
tak, ale tylko w przypadkach nagłych
14%
nie, jestem przeciwny
18%
W ostatnim czasie coraz większą dyskusję wzbudza infrastruktura parkingowa szpitali, która bardzo często jest niewystarczająca w kontekście liczby miejsc oraz wiąże się ze sporymi kosztami, na co uskarżają się pacjenci. W Gdyni pojawił się pomysł, aby szpital w Redłowie nie pobierał opłat za postój na terenie placówki.
- Niestety, Szpital Morski im. PCK pobiera opłaty parkingowe za parkowanie na terenie Szpitala. Ma to bardzo negatywny wpływ na infrastrukturę miejską (np. chodniki) w okolicy Szpitala, ale również stanowi utrudnienie pacjentów Szpitala. Należy to uznać za żerowanie na ludzkiej krzywdzie. Osoby chore, starsze czy osoby przywożące rodzące kobiety są zmuszone do pozostawienia samochodu na terenie szpitala wbrew woli. W wyniku czego muszą ponieść stosowną opłatę - komentował radny Marek Dudziński za pomocą mediów społecznościowych, i argumentował, że placówka posiada stabilną sytuację finansową
Parking 7,2 zł za godzinę
"Szpitale Pomorskie" informują, że na terenie każdego obiektu (Szpital w Redłowie, Szpital w Śródmieściu i w Wejherowie) funkcjonuje parking ogólnodostępny, który zakłada zwolnienie z opłat osób niepełnosprawnych.
- Ceny kształtują się w zależności od lokalizacji, od 4 zł za godzinę postoju w Wejherowie do 7,20 zł za godzinę w Gdańsku. Na wszystkich parkingach bezpłatne parkowanie pojazdów z ważną Kartą Parkingową jest możliwe dla osób niepełnosprawnych wydaną przez uprawnione organy do orzekania o niepełnosprawności (umieszczona w miejscu widocznym za przednią szybą pojazdu) - mówi Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy szpitala.
Ból zęba w święta? "Dzwoniłam 4 razy i za każdym razem bez odzewu"
Opłaty są pobierane od 12 lat
Ponadto szpital wskazuje, że infrastruktura w Redłowie może pomieścić 238 pojazdów. Nie ma jednak mowy o zniesieniu opłat.
W Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni obowiązuje ogólnodostępna, płatna i niestrzeżona strefa płatnego parkowania. Parking czynny jest całą dobę. Znajduje się tutaj 238 niestrzeżonych miejsc parkingowych, w tym 16 miejsc dla niepełnosprawnych. Ze względu na pacjentów, którzy przywożeni są autem przez osoby bliskie lub też taksówki, wjazd na teren szpitala i postój do 15 minut jest bezpłatny. Każda rozpoczęta godzina kosztuje 5 zł, bilet całodobowy - 40 zł. Osoby posiadające karnet parkingowy dla osób niepełnosprawnych wjeżdżają na teren szpitala bezpłatnie. Opłata za parkowanie na terenie szpitala w Gdyni-Redłowie pobierana jest od ponad 12 lat. Równocześnie na ulicach przylegających do szpitala i należących do miasta można znaleźć dodatkowe bezpłatne miejsca parkingowe przy ul. Powstania Styczniowego oraz przy pętli autobusowej przy ul. Huzarskiej - wskazuje rzecznik Mieszkańcy zwracają jednak uwagę, że osoby parkujące wzdłuż ulicy przed płotem niszczą tereny zielone.
- Zawsze, jak przyjeżdżam z ojcem na badania, to próbuję się wciskać między drzewami i za każdym razem lawiruje między górkami i dołkami. Teren jest już tak rozjeżdżony, że czasem wolę zaparkować niżej i się po prostu przejść - opisuje pan Jerzy, który dojeżdża z Sopotu. Chcesz zmienić przychodnię?
Podobne rozwiązania we wszystkich szpitalach w Trójmieście
Ośrodek zdrowia przewiduje jednak dalszy rozwój infrastruktury parkingowej. W przyszłości ma powstać kilkadziesiąt nowych miejsc, które mają poprawić sytuację.
- W przyszłości szpital planuje również wyburzenie trzech baraków, a w ich miejscu utworzenie kilkudziesięciu nowych miejsc parkingowych. System ten sprawdza się, bowiem istnieje duża rotacja między osobami korzystającymi z miejsc parkingowych. Tożsame płatne parkingi posiadają praktycznie wszystkie inne publiczne szpitale na terenie Trójmiasta, a także inne publiczne instytucje - mówi Małgorzata Pisarewicz.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy