• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy czeka nas rewolucja w aptekach?

Piotr Kallalas
7 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (111)
Farmaceuta ma stanowić większe wsparcie i prowadzić pacjenta w przypadku rozpoczęcia nowej terapii. Farmaceuta ma stanowić większe wsparcie i prowadzić pacjenta w przypadku rozpoczęcia nowej terapii.

Czy pacjent, który zaczyna nowe leczenie, będzie mógł umówić się na indywidualne konsultacje i kontrole w aptece? O takim systemie debatuje właśnie środowisko farmaceutyczne. Ponadto resort zdrowia chce, aby to nie lekarz, a automat wystawiał nam zniżkę refundacyjną na recepcie.



Czy potrzebne jest zwiększanie kompetencji farmaceutów?

"Nowy lek" to usługa przygotowywana przez Naczelną Izbę Aptekarską, z której będą mogli skorzystać przewlekle chorzy pacjenci. Przy zmianie leków lub na początku przyjmowania nowego preparatu pacjent będzie mógł liczyć na pełne wsparcie farmaceuty. To rozwiązanie ma na stałe wejść do ogólnopolskiej opieki farmaceutycznej.

- Zaprosiliśmy do współpracy środowisko akademickie, Polskie Towarzystwo Farmaceutyczne i farmaceutów, którzy sprawują opiekę farmaceutyczną w innych krajach europejskich - wyjaśniła Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej w NIA. I dodała: - My, farmaceuci, postanowiliśmy wystandaryzować poszczególne usługi z zakresu opieki farmaceutycznej, takie standaryzacje są już w innych państwach Europy.
Dyżury aptek Trójmiasto. Które apteki czynne w nocy? Dyżury aptek Trójmiasto. Które apteki czynne w nocy?

Indywidualne konsultacje farmaceutyczne



To farmaceuta będzie mógł zaplanować organizację i realizację nowych narzędzi, które ostatecznie poprawią wiedzę pacjenta dotyczącą zaleceń terapeutycznych i tym samym ograniczą ryzyko wystąpienia działań niepożądanych.

- Jest to trzyetapowa konsultacja farmaceutyczna, obejmuje spotkanie wstępne, interwencyjne i kontrolne, z których dwa ostatnie mogą być realizowane za pomocą narzędzi teleinformatycznych - tłumaczyła dr hab. n. farm. Magdalena Jasińska-Stroschein.
Konsultacje będą mogły mieć formę regularnych wizyt w okresie 30 dni od wykupienia leku.

- Wizyty regularnie powtarzane w krótkim odstępie czasu (realizacja usługi to 30 dni od wykupienia leku) pozwalają zmotywować pacjenta, żeby rozpoczął terapię, a potem w niej wytrwał. Dzięki tym spotkaniom farmaceuta może przypomnieć choremu, jak stosować lek, upewnić się, czy robi to prawidłowo oraz pochylić się nad jego obawą przed działaniami niepożądanymi i zapobiec niekontrolowanemu odstawieniu leku - informują przedstawiciele Naczelnej Izby Aptekarskiej.
Podobne rozwiązania mają być z powodzeniem wdrażane w innych, europejskich krajach.

- Podczas podsumowania wyników wprowadzania tej usługi 8,7 pacjentów na 10 wyraziło pozytywną ocenę tego serwisu, co świadczy o tym, że na początku nowej farmakoterapii pacjenci są zagubieni i potrzebują wskazówek - przekazał Artur Jędra z Rady Okręgowej Izby Aptekarskiej w Warszawie.
Najbardziej wpływowi medycy z Trójmiasta na Liście Stu Najbardziej wpływowi medycy z Trójmiasta na Liście Stu

Automat, a nie lekarz, wystawi nam refundację?



To niejedyna zmiana, która zostanie wprowadzona w systemie aptecznym. Ministerstwo Zdrowia przygotowuje się do zinformatyzowania systemu wystawiania refundacji. Obecnie to lekarze podczas konsultacji określają rodzaj refundacji, która jest oznaczona na recepcie. Właśnie powołano zespół mający przygotować program do automatycznego określania zniżki.

- Reagujemy na głosy środowiska lekarskiego, które wskazują na potrzebę zbudowania systemu automatycznego określania poziomu refundacji danego leku u pacjenta. Chcemy w ten sposób pomóc lekarzom i ograniczyć możliwość popełnienia błędów, która sprawia niejednokrotnie, że pacjent musi wrócić do lekarza. Chcemy też w ten sposób do minimum ograniczać tzw. systemową biurokrację - mówi minister zdrowia dr Adam Niedzielski.
W skład zespołu tworzącego nowe narzędzia mają wejść przedstawiciele różnych środowisk medycznych.

Opinie (111) 8 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (2)

    Dlaczego leki maja tyle skutków ubocznych, niech farmaceuci uprzedzają przed sprzedażą bo potem trafi się tyle pieniędzy a lek do utylizacji jak komuś się jeszcze chce. Trzeba informować ludzi ze jak nie biorą musza przynieść do apteki a nie wyrzucac do śmieci. Mało to większość aptek pozbyła się tego problemu i nie przyjmuje a o tym cisza

    • 2 4

    • Prawo zabrania zwrotów leków do apteki.

      • 0 0

    • bardzo czesto zdarza sie

      ze lekarz wypisuje lek, ktory wchodzi w interakcje z innnymi lekami, ktore bierze pacjent albo lek, ktorego pacjent brac z pewnych wzgledow nie moze - brzmi troche jak przerzucenie odpowiedzialnosci na farmaceute ale kto jak nie oni znaja sie na lekach najlepiej.....

      • 1 0

  • A Może by tak wreszcie zlikwidować te absurdalne pozwolenia na leki (tzw. recepty)??? (16)

    • 15 27

    • (9)

      Świetny pomysł, zwłaszcza że ludzie nie potrafią właściwie korzystać nawet z preparatów bez recepty. Ślepo wierzą reklamom, kupują kilka produktów z tym samym bądź podobnym składem, bez świadomości, że pewne substancje kumulują się w organizmie i można je przedawkować. Ot, choćby bardzo popularna dzisiaj witamina D3, obecna nie tylko w farmaceutykach, które są po prostu witaminą D3, ale dodawana do wszelkiej maści tabletek na odporność/stawy/menopauzę/poprawę samopoczucia - i nagle człowiek przyjmuje nie 4.000, ale np. 12.000 jednostek dziennie, co przy dłuższym i regularnym stosowaniu może mieć katastrofalne skutki. Podobnie jak z popularnymi produktami na objawy przeziębienia czy grypy, które często opierają się na tej samej substancji (paracetamol), są bez recepty, więc klient zażywa kilka takich "różnych" tabletek czy naparów dziennie - a dawka dobowa paracetamolu to 4 g na dobę dla osoby dorosłej. Tak że świetny pomysł z tym niczym nieskrępowanym dostępem do wszystkich leków, tylko proszę, aby ten projekt zakładał również leczenie na własny koszt powikłań wynikających z nieprawidłowego stosowania - jak samodzielność to samodzielność :)

      • 12 2

      • Leczenie powinno być tylko prywatne oczywiście. (4)

        A uwagi, że ktoś tam czegoś nie potrafi czy nie rozumie nie mają znaczenia... państwo nie ma prawa nikomu zabraniać czy też limitować dostęp do takiego czy innego produktu.

        • 2 2

        • (3)

          Tak, w każdym sklepie powinien być też wzbogacony uran, kwas solny i trotyl, bo hurr durr jakim prawem państwo mi zabrania? Między opresyjnym i bezpodstawnym reglamentowaniem wszystkiego a całkowicie wolnym dostępem bez nadzoru istnieją jeszcze rozsądne i konieczne stany pośrednie.

          • 1 1

          • Bzdura! (2)

            Jakim niby prawem i w jaki sposób jeden ma ustalać co może drugi?!

            • 0 1

            • (1)

              Czyli będzie w porządku, jak ktoś przyjdzie do Ciebie i zabierze np. Twój telefon? No bo jakim prawem ktoś ma ustalać, że tak nie można? Tylko nie mów, że tu chodzi o własność, bo jakim prawem ktoś ma odgórnie ustalić, kto ma prawo do własności? A może wcale nie ten, który kupił, tylko ten, który wywalczy sobie posiadanie prawem siły? Ty zainwestowałeś w pracę i pieniądze, aby ten telefon kupić, a ktoś w tym czasie inwestował w siłę, aby Ci go odebrać - dlaczego jego inwestycja ma być gorsza? Przecież żadne reguły nie są potrzebne w świecie, w którym wszystko rozstrzyga niewidzialna ręka wolnego czegoś tam ;) Oczywiście to świadome sprowadzenie tematu do absurdu, bo trudno traktować inaczej niż jako absurd dziecięcą wizję świata, w którym nie obowiązują żadne reguły ani ograniczenia.

              • 0 0

              • Czytaj ze zrozumieniem.

                • 0 0

      • Ja przyjmuje 20000 jednostek dziennie z pelna premedytacja i czuje sie swietnie.

        • 0 0

      • pani z apteki na pewno tego nie zmieni. Rzadko która coś podpowie, a już te "młode" nie mają o niczym pojęcia. (2)

        Umieją tylko suplementy wciskać, bo z tego jest największa kasa.

        • 7 1

        • (1)

          Tyle że w tym konkretnym komentarzu mowa jest o receptach, które wystawia lekarz, a nie o ewentualnym doradztwie farmaceuty. Żyjemy w dziwnych czasach, w których dostęp do pojedynczej informacji często mylony jest z posiadaniem wiedzy. Niektórym wydaje się, że przeczytanie artykułów w internecie jest równoznaczne albo nawet i lepsze niż studia medyczne, specjalizacja, praktyka i doświadczenie lekarskie. Wpisujemy objawy, w kilka sekund sami się diagnozujemy, a potem idziemy do lekarza z gotowym pomysłem na receptę, a jeśli ten nie jest skłonny postąpić tak, jak sobie życzymy, to na pewno konował. Tacy też się zdarzają, sama niejednokrotnie trafiłam do lekarza z olewczym podejściem, który wystawił diagnozę na odwal, ledwo zdążyłam powiedzieć "dzień dobry" i pierwsze zdanie o objawach, ale to jeszcze nie uprawnia mnie do twierdzenia, że za pomocą googla jestem w stanie zdiagnozować się lepiej niż wykwalifikowany specjalista i samodzielnie dobrać odpowiednie leczenie.

          • 10 1

          • I co z tego?

            • 1 2

    • Czyli będę mogł kupić w koncu relanium?

      • 2 1

    • a więc może również zlikwidować apteki a leki sprzedawać np. w spozywczaku (1)

      .

      • 6 0

      • Zgadzam się.

        Produkt jak każdy inny.

        • 1 1

    • Genialne! Właśnie rozwiązałeś problem kolejek do lekarzy (2)

      Każdy będzie mógł poszukać na youtube swoich objawów, kupić leki i zastosować je samodzielnie

      • 19 0

      • I co śmieszniejsze - diagnoza często będzie trafniejsza.

        • 8 4

      • Dokładnie.

        • 1 0

  • Wow ale rewolucja... System w USA działa od lat z powodzeniem

    Można zasięgnąć (odpłatnie) porady lekarza w aptece.

    • 0 0

  • (1)

    Czas na usuniecie suplementów z aptek kremów i pietdolow, w aptece powinny być leki i medyczne towary!!!

    • 0 2

    • Tam nie ma leków

      Są tylko środki znieczulające.

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Zdecydowanie popieram (14)

    .

    • 23 50

    • Ja też (13)

      Aptekarz też lekarz

      • 6 12

      • (12)

        aptekarz to czlowiek ktory nie dostal sie na studia lekarskie

        • 14 14

        • Większość lekarzy to też ludzie którzy się nie dostali na studia lekarskie (11)

          Ale mieli bogatych rodziców, którzy im opłacili studia niestacjonarne

          • 9 8

          • (7)

            Studia niestacjonarne ! Co ty za bzdury pleciesz ! Lekarz musi zdać 6 lat studiów medycznych , zanim dostanie dyplom !!

            • 2 1

            • Studia niestacjonarne to to samo co studia stacjonarne (6)

              Tylko że za kasę i prawie każdy wtedy się na nie dostaje bo progi są bardzo niskie.
              I wszyscy chodzą razem na te same zajęcia i są w tych samych grupach.

              • 1 0

              • dobrze wiedzieć, ile kosztuje zostanie lekarzem? (3)

                • 1 0

              • Przecież masz cenniki na stronach uczelni (2)

                Na gumedzie np jest to aktualnie 19000 zł za semestr

                • 1 0

              • Jeżeli ktoś teraz się nie może dostać (1)

                Na medycynę to niech lepiej nie idzie dla swojego dobra. Masz 10 tys miejsc na lekarski, w samej Wawie są 3 uczelnie ( jedna prywatna). Zaraz co 5 osoba będzie lekarzem. Akurat PiS zrobił porządek z tym blokowaniem zawodu. Będzie podobnie jak prawnikami prawników jak psów notariuszy kilku.

                • 0 0

              • Oba zawody są mocno przereklamowane

                Połowa się i tak wypali po kilku latach

                • 0 0

              • (1)

                Dostać się na studia to jedno, utrzymać się na nich to drugie.

                • 0 0

              • Utrzymać się na kierunkach medycznych wcale nie jest trudno

                Bo nauka polega głównie na wkuwaniu materiału na blachę

                • 1 0

          • bzdury, znam wielu co się dostało, oczywiście później mają ciężej ale same studia ukończyli i się dostali, nie powielaj mitów, (2)

            • 4 5

            • Znam wielu takich którzy dzięki kasie i wiecznym repetom

              Też jakoś to przebrnęli i fartownie zdali LEP . no i plus z tego że ich znam jest taki że wiem u kogo się nie leczyć

              • 4 3

            • Bzdury piszesz że to bzdury

              Powyżej nie napisał że wszyscy lekarze. A jeśli Ty znasz lekarza po normalnych studiach no to masz farta i tyle

              • 4 2

  • Opinia wyróżniona

    Do przewidzenia to było. (1)

    Jak leczyli przez telefon to aptekarz też może.Dziś medycyna rockefelerowska jest wdrażana.Poza tym dzisiejsi absolwenci medycyny nie mają greki i łaciny na studiach więc mają okrojoną wiedzę bo nie znają pojęć medycznych.To jedna kwestia a druga jest bardziej skomplikowana i nie chce mi się tyle pisać.Może innym razem.

    • 12 7

    • Jest wdrazana? Chlopie, wdrozyli ja juz dawno temu.

      • 1 0

  • Odwieczne kompleksy farmaceutów że nie są lekarzami. (1)

    Lekarz leczy a obowiązkiem aptekarza jest wydać leki jakie lekarz zapisał. Po ostatnich aferach "lekowych" niech się farmaceuci nie biorą za jakąkolwiek kontrolę.

    • 0 0

    • Nie farmaceutów tylko tych co

      Skończyli w aptekach. Tam trafiają najmniej sprytni i zakompleksieni. Po farmacji ludzie ( ci mądrzy oczywiście ) idą firm farmaceutycznych, badań klinicznych i lekarski mogą olać ciepłym. Apteki to fakt tam ciężko o kogoś bystrego.

      • 0 0

  • Ja jeszcze proponuje zlikwidować składkę zdrowotną (5)

    Skoro lekarze nie leczą za darmo bo jak jest poważniejsza choroba to i tak trzeba iść prywatnie i zapłaci . Dobrowolne ubezpieczenie i tyle w temacie. Czy ktoś zainteresował się na co przeznaczane są pieniądze z 9% składki? To jest jedna wypłata miesięczna każdego u rzpieczonego .

    • 58 7

    • Warto najpierw dowiedzieć się co oznacza słowo ubezpieczenie. (1)

      Jeden pacjent na nowotwór zgarnia składki na ubezpieczone od tysięcy ludzi.
      Gdyby ubezpieczenie prywatne miało gwarantować leczenie każdej choroby na w miarę przyzwoitym poziomie to kosztowałoby krocie.
      Jeśli chciałbyś za swoje pieniądze opłacić leczenie przeszczepu szpiku czy nowoczesną chemioterapię mógłbyś sprzedać majątek całej rodziny i dalszych krewnych i mogłoby nie wystarczyć.
      Dodajmy, że medycyna bardzo się rozwija i nikt już nie wyobraża sobie diagnostyki na poziomie szkiełko i oko. Normą są tomografie, rezonanse, Da Vinci. Klimatyzowane szpitale i wszelkie udogodnienia. A to oznacza zwielokratnianie kosztów leczenia.

      • 6 0

      • zawsze mozna stworzyc hybryde, leczenie szpitalne z podatkow, natomiast diagnostyka prywatnie. skonczylyby sie kolejki starych bab ktore z nudow chodza po lekarzach.

        • 1 0

    • Powinny być zwroty 80 proc środków z leczenia prywatnego!!! Skoro na nfz czeka się długo i do dentysty nie ma dostępu powinno nfz dokonywać zwrotu pieniędzy. A tak to nas ZUS strzyże!!

      • 3 0

    • Problem polega na tym, że duży procent się nie ubezpieczy. (1)

      A potem ze względów humanitarnych leczyć ich i tak będziemy zmuszeni. Oczywiście biorąc fundusze albo z pieniędzy tych co się ubezpieczyli, albo z podatków, czyli też wspólnych. Można to było świetnie zaobserwować w latch poprzednich kiedy to przedstawiciele niektórych zawodów nagminnie opłacali najniższą możliwą stawkę emerytalną, a teraz narzekają na niskie emerytury. Wystarczy żeby takich "optymalizujących koszty" było z 10-15% żeby cały system szlak trafił.

      • 2 2

      • Po to są podatki, żeby z nich brać na wspólne sprawy. Nie mam żadnego problemu z tym, żeby za moje podatki uratowano życie osobie bez ubezpieczenia (np. po nieszczęśliwym wypadku). W kwestii leczenia doraźnego niech każdy decyduje jak chce - NFZ czy jakieś prywatne ubezpieczenie lub po prostu prywatne wizyty. Mam natomiast duży problem z tym, że płacę jakąś horrendalną kwotę na NFZ i nie mam szansy się z tego wypisać, chociaż odkąd skończyłem szkołę nigdy w życiu nie skorzystałem z dobrodziejstw tej instytucji. (Chodząc do szkoły też tylko w ramach jakichś bilansów iluślatka i szkolnej pielęgniarki, bo jak był poważny problem, to i tak trzeba było iść prywatnie.)

        • 2 0

  • Kto chce niech idzie do lekarza i traci czas (1)

    naprawdę czasami w błachej sprawie. A ja wolę leki na receptę kupić w aptece. Szkoda mojego czasu. To dobra propozycja kiedy biorę te stałe leki co miesiąc.

    • 0 1

    • Teraz można zadzwonić do przychodni i lekarz przepisze, albo zamówić wizytę on line. Po co chodzić i zarazić się jakimś covidem

      • 0 0

  • Jeżeli specjalista nie jest w stanie przyjąć pacjenta na nfz w ciągu tygodnia to NFZ powinien nam pokryć większa cześć no 80 proc naszego rachunku za prywatnego specjalistę!!!!!

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Zlot motoCYClovy 2024 & II Deadlift Truck Edition

konsultacje, zlot

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Bezpłatne badania densytometryczne

badania, konsultacje

Najczęściej czytane