• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Choroba bostońska coraz częściej atakuje dzieci

Dominika Smucerowicz
30 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Tzw. bostonka atakuje dzieci jesienią. Tzw. bostonka atakuje dzieci jesienią.

Choroba dłoni, stóp i jamy ustnej, zwana potocznie chorobą bostońską, może być prawdziwym utrapieniem przede wszystkim dla rodziców. Lekarze alarmują, że przypadków zakażenia wirusem wywołującym "bostonkę" przez dzieci jest coraz więcej. Nic dziwnego - choroba rozprzestrzenia się wśród maluchów błyskawicznie - najczęściej drogą kropelkową.





Czy twoje dziecko przechodziło tzw. chorobę bostońską?

Bywa mylona z ospą lub anginą, ale w rzeczywistości nie jest żadną z nich. Tzw. choroba bostońska dotyka zazwyczaj dzieci poniżej 10. roku życia, a wirus szczególnie szybko i łatwo rozprzestrzenia się w żłobkach i przedszkolach.

Bostonka - objawy



- Bostonka lubi atakować jesienią, co możemy obserwować właśnie teraz, kiedy pediatrzy zgłaszają nam wiele przypadków zachorowań u małych pacjentów - przyznaje prof. Barbara Kamińska z Katedry i Kliniki Pediatrii, Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci GUMed. - Chorobę łatwo zdiagnozować. Na ciele zarażonych pacjentów pojawiają się wykwity - najczęściej w okolicy jamy ustnej oraz odbytu i genitaliów. Pojawiają się też wewnątrz jamy ustnej, na śluzówce, co jest wyjątkowo kłopotliwe w przypadku dzieci, które nie chcą z tego powodu jeść czy pić. Najpierw mamy do czynienia z niewielkim zaczerwienieniem, potem niewielką grudką, a na końcu z pęcherzykiem. Chorobie towarzyszy złe samopoczucie - dodaje.
Zaczerwienienia w postaci niewielkich plamek w początkowej fazie choroby bywają brane za charakterystyczne objawy ospy wietrznej. Niekiedy problem z właściwym rozpoznaniem miewają również sami lekarze.

- Wykwity ospy i tzw. bostonki wyglądają jednak inaczej. Inne symptomy też mogą pomóc w postawieniu diagnozy. Przy chorobie bostońskiej chory ma zazwyczaj wysoką temperaturę, sięgającą nawet 39 st. C. W przypadku ospy mamy do czynienia z mniejszą gorączką - tłumaczy kierownik Kliniki Pediatrii, Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci.

Zakaźna bostonka. Zachoruje jedno, chore są wszystkie



Jak przyznają specjaliści, kiedy w przedszkolu lub żłobku pojawi się choć jedno chore dziecko, błyskawiczne rozprzestrzenienie się wirusa jest sprawą przesądzoną. Co gorsza, nie istnieją środki, które zmniejszą szanse na zakażenie. Zalecane, jak w przypadku większości chorób zakaźnych, jest natomiast utrzymywanie wysokiej higieny i częste mycie rąk.

Bostonka - jak leczyć?



Konsekwencje zdrowotne choroby bostońskiej nie są zazwyczaj dotkliwe, z jednym wyjątkiem. Zakażenia szczególnie unikać powinny kobiety spodziewające się dziecka.

- W przypadku dzieci i dorosłych z wirusem, należy smarować wykwity specjalnym preparatem oraz pozostać w domu do czasu zniknięcia pęcherzyków. W przeciwnym wypadku chory będzie roznosił wirusa. Tylko wygojenie plamek gwarantuje, że nie będziemy zarażać innych - zaznacza prof. Kamińska.

Jesienią łatwiej się zarazić



Wysoką zachorowalność na bostonkę w okresie jesiennym obserwuje większość trójmiejskich pediatrów.

- Takich przypadków rzeczywiście jest trochę więcej i da się to zauważyć. Nie możemy jednak wszczynać paniki, nie ma takiej potrzeby - podkreśla dr n. med. Ewa Kozielska.
Zobacz: Pediatrzy w Trójmieście

W trójmiejskich przedszkolach problem z wirusową chorobą jest dobrze znany, ale na razie, przynajmniej w części z placówek - dzieci są w większości zdrowe. Tak jest m.in. w przedszkolu nr 6 w Gdyni.

- Choroba bostońska szczególnie w ubiegłym roku dała o sobie znać. Wiele maluchów na nią chorowało i opuszczało z tego powody zajęcia w przedszkolu. W tym roku jeszcze nie mieliśmy zgłoszenia o bostonce - mówi Marta Mazurek, dyrektorka placówki.
Podobne zapewnienia usłyszeliśmy jeszcze m.in. w przedszkolu nr 32 w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (57) 5 zablokowanych

  • rumianek i ciepłe mleko

    • 0 0

  • nie stosuję żadnej wymyślnej diety, żadnych leków, żadnych suplementów, jem regularnie i ćwiczę regularnie. nie choruję w ogóle. i co wy na to hipochondrycy?

    • 2 6

  • Bóg tak chciał.

    • 2 1

  • Ruten 106

    październik 2017- nad polska ruten 106- izotop promieniotworczy.

    • 0 0

  • zabobony

    Szczepienia tak samo jak antybiotyki to ogromny sukces człowieka! Jeszcze sto lat temu wyjście z wieku dziecięcego było osiągnięciem, ponieważ choroby zabijały najmłodszych. Szukamy na siłę dziury w całym stając w opozycji do szczepień. No chyba, że chcemy przetrzebić ludzkość, bo jest nas za dużo.

    • 6 0

  • Ja miałam bostonkę

    Myślałam, że zwariuję! Dłonie najchętniej bym obcięła byleby nie swędziały. Córka miała tylko temperaturę przez 3 dni, a mi do tej pory (chorowałam w sierpniu) schodzą paznokcie ze stóp.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

Certyfikowany kurs pierwszej pomocy

warsztaty, spotkanie

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Najczęściej czytane