• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będzie kolejny lockdown czy zniesienie obostrzeń?

Michał Sielski
18 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 11:00 (18 lutego 2021)
Najnowszy artykuł na ten temat Zbadają, jak COVID-19 wpływa na mózg człowieka
Według ekspertów na wzrost liczby zakażeń ma wpływ nie tylko bardziej zakaźna mutacja koronawirusa, ale też powrót najmłodszych dzieci do szkół. Według ekspertów na wzrost liczby zakażeń ma wpływ nie tylko bardziej zakaźna mutacja koronawirusa, ale też powrót najmłodszych dzieci do szkół.

Ministerstwo Zdrowia alarmuje, że zaczyna rosnąć liczba zakażeń koronawirusem, zwłaszcza bardziej zakaźną, brytyjską mutacją. W środę, 17.02.2021 r., odnotowano 8694 przypadki - to najwięcej od miesiąca. W czwartek jeszcze więcej. Z drugiej strony mamy coraz odważniejsze podważanie decyzji rządu oraz rosnące protesty przedsiębiorców i nie tylko. Drążący temat zadają coraz więcej pytań o szczegóły i otrzymują coraz mniej konkretnych odpowiedzi.



Jak dziś traktujesz pandemię koronawirusa?

O tym, co działo się w ostatnich dniach na Krupówkach w Zakopanem, słyszeli chyba wszyscy. Tłumy ludzi ostentacyjnie bawiących się bez maseczek, przepychanki i setki interwencji policji.

W konsekwencji pojawiły się głosy z rządu, np. ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, że jak tak dalej pójdzie, to niechybnie będziemy mieli trzecią falę koronawirusa i nie tylko nie będzie mowy o luzowaniu kolejnych obostrzeń, ale mogą wręcz wrócić poprzednie.

Zbiegło się to z rosnącą liczbą zakażeń, ale eksperci nie mają wątpliwości, że wynika ona m.in. z przedostania się do Polski zmutowanej wersji koronawirusa, tzw. brytyjskiej. Naukowcy szacują, że jest ona o 40-60 proc. bardziej zakaźna niż "klasyczny" koronawirus. Charakteryzuje się za to mniej intensywnymi objawami.

Restauracje? Wystarczy reżim sanitarny



Mamy się więc czego bać? Wiele osób uważa, że jednak nie.

Jako przykład podawane są badania amerykańskich naukowców. W prestiżowym czasopiśmie naukowym "Nature" analizowano związek między liczbą zakażeń a liczbą czynnych restauracji.

Model matematyczny wykonano na podstawie analizy metropolii Chicago, gdzie na 10 tys. mieszkańców przypadają 32 restauracje (jest w sumie ponad 8,8 tys. takich miejsc).

Uwzględniono także zwyczaje społeczne mieszkańców tej aglomeracji, którzy - podobnie jak wszyscy Amerykanie - z barów i restauracji korzystają często i regularnie.

Po uwzględnieniu tych wszystkich czynników okazało się, że działalność gastronomiczna nie ma istotnego wpływu na rozprzestrzenianie się wirusa i rozwój pandemii.

Katalog: gastronomia w Trójmieście



Strajk branży gastronomicznej niewiele zmienił, więc część lokali zaczęło się otwierać, "zatrudniając" gości jako testerów jedzenia. Strajk branży gastronomicznej niewiele zmienił, więc część lokali zaczęło się otwierać, "zatrudniając" gości jako testerów jedzenia.
A teraz porównajmy sytuację w Chicago do sytuacji w Trójmieście.

W naszej metropolii jest 754,3 tys. mieszkańców i 2327 obiektów serwujących jedzenie. Odejmujemy od nich jednak te, które na co dzień serwują dania wyłącznie na wynos, food trucki, catering i sale okolicznościowe. Zostaje 1409 punktów gastronomicznych, do których możemy wejść i zamówić coś do jedzenia.

Wychodzi więc, że na każde 10 tys. mieszkańców przypada 18 takich punktów, czyli niemal dwa razy mniej niż w Chicago.

Do tego przypomnijmy, że statystyczny Polak, a więc i mieszkaniec Trójmiasta, z gastronomii korzysta wielokrotnie rzadziej niż Amerykanin. Szacuje się, że zaledwie połowa Polaków bywa raz w roku w restauracji i są to wizyty stricte okazjonalne: urodziny, komunie, wesela.

Po początkowym spadku także w Trójmieście powoli zaczyna się zwiększać liczba zakażeń. Po początkowym spadku także w Trójmieście powoli zaczyna się zwiększać liczba zakażeń.
W raporcie "Nature" jasno wskazuje się, że zasadniczym problemem jest ogromna liczba restauracji, hoteli czy klubów fitness w amerykańskich metropoliach, a nie fakt, że w tych miejscach zarażamy się w sposób szczególnie łatwy. Takich miejsc jest wielokrotnie więcej niż amerykańskich odpowiedników naszych Biedronek, Castoram czy sklepów meblowych. Stąd w swojej masie stanowią szczególne zagrożenie. Autorzy wyraźnie wskazują, że ograniczenie liczby miejsc w restauracji o 80 proc. powoduje ograniczenie zaledwie 42 proc. wszystkich wizyt w danym lokalu, ale już liczbę nowych infekcji COVID-19 redukuje aż o 80 proc. Zatem zamykanie tej branży - według amerykańskich naukowców - nie ma sensu.

Jaka logika kieruje zamykaniem branż?


Bezsprzecznie można odnieść wrażenie, że luzowanie obostrzeń odbywa się na zasadzie: kto więcej krzyczy, temu ulegniemy szybciej

W marcu minie rok od pierwszego stwierdzonego przypadku koronawirusa w Polsce. Zdążyliśmy się już z nim oswoić, ale wiele osób traci cierpliwość i ma poczucie niesprawiedliwości.

Nie ma wątpliwości, że ograniczenia wprowadzane były po to, aby - krótko mówiąc - ludzie siedzieli w domach z najbliższymi. Celem było ograniczenie kontaktów, a wybór zamkniętych branż środkiem, który miał do tego doprowadzić.

- Musimy solidarnie zaangażować się w walkę z koronawirusem. Każdy coś traci, każdy coś poświęca, ale na szali jest życie, zwłaszcza osób starszych i schorowanych - powtarza premier Mateusz Morawiecki.
Jednak bezsprzecznie można odnieść wrażenie, że luzowanie obostrzeń odbywa się na zasadzie "kto głośniej krzyczy, temu ulegniemy szybciej". Tak było z hotelami czy galeriami handlowymi. Właściciele kasyn co prawda głośno nie protestowali, ale te miejsca otwarto, bo państwo po prostu dużo zarabia na daninach od nich.

Czym jednak różni się otwarty sklep z ubraniami od zamkniętego stoku narciarskiego? Czy w sklepowej przymierzalni ryzyko zarażenia się jest zauważalnie mniejsze niż podczas szusowania na stoku pod gołym niebem? Czy w kolejce do kasy sklepowej zachowujemy większy dystans niż w kolejce do wyciągu?

Tego nikt logicznie wyjaśnić nie potrafi. Nie może więc dziwić, że pojawiają się teorie spiskowe o losowym zamykaniu branż lub nawet drugim dnie całego zamieszania - "chcą zniszczyć całe branże, by potem je tanio przejąć".

W tym tempie wszystkich chętnych zaszczepimy w ciągu roku, kiedy będzie już trzeba podawać kolejne szczepienie. Oczywiście jeśli będzie ono działało na kolejne mutacje koronawirusa. W tym tempie wszystkich chętnych zaszczepimy w ciągu roku, kiedy będzie już trzeba podawać kolejne szczepienie. Oczywiście jeśli będzie ono działało na kolejne mutacje koronawirusa.
Jeśli dodamy do tego bałagan z publikacją wyników testów, zmieniające się procedury ich wykonywania oraz zmieniające się dane archiwalne, które potrafią nawet znikać, nie może dziwić, że pewna część społeczeństwa coraz bardziej manifestuje nieufność wobec rządu, ale także względem szczepionki na COVID-19 i otwarcie przyznaje, że nie widzi sensu w przestrzeganiu wytycznych sanitarnych.

Szczepionych już więcej niż zakażonych od roku



Zapowiedzi ze strony polityków są jasne: koniec obostrzeń wynikać będzie wyłącznie z utrzymanej na stabilnym poziomie liczby dziennych zakażeń i postępującej akcji szczepień.

Ale nawet naukowcy i lekarze wirusolodzy przyznają, że nie wiedzą, na jaki okres szczepionki zapewnią nam ochronę przed zakażeniem. Pojawiają się głosy, że szczepienia trzeba będzie powtarzać regularnie, np. co roku, tak jak te na grypę.

Czy to oznacza, że z niektórymi branżami, a w konsekwencji z całym stylem życia, będziemy musieli pożegnać się na zawsze? Tego nikt nie powiedział i prawdopodobnie nie powie, ale stosując rządową logikę, taka właśnie czekałaby nas przyszłość.

Opinie (734) ponad 50 zablokowanych

  • (3)

    I bardzo dobrze niech zamykają. Może głupcy w końcu zrozumieją że to nie wina rządu tylko ludzi, którzy łażą bez masek i jak bydło szaleją po stokach. Dopóki nie zrozumiecie że pandemia to nie jest "włącz i wyłącz" dopóty będą lockdowny. Dać polakówowi luzu to zachowuje się jak nieodpowiedzialny dzikus!

    • 19 67

    • Jak bydło to szybciej ci z kagancami i uzdami na gębie. Jeszcze tylko smyczy brak

      • 0 0

    • Jak facet pobije żonę to też jej wina "bo zupa była za słona"?
      Spróbuj to jednak zrozumieć:
      1) Wzrost zarażeń to wina ludzi (przesolona zupa)
      2) Lockdown i inne obostrzenia to tylko i wyłącznie wina rządu (walenie żony pięścią po twarzy)
      Zrozumiałeś czy jednak szkoda strzępić na ciebie klawiaturę?

      • 4 0

    • Masz zasięg w piwnicy?

      • 17 0

  • Moja żona pracuje w szpitalu zakaźnym (1)

    I wiecie państwo z jakiej grupy społecznej jest najwięcej pacjentów. prawników.
    A dlaczego , bo oni nie mają podstawy prawnej do noszenie maseczek .

    • 10 25

    • dlaczego ludzie umierają skoro te maseczki tak pomagają? xD

      • 0 0

  • Brawo dla PO! (2)

    W końcu się określili i już nie będą okłamywać swoich wyborców, że nie mają nic wspólnego z lewica.. Teraz macie czarno na białym z kim macie doczynienia. Oczywiście Ci mądrzejsi wyborcy Pisu wiedzieli to już dawno, że oni lewoskretni.

    • 1 1

    • PiS PO

      Jedno zło

      • 0 0

    • Ta sama klika

      Nie męcz się

      • 1 0

  • Będzie lockdown. (22)

    Do końca marca, mówili o tym w radio zet rano.

    • 117 25

    • (18)

      Pewnie masz rację. Liczba wykonywanych testów znowu rośnie z dnia na dzień, co oczywiście generuje te ich wzrosty zachorowań.

      • 46 6

      • No i oczywiście 95 procent chorych bezobjawowych. (17)

        Nowa bezobjawowa choroba roznoszona przez telewizję i internet.

        • 76 10

        • (16)

          Raka też możesz mieć bezobjawowo a to nie znaczy że jesteś zdrowy... Żeby takie rzeczy ludziom trzeba było tłumaczyć...

          • 23 37

          • Choroba z definicji ma objawy, a ten rak w końcu da o sobie znać! (14)

            Nie myl braku objawów z okresem utajenia choroby. Poczytaj definicję choroby i co to jest okres utajenia.... Ech żeby takie rzeczy ludziom trzeba było tłumaczyć...

            • 45 6

            • (13)

              ty możesz mieć bezobjawowo, a inną osobę zarazisz która może umrzeć. Nie tłumacz mu. 50% Polaków to memłoki

              • 14 37

              • Nie ma czegoś takiego

                Jak choroba bez objawowa. Można ewentualnie nosicielem wirusa, czyli tylko zakażonym, a nie chorym!

                • 0 0

              • (8)

                Jak się boisz to zostań w domu. To takie proste.

                • 13 3

              • ty się nie boisz. (7)

                Ale przez twoją nonszalancję, ktoś może umrzeć.

                • 3 14

              • (1)

                a wiesz baranie że śmierć jest częścią życia?

                • 2 0

              • Jak śmierć może być częścią życia skoro gdy już jest, to nie żyjesz?

                Śmierć jest końcem życia raczej.

                • 0 0

              • To niech siedzi w domu, ten, kto się boi, że może umrzeć. Dlaczego zamiast niego siedzieć w domach mają inni?

                • 4 1

              • Pochylasz się nad "mogącymi umrzeć". (1)

                Opisz nam teraz ładnie, co w tym tygodniu zrobiłeś bezinteresownie dla innych, obcych ludzi? Dla sąsiadów, dla starszych, dla niepełnosprawnych, dla kogoś, kto zasłabł na ulicy... No dalej, empatyku!

                • 12 0

              • Jak to co robi dla innych? Nosi maseczkę.

                • 2 1

              • O nieee, straszne, KTOŚ może umrzeć! Bo przecież ludzie w ogóle do tej pory nie umierali.

                • 11 1

              • Dokładnie tak!

                Byle by nie na covid! Zbankrutować i strzelić sobie w łeb to nie ma problemu! Najważniejsze, że nie na covid!

                • 15 1

              • Zostań w domu! (2)

                Bo umrzesz!

                • 32 5

              • Nie ma zakazu wychodzenia z domu. (1)

                Tylko uważaj, bo ktoś przez ciebie umrze.

                • 12 15

              • Trudno

                • 6 1

          • a rak jest zakaźny osle?

            • 0 1

    • a w radio rmf mówili do końca listopada.

      • 2 1

    • (1)

      Radio zet zaczyna być radiem jak TVP ! Nie słucham ścier*a !

      • 10 3

      • Też tak uważam.

        TVP i Radio Zet szkaluje dobre imię wzorowych pracowników byłej Służby bezpieczeństwa i Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej.

        • 5 2

  • Byłem w małym studyjnym kinie (4)

    Z baru o sporej powierzchni mogę wziąć piwko na wynos i wypić je w sali kinowej . Wytłumaczcie mi to bo nie ogarniam

    • 47 7

    • Ale czego nie ogarniasz? (3)

      Sprzedasz tylko na wynos. A gdzie ty to wyniesiesz, to nikogo nie obchodzi.

      • 10 4

      • Sprzedasz mówisz.... (2)

        No nie dziwię się że mu tego nie wytłumaczysz . Chodziło o sens zamknięcia baru a otworzenia kina , czym się różni groźba wirusa w barze a czym w kinie ?

        • 2 2

        • Tym, że jeśli otworzysz bar w kinie (1)

          To knajpa otworzy "kino" w barze :)

          • 5 0

          • Albo Basen Piwny co juz uczyniono w warszawie ( pierwszy w poslce ) Jest fajne demo na YT

            • 0 0

  • Metoda walki z nienoszącymi masek jest prosta i skuteczna. (4)

    W odległości jednego metra odciagam maseczkę i kaszlę. Skutecznie działa. Polecam.
    Szczególnie w Lidlu , podchodzę do ci*la i mówię , że wczoraj wróciłem z pogrzebu ofiary covida. Też pomaga. Dlaczego w takim Lidlu nie ma ogłoszeń , klienci bez masek nie będą obsługiwani. Proszę wyjść. No i na koniec , jak widzę typa z niezakrytym nosem Pinokia , też stoasuje powyższe metody.

    • 6 25

    • Ja ne text o pogrzebie ofiary covida odpowiedzialabym ze spoko, pracuje w zakladzie pogrzebowym i codziennie mamy po 30 klientow.

      • 0 0

    • Jestes smieszny. Wiesz co mysle? Mysle, ze jak widzisz kogos bez maski to grzecznie spuszczasz wzrok i cos tam sobie gaworzysz pod smierdzacym nosem.

      • 4 1

    • Za świadome i celowe próby zarażenia innych grozi wiezienie!!!

      Także pomyśl matołku zanim będziesz te swoje mądrości uczyniał.

      • 8 1

    • Powinieneś się leczyć na nogi, bo na głowę jest już za późno.

      Samozwańczy szeryf, beka z ciebie gościu.

      • 8 2

  • Opinia wyróżniona

    A ozdrowieńcy? dlaczego są pomijani w dyskusjach? (15)

    Nie tylko szczepienie zapewnia przeciwciała. Chętnie się zaszczepię kiedy się da, ale nie wyobrażam sobie, że mam mieć kod QR czy inny kreskowy, który uwolni mnie z obostrzeń. Obecnie po przejściu COVID nadal jestem uwięziony. Zdaję sobie sprawę że to nie zwykła grypa, leczyłem się w domu, ale lekko nie było, po 2 miesiącach nadal bywa, że odczuwam skutki tej choroby. Ale psychika też jest ważna, skoro mam to za sobą wg badań na przynajmniej 8 miesięcy mam przeciwciała, to chcę skorzystać z wakacji czy restauracji. Nadal noszę maseczkę, potrzebuję trochę wolności.

    • 214 30

    • (1)

      Bo żeby być "ozdrowieńcem" trzeba przejść chorobę i wyzdrowieć. A wy na razie przeszliście tresurę.

      • 3 0

      • Dzieki nasz zbawco!

        Ostojo wolności, wiary, nadzieji i konstytucji.
        I szmaty na ryju szkodzą!

        • 0 0

    • A to może (2)

      Skorzystam z okazji i coś napiszę. 26 października 2020, mam covid. Tak twierdzi lekarz podczas teleporady / żenada roku . Typowe objawy. Brak gorączki, brak smaku i zapachu. Syn nastoletni po tygodniu
      stan podgorączkowy 37st, po 5 dniach brak smaku i zapachu. Robimy test we własnym zakresie. Pozytyw. Ok, siedzimy w domu. Styczeń 2021 robimy test pcr. Z ciekawości i co mamy... negatyw. Ktoś powie ale jak, powinno być pozytywny. Na pytanie skierowane do osoby pobierającej wymazy jak to możliwe? Brak odp. Na pytanie w sanepidzie, jak to możliwe? Brak odp. Zaczyna ogarniać śmiech na sali. Juz się nie chce tego nawet komentowac

      • 11 1

      • Nie komentuj

        Posłuchaj fachowców. Albo skończ przynajmniej medycynę.

        • 1 0

      • chodzi o rozpieprzenie gospodarki swiatowej i tyle w temacie

        • 7 1

    • Nie pisz bzdur. (6)

      Odporność masz na nie dłużej jak 3 miesiące. Po dwukrotnym szczepieniu na 8 m-cy do roku.Są ludzie , którzy przechodzą chorobę znacznie ciężej, a nawet kończy się śmiercią. O wakacjach , czy restauracjach raczej zapomnij na jakieś parę lat. Mimo krzyków w pozamykanych branżach , nie jest to produkt pierwszej potrzeby. Można bez tego żyć. Ktoś kto kiedyś chodził do restauracji raz na rok , teraz nagle deklaruje chęć codziennego żywienia. Nic dziwnego w tym nie widzisz. ? To knajpiarskie lobby tworzy atmosferę powszechnego "mordunku ", bo mają w tym potężny interes.

      • 10 59

      • (2)

        Przy Twojej logice, to nie na parę lat, tylko na zawsze. Nic nie jest produktem pierwszej potrzeby. Tylko do pracy i do domu. Podatki płacić, ale niewiele w obecnej sytuacji z tego mieć. Po co komu takie życie?

        • 29 1

        • nie zapomnij o znaku zniewolenia czyli maseczki ktora nic nie daje

          • 4 4

        • Bo to właśnie ten moment kiedy ma być na zawsze... Wreszcie Karl Marx triumfuje.

          • 3 0

      • ten tekst jest z d*py, wszyscy jedza na miescie minimum raz na miesiac i Koniec Kropka

        a nie zaklinanie rzeczywistosci

        • 1 1

      • elo

        .. mam przeciwciała obecne dłużej niż przytoczone 3 miesiące.
        Poza tym nie same przeciwciała stanowią o odporności na wirusa ;p

        • 5 0

      • Przeczytaj swój tekst jeszcze raz.

        Mamy "na parę lat zapomnieć o wakacjach i restauracjach"? Na parę lat to się możesz zamknąć w klozecie. Mierzysz społeczeństwo miarą jakiegoś odludka i fajtłapy, który raz w roku odwiedza knajpę, a wyjazd na wakacje też pewnie uważasz za szczyt luksusu i finansowych możliwości.

        (Zaraz odpisze, że co roku jeździ w egzotyczne kraje, ma "daczę" z kominkiem, miliony na koncie, a do restauracji nie chodzi, bo nie będzie komuś nabijać kieszeni)

        • 38 7

    • .. najnowsze badania..

      .. mówią, że duża liczba przeciwciał jest szkodliwa dla zdrowia,
      że ozdrowieńcy mają cięższe powikłania po szczepieniu,
      dlatego powinni poczekać na więcej badań naukowych ;p

      • 5 0

    • sami producenci podają skuteczność swojej covid-szczepionki na 60-70%

      czyli na 10 ludzi dopiero co zaszczepionych - możliwe że 3 zarazi się zaraz po szczepieniu ...
      skuteczność jak przy szczepienia na grypę - 'może akurat trafimy.. akurat w ten konkretny szczep wirusa' ??? ;)))))

      • 14 6

    • Ozdrowieńcy to bydło do testowania

      • 13 19

  • Czerwoni covidovi Khmerzy, q wpc rzadowe l*jzy

    • 1 0

  • Kult covida i 10 etapów ludobójstwa!

    • 1 0

  • kupili motłoch wszelkimi plusami, trzynastkami, czternastkami etc., motłoch japy rozdziawi oglądając Kursk Tv (5)

    jaka to wielka pandemia jest, i dla ich bezpieczeństwa trzeba pozamykać wszystko...dobrze wam tak barany , jeszcze z dekadę będziecie mieć lockdawn

    • 7 4

    • Poprzenicy byli lepsi pamiętasz?

      Kupili motłoch zamykając stocznie,likwidując posterunki policji,podwyższając VAT,
      zmniejszając nawet dodatek pogrzebowy,podpier..lając kasę z OFE, nawet LOT już mieli na widelcu ale się nie udało.
      A jak to zrobili - ano mówili ,że Niemcy nas chwalą:)
      Motłoch lubi być chwalony. Wiesz coś o tym?

      • 0 0

    • Motłoch? Nie oceniaj innych własną miarą. (1)

      • 0 1

      • i to tępy motłoch, kupiony za pincet i trzynastki...który nawet nie pojmuje że sam za to wszystko płaci

        takie cymbały jesteście...

        • 0 0

    • Pytanie

      Ludzie dla ciebie to motłoch. Kim jesteś by oceniać innych. Lepszy, mądrzejszy, wybrany? Trochę pokory i szacunku dla innych

      • 0 2

    • To samo możesz napisać o Niemcach, Czechach, Francuzach czy Hiszpanach.

      Takie same durne, opresyjne rządy. Też trzymają ludzi e zamknięciu. Pewnie tam też rządzi PiS.

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Slow Space by PUMA

20 zł
warsztaty, spotkanie, konsultacje, joga

Zlot motoCYClovy 2024 & II Deadlift Truck Edition

konsultacje, zlot

Najczęściej czytane