Choć gdański punkt konsultacyjny, w którym bezpłatnie i anonimowo wykonać można badanie na obecność wirusa HIV, działa już od kilku lat, w tym roku skala zainteresowania badaniami jest większa niż dotychczas. Chętni ustawiają się w kolejce już na godzinę przed rozpoczęciem rejestracji.
tak, myślę, że każdy, kto miał więcej niż jednego partnera powinien wykonać takie badania
49%
raczej nie, wstydzę się, a poza tym po co, skoro pomimo wielu przygód nic mi nie dolega i dobrze się czuję
7%
nie, nie widzę żadnych realnych zagrożeń i powodów, dla których miał(a)bym to zrobić
44%
Gdański punkt konsultacyjno-diagnostyczny, w którym każdy może anonimowo i bezpłatnie wykonać test na obecność wirusa HIV, mieści się obok Dworca PKP, w przychodni Invicta, przy
ul. Podwale Grodzkie 2 
. Prowadzony jest przez Fundację Pomorski Dom Nadziei i czynny jest przez dwa dni w tygodniu, w każdy poniedziałek i czwartek, w godzinach od 17:00 do 20:30.
Jak informują nasi czytelnicy, niełatwo jest załapać się na badania, bo ludzie ustawiają się w kolejce już na godzinę przed rozpoczęciem konsultacji.
-
Chciałem zrobić test na HIV, bo uważam, że każdy, kto nie ma stałego partnera powinien go sobie robić przynajmniej raz na dwa lata. Do punktu diagnostycznego w Gdańsku przyjechałem o godzinie 20:00 i miła pani z okienka powiedziała mi, że ankiety, które trzeba wypełnić przed badaniem, skończyły się około godz. 17:00, bo ludzie ustawiają się w kolejce już od 16 - pisze pan
Tomasz z Gdyni. -
Zapytałem, czy można zrobić sobie taki test odpłatnie, nie czekając w kolejce. Pani powiedziała, że tak, ale wtedy muszę mieć skierowanie od lekarza, bo "to jest poważne badanie". Następny razem w przychodni stawiłem się już o 16:30, byłem 4 w kolejce. Po mnie przychodzili kolejni ludzie, a o 17:20 znów nie było już ankiet.
Codziennie na badania do PKD w Gdańsku zgłasza się ok. 20-30 osób. Kusi przede wszystkim anonimowość i brak kosztów. Aby wykonać test wystarczy zgłosić się do punktu konsultacyjnego i zarejestrować na wizytę. Przed spotkaniem ze specjalistą należy wypełnić krótką ankietę, z którą później trzeba zgłosić się do punktu pobrań krwi. Podczas samej rozmowy przeprowadzany jest szczegółowy wywiad dotyczący czynników ryzyka u danego pacjenta. Wyniki pacjent odbiera osobiście w tym samym miejscu już dwa dni po ich wykonaniu.
Skala zakażenia na HIV w woj. pomorskim rośnie, a najwięcej zakażeń notuje się w grupie osób w wieku 20-29 i 30-39 lat. Dlatego z roku na rok także coraz więcej ludzi decyduje się na wykonanie testu w kierunku HIV. Od początku działania PKD w Gdańsku, czyli od 2005 r., wykonano ponad 11 tys. badań, z których 165 dało wynik pozytywny. W 2011 roku na 1261 badań były 22 wyniki dodatnie, w roku 2012 było ich już 25.
Łącznie w PKD stwierdzonych zostało 1099 zakażeń wirusem HIV.
-
Mam wrażenie, że ostatnimi laty pokutuje stereotyp mówiący o tym, że skoro nie jestem gejem, narkomanem czy kobietą lekkich obyczajów, która korzysta z życia pełną parą, to nie mam HIV - mówi
Andrzej Słupski, prezes Fundacji Pomorski Dom Nadziei w Gdańsku. -
Nosicielami nie są tylko źle prowadzący się, uzależnieni od narkotyków, zaniedbani i niechlujnie wyglądający ludzie, może nim być także ktoś wyglądający zupełnie niepozornie, zadbany, atrakcyjny i pięknie pachnący - dodaje.
Oszacowanie rzeczywistej i dokładnej skali problemu jest jednak trudne, ponieważ wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest nosicielami wirusa.
-
Początkowo byłem zdziwiony, gdy zobaczyłem, jakich ludzi dotyczy ta choroba - mówi
Adam Hęćko, psychoterapeuta uzależnień gdańskiego Monaru i wiceprzewodniczący Fundacji Pomorski Dom Nadziei. -
Są wśród nich artyści, pracownicy naukowi, bankowcy na wysokich stanowiskach, więc stereotyp osoby zakażonej HIV, biorącej dożylnie heroinę, nie jest już aktualny. Dziś nosicielami są przeciętni, aktywni zawodowo ludzie, niemający kontaktów z narkotykami - dodaje.
Z ogólnych danych wynika natomiast, że
większość zakażeń wirusem HIV dotyczy zarówno osób heteroseksualnych, jak i homoseksualnych, a dochodzi do nich najczęściej na drodze kontaktów seksualnych bez zabezpieczenia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy